Skocz do zawartości
Forum

Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam


Edzia

Rekomendowane odpowiedzi

asioczek84 ja w lutym skoncze 19 lat kiedys byłam bardzo aktywna uprawiałam sztuki walki, ale od kąd tyle przytyłam straciłam pewność siebie i po mału z tym walczę zaczęłam częściej wychodzić i pomału z tym walczę bo poprzez krytykę rodziny i męża przestałam wychodzić z domu zamknęłam się w tych ścianach i tak siedzę od porodu.. ale staram się z tym walczyć..

Ulla masz na myśli trenera czy raczej innego specjalistę?

Odnośnik do komentarza

Witajcie

Jak zwykle troszke mi schodzi zanim tu zagladne:D.

Obijam się,3 spi,mój u kolegi-pomaga mu w remoncie mieszkania.
Obiadek mam z wczoraj,rano posprzątałam mieszkanko-luzik.

Swięta spedzilismy miło i rodzinnie.
Prezenty były i oczywiście mega obzarstwo ale mało co poszło w boczki(a szkoda).

Najlepszego dla dzisiejszych solenizantów:love:

Malusia witam Cie:smile:

Odnośnik do komentarza

Malusia, jesteś młodziutka więc myślę, że przy odpowiednio zbilansowanej diecie i sensownym ćwiczeniom nie ma mowy, żeby pozostała Ci obwisła skóra na brzuchu.. tylko przydałoby się tym zająć w miarę sprawnie..

Ja mam 28 lat prawie i od zawsze byłam pączkiem..:) przed ciążą schudłam ponad 20kg i wyglądałam dobrze.. w czasie ciąży przybyło mi raptem 7kg, które zeszły ze mnie w ciągu porodu.. przez chwilę było ok, ale jak się zaczęli mną w domu "opiekować" i "pomagać" w utrzymaniu pokarmu, to niestety przytyłam znów.. i to łącznie z tym, co zgubiłam przed ciążą.. teraz zaczynam dietę i zamierzam zapisać się na jakiś fitness.. i zastanawiam się bardzo nad tym, czy wyjdzie mi to na plus jeśli chodzi o wygląd.. mam prawie 10lat więcej od Ciebie i skórę, która od zawsze była rozciągnięta na moich kilogramach.. więc prawdopodobieństwo, że mi zostanie wór do kolan jest większe.. :glass: :glass: :glass:

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/auVqCvV.jpghttp://lb3f.lilypie.com/auVqp1.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040309980.png?9490
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxzdvw4pwctfw.png
[url=http://www.su

Odnośnik do komentarza

Arisa i ja Cię witam gratuluję i podziwiam w wychowaniu trójki dzieci ;)

asioczek84 ja z tym zebraniem się w ćwiczenia i dietę jakoś natchnienia nie mam i może myśl, że się nie uda.. z ćwiczeniami jakoś jeszcze dam radę problem z jedzeniem bo nie mam apetytu jem raz dziennie i wiem, że to nie zdrowe.. nie myśl tak u mnie fitnesy nie wchodzą w grę bo nie mam komu małej zostawić mieszkamy daleko od rodziny także dom i dziecko na mojej głowie.. także myśle 100 brzuszków dziennie dały by jakiś rezultat strasznie się boję tej obwisłej skóry bo nabrać łatwo gorzej to zrzucić..

Odnośnik do komentarza

Arisa
Kurka...gdzie nie czytam to wszystkie się odchudzają..
A ja chce przytyć i guzik z tego wychodzi.
Jem duużżżooo,po nocy chodze i buszuje w lodówce i kicha..

Ariska, ja Ci chętnie oddam trochę swojego ciała.. towar osobiście mogę dostarczyć, a jak będzie trzeba, to jeszcze dopłacę..:)

Malusia

asioczek84 ja z tym zebraniem się w ćwiczenia i dietę jakoś natchnienia nie mam i może myśl, że się nie uda.. z ćwiczeniami jakoś jeszcze dam radę problem z jedzeniem bo nie mam apetytu jem raz dziennie i wiem, że to nie zdrowe.. nie myśl tak u mnie fitnesy nie wchodzą w grę bo nie mam komu małej zostawić mieszkamy daleko od rodziny także dom i dziecko na mojej głowie.. także myśle 100 brzuszków dziennie dały by jakiś rezultat strasznie się boję tej obwisłej skóry bo nabrać łatwo gorzej to zrzucić..


Malusia, ja wiem, że z silną wolą jest najgorzej.. przerabiałam to u siebie nie raz.. ale jak sobie określisz jasno cel, gdzieś go napiszesz na kolorowo, zaznaczysz, że do tego dążysz- myślę, że będzie łatwiej..
druga sprawa- na pewno nie możesz jeść Kochana raz w ciągu dnia.. bo stracisz włosy, paznokcie będą do generalnego remontu, stracisz humor, będziesz nerwowa i tyle z tego wyjdzie.. racjonalna dieta.. może tabele kalorii- byle bez przesady.. dużo płynów (przynajmniej 2litry dziennie, żeby złogi toksyn się nie robiły) i posiłki 5 razy dziennie.. małe, ale dostarczające odpowiednich składników..
no i ćwiczenia.. bez pracy nie ma kołaczy jak to się mówi.. sama dieta nie wystarczy, bo organizm bardzo szybko przyzwyczaja się do tego, że racje pokarmowe są mniejsze i na funkcjonowanie zaczyna zużywać energię zawartą tylko w tych małych porcjach- czyli wykorzystuje je w większym stopniu.. nie korzystna natomiast ze złogów tłuszczyku, a o to nam przecież chodzi..
ja jestem technologiem żywności i żywienia człowieka z wykształcenia- w miarę wolnego czasu spróbuję podrzucić Ci jakiś pomysł na zbilansowaną dietę, a i pomysły na Cwiczenia takie w domu mam gdzieś, więc postaram się odnaleźć.. (wiem, wiem- nasuwa się od razu pytanie czemu taka mądra nie jestem jeśli chodzi o mnie samą.. odpowiadam od razu: silna wola nie jest moją mocną stroną, za to jedzenie darzę miłością :lup:)
aaa, i jeszcze jedno.. może spróbuj zacząć całą akcję z kimś jeszcze.. razem raźniej, bo się wzajemnie dopinguje.. a i wola walki jest silniejsza, bo przecież chce się temu komuś pokazać, że da się radę..
napisałam się jak głupia jakaś.. jeśli nie pomogłam, to przykro mi, ale nic mądrzejszego chyba nie wymyślę..

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/auVqCvV.jpghttp://lb3f.lilypie.com/auVqp1.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040309980.png?9490
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxzdvw4pwctfw.png
[url=http://www.su

Odnośnik do komentarza

Arisa ja też z chęcią oddam ci swoje nie lubiane kg ;)

asioczek84 bardzo mądre słowa, tyle że u mnie z tą silną wolną też ciężko bardziej zmobiluzuję się do ćwiczeń niż tego jedzenia może jak bym miała kogoś kto by mi przypominał o tym jedzeniu o stałej porze małe porcje i pora na ćwiczenia było by mi lżej a tak samej do 16-17 czasem nawet 20 i bywa też, że zostaję sama na weekendy bo M ma do pracy i cięzko wszystko pogodzić szczególnie jeszcze jak dziecko ząbkuje Emi wychodzą 4 ząbki dwie górne jedynki i dwójki i cały czas płaczę i noszę ją na rękach od rana do czasu, aż M wróci.. i najbardziej mnie wkurza, że jak on wraca mała się uspokaja...

Odnośnik do komentarza

Malusia

Ulla masz na myśli trenera czy raczej innego specjalistę?
myślę i o jednym i o drugim...poradę otrzymać możesz przez neta...wystarczy popytać nawet tutaj odnośnie odżywania się...
Odnośnie ćwiczenia w dobrych klubach na pewno znajdzie się dobry instruktor ważne by pokazał co i jak robić a potem już sama

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Ulla
asioczek - to co oni tak o ciebie dbali.....kochana sama już wiesz że potrafisz być uparta w dążeniach swoich więc do dzieła...trzymam kciuki

No dbali, dbali.. podsuwali pod nos różne rzeczy, bo to dobre, bo dzięki temu dobry pokarm.. śniadanko takie, drugie śniadanko inne.. itd.. a że jak już powiedziałam- lubię jeść:), to się temu bezwolnie poddałam.. :lup: i efekt tego jest taki, a nie inny.. ale postanowienie noworoczne jest.. już przygotowuję organizm do walki, a od nowego roku się biorę za siebie..

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/auVqCvV.jpghttp://lb3f.lilypie.com/auVqp1.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040309980.png?9490
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxzdvw4pwctfw.png
[url=http://www.su

Odnośnik do komentarza

asioczek84 ale miło jak ktoś tak dba o Ciebie ;) ja się muszę zabrać od siebie od zaraz ćwiczenia spacery gorzej z planowaniem diety ale może tutaj jakiś ekspert mi pomoże napisałam w tym dziale dla ekspertów czekam na odzew jeśli jest choć cień nadzieji, że mogę schudnąć bez obawy że będzie mi zwisała skóra postaram się wytrwać za każdą cenę.

Odnośnik do komentarza

Iwa ja lecę do sklepu po składniki i zabieram się za pieczenie sernika z rosą ;)

A święta były okropne ;(
po prostu szkoda słów rodzina patrzyła i mówiła jaka to gruba jestem matka ciągle patrzyła ile jem jak coś chcieli mi podać to od razu nie bo ona nie je masakra jakaś musiałam się w pasie cisnąć ale nie wytrzymałam pojechałam do teściowej najadłam się "obrzarłam" i w domu nadrabiam ale wiem, że zaraz bede narzekac ze przytylam przed swietami wazylam 59 i mowie do M ze tyle waze a on do mnie " nie widac ;/ " dziecko mi nosili z reki do reki mała jest zmeczona rozstrojona ciagle chce na rece jest problem z zasypianiem bylo lulanie a teraz nie odpycha sie drapie bije piszczy placze az sie zachodzi i pada z tego placzu i zasypia nie chce smoka nic nie pomaga,ręce mi opadają a najbardziej szkoda mi dziecka z ręki do ręki ona przyzwyczajona do swojego łóżeczka a w święta jeździliśmy na zmianę do 3 miejsc i dziecko nie chciało jeść bawić się ciągle na rękach i taką lalkę z niej zrobili jeszcze dobrze nie weszłam już biorą pokazuję zleciało się nad nią 10 nowych osób no maskara jakaś..

NO I MAM NOWINE EMILCE WYCHODZĄ GORNE DWIE JEDYNKI I DWIE GÓRNE DWÓJKI także nie bawem będzie miała 6 ząbków.

Odnośnik do komentarza

Malusia nie słuchaj ludzi, jesteś sobą i to jest najważniejsze....każda kobieta po ciąży dochodzi w różnym czasie, nie ma co patrzeć na aktorki celebrytki które po ciąży wyglądają jak przed - tam jest sztab ludzi którzy robią to by one tak wyglądały, poza tym one muszą tak wyglądać bo to ich cena.....

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Ulla no jak wyjdą jej te ząbki razem będzie 6 ;) jestem taka jaka jestem z czasem mnie poznacie tylko przykro mi że nie mam wsparcia w rodzinie i M.. ale ja się za wezmę i schudnę i im pokaże że jestem czegoś warta może nie schudnę w tydzien czy dwa ale postaram się z całych sił.

Wróciłam ze sklepu zakupy zrobione zabieram się za pieczenie ciasta.

KOCHANE ILE MOŻNA MIEĆ SUWACZKÓW??

Odnośnik do komentarza

Iwa, dałaś czadu z tym spacerem.. u nas się dziś nie dało, bo wiatr taki, że dachówki z dachów leciały, więc strach było chodzić..

Malusia, ludzi to Ty miej wiesz gdzie.. mogą sobie pogadać, a Ty rób tak, jak Tobie jest wygodnie.. więcej luzu i samoakceptacji.. co do tego, jak zachowuje się Malutka Twoja- tak jak już pisałyśmy z Ullą w innym wątku- teraz jeszcze bardziej po tym, co tu napisałaś widać, że potrzebna jest jej stabilizacja.. a przy okazji kolejnych świąt i spotkań rodzinnych sprawę musisz postawić jasno- tak można, a inaczej proszę z moim dzieckiem nie postępować.. jasno wyznaczona granica.. ja wiem- wszyscy się cieszą, że jest dziecię w domu.. tylko to się właśnie w ten sposób na takim maluszku odbija, jak to opisałaś.. dodam tylko, że ja od początku u siebie trzymałam rękę na pulsie wszystkiego.. w końcu to Ty jesteś rodzicem i wiesz, co dla Twego dziecka jest najlepsze i na co będzie dobrze reagowało..

Boże, ja to się tak dziś rozpisuję, że ktoś pomyśli, że nienormalna jakaś jestem.. :lup:

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/auVqCvV.jpghttp://lb3f.lilypie.com/auVqp1.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040309980.png?9490
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxzdvw4pwctfw.png
[url=http://www.su

Odnośnik do komentarza

asioczek84 ja lubię czytać także dla mnie możesz pisać dużo twoje wypowiedzi są bardzo inteligentne brawo.. powiedziałam rodzinie przez telefon, jak się malutka zachowuje i że nie bedzie tak jak oni chcą tylko tak jak chce i nie to że ja sobie coś wymyślilam czy wyimaginowałam tylko dla dobra mojego i dziecka.

Lece piec ciasto bo zaraz sie zasiedze tu z wami zrobie ciasto i wroce chyba ze Emi wstanie to ja wykapie i na karmie.

Odnośnik do komentarza

Malusia czytałam Twoje wpisy i zgroza...jak rodzina Cię traktuje
ważysz 59 kg....a z opisu myślałam ,że z 90 przynajmniej
nie rozumiem jak można wypominać komus jedzenie:alajjj::alajjj:

ja ważę trochę więcej ale nigdy nie spotkałam sie żeby ktoś z bliskich powiedział,że za duzo jem,że powinnam mniej
najważniejsze samej ze sobą czuć sie dobrze
i robic wszystko dla siebie a nie dla innych

otoczenie powinno cie akceptować...nikt nie jest idealny
Ty niedawno urodziłaś,zajmujesz się dzieckiem i wiadomo,że dbanie o siebie schodzi na drugi plan

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Ulla
asioczka obie takie jakieś gadaltiwe jesteśmy...więc obie zwariowane:)

Nom..:) :lup:

Wiecie, ja lubię się dzielić swoimi spostrzeżeniami, wiedzą, doświadczeniami.. tylko jak tak dużo piszę, to mi się wydaje, że ktoś może pomyśleć, że się wymądrzam czy coś.. a to tak nie jest.. też popełniam mnóstwo błędów, kluczę między różnymi rozwiązaniami.. ale jeśli moje doświadczenie ma komuś oszczędzić takiego szukania na oślep, pomóc- to lubię popisać..

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/auVqCvV.jpghttp://lb3f.lilypie.com/auVqp1.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040309980.png?9490
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxzdvw4pwctfw.png
[url=http://www.su

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...