Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam

[Margaretka83]

Powaznie moj M wszystko w domu robi,nie zawsze tak bylo,ale se go troche wychowalam,a latwo nie bylo.
Kamka aktualnie jestem na niego zła,wiec będzie za free

[75sylwia1]

Margaretka83

ufff jestem,ale sie dzis narobiłam,ledwo zyje :(
co do facetow,to ja na swego nie narzekam,podlogi zmyje,pozamiata,pozmywa, w sumie to wszystko robi oprócz gotowania,bo srednio mu to wychodzi i jak ma zepsuc to wole sama zrobic.Ja swemu nie musze mowic idz zrob to czy tamto (no moze czasami),jak widzi,ze podloga brudna to sam sie za miotle chwyta i to mi sie podoba :)

To masz fajnie ze swoim m, moj z kolei gotuje jak ma wolne bo umie i lubi to robić więc chociaż tyle.

[kamka88]

Margaretka83

Powaznie moj M wszystko w domu robi,nie zawsze tak bylo,ale se go troche wychowalam,a latwo nie bylo.
Kamka aktualnie jestem na niego zła,wiec będzie za free

ooo to suuper;) zaraz podam Ci adres na priv to go podeślesz na 2-3 dni,mam nadzieję że dużo nie waży i koszta przesyłki będą opłacalne

[Margaretka83]

no nie narzekam :) mój z obiadu to tylko rosół zrobi i kluski śląskie.Ogólnie jak gotuje,to albo przesolone,albo za duzo pieprzu,wiec wole ja gotowac,a lubie to robić. Jego w gotowanie tez włączam, ale na weekendy np. obierze mi ziemniaki,czy coś tam pokroi,mięso rozbije itp.

[Gość Szani84]

zaraz wróce ide mężusia do pracki wysłać :)

[Gość Szani84]

75sylwia1

Wiolka

480zł za 48m kwadratowych i za opał tylko 200zł na cały rok
a z tą kasą to od srody ciągle gadają,że jutro będzie.Tylko ciekawe w które jutro

Arisa dobranoc

to naprawdę niewiele jak na wynajem, rzeczywiście trafiła wam się okazja, ja mam mieszkanie z przetargu na wysokość czynszu i płacę prawie 500 zł z 34 m2 oprocz prądu oczywiście, a jakbym chciała wynająć to z tysiąc nie mój by był.

to dużo u mnie za 64 m2 płacę 350 czynszu. I mieszkanie jest moje wykupione

[Margaretka83]

kamka88

Margaretka83

Powaznie moj M wszystko w domu robi,nie zawsze tak bylo,ale se go troche wychowalam,a latwo nie bylo.
Kamka aktualnie jestem na niego zła,wiec będzie za free

ooo to suuper;) zaraz podam Ci adres na priv to go podeślesz na 2-3 dni,mam nadzieję że dużo nie waży i koszta przesyłki będą opłacalne

no kurcze sęk w tym,że trochę waży i trza brać pod uwagę to,ze będzie to wysyłka międzynarodowa

[Margaretka83]

ja tez za chwile wracam....

[75sylwia1]

Szani84

75sylwia1

Wiolka

480zł za 48m kwadratowych i za opał tylko 200zł na cały rok
a z tą kasą to od srody ciągle gadają,że jutro będzie.Tylko ciekawe w które jutro

Arisa dobranoc

to naprawdę niewiele jak na wynajem, rzeczywiście trafiła wam się okazja, ja mam mieszkanie z przetargu na wysokość czynszu i płacę prawie 500 zł z 34 m2 oprocz prądu oczywiście, a jakbym chciała wynająć to z tysiąc nie mój by był.

to dużo u mnie za 64 m2 płacę 350 czynszu. I mieszkanie jest moje wykupione
Wykupione zawsze są tansze sąsiedzi mają własnościowe i płacą 350 zł, ja to i tak jeszcze nie mam najgorzej teraz to cena wywoławcza czynszu 1m2 jest 10zł a ludzie dają tak ok 14zł dolicz do tego wszystkie media to czynsz za takie jak moje to chyba z 800 zl by wyszedł a jak by było większe to jeszcze więcej, no i narazie nie mam możliwości wykupu na własność.

[kamka88]

Margaretka83

kamka88

Margaretka83

Powaznie moj M wszystko w domu robi,nie zawsze tak bylo,ale se go troche wychowalam,a latwo nie bylo.
Kamka aktualnie jestem na niego zła,wiec będzie za free

ooo to suuper;) zaraz podam Ci adres na priv to go podeślesz na 2-3 dni,mam nadzieję że dużo nie waży i koszta przesyłki będą opłacalne

no kurcze sęk w tym,że trochę waży i trza brać pod uwagę to,ze będzie to wysyłka międzynarodowa

ok przemyśle to jeszcze;) zapoznam się z cennikiem i wtedy dam znac hehehe!!!
a tak na poważnie to masz dobrze,jedyny facet w naszym gronie który nie wykręca się tym,że pracuje....Szkoda że nie można go sklonowac:( albo tak trochę genów mu wytnij czy coś i wszczepimy naszym facetom

[Gość Szani84]

75sylwia1

Szani84

75sylwia1

to naprawdę niewiele jak na wynajem, rzeczywiście trafiła wam się okazja, ja mam mieszkanie z przetargu na wysokość czynszu i płacę prawie 500 zł z 34 m2 oprocz prądu oczywiście, a jakbym chciała wynająć to z tysiąc nie mój by był.

to dużo u mnie za 64 m2 płacę 350 czynszu. I mieszkanie jest moje wykupione
Wykupione zawsze są tansze sąsiedzi mają własnościowe i płacą 350 zł, ja to i tak jeszcze nie mam najgorzej teraz to cena wywoławcza czynszu 1m2 jest 10zł a ludzie dają tak ok 14zł dolicz do tego wszystkie media to czynsz za takie jak moje to chyba z 800 zl by wyszedł a jak by było większe to jeszcze więcej, no i narazie nie mam możliwości wykupu na własność.

ale u mnie zawsze takie były ceny nawet jak nie było wykupione. Wykupywane było w zeszłym roku dopiero...tzn moje juz 7 lat temu ale rodzice w zeszłym roku. Ale cena zawsze była od 300-500 zależności od metrażu.

[kamka88]

dobra ja uciekam do łóżeczka bo nie wiem jaka nocka mnie czeka więc wolę się szybciej położyc.miłego klikania!!

Dobranoc:*:*:*:*

[Wiolka]

szani ale pewnie mieszkasz w bloku?

[Gość Szani84]

Wiolka

szani ale pewnie mieszkasz w bloku?

tak jeszcze tak.

[75sylwia1]

kamka88

Margaretka83

kamka88

ooo to suuper;) zaraz podam Ci adres na priv to go podeślesz na 2-3 dni,mam nadzieję że dużo nie waży i koszta przesyłki będą opłacalne

no kurcze sęk w tym,że trochę waży i trza brać pod uwagę to,ze będzie to wysyłka międzynarodowa

ok przemyśle to jeszcze;) zapoznam się z cennikiem i wtedy dam znac hehehe!!!
a tak na poważnie to masz dobrze,jedyny facet w naszym gronie który nie wykręca się tym,że pracuje....Szkoda że nie można go sklonowac:( albo tak trochę genów mu wytnij czy coś i wszczepimy naszym facetom
Mój były też wszystko w domu robił oprócz gotowania, zawsze pracowaliśmy na przeciwne zmiany więc jak mial na południe to w domu zawsze był błysk mogłam po pracy spokojnie kogoś zaprosić i nie bałam się że syf zastanę, został mi tylko obiad do ugotowania na następny dzień. Z kolei jak ja miałam od południa to ja sprzątałam, więc mam porownanie i w tym świetle mój obecny facet wygląda niekorzystnie.

[Margaretka83]

My za wynajem placimy teraz 475 funtow,do tego 100 podatku,no i oplaty.A wczesniej za sama chate placilismy 600.

[75sylwia1]

kamka88

dobra ja uciekam do łóżeczka bo nie wiem jaka nocka mnie czeka więc wolę się szybciej położyc.miłego klikania!!

Dobranoc:*:*:*:*
Dobranoc kamka:)))
Słodkich snow:))))

[75sylwia1]

Margaretka83

My za wynajem placimy teraz 475 funtow,do tego 100 podatku,no i oplaty.A wczesniej za sama chate placilismy 600.

nie wiem jak to się ma do zarobków ale chyba to nie jest zbyt wygorowana cena jak na anglię?

[Margaretka83]

75sylwia1

kamka88

Margaretka83

no kurcze sęk w tym,że trochę waży i trza brać pod uwagę to,ze będzie to wysyłka międzynarodowa

ok przemyśle to jeszcze;) zapoznam się z cennikiem i wtedy dam znac hehehe!!!
a tak na poważnie to masz dobrze,jedyny facet w naszym gronie który nie wykręca się tym,że pracuje....Szkoda że nie można go sklonowac:( albo tak trochę genów mu wytnij czy coś i wszczepimy naszym facetom
Mój były też wszystko w domu robił oprócz gotowania, zawsze pracowaliśmy na przeciwne zmiany więc jak mial na południe to w domu zawsze był błysk mogłam po pracy spokojnie kogoś zaprosić i nie bałam się że syf zastanę, został mi tylko obiad do ugotowania na następny dzień. Z kolei jak ja miałam od południa to ja sprzątałam, więc mam porownanie i w tym świetle mój obecny facet wygląda niekorzystnie.

ja wiem,ze mam dobrze,bo faceci moich kolezanek nic w domu nie robia,nawet przy dzieciach.A moj nie wykreca sie tym,ze on pracuje,bo wie,ze ja w domu czasem sie wiecj narobie niz on i docenia to,ale nie zawsze tak bylo.Jak przylecialam do UK do niego,to pracowalam po 12 godz. na nocki 6 dni w tygodniu,on pracowal tez na nocki,ale po 8 godzin i 5 dni w tygodniu...a ja musialam wczesniej wstac zrobic obiad i jemu jeszcze kanapki do pracy zrobic,pozmywac i pi razy oko ogarnac w chacie!

[Margaretka83]

kamka88

dobra ja uciekam do łóżeczka bo nie wiem jaka nocka mnie czeka więc wolę się szybciej położyc.miłego klikania!!

Dobranoc:*:*:*:*

Dobranoc :)

[75sylwia1]

Margaretka83

75sylwia1

kamka88

ok przemyśle to jeszcze;) zapoznam się z cennikiem i wtedy dam znac hehehe!!!
a tak na poważnie to masz dobrze,jedyny facet w naszym gronie który nie wykręca się tym,że pracuje....Szkoda że nie można go sklonowac:( albo tak trochę genów mu wytnij czy coś i wszczepimy naszym facetom
Mój były też wszystko w domu robił oprócz gotowania, zawsze pracowaliśmy na przeciwne zmiany więc jak mial na południe to w domu zawsze był błysk mogłam po pracy spokojnie kogoś zaprosić i nie bałam się że syf zastanę, został mi tylko obiad do ugotowania na następny dzień. Z kolei jak ja miałam od południa to ja sprzątałam, więc mam porownanie i w tym świetle mój obecny facet wygląda niekorzystnie.

ja wiem,ze mam dobrze,bo faceci moich kolezanek nic w domu nie robia,nawet przy dzieciach.A moj nie wykreca sie tym,ze on pracuje,bo wie,ze ja w domu czasem sie wiecj narobie niz on i docenia to,ale nie zawsze tak bylo.Jak przylecialam do UK do niego,to pracowalam po 12 godz. na nocki 6 dni w tygodniu,on pracowal tez na nocki,ale po 8 godzin i 5 dni w tygodniu...a ja musialam wczesniej wstac zrobic obiad i jemu jeszcze kanapki do pracy zrobic,pozmywac i pi razy oko ogarnac w chacie!
to jak Ci się udalo go wychować?

[Margaretka83]

75sylwia1

Margaretka83

My za wynajem placimy teraz 475 funtow,do tego 100 podatku,no i oplaty.A wczesniej za sama chate placilismy 600.

nie wiem jak to się ma do zarobków ale chyba to nie jest zbyt wygorowana cena jak na anglię?

nie nie jest to duzo,moge powiedziec,ze malutko,bo ciezko znalezc dom 3-pokojowy z ogrodem za taka cene.Nam sie udalo,bo wlasciel jest mlody i nie obeznany,dom w ktorym mieszkamy nigdy wczesniej nie byl wynajmowany.Chata jest na prawde duuuza,nawet nie wiem ile ma metrow kwadratowych,ale jest co sprzatac.

[Wiolka]

ja też na mojego nie moge narzekać,ale pewnie po slubie by się to zmieniło
a co do mieszkania to my nie mamy w bloku wynajęte więc się opłaca

[75sylwia1]

Margaretka83

75sylwia1

Margaretka83

My za wynajem placimy teraz 475 funtow,do tego 100 podatku,no i oplaty.A wczesniej za sama chate placilismy 600.

nie wiem jak to się ma do zarobków ale chyba to nie jest zbyt wygorowana cena jak na anglię?

nie nie jest to duzo,moge powiedziec,ze malutko,bo ciezko znalezc dom 3-pokojowy z ogrodem za taka cene.Nam sie udalo,bo wlasciel jest mlody i nie obeznany,dom w ktorym mieszkamy nigdy wczesniej nie byl wynajmowany.Chata jest na prawde duuuza,nawet nie wiem ile ma metrow kwadratowych,ale jest co sprzatac.
to fajnie że wam się tak trafilo z tym domem, ale właściciel nie może wam drastycznie podnieść czynszu gdyby mu coś się odwidziało, czy jest w tym względzie samowolka?

[Margaretka83]

75sylwia1

Margaretka83

75sylwia1

Mój były też wszystko w domu robił oprócz gotowania, zawsze pracowaliśmy na przeciwne zmiany więc jak mial na południe to w domu zawsze był błysk mogłam po pracy spokojnie kogoś zaprosić i nie bałam się że syf zastanę, został mi tylko obiad do ugotowania na następny dzień. Z kolei jak ja miałam od południa to ja sprzątałam, więc mam porownanie i w tym świetle mój obecny facet wygląda niekorzystnie.

ja wiem,ze mam dobrze,bo faceci moich kolezanek nic w domu nie robia,nawet przy dzieciach.A moj nie wykreca sie tym,ze on pracuje,bo wie,ze ja w domu czasem sie wiecj narobie niz on i docenia to,ale nie zawsze tak bylo.Jak przylecialam do UK do niego,to pracowalam po 12 godz. na nocki 6 dni w tygodniu,on pracowal tez na nocki,ale po 8 godzin i 5 dni w tygodniu...a ja musialam wczesniej wstac zrobic obiad i jemu jeszcze kanapki do pracy zrobic,pozmywac i pi razy oko ogarnac w chacie!
to jak Ci się udalo go wychować?

to nie bylo tak od razu,tylko malymi kroczkami, najpierw przestalam gotowac,albo gotowalam sama dla siebie,po tygodniu pizza mu sie przejadla i zaczal mi pomagac.Ale najwiekszy przelom byl jak zaszlam w ciaze,wtedy duzo mi pomagal,zaczal tez sprzatac, wiedzial,ze ja po 8 godzinach pracy z wielkim brzuchem nie mam juz na nic sil. A jak mi nogi popuchly to juz prawie nic w domu nie robilam,wszystkim zajal sie M.