Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

goherek
Tekst linka

ostatnio przeglądałam to forum, i jsk dobrze pamiętam to Brochów już nie ma takich dobrych opini jak kiedys,chociaż niewiem czy kiedyś miał:)
Co przypadek to też opinia, trzeba się przekonać na własnej skórze:)

wszystko zależy też na kogo się na miejscu trafi, na jaką położną, lekarzy, nawet pielęgniarki i tak jak piszesz, co przypadek to opinia. Niedługo same jakieś opinie będziemy mogły wydać o jakichś porodówkach ;-)

Odnośnik do komentarza

[quote="Jola AN"]Widze mocna grupe z Wroclawia , a czy ktoras z Was rodzi w Krakowie

Ja sporadycznie się udzielam ale śledzę forum od początku. Będę rodziła w Krk i chyba zdecyduje się na Siemiradzkiego...będę się czuła bezpieczniej jak będę miała "wykupioną" położną :) czytałam godzinami opinie na temat szpitali i tak naprawdę żaden nie ma 100% pozytywnych opinii. Ile kobiet tyle zdań.

Odnośnik do komentarza

Też mam takie podejście, generalnie wszędzie się sprawdza więc mam nadzieję, że i w szpitalu życzliwe nastawienie do personelu zaprocentuje takim samym traktowaniem;) generalnie po przeglądnięciu setek wpisów na temat szpitali, porodów, położnych...i fazie przerażenia ( ;) to moje pierwsze) doszłam do wniosku, że musi być dobrze i nie ma się co na zapas nakręcać;)

Odnośnik do komentarza

ja sobie mogę wybrać między Krakowem i Łodzią, bo tam moga zoperować moją córeczkę po porodzie. Raczej zdecyduję się na Łódź, bo jestem pod ich opieką od kiedy wyszły wady serducha. Jakoś problemy samego porodu, warunków pobytowych itp zeszły u mnie na plan dalszy, ważne jest tylko to, żeby naprawili mi maleństwo, a szczerze wierzę, że tak będzie, choć boję się jak cholera.

A powiedzcie dziewczyny jak śpicie? Ja od momentu wstawania okolo 1 w nocy do toalety mam duuuużo czasu na czytanie, oglądanie filmów, myślenie (nie jest to najlepsza opcja nocą), przewaznie do 3-4 zero spania.

Odnośnik do komentarza

Spanie to koszmar...jak już zasnę mam okropne realne sny,nieprzyjemne głupoty, budzę się co chwilę. Juz nie mówiąc o skurczach, ból od lewego biodra, przez to spanie na boku:( do tego zaczęłam mieć problemy z oddychaniem od 1,5 tyg nie mogę jakby oddechu nabrać jak ryba wyjęte z wody. ..nie ułatwia to zaśnięcia. ..musze to skonsultować z lekarzem we wt mam wizytę bo to nie do wytrzymania:( generalnie na widok łóżka ostatnio mam dosyć:/

Odnośnik do komentarza

Haha... no nie jest wesoło i to już od początku ciąży ale pocieszam się, że to w zasadzie jedyna niedogodność ... Ominęły mnie mdłości i wszelkie inne nieprzyjemności... jakoś te problemy ze snem przeżyje :)

Odnośnik do komentarza

czarownicavip
Marzi82 mysle ze to na tle nerwowym. Mnie tak właśnie przytykalo ze organizm sam wymuszal na mnie ziewanie i w ten sposób doltenial sie.ale tez mogą to byc niedobory potasu i magnezu. Ale lepiej skonsultuje to z lekarzem

Dokładnie mam to samo...właśnie rozważam czy to nie tkwi w mojej głowie tylko ale w sumie nie mam specjalnych stresów, sama nie wiem. Męczę się z tym strasznie, we wtorek wizyta to go dopytam. Aczkolwiek zauważyłam, że ma skłonności do bagatelizowania ten mój gin. Chodzę tam bo blisko, świetna położna, skierowania na wszystkie planowe badania jak w zegarku a lekarz sympatyczny tylko woli gadać niż słuchać:/ ciężko przeforsować pytanie :) dziś byłam na krzywej cukrowej właśnie, we wt dowiem się czy wszystko ok. Czarownicavip a Tobie co pomogło na to oddychanie?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...