Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Jak tu cicho :) dzisiaj chyba wszystkie miały dobra noc :) a może jakieś porody ruszyły? :)
Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi :) trochę się u nas uspokoilo rwanie piersi ale wczoraj praktycznie non stop miałam dziecko na piersi. Czy Wy staracie się wprowadzać maluchom jakieś przerwy między kamieniami?

Odnośnik do komentarza

Meju, Kornelka sama wprowadza sobie przerwy, ja tu za bardzo nie mam nic do gadania :P staram się, zeby miała min 2-2,5 h przerwy w dzien ale czasem sie to nie udaje i muszę ją karmić np co 1,5 h :| z kolei wczoraj miała super dzień i zdarzały się przerwy 4h a w nocy 5h :D w czasie dnia gdy za często marudzi pomiędzy karmieniami i szuka cyca to oszukuję ją herbatką. Raz się uda a raz nie :P

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Meju tu cicho bo większość Mam na fb sie przerzucila U mnie do porodu jeszcze ho ho i jeszcze trochę :/ wczoraj po oxy miałam ładne skurcze takie już konkretne i bolące co 3min a potem cisza :/ I tak już zostało :( a miałam nadzieję że jednak się nie uda :( jak sie nic nie będzie działo to w piątek powtórka która musi się zakończyć porodem - taka jest najnowsza wersja planu Zobaczymy
Jolka a jak tam sytuacja u Ciebie? Daj znać czy oxy działa :) trzymam kciuki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa20mm8bd3lc44.png

Odnośnik do komentarza

Meju u nas noc ładna do godz. 2:00. Mała cały czas przy cycu do 5:00, znowu się denerwowała, cyce zmieniałam non stop :( już nawet się poddałam, że mi zaśnie, już zamiast cycy chciałam oszukać ją smoczkiem, zawijałam ją nawet w rożek czy kocyk i nic :( panienka była nie ugięta ale imię do czegoś zobowiązuje :) w końcu zasnąła i śpi do tej pory. W ciągu dnia staram się karmić max. co 3 godz. a nawet częściej na żądanie. W nocy różnie.

Paula widocznie dziecku w brzuszku jest dobrze ;) Trzymam kciuki aby jednak samo coś się ruszyło wcześniej! Ach te skurcze...

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza
Gość Jolka and Fasolka

....no nie!Paulazdr to ja się nie odzywałam żebyś na 1000 stronie mogła obwiescic nam wielkiego njusa, a Ty nawet z 1001 nie chcesz skorzystać?
Ech Meju jakie porody jak mu obie z Paulazdr pozamykane niczym sezam strzegący skarbu... ;)
Paula ja na wieczór mam dopiero mieć ową zapowiedziana preindukcje czyli balonik a oxy to dopiero jutro... :) ale czuje ze się coś zmienia : stopy mi odtechly, mam coraz cięższy brzuch, bardziej bolące plecy, nacisk na spojenie daje w kość.... ale skurczy konsekwentnie brak!
Ciekawe jak to długo potrwa ;)

Odnośnik do komentarza

Jolka no to może pomoc z zewnątrz nie będzie potrzebna Tego życzę :) Ja ostatecznie 10.06 zostanę mamą Czyli już za 3dni :) i się cieszę i jestem przerażona jak to będzie :(
Kurcze jak już nasze dzieci sie urodzą to Bobasy niektórych dziewczyn będą miały prawie 2 miesiące To ogromna różnica Ale mam nadzieję że będą nam pomocne przy pierwszych problemach mimo że same będą na zupełnie innych etapach Pomożecie prawda? Nie zostawicie nas ostatnich na lodzie? :(

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa20mm8bd3lc44.png

Odnośnik do komentarza

Jolka Lidka i ja b. mocno kibicujemy i trzymamy kciuki!!! może jeszcze dziś będziesz mamą? Oby tak:)

Paula życzymy z Lidką abyś wcześniej urodziła ;) a do 10 już blisko. Nie martw się, ja wcześniej nawet takiego maleństwa nie brałam na ręce, no chyba że było "zapakowane" w rożek, po porodzie nie mam problemu ;) moja córka będzie starsza tylko parę dni od Waszych pociech i ja b. chętnie będę wsparciem dla Was a Wy dla mnie ;)

Powodzenia :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny mam doła... Od razu przepraszam że marudze ale juz nie mam się komu wygadac.
U nas znowu problem z karmieniem. najprawdopodobniej od samego początku źle przystawiam małego do piersi, stąd te poranione sutki i zatory w piersiach co drugi dzień. Teraz to już jestem tak zestresowana że piersi mięciutkie i boję się że przez stres i nerwy w ogóle nie będę miała pokarmu. Problem mam taki ze Igor nie chce mi szeroko buźki otwierać, myślałam że dobrze to robimy i nie poprawialam przystawien, teraz to mały już się przyzwyczail że ssie płytko i inaczej nie chce. myślałam że jest ok bo mam dość długa brodawke i w związku z tym nie pilnowalam żeby lapaly większą część otoczki bo wydawało mi się że się tak nie da, mały od tygodnia totalnie mi się rozleniwil z tym lapaniem i wcześniej chociaż w nocy miałam twarde piersi i. Czułam że są pełne, teraz to już nawet nocą miękkie. Niby widzę że mały je ale teraz to się boję że przez te złe przystawianie słabo stymuluje piersi i może dlatego mały chce być ciągle na piersi ( choć w sumie w nocy potrafi przespać 4 godziny potem 3 i jeszcze raz ze trzy - czy to możliwe że go glodze?)
Przepraszam ale jak rozmawiam z kimkolwiek na ten temat to słyszę " no to kupcie mleko i po problemie " mój mąż jak po raz kolejny widzi ze płacze to też już proponuje mleko. Ja chcę karmić piersią, tylko czuję że potrzebuje pomocy...

Odnośnik do komentarza

Meju, ile dni jesteś po porodzie? Bo wiesz piersi w pewnym czasie robią się już bardziej miękkie niż na poczatku i wcale nie oznacza to że są puste ;) ja bym Ci radzila spróbować karmić przez nakladki.. A najlepiej umów sie na wizytę z doradca laktacyjnym. Pokaze Ci jak prawidłowo przystawić maluszka i jak sprawić by szerzej otwieral buźkę.. Byc moze wystarczy zmiana pozycji karmienia.. Spokojnie, nie ma sytuacji bez wyjścia ;)

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Meju trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku I tak jak Karola radzi jeśli masz możliwość umów sie z doradcą A komentarzy nie słuchaj Niby z mm mniej problemów ale co nasze to lepsze :) Uszy do góry :)
Melduje że u mnie bez zmian nadal 2 in 1 :( ale Jolka pewnie już po bo sie długo nie odzywa i jeszcze ta indukcja wieczorem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa20mm8bd3lc44.png

Odnośnik do komentarza

Urodziłam 3,5 tygodnia temu... Dzięki Karolina, może faktycznie tak jest a ja panikuje że moje dziecko ssie puste piersi. Dodatkowo we wtorek mamy drugą wizytę u pediatry więc dowiem się czy Igor nadal dobrze przybiera.
Na wizytę u doradcy umówiłam się na piątek (prywatnie... Bo jak usłyszałam że będę musiała załatwić skierowanie, zapisać się i czekać z 2 tyg to wolę wydać te 100 zł :/). Albo w końcu ktoś faktycznie przyjrzy się jak go przystawiam i czy robię to dobrze a jak nie to co zmienić albo ja zwariuje. Niby w teorii wiem wszystko jak prawidłowo przystawiac, znam pozycje itp a przychodzi co do czego i człowiek głupieje, poza tym nie wiem jak u Was to wyglądało ale mi ani w szpitalu nikt nie pomógł (włącznie z pierwszym przystawieniem - mimo że prosiłam) ani położna środowiskowa się nie przygladala jak karmie... A w tym momencie już nie pytałam bo myślałam że skoro dziecko je to jest ok...

Odnośnik do komentarza

Meju, mi w szpitalu bardzo pomagali z przystawieniem malej.. W drugiej dobie gdy strasznie plakala i nie chciała złapać to dwie położne "walczyły" z nią wykorzystując wszystkie możliwe sposoby.. Aż w końcu się udało ;) fakt, było to duże obciążenie psychiczne dla mnie bo płakałam razem z nią :( wiec wiem co czujesz.. Decyzja z doradcą bardzo dobra, na pewno nie bedziesz żałować.. Ważne żeby spróbować wszystkich metod skoro zalezy Ci na kp.. A jesli się nie uda to wtedy bedziesz wiedziała, że zrobiłaś wszystko co możliwe ;) trzymam kciuki!

Jolka, jak tam? Mamy nowego dzieciaczka? ;)

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza
Gość Jolka and Fasolka

Hej, u mnie przespana bardzo spokojnie noc , rozwarcie ledwie 1 cm (a mój gin twierdzil źr tyle to miałam już wcześniej ?!) I właśnie leżę pod oxy Raczej dziś zostane mamą :) zostawiając Pauli pierwsze od końca miejsce w naszym wyścigu do upragnionych maluchów... ściskam Was! :)

Odnośnik do komentarza

Meju!!!Stres jest największym wrogiem laktacji, łatwo powiedzieć nie przejmuj sie, ale tak to jest. Wszystkich "doradców " odpraw z ich radami. Na polepszenie laktacji musisz dużo pic, zostaw chałupę i obowiązki, niech wszystko leży odłogiem. Wygodna pozycja, dzban herbaty i wody i dzidzia przy piersi. Ja mam dość płaskie brodawki, jak w nawale Ela nie mogła dobrze złapać, albo chwytała zbyt płasko to czekałam aż sie nieco zdenerwuje i zacznie krzyczeć, wtedy otwierała mocniej buzie. Im więcej prób tym lepsze zgranie mamy i bobasa. A już w piątek przyjdzie fachowa pomoc, będzie dobrze.
Jolka!!! Powodzenia!!!

Odnośnik do komentarza

Meju była u nas położna środowiskowa to właśnie pytałam czy dobrze przystawiam do piersi bo mam boląca jedną brodawke. Powiedziała, że jak dziecko nie chce otworzyć szeroko buźki to nacisnąć mu brodę ewentualnie delikatnie starać się wyjąć z buzi cyce wówczas maluch łapie poprawnie pierś. Trzymam kciuki, uda się Ci się KP. A za wizytę z doradcą laktacjyjnym trzymam kciuki :)

Paula, Jolka ale macie zawzięte maluchy :) tak dobrze im w brzuszku :)

Ja już myślałam, że Wy po, z maluchami przy piersi a tu zonk :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza
Gość Jolka and Fasolka

post scriptum dzisiaj albo i nie... właśnie się dowiedziałam od położnej która mnie zbadała ze szyjka ma 2.cm długości i jest otwarta na ten 1 cm TYLKO na wejściu. Cholera jasna, jakbym.dorwala teraz tych pier...nych lekarzy!

Odnośnik do komentarza

Aga gratulacje rozpakowania, zdowia dla maleństwa, dla ciebie również i wytrwałości w kp.
Monika dziękuję, nie wiem ja też ogólnikowo gratulowalam wszystkim. Nie sposób tego ogarnąć po powrocie ze szpitala.
Meju u mnie mały tez płytko łapie cyca i na początku trochę boli, a dwójkę wcześniej karmiłam i było ok. U mnie laktacja trochę kiepska była bo późno dziecko dostałam ale dzisiaj w nocy jak jedna ciągnął to z drugiej leciało, piersi mam małe miękkie ale chyba dają radę. Mąż wczoran pojechał kupić wagę używaną i sprawdziłam ze mały przybiera wiec się uspokoilam. Tym bardziej ze u nas pierwsza kupa po tygodniu i to dopiero smolka. A stres nie jest dobry dla karmienia, moja koleżanka tez miała taki problem i kupowała jakąś herbatkę parent... Ważne żeby był jęczmień w niej. Przy zuzce piłam karmi... Pomagało
jolka. Paulazdr juz niedługo i wy też będziecie mieć dzieci. Ja tez miałam indukcje i było spoko. Od tego rozwarcia którego nie ma wazniejeze jest żeby dziecko było nisko, wtedy jak się zacznie jest szybko.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny dziękujemy za kciuki Póki co u mnie bez zmian Mój Misiu bardzo chce być ostatni :)
Agnieszka niestety mój Łobuz jest bardzo wysoko i nie napiera na macice Lekarze bez problemu mogą go przesunąć w górę :(
Jolka mi oxy też nic nie dała Tzn z 3-4cm rozwarcia zrobiło sie 4 i szyjka trochę zmiekla :/ W piątek mam ostateczne wywoływanie (przekłuwanie worka owodniowego) więc masz jeszcze chwilę czasu żeby być przede mną :) Nie denerwuj się W końcu te nasze Uparciuchy muszą wyjść :) Śmiejemy się z mężem ze od razu Mały zasłużył na karę -za spóźnienie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa20mm8bd3lc44.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia :) będę walczyć o to żeby karmić go piersią bo bardzo mi na tym zależy.
Pije femaltiker na laktacje.
Do piątku jakoś wytrzymam a wtedy mam nadzieję że otrzymam fachowa pomoc i się uspokoje :) jak narazie staram się po prostu pilnować z tym przystawieniem :)
Dziewczyny trzymam kciuki za Wasze porody :) powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Gość Jolka and Fasolka

Paulazdr no to jesteś na najwyższym podium! :)
Dziewczynynasza Julia narodzona przez cc po nieudanej indukcji i z zielonymi wodami przy przebiciu pęcherza przyszła na świat o 21:16 Przyparta do wchodu i mocno wg lekarzy napierajaca na szyjkę - kompletnie się nie zniżala Okazało się ze była bardzo mocna zapętlona w pępowine... ponieważ zaciekle dyskutowalam z lekarka nie chcąc godzić się na na przebicie pęcherza z opcją cc, usłyszawszy komentarze lekarza wydobywającego Małą wiem że dużo zawdzięczam jej postawie i argumentom które nas przekonały żeby jednak się zgodzić... akcji indukcja nie będę miło wspominać... ;) Mała przyjechała do mnie na pooperacyjny i do godz 2 na przemian jadła i podsypiala ;) a gdy po wyjęciu z brzucha zlustrowała wszystkich - najczęściej powtarzane określenie to było : jaka bystra ;)
Waży 3760 - a na patologii oszacowali ze 4250, a mierzy 61 cm ;) ...co znaczy ze połowę garderoby planowanej na pierwszy miesiąc mogę oddać bratowej która rodzi za 2 mies ;) szczęśliwa,wzruszona i obolała pozdrawiam Was wszystkie, dziękuję za wsparcie i ciesze się na dalszą giełdę dobrych rad i sprawdzonych patentów bez zarozumialstwa i krytykactwa...
...a tymczasem całym sercem jestem z Paulazdr :) ściskam Cię! i kciuki !!!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...