Majóweczki 2016

[Jakarta83]

Ulek i Kasiast25 gratulacje!!!
Meju opowiedziałam aż mężowi jaki piękny poród miałaś, super, oby wszystkie tak to lekko przeszły!
Hybryda, Aga gratulacje z okazji rocznicy dla Was, oby sie Wasze założenia porodowe spełniły , choc wiem po sobie, ze dzidzie potrafią sie nie przejąć prośbami mamy;)
Monika brawo dla siostry, szczególnie w tych zwariowanych czasach.
Izis to jak Cię boli to raczej bliżej niż dalej, musisz sie uzbroić w cierpliwość, niestety:( moja mam nie miała kompletnie żadnych oznak, odeszły jej wody i dopiero potem coś sie zaczęło. Także nie ma na to reguły kochana, tez czekam jak na szpilkach.
Blacky Twoja niunia juz taka duża a moja jeszcze w brzuchu, miałyśmy dokładnie ten sam dzień ciazy jak pamietam;) super, ze dzidzia grzeczna, a synuś sie przyzwyczai do siostrzyczki, początki sa zawsze najgorsze. A i wiek jego nie ułatwia.
Jolka no podziwiam dziewczyny, które juz planują następne;) i mężów w sumie tez ;)
Paula u mnie tez przychodzi i mija ten bol krzyża.

[IzisWW]

Kasia jeszcze raz gratulacje :)

[IzisWW]

Jakarta, Blacky dzięki za odpowiedź:)

[Zuzulinek]

Meju, ulek, Kasiast gratulacje:-) fajnie że już tulicie swoje maleństwa...
Odpoczywajcie kochane :*:*
Ja z każdym dniem kocham mojego aniołka coraz bardziej...:-) nie sądziłam że można kochać kogoś tak bezgranicznie.

[kasiast85]

Ja przyznam szczerze ze troche sie martwilam czy poczuje ta "magiczna" wiez (nie mam zadnego doswiadczenia z dziecmi). Ale wystarczylo ze zobaczylam Leosia i sie w nim zakochalam. Teraz zabrali go na noc na noworodki i czuje sie jak bez czesci siebie. To jest naprawde niezwykle :)

[meeeg]

Kasiast, ulek, meju gratuluję :-) jestem bardzo ciekawa komunijnych narodzin ;-)

Podobno zapomina się ten ból porodowy... jaki Izis zapytała jak odczuwalam ból z krzyża to za nic nie mogłam sobie przypomnieć ;-)

Pisalyscie o dobrych radach. Czekajcie, to się dopiero zacznie po porodzie. Ja już usłyszałam, że dziecku się ulewa jak za dużo zje, że w staniku powinnam nosić pieluchę tetrową, a do wózka wkładać wysoką poduszke. Najbardziej nie lubię rad od sąsiadki, które bardzo lubi doradzać w kwestii wychowania, a ma niegrzeczne dzieci ( inne mamy się skarżą, że jej dzieci biją ich).

Czytam was na bieżąco, zazwyczaj podczas nocnych karmien. Ale ciężko mi odpisywać.

Ja co myślę o moim Łukaszku, to mam łzy wzruszenia w oczach. Myślałam, że to w ciąży mnie wszystko roztkliwia, ale to zostało ;-)

[aniapo]

Gratulacje bowym mamusiom !!!
U mnie w. Nocy trochę bolał brzich i jakieś pojedyncze skurcze rano o 8 przez godz nawet regularnie ale potem przeszło
Po 13 znowu pojedyncze o 14.30 przy obiedzie co 10 min regularnie o 16 pojechaliśmy do szpitala
Skurcze już co pięć min. Zrobiła mi polozna lewatywe najpierw zapytała czy chce
Siedzialam na piłce i dostałam gaz od 18 skurcze co 3 min i poszliśmy na porodowke
O 19.10 urodziła się Patrycja mimo że to mój 3 poród nnie pamietalam że to taki ból
Miałam szyta pochwe ale już coraz lepiej no i też wcześniej nie miałam problemów w toalecię...

[aniapo]

Trzymam za Was kciuki dacie radę

[Monika2016]

Aniapo gratuluję. Dużo zdrówka Tobie i Patrycji :)))

Coraz mniej nas tu, brzuchatek :)))

[Zawiszka7]

Aniapo, Kasia, Ulek, Meju gratulacje! Witajcie po drugiej stronie mocy!
Ja dziś wyspana. Moja niunia urządził sobie w nocy maraton spania i jak po kąpieli nakarmilam ja kolo 20-20:30 tak spala do 2:40gdzie juz ja budziłam- całe pół godziny mi budzenie zajęło. A potem dopiero o 6 wstała i teraz sobie nie śpi. Myślałam że mi rano cyc wybuchnie, dobrze że położna pokazała jak karmić od góry wtedy dziecko się z takiego pełnego nie krztusi.
Jakie macie zalecenia na witaminy? Bo ja mam D od powrotu do domu a od 3tygodnia, który już mamy! Wit K w dawce tych 150j. W aptece pan się zdziwił ze jest zmiana dawkowania, ale zamówili mi już ta witaminę. Tylko aptekarz zaczął ze my uroslismy bez witamin A teraz dzieci tak każą faszerowac...

[Agnieszka78K]

Aniapo u mnie też będzie trzeci i mam obawy że tym razem będzie gorzej niż poprzednie, chociaż może to zależy od nastawienia, że jak się zapomniało że bolało to ma się nadzieję że tego bólu nie było i nie będzie.
Zawiszka chyba faktycznie coś się zmieniło w witaminach bo ja Zuzce dawałam K 25 mig +D 400j.m. od 8 doby do ukończenia 3 miesiąca a potem już samą D, dodatkowow ja przy kp omegamed, a dziecko miało w zaleceniach potem tą omegę do ukończenia 3 roku życia

[Jakarta83]

Aniapo to w sumie tez chyba szybko poszło, gratulacje dla Was.
Nikt więcej sie nie rozpakowal?;)

[joan0709]

Gratulacje serdeczne dla wszystkich nowych mam!:) super,ze juz możecie tulić swoje dzieciaczki:)

Ja wczoraj wieczorem myślałam,ze moze to juz bo miałam dziwne bóle bardzo w kroczu,czułam się generalnie jakoś inaczej i bolały mnie plecy. Kazałam mężowi nawet iść spać, żeby był względnie wyspany jakby w nocy trzeba było się ruszyć do szpitala, ale oczywiście w ciagu kilku godzin wszystkie objawy mi przeszły. Jutro jedziemy do szpitala, zobaczymy co tam powiedzą.
Obecnie walczę z nawałem telefonów i smsow "czy to juz?!", chyba każdy członek mojej rodziny/bliżsi i dalsi znajomi codziennie mnie bombardują tym pytaniem. Tez tak macie?;)
Miłego dnia!

[paulazdr]

Aniapo gratulacje :) dużo radosci :)
Eh 16 minął i sie nie udało podtrzymać 'rodzinnej tradycji' :( Nic czekamy dalej na naszego Grubaska

[Blacky]

Kasiast - gratulacje! :)

Jakarta, zgadza się - ostatnio kilka razy o tym myślałam, że mała mogła jeszcze teraz być w brzuchu. :)

U mnie też dziś maraton spania, ale niechcący. Małą trochę bolał brzuch - nie płakała, ale prezyla się i miała gazy wczoraj, więc mało spała w dzień. W końcu zasnęła o 17.30, ja się położyłam na drzemkę o 19.15. Myślałam, że albo mała wstanie koło 21 albo mąż mnie obudzi, jak położy spać starszego. Ale mąż chciał, żebym wypoczela, a mała spała do północy. 6,5 godziny - według mnie za długo. Zwykle budzę ją maksymalnie co 4,5. Od północy trochę się pokarmiłyśmy, trochę poleżała ze mną z otwartymi oczami i zasnęła o 1.30. Obudziła się 5.30. Gdyby nie pobudka starszego o 4, to miałabym elegancko przespaną noc. Wydłużają jej się czasu czuwania. Ale z tym spaniem przegielam trochę. Mąż się cieszy, że odpoczęłam. Raz chyba nic się nie stanie, choć jest jeszcze malutka.

Dziś pierwsza wizyta u lekarza.

Ze starszym wciąż trochę walki. Zaczęłam książkę Pani Stein, ale nie przekonuje mnie. Teraz czekam aż przyjdzie "Pozytywna dyscyplina" - może tam znajdę jakieś rady.

[IzisWW]

U mnie zaczyna się 40 tydzień. Jutro idę na ktg do szpitala i nadal czekam. Już się zaczynam irytować tym oczekiwaniem :) Ludzie też mnie irytują. Wszystko mnie już irytuje ;)

[joan0709]

Izis mam dokladnie to samo-odczuwam wszechogarniajaca irytacje wlasnie te miliony pytan..wiem ze wynikaja z troski, ale dla mnie to jest stres sam w sobie, a jak tak kazdy mnie pyta czy juz, czy rusza sie normalnie iyp. to czuje sie jak jakis spozniajacy sie inkubator.ehh..to pewnie hormony i przesadzam, ale co poradze;)

[doroti90]

Hej. Gratulacje dla nowych mam!
Ja melduje że dziś o5.00urodziła sie Gemma :-) 4150.porod z podaniem czopka na wywolanie w niedziele. Wczoraj zaczęłam Wam odpisywac ale mialam takie bole ze nia dalam rady dokonczyc i wysłać. Obiecuje ze opisze porod i musze was nadrobic, ale najpierw musze choc trochę odpoczac bo nie jadlam prawie i nie spalam od 2dob z bólu..

[IzisWW]

Doroti gratuluję serdecznie :)

Joan u mnie też już były pytania czy się normalnie rusza - a co to znaczy normalnie? No rusza się i tyle w temacie. Mam nadzieję że to mi przejdzie. Mąż mi powiedział żebym nie odbierała telefonu - jak będą się stresować to do niego zadzwonią a mi niech głowy nie zawracają. Kochany mój mąż. Mam zamiar go wysłuchać

[Monika2016]

Doroti gratulacje!!!! Kolejna szczęśliwa mama ;) a my dalej czekamy :)))

Wczoraj mama mi powiedziała, że teraz zimno to niech sobie posiedzi w brzuchu, koniec tygodnia zapowiada się cieplejszy, to może wtedy ruszymy? Hihihihi

[Spokojna]

Witam po bardzo długiej przerwie:-) Melduje że 07.05.2016r o godz. 22:35 urodziła się nasza córa:-) Poród przebiegł bardzo szybko o 20:00 pojechaliśmy do szpitala a już po 21:00 odeszły wody no i wyskoczyła nasza Zosienka:-* na szczęście obyło się bez nacinania krocza i nasza Kruszynka dostała 10 punktów w skali Apgar:-) Tata oczywiście szczęśliwy że w końcu ma swoją córkę i chętnie się nią opiekuje:-) Pozdrawiam i trzymam kciuki za resztę Majowych mam:-)

[Agnieszka78K]

Dorotigratulacje:)
Jak tak dalej pójdzie to do Bożego Ciała wszystkie się rozpakujemy, czego sobie i wam życzę, chyba że którąś nie chce:). Mnie jeszcze nikt nie pyta czy już urodziłam, chociaż mama tylko dzwoni z pytaniem jak się czuję, no a jak mam się czuć? na razie grubo i ociężale, hihi. Do mnie tylko dzwonią z pytaniami czy ogłoszenie o sprzedaż aktualne, bo ja niemądra dałam na cztery edycje, a zapomniałam że wtedy mogę być na porodówce, no cóż najwyżej zamienię się z mężem telefonem:)

[Agnieszka78K]

Spokojna cieszę się że i ty dołączyłaś do szczęśliwych mam, gratulacje i zdrowia dla Waszej córeczki:)

[Monika2016]

Spokojna super, że już masz swoją Zosienkę ;))) dużo zdrówka :)))

Agnieszka u mnie mama tylko pyta, jak się czuję i siostra czy ja na porodówce czy w domu ;) ale ja to biorę na luzie, bo o to bardziej dopytują się siostrzenice, a najbardziej średnia bo w niedziele ma komunię i liczy że dostanie najlepszy prezent ;)))

[Agnieszka78K]

Monika no tak kominstka najważniejsza haha :))