Czerwcowe maluszki 2016

[Marzi82]

No wróciliśmy ze szkoły rodzenia. Dziś było o przyjęciu do porodu, sposobach rozwiązania ciąży a potem o laktacji z czego już się zerwaliśmy bo wykład był monotonny masakrycznie a potem chciano nas uraczyć półgodzinnym filmem o tym samym. Chyba za dużo czytam bo niczego nowego się dziś nie dowiedziałam. Jutro zajęcia praktyczne z pielęgnacji noworodka to mnie zdecydowanie bardziej interesuje .
Co do wózka to mieliśmy taki mętlik, że zostawiliśmy tę decyzję na sam koniec i chwilowo nie zawracam sobie tym głowy. Fotelik tylko nabyliśmy Maxicosi Cabriofix.

[Marzi82]

Jola AN spodobał nam się też Pajero Adamex ale poczytałam i mamy często pisały, że ładny itd ale ma bardzo niepraktyczną spacerówkę, że dziecko w niej leży czy coś w tym stylu. A że spacerówka jest istotniejsze od gondoli to nie polecały.

[Mimina]

Jola AN

Dzieki Mimina, na zdjeciach wyglada fajnie, a jak z ze skladaniem/rozkladaniem I prowadzeniem bebetto? Co to w ogole za firma?

Bebetto polecił nam znajomy, któremu też bobas rodzi się na dniach. Gondola przyzwoitych rozmiarów, waga wózka ok - są lżejsze, ale albo droższe albo kółka nie takie, gondola się składa, zamykany kosz na zakupy, spacerówka ma takie wyższe siedzisko niż cześć innych wózków i można ją złożyć razem ze stelażem - dla nas ważne, bo dużo jeździmy. Prowadzi się fajnie, jeździe lekko i ma dobrze rączkę wyprofilowaną. Fajne jest to, że jak chce ściągnąć gondolę ze stelaża to wciskam guzik z jednej strony, osobno z drugiej i podnoszę gondolę do góry, np w brano jest tak, że muszę stanąć za gondolą i te dwa przyciski na raz wcisnąć tak jakby obejmując gondolę i wtedy dopiero podnoszę - ja jestem niska (160) i ciężko było mi to zrobić z pustym wózkiem, a co dopiero z dzieckiem w środku, a wózek muszę rozkładać, bo mieszkam na 2gim piętrze i dlatego też brano u nas od razu odpadł :-)

[Jola AN]

Wiem, wiem, czytalam opinie, ale im wiecej czytam tym wiekszy mam metlik w glowie :-)
Chyba pojde w Twoje slady Marzi i odloze temat na pozniej.

[Jola AN]

Dzieki Mimina :-) to czeka mnie trzecia wyprawa do sklepu, musze znalezc taki gdzie beda wszystkie wozki ktore mnie interesuja zeby moc porownac... oj bedzie ciezko.

[Mimina]

Weź, ja miałam w pewnym momencie fazę wózkową, aż mój mąż się wkurzał, bo codziennie była inna propozycja. W końcu on też zaczął czytać, pytać, pojechaliśmy do sklepu i się zdecydowaliśmy...na szczęście :-D

[Jola AN]

Zazdroszcze ze macie to juz za soba.

Moj maz reaguje podobnie, zwlaszcza ze u nas temat wraca na weekendy,bo tylko wtedy jest czas na wedrowki po sklepach.

Ostatnio spotkalam znajoma, ktora ma termin na poczatek maja i zamierza kupic wozek po porodzie, bo mama z tesciowa nie pozwalaja wczesniej bo sa przesadne.

[Mimina]

Trzeba mieć swój "mózg" i tyle. My mieliśmy wózek i wszystko związane z łóżeczkiem kupować końcem kwietnia, bo mamy mieszkanie a nie dom i nie chcieliśmy tak od razu zagracać, ale jak pisałam wcześniej, wchodzi nowa kolorystyka mojego wózka, a nam się podoba model ze starej i chcemy go jeszcze dostać, a za 1,5msc może być ciężko. Wgl strasznie mnie cieszą zakupy dla córci więc nie wyobrażam sobie żebym później za wszystkim miała latać z językiem na brodzie i dzieckiem pod pachą :-P

[goherek]

Ja dzis tylko na sekunde...jakby któraś była zainteresowana to w biedronce dziś kupiłam mleczko do prania lovela 1,5 l za 10,39zł:p

[Babyjaga]

No ja mam ten problem z glowy. Dostalwm wozek od kolezanki (mialam do wyboru od dwoch) , ona wybrala, przeterstowala i baaaardzo sie ciesze, ze nie musze sie z tym meczyc :-)

[sudectiive]

Ja wlasnie czekam na wozek. Dostalam od kolezanki z Anglii, ale musze go zobaczyc na zywo i dopiero ocenie czy sie nadaje. Bo to jest z angielskiej firmy i malo informacji i opinii na jego temat znalazlam . juz sie nie moge doczekac tej paczki, bede jezdzila z pustym po domu, juz to przeczuwam ^^ Jak dostalam lozeczko to prawie od razu wstawilam do sypialni i ciagle sie w nie wgapialam. I teraz moj je zabral do renowacji i lakierowania to taka pustke mam .. Wariuje przez te hormony ;D

[zewa]

Błagam dziewczyny pomóżcie mi bo oszaleje! Od kilku dni meczy mnie "zespół niespokojnych nóg", zwłaszcza wieczorami. Leżę i przebieram nogami, bo kiedy tylko chwile sie nie ruszam to mam takie dziwne uczucie w nogach, że po prostu muszę sie ruszać. Zwariowałam czy któraś z Was tez to ma? Macie jakiś sposób na to?

[goherek]

zewa

Błagam dziewczyny pomóżcie mi bo oszaleje! Od kilku dni meczy mnie "zespół niespokojnych nóg", zwłaszcza wieczorami. Leżę i przebieram nogami, bo kiedy tylko chwile sie nie ruszam to mam takie dziwne uczucie w nogach, że po prostu muszę sie ruszać. Zwariowałam czy któraś z Was tez to ma? Macie jakiś sposób na to?

Nie wiem czy zwariowałaś ale ja mam tak całe życie:p. Przyzwyczaiłam sie, traktuje to jak takie swoje zboczenie...

[zewa]

Ja tez miałam tę cudowną przypadłość jeszcze przed ciąża, ale jakoś sobie dawałam rade. Ale teraz tak się nasiliło, że szału dostaję... A najgorzej jak zasypiam. Najchętniej to w nocy poszłabym na spacer

[Sylwia.mi]

zewa

Błagam dziewczyny pomóżcie mi bo oszaleje! Od kilku dni meczy mnie "zespół niespokojnych nóg", zwłaszcza wieczorami. Leżę i przebieram nogami, bo kiedy tylko chwile sie nie ruszam to mam takie dziwne uczucie w nogach, że po prostu muszę sie ruszać. Zwariowałam czy któraś z Was tez to ma? Macie jakiś sposób na to?

Mam tak prawie codziennie. Spać przez to nie mogę. Często w nocy wstaje i muszę chwilę pochodzic.

[zewa]

Trochę mi ulżyło, że jednak nie jestem tak odosobniona :) muszę trochę poszukać, może są jakieś naturalne metody na radzenie sobie z nieposłusznymi nogami :)

[Babyjaga]

Zewa, tez tak mam. Nie co noc, na szczescie, ale w ciazy czesciej niz przed. Troszke pomaga trzymanie nog wyzej i masc z kasztanowca daje troszke ulgi, taka chlodzaca.

[MajaAndFilipek]

Też tak mam. I miałam już tak przed ciążą. Ale teraz się nasiliło. Uspokaja się jak idę spać. Ja na to mówię" nosi mnie"

[zewa]

Spróbuję wszystkiego byle tylko choć trochę przeszło. Albo dam sobie nogi uciąć :P niby ciąża to taki piękny stan, a tyle nieprzyjemnych dolegliwości. Od zaparć, przez bóle pleców po niespokojne nogi

[Babyjaga]

Dokladnie, a Ci co nie wiedza marudza jak sie narzeknie "w ciazy jestes, tylko unosic sie w powietrzu na wielkiej rozowej chmurze endorfin i mruczec ze szczesliwosci, a Ty marudzisz, jakbys sie nie cieszyla" wrrrr
Choc i tak nie jest calkiem dobrze u mnie pod wzgledem dolegliwosci :-)

[Mimina]

Tak, tylko jak ktoś nie może np spać to idzie do lekarza, bierze tabletkę i spokój, a nam zostaje ciepłe mleko i spacer... :-P wszystko super, tylko ciąża trwa 9 miesięcy a nie tydzień i takie głupie dolegliwości stają się bardzo uciążliwe :-P

[aga8207]

Babyjaga trzymam kciuki za Ciebie i dzidzię musisz być silna i wierzyć że będzie dobrze.
Zewa współczuje dolegliwości ale musisz dać radę bez leków dla dzidziusia. Ja też czasem leze w środku nocy godzinę, dwie i nie śpię. Tyle że nogi mi nie dokuczają tylko bol krocza.
Stardust miło ze dałaś znak życia. Mam nadzieje ze u Ciebie jakoś się uspokoiło trochę.
Goherek dzięki za info o loveli przegapiłam promocje w Auchan i teraz szukam jakiejś dobrej ceny na proszek czy płyn.
Udalo mi się za to kupic pampersy Premium care 2 80 szt za 41 zł więc cena lepsza niż przy zielonych pampersach. Kupiłam w makro. Chyb jeszcze pojade dokupić bo jedna paczka to mało na miesiąc więc wolę zrobić zapasy póki cena dobra.
No chyba udalo mi się nadrobić zaległości na forum ale wczoraj bylam wycięta bo tata miał urodziny.

[MajaAndFilipek]

Zapomniałyście o tekście, że ciążą to nie choroba i no, trudno jakoś musisz to przeżyć :) a jak ciążą Twoim zdaniem to nie czas tylko pięknych uniesień, to jesteś maruda i "miękka". Tyle kobiet rodziło i dało radę a Ty marudzisz a zazwyczaj faceci takimi mądrościami rzucają. Specjaliści od rodzenia :)

[sudectiive]

No racja, racja! Faceci.. oni nie radza sobie ze zwyklym przeziebieniem i musimy sie nasluchac jak im zle i ciezko, a nas tak trudno im zrozumiec :P

[MajaAndFilipek]

Ja o moim mężu nie mówię. zazwyczaj od obcych tak słyszę, czy na forach różnorakich