Skocz do zawartości
Forum

Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam


Edzia

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Kochane
dziękuje za te wszystkie ciepłe słowa, u mnie nadal jako-tako, ale same wiecie jak to się choruje przy dziecku, :(
Rano z małą poszłam na saneczki, i za cholerę nie mogłam zlokalizować gdzie położyłam rękawiczki. Oczywiście wybierania na dwór było może 20minut a na samym dworze byłyśmy z 15 minut bo okazało się że Julcia musi siusiu zrobić Eh!! życie!!!
Ja nadal mam katar który powoli mnie dobija i zabija

widzę że jakoś każdy taki nie do końca fajnie się czuje, zarwane nocki szczerze współczuję, chorubska też bo dlatego ściskam mocno. Oj mi by się też pomoc przydała szczególnie teraz :)

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza

Domi, nie wiem, czy Tobie by pomógł, ale mi i mężowi bardzo pomaga taki lek na katar cirrus, ja nie bardzo mogę brać, bo wtedy źle się czuję, ale biorę, bo wolę tak, niż trwający długo katar, chore zatoki czy zapalenie oskrzeli....możesz spróbować, może Ci choć troszkę ulży.
Nie wiem, gdzie mieszkasz, ale gdybyś była blisko, mogłabym Ci pomóc. Mi już prawie przeszło, a jedna dziewunia więcej to już nie problem....a Ty byś szybciej wyzdrowiała..też ściskam i pozdrawiam, trzymaj się cieplutko i zdrowiej jak najszybciej.

Odnośnik do komentarza

Dzięki Natko, jednak u mnie z tym chorowaniem to nie jest taka do końcu prosta sprawa,
w nocy u mnie było dziś -22stopinie

dzisiaj udało mi się zarezerwować wizytę u lekarza na 12.50 pewnie dlatego że jest tak na dworze a nie inaczej. Dlatego muszę pojechać i nie ma że boli ;)
Margeritka Ulla ja też się wybieram do koleżanek ale chwilowo muszę odpuścić ale faktycznie takie babskie spotkanie ładują akumulatory na dłuuuugi czas

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza

Marg u mnie to sie tak odbywa etapami najpierw proste, łatwe pytania potem trochę trudniejsze i bardziej skomplikowane wymagające przemyślanych odpowiedzi wydaje mi sie że tak naprawdę to nie mija nawet jak już się nie jest dzieckiem to idzie sie do rodziców i pyta o radę czy o coś innego tak już jesteśmy skonstruowani ze potrzebujemy tej wiedzy i doświadczenia innych

Odnośnik do komentarza

domi81
Dzięki Natko, jednak u mnie z tym chorowaniem to nie jest taka do końcu prosta sprawa,
w nocy u mnie było dziś -22stopinie

dzisiaj udało mi się zarezerwować wizytę u lekarza na 12.50 pewnie dlatego że jest tak na dworze a nie inaczej. Dlatego muszę pojechać i nie ma że boli ;)
Margeritka Ulla ja też się wybieram do koleżanek ale chwilowo muszę odpuścić ale faktycznie takie babskie spotkanie ładują akumulatory na dłuuuugi czas

i jak po wizycie co lekarz powiedział ma ci sie na wyzdrowienie? :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...