Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Śliczne brzuszki dziewczyny :) każdy inny, niepowtarzalny :)

Moja mała też tak, są dni że rusza się mniej, a są dni kiedy ciągle się tam przewija, jak ostatnio z powodu tych słabych ruchów i twardniena byłam u lekarza to lekarka kazała mi już liczyć ruchy

A miałam też napisać ostatnio dziewczynom co mają słabą morfologię, że lekarka mi poleciła taki napój Floradix i widziałam że w pl też jest dostępny, poczytałam o tym i nie powoduje zaparć i jest z naturalnych składników, a dodatkowo wzmacnia odporność i reguluje trawienie. Kupiłam już sobie na dwu tygodniową kurację i zobaczymy czy coś pomoże i czy na następne badania krwi będą lepsze.
http://www.floradix.pl/

Aha i dziewczyny czy dwu i pół godzinna przerwa od euthyroxu wystarczy ? bo biorę euthyrox o 6 rano i potem o 8:30 pije ten napój i za pół godziny śniadanie (ten napój 2 x dziennie pół godziny przed śniadaniem i pół godziny przed kolacją powinno się pić)

Lidka ja z koleji w pierwszej ciąży przytyłam najwięcej w trzecim trymestrze :) do 25tc miałam 3kg na plusie a potem przytyłam jeszcze 13kg :)

Jakarta ja też mam apetyt większy, co chwilę myślę co by tu zjeść :)
Współczuję bezsenności, może przed snem jakąs meliskę sobie zapodaj ?
Ehh z kurtką też mam problem, muszę poszperać w szafie i najwyżej w jakiejś wiosennej guziki przeszyć bo szkoda mi teraz kasy na nową, mam nadzieje że w de już niedługo zima się skończy...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza
Gość Slodka Kasia

Czesc dziewczyny. Mam cukrzyce, nie jest zle. Odstawic trzeba cukier, znalezc chleb po ktorym nie podnosi sie cukier, spozywac 5 posilkow dziennie, ostroznie z weglowodanami czyli malo kaszy, ryzu,makaronu bo to podnosi cukier. Zreszta jak macie glukometr to same sprawdzicie co podnosi a co nie. Owoce tylko z posilkiem glownym czyli ze sniadaniem, obiadem lub kolacja - bez bananow i winogron. Jem smazone, jem mielone, jajka z majonezem itp. Bo tluszcze i bialka nie podnosza cukru !!! Tylko weglowodany. Duzo wody po posilku i ruch. Czasem niestety dieta nie wystarczy bo cukier caly czas rosnie im wieksza ciaza. Wiec w jednym tyg jest ok a w drugim mimo tego samego jadlospisu juz jst wyzszy. Ja biore insuline po 3 tygodniaxh walki gdzie juz myslalam ze jest ok. Schudlam i wchodze w 8 miesiac z waga mniejsza niz przed ciaza i dalej chudne. Wiec sa tego jakies plusy ;) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich w niedzielne popołudnie! :)

Miałam mieć fajną niedzielę a skończyło się na samotnym popołudniu i siedzeniu w domu :( Myślałam że do Rodziców zajrzę, ale mają dzisiejszy dzień zaplanowany :( więc zostałam sama :(

Też zaczynam w tym tygodniu szkołę rodzenia i do kwietnia. Ciekawe czy wytrwam do końca :) Ale specjalnie tak chciałam, bo przynajmniej jest szansa, że mąż będzie choć parę razy ze mną.

Agnieszka78K bardzo dziękuję za wiadomość:) Mam już punkt odniesienia, co Tobie pomagało :) Do poradni idę w czwartek dopiero więc jeszcze prawie cały tydzień myślenia..

Meeeg dzięki za dobre słowo. Ja już sama nie wiem jak to jest z tymi wynikami, mam nadzieję że w czwartek sama się czegoś dowiem.

Wiesz, że ja też tak często mam. W sklepie mi się coś podoba, myślę że jest ok, a wezmę do domu i nagle coś jest nie tak. Jednak to nie to...
Spróbuj może uda się wymienić tą wanienkę. A zdecydowaliście się na większą tą metrową czy te mniejsze po 80cm? Bo chyba stojaczki są pod konkretny rozmiar, czy udało się znaleźć jakiś uniwersalny? Z jakiej firmy?

Leia dzięki za link. Poczytam na pewno.

Coś kiepski ten dzisiejszy dzień mam, podłamałam się psychicznie ze wszystkim :( Tak strasznie mnie boli to spojenie łonowe, że zwariować można z bólu :(

Ojj niech ten mój mąż już wróci :( tak bardzo bym już chciała kompletować to wszystko, całą wyprawkę dla maluszka :( a my ze wszystkim w lesie. Ja zaszłam w ciążę to mąż musiał wyjechać na pół roku. Więc już w marcu wraca! Doczekać się nie mogę :) Więc będziemy mieć trochę marca i kwiecień to może zdążymy :)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Zgłaszam protest przeciwko temu, co się ze mną dzieje w 3 trymestrze... czemu stan fizyczny i psychiczny z 2 nie mógł trwać wiecznie? Tak dobrze się czułam... a teraz gorzej niż w 1:(

A tak w temacie - w zeszłym tygodniu mieliśmy na szkole rodzenia spotkanie z psychologiem. Napiszę o czymś, czego nie wiedziałam, a może i Wam się to przyda. Zawsze myślałam, że baby blues i depresja poporodowa to wymienne nazwy dla jednego stanu. Okazuje się, że nie - baby blues ma aż 75% kobiet i można go uznać wręcz za stan fizjologiczny, bo to po prostu spadek tych wszystkich hormonów, które nagromadziły się na czas ciąży i porodu. Trwa zazwyczaj max 2 tygodnie. W związku z tym psycholożka radziła ustalić z dziadkami wcześniej, kiedy mają wpaść, żeby nie przyjechali akurat w najgorszym momencie nasilenia. A depresja trwa dłużej i wymaga leczenia farmakologicznego. Jeśli trwa dłużej niż 2 lata, są małe szanse na wyleczenie.

U was też tak biało za oknem?

aniapo nam na szkole rodzenia odradzali wiaderko. Na początku na pewno się nie sprawdza ze względu na pępuszek.

Mary07 zdecydowaliśmy się na większą wanienkę... tak radzili w szkole rodzenia, w sklepie też. Mamy stojaczek z firmy Kris, a wanienkę z firmy Tega. Stojaczka są pod małe, albo pod duże wanny. Wydawało mi się, że stojaczek będzie fajny, bo taki stabilny, z dodatkową podpórką, ale przez to nie ma regulacji wysokości (nie jest podane, jaką ma wysokość). A z firmy Tega ma regulację, więc postaramy się na niego wymienić. Wanienkę też będziemy próbować wymienić...
Współczuję, że tak długo musiałaś być sama :( a mąż chociaż Cię odwiedzał? Moja sąsiadka ma podobną sytuację - jednego dnia zrobiła test, drugiego jej mąż wyjeżdżał na 3 miesiące... Ściskam Cię mocno i łączę w bólu.

Jakarta u mnie pojawił się apetyt na słodycze :/ nie miałam go w 1 trymestrze, w 2 od czasu do czasu, w 3 tylko słodkie bym jadła.
Co do bezsenności - polecam ciepłe mleko przed snem, ciepłą kąpiel lub melisę (ale 100%, te z owocami mają czasem tylko 20% melisy). I tak myślę o tym, co wyczytałam w książce "Pierwszy rok życia dziecka". Tam jest napisane, że czasem rodzice nie pozwalają dziecku spać w nocy, żeby spało w nocy, a ono i tak nie śpi, bo jest zbyt zmęczone. Może do nas też się to odnosi i lepiej jest przespać się jednak chwilę w ciągu dnia? Ale chwilę, nastawić budzić na pół godziny, żeby tylko trochę odpocząć.
Z bonprixu nigdy nic nie zamawiałam, ale myślę o tym, że teraz na różnych bazarkach jest taki model kurtki z dłuższym tyłem, widziałam w niej sporo dziewczyn w ciąży. Myślałam, że to ciążowa, a to zwykła kurtka. O taka: https://www.google.pl/search?q=kurtka+zimowa+damska+2015&espv=2&biw=1366&bih=667&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwjJrs3FppzLAhWMJ5oKHWASBC0QsAQINg#tbm=isch&q=kurtka+zimowa+damska+2015+lewandowska

natalija jakie miłe zaskoczenie :) jak Ty ten spokój zachowujesz?? Podziwiam :)

Pozdrawiam Was wszystkie :*

Odnośnik do komentarza

Chciałam edytować post i nie mogę, więc dopiszę w nowym. Do baby blues - to wynik spadku hormonów i strachu przed nieznanym. Objawia się głównie obniżonym nastrojem i niedbaniem o siebie i otoczenia (choć dla mnie to brak czasu po prostu i organizowanie dnia na nowo, poznawanie siebie).

Jakarta chciałam napisać, że rodzice nie pozwalają dzieciom spać w dzień, żeby spały w nocy ;)

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny :)
Jak samopoczucie po weekendzie? Wczoraj byla u mnie ciezarowka z ktora sie zaprzyjaznilam na szkole rodzenia. dzieciakom sie chyba najbardziej podobalo bo skopaly nas ile tylko chcialy ale co sie dziwic skoro ciagle byly poddawane wibracjom smiechu :)
meeeg co do tego baby blues to nam polozna na szkole rodzenia tez wspominala o sprawie. Doslownie mowila ze przez hormony ciezko sobie z psychika poradzic a dodatkowo dochodzi obciazenie czy aby wszystko robi sie dobrze i nie zaszkodzi dziecku. Moze byc tak ze sie placze bo dziecko placze, bo je albo nie je albo zwyczajnie sie placze bo sie placze. Dobrze o takich rzeczach wiedziec i nie obciazac sie potem za jakies totalne glupoty.
Mary07 pewnie juz dni odliczasz do powrotu meza :) do tej pory bylas calkowicie zdana na siebie?
lovi7maj podziwiam Cie ze ogarniasz dom, dziecko. W ogole podziwiam wszystkie mamy, ze maja tyle sily zeby to wszystko funkcjonowalo.
Jakarta83 z bonprixem to nie pomoge ale jedyne co Ci moge doradzic to poszukaj kurtki z guzikami. Szczególnie jesli widzisz po sobie ze brzuch bedzie ci nabieral. Swoja kupilam na poczatku stycznia ( w sklepie ciazowym) i jeden rzad guzikow juz mi sie ledwie dopina! Z zamkow mozna szybko "wyrosnac" ;)
Anka_hey bole kregoslupa mam w tym samym odcinku. U mnie czasem pomagaja krazenia ramion bo zmiana pozycji pomaga srednio na jakies 2 min. Ostatnio do spania ukladam sie w takich dziwnych pozycjach ze nawet maz zaczyna na mnie podejrzliwie patrzec.

Dzis zaczynam szal zakupow bo maz juz na urlopie :) pozniej go pomecze zeby mi jakies foto zrobil to cos wstawie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfkrntqwyr5dkp.png

Odnośnik do komentarza

Karmelek to w takim razie życzę udanych zakupów :) i czekam na foteczki :)

Odwiedziny koleżanki w tym samym stanie to świetna sprawa, bo jedna drugą rozumie :)

Meeeg ja miałam baby blues po porodzie, naszczęście chyba tydzień tylko trwał i w sumie wiązał się w większości z niemocą karmienia piersią, teraz zyję nadzieją że będzie inaczej, już rozmawiałam ze swoją położną co będzie do mnie przychodzić że nastawiam sie na karmienie piersią i w tej sprawie najwięcej pomocy będę oczekiwać,

U mnie wiosna za oknem choć zimno :)

Aniapo moja kolezanka chwaliła sobie to wiaderko do kąpieli, ale powiedziała że minus taki że najpierw musiała zwykłą wanienkę kupić bo z powodu pępuszka nie mogła malucha tak zanurzać

Mary łączę się w bólu spojeniowym, najgorzej jak poleżę na kanapie a potem wstaję normalnie nie umię kroku zrobić...

Rozumię Cię bardzo dobrze z brakiem męża przy boku i tym bardziej współczuję bo wiem co to znaczy :( W pierwszej ciąży w sobotę dowiedzieliśmy się o ciąży, a w poniedziałek mój mąż z jednej pracy dostał wypowiedzenie i na następny tydzien dostał ofertę pracy 400km od domu, jeździł tam praktycznie do 8 miesiąca ciąży, czasem przyjeżdzał na weekendy ale nie zawsze i naprawdę było mi bardzo ciężko :( trzymaj sie kochana, już niedługo mąż wróci do domu !!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Ojej skasowało mi się:(. Z dzieckiem jest trudno ale jak mam dobry dzień to jakoś sobie radzę, gorzej jak mam doła, a Kacpi nie chce nawet na h pójść spać:/. Umię się trochę pobawić sam albo przynosi mi książkę to czytamy:). Za to tatę bardzo męczy po pracy:P. Tylko ze spacerem muszę czekać na męża, bo ja się już do tego nie nadaje:(. Co do wiaderek do mycia, to ja bym nie dała rady w tym kąpać, jak przytrzymać główkę itd? Trudne by to dla mnie było:P. Baby blues chyba miałam, po porodzie miałam takiego doła, tyle nowości. Jak ktoś mnie odwiedzał ( i to tak szybko, dzień po wyjściu ze szpitala) to nie chciałam nawet ich przyjmować, ale musialam;). Wszystko mnie denerwowało, płakałam...ehh masakra.
Dla mnie też trzeci trymestr jest najgorszy:/. Współczuję braku męża.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz69vvjuouy14s0.png

Odnośnik do komentarza

Baby blues- myślę że dużo zależy od wsparcia rodziny i naszego rozwoju emocjonalnego. Koleżanka, po powrocie ze swojego macierzyńskiego powiedziała mi, że każdy opowiadał jej jak fajnie mieć dziecko, ale nikt nie powiedział jej że to jest takie poświęcenie.
Wanienkę miałam większą, ale ponieważ mam małą łazienkę to kąpiel odbywała się w pokoju. I tutaj pojawiła się problem z wynoszeniem tej wanienki z wodą- ja jakoś dawałam radę, ale kiedyś teściowa chciała mi pomóc i później musiała wycierać podłogę. W miarę możliwości wcześnie przeszłam do kąpieli w zwykłej wannie- nie wiem czy miała pół roku czy wcześniej, ale jeszcze nie siedziała, natomiast pamiętam, że bardzo ładnie już w wannie się przekręcała. W związku z tym zastanawiam się nad małą wanienką.
Nie wiem jak sobie poradzę w czerwcu kiedy trzeba, będzie odebrać dziecko z przedszkola. W jednym ręku małe w nosidełku, a drugiej w drugim ręku i po schodach na czwarte piętro.. trochę mnie to przeraża.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki! I mamy nowy tydzień, a ja od wczoraj mam już wózek dla niunki, a w sobotę zrobiliśmy sobie z mężem parę fotek:) trochę sciagalismy z tego co Anka_Hey wstawilas, bo takie fajne te zdjęcia-mam nadzieje ze sie nie pogniewasz. Ale nie wiem w sumie jak to wyszło bo ja nie byłam w formie i w sumie chciałam zrobić cokolwiek na szybko bo to juz była moja raczej ostatnia wizyta w rodzinnych stronach przed porodem, niby to 100km tylko ale myślałam że nie dojedziemy bo skurcze takie dołem brzucha mi się włączyły i wczoraj na powrocie to samo. No to pojechałam pierwszy raz na ip, zrobili mi ktg i dali zastrzyk, bo ogólnie na ktg to co mnie bolało i czułam skurcz to tylko minimalnie się pisało na wykresie, ale teraz będę spokojniejsza chyba mam porostu jakiś mały próg bólowy. ..no i ochrzan zebrałam za jeżdżenie, i za to ze nie miałam swojego lekarza w tym szpitalu a tam przyjechałam, a mój lekarz to chyba nawet w szpitalu nie pracuje. No i to tyle po weekendzie.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Karola dziękuję za informację, jutro podejdę i zrobię kontrolne badanie.
lovi7maj ja z potrzebnych rzeczy też nie mam nic kupione, poza tym co zostało po Zuzi, a Piotruś nie będzie chodził w różowych sukienkach :). Chociaż kupiłam już 2 bodziaki i 3 koszulki na 62, bo akurat zajrzałam do 51015 i zostało coś na promocji. Mam nadzieję że po Wielkanocy będzie trochę tańszych fajnych rzeczy, a jak nie będę w stanie się ruszyć, to zostaje mąż i internet, chociaż ja lubię dotknąć zanim kupię.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Zawiszka7 to mialas przygody.. Ale ochrzan ze pojechalas nie do tego szpitala co trzeba? To widze ze jednak cos w tym jest ze tam gdzie pracuje lekarz tam kaza jechać. Moja kolezanka z krwawieniem pojechala na ip do szpitala i tez ja odeslali tam gdzie ma swojego lekarza.
Tez mam do rodzicow 100km a wybieramy sie w tym tyg w odwiedziny, ciekawe czy uda mi sie przetrwac droge..
Majka1982 a nie masz problemów przy przekrecaniu sie na drugi bok? Ja najpierw musze usiasc a pozniej sie delikatne polozyc bo tak ciagnie a na lewym boku nie daje rady lezec na okraglo.

Farby zakupione, przy okazji jakies nasionka na wczesna rozsade na dzialke :) mam teraz faze na zielone, gdyby to byl maj to pewnie poszlabym pasc sie na lake a tak musze jeszcze poczekac :)

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfkrntqwyr5dkp.png

Odnośnik do komentarza

Znalazłam taki stelaż do wanienki- podobno uniwersalny http://dino.sklep.pl/nowy/uniwersalny-stelaz-do-wanienki-do-kapieli-p-18592.html
W Łowiczu wiele kobiet chodzi do lekarzy-ginekologów, którzy nie pracują w szpitalu bo np. są na emeryturze, lub pracują w Łodzi. Nie sprawdzałam jak to jest w razie nagłych przypadków, ale mam nadzieję, że nie robią problemów. W końcu życie dziecka jest najważniejsze.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Agnieszka na tych zdjęciach są (jak dla mnie) dwa różne stelaże :) na pierwszym - ten co ja mam i on nie ma regulacji wysokości, na drugim ten, na który chcę wymienić ;)

Ja jak jeździłam na IP, to do najbliższego szpitala. Co prawda, moja gin tam pracuje, ale nikt nigdy mnie o to nie zapytał i jej na dyżurze nie było.

Odnośnik do komentarza

Ja gonię z robotą, ostatnia pralka z ciuszkami się pierze, potem jeszcze kołderkę muszę wyprać, no i dokupić z ciuszków jakieś śpioszki na pierwsze dni, bo resztę to mam. Został jeszcze do kupienia nadal materacyk, prześcieradła, podusia i jakieś kosmetyki, a tak to wszystko mamy. Powiem Wam że tak to wszystko nadganiam bo mam jakieś nieodparte przeczucie że mała szybciej przyjdzie na świat, a po za tym mam coraz większe te bóle spojenia, twardniena brzucha i boję się że zalegnę za chwilę i już nic nie zrobię, a mąż nie da rady wszystkiego sam ogarnąć... w pierwszej ciąży od 30tc do 36tc musiałam leżeć bo miałam zagrożenie porodem przedwczesnym więc teraz boję się...

Karmelek oj mam problem z przekręcaniem w nocy szczególnie, najbardziej boli w momencie jak jestem na wznak zanim na bok się przekręce, w dzień jak muszę się położyć to raczej tylko na lewej stronie, ale w nocy nie wytrzymałabym tylko na lewej

Zawiszka a gdzie foteczki z sesji ? :) pochwal się :)

Dobrze że na ip pojechałaś, nie ma co bagatelizować, a dziwię się z tym ochrzanem bo przecież nie wszyscy lekarze do których chodzimy pracują w szpitalu, a nawet jeśli to przecież nie są tam 24/dobę

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez muszę sie za pranie zabrać, ile razy należy wyprać nowe ciuszki przed użyciem? Gdzieś czytałam, ze teraz ta bawełna jest z gmo i jest dosyć toksyczną, no chyba, ze jest eko ale ja takich ciuszków ńie kupowałam, bo były za drogie. Na szczęście namówiłem męża na początku ciazy na zakup suszarki i teraz zastanawiam sie jak mogłam wcześniej żyć bez takiego sprzętu:) odpadło mi 95% prasowania! nawet koszule męża jak włożę zaraz po wypraniu do suszarki na program dla koszul to nie wymagają prasowańia moze najwyżej przejechania przodu i tylu po wyjęciu z szafy. Wszystko jest pachnące, mięciutkie i takie pulchne:) w ilu stopniach pierzecie nowe ciuszki?

http://www.suwaczek.pl/cache/9cd98a8df4.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry w poniedziałek :)

Ja od rana miałam niezapowiedzianych gości...kontrola z zusu! Lekko mnie to zestresowało. Sprawdzali czy sobie nie dorabiam hehe. Zastali mnie w szlafroku więc raczej nie wyglądałam jak osoba wybierając się do pracy ;) podpisalam jakis papier i po sprawie. A któraś z Was miała już może taka kontrolę?
Jej aż trudno w to uwierzyć, że dziś zaczynam 8 miesiąc ciąży! Czas się zabrać za przygotowywania. Niedługo zaczniemy remont sypialni :)

Majka muszę wziąć z Ciebie przykład i też zabrać się za prawie ciuszków:) domyślam się, że wspomnienia z ostatniej ciąży wywołują niepokój ale w tej ciąży wcale nie musi być tak samo :) na pewno dotrwasz spokojnie do terminu porodu.

Zawiszka oczywiście nie gniewam się i nie mam nic przeciwko :) czekam na efekty sesji!:)
Gratuluję wózka!
Dziwi mnie to że dostałaś ochrzan, przecież Twój lekarz może w ogóle nie pracować w szpitalu albo możesz być akurat daleko od domu. Moim zdaniem, każda z nas ma prawo pojechać tam gdzie jej wygodnie. Ale dobrze, że się Tobą zajęli i czujesz się spokojniejsza.

Mary musi być Ci ciężko bez męża :( dobrze ze juz niedługo wraca:)

Meeeg ja na nastrój też narzekam bo jakieś takie wahania nastrojow mnie odpadają. Raz się cieszę, raz się boję, czasem sama nie wiem o co mi chodzi. Chyba hormony buzuja. Trochę się boję tego baby blues...A u mnie śniegu ani widuje ani slychu;)

Karmelek to życzę owocnych zakupów:) samych przyjemności :) Ach te bóle kręgosłupa jakoś musimy przetrwać :)

Miłego poniedziałku!

http://www.suwaczki.com/tickers/j4x9g8ddtfc3h0jt.png[url]
http://www.suwaczki.com/tickers/74diiei3pjhtpmm7.png

Odnośnik do komentarza

Majka z tym gonieniem to ja też mam taką fazę ze więcej chce ogarnąć nawet zakup wózka został przyspieszony i mam już z glowy, ciuszków juz sporo uprawa ale jeszcze parę pralek przede mną. .. zdjęć nie mam potrzebują trochę fotoshop i może później kilka dostane, bo ja to chce mieć razem z takimi juz z maluszkiem w jeden album czy książkę wiec na końcowy efekt to do maja czerwca będę czekać. Tez mam takie wrażenie ze się z moim klocuszkiem pospieszymy trochę i ze jednak kwiecień mnie zlapie, kwestia tylko który bo juz w sumie 15 kwietnia będzie skończone 27 tygodni i można rodzic. No właśnie ten lekarz to się patrzył na mnie jakbym sobie w ogóle wymyśliła te bóle, ale położna była spoko i oczywiście mówiła ze jak coś niepokoi to przyjezdzac. A lekarzowi się też nie podobało ze była 22 i mówi że jak coś się dzieje to żeby w dzień przyjeżdżać a nie w nocy i jeszcze kilka lekko uszczypliwych uwag usłyszałam, u mnie norma, niektórzy nie traktują mnie poważnie. ...
Karmelku mnie nie odesłał tylko tak dopytywal i sugerował ze jestem nie tam gdzie trzeba....
Jakarta ja tymczasem piórem używane ciuszki i robie normalne pranie bo to od koleżanek i niedawno były używane a pościeli to jeszcze nie mam i w sumie tak myśląc na logikę dobrze byłoby uprac ale napewno niektóre takie rzeczy mogą się po praniu nadawać do kosza.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Jakarta ja akurat teraz piorę ciuszki podwójnie bo leżały w kartonach nawet niektóre 6 lat bo są po córce, więc najpierw zwykły proszek silniejszy, a potem dzidziusiowy, ale nowe tylko wypiorę w 60 stopniach w dzidziusiowym proszku. Też mam suszarkę i też trudniej by było bez niej, prasować też raczej większości już nie prasuję, jedynie teraz te dzidziusiowe przeprasowuję, ale w sumie później już nie będę.

Ja kołderkę akurat mam po córce używaną ale jak kupię podusię to też ją wypiorę w delikatnym praniu żeby "brud" i zapach fabryczny sprać. Kołderkę od córci prałam już mnóstwo razy i nic się z nią nie stało, mimo że nie jest jakaś tam firmowa, poprostu jedna z tańszych antyalergicznych kołderek.

Anka moje hormony też buzują, normalnie potrafię wpadać w euforię a po chwili w płacz...takie huśtawki nastrojów że ledwo w domu ze mną umią wytrzymać ;)

Zawiszka raczej z taką kołderką nie może się nic stać po praniu, zanim kupicie to spójrzcie na skład i sposób prania, bo naprawdę takie rzeczy trzeba co jakiś czas prać, moja córcia pod nią spała dokładnie 3 lata i ileż to razy zasikała ją jak uczyła się bez pampersa, więc za każdym razem pranie było i naprawdę nic się z tym nie stało

Ten lekarz co Ci powiedział że masz w dzień przyjechać to jakiś nie z tego świata naprawdę wręcz mogłabym brzydkie jakieś słowo napisać...to co jak zaczniesz rodzić w nocy to masz powiedzieć dziecku żeby zaczekało bo nie można w nocy...ehh śmieszne naprawdę...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Anka_hej, serio miałaś kontrolę z ZUSu? :) myślałam, że ciężarnych nie kontrolują ;) to u mnie mieliby problem gdyby postanowili mnie odwiedzić bo w innym miejscu mieszkam niż jestem zameldowana ;p Więc raczej by mnie nie zastali ;P
Podziwiam Cię za taki spokój i jeszcze brak przygotowań ;) ja jak w piątek spakowałam torbę do szpitala to poczułam mega ulgę ;P muszę jeszcze tylko drugą zapakować dla Małej..

Zawiszka, ja też coś czuję, że urodzę szybciej.. od początku mam jakieś takie przeczucie.. Śmieję się, że po świętach mąż musi już spać w butach ;P Dlatego w zasadzie wszystko już mam przygotowane.. czekam tylko na łóżeczko i kołderkę, ale w tygodniu jakoś powinny przyjść :) więc będziemy gotowi jak coś :)

Teraz zaczęłam się stresować bo w przyszły weekend mój mąż jedzie na dwutygodniowy poligon.. wraca dopiero przed świętami.. mam nadzieję, że nic złego się w tym czasie nie będzie działo bo będę skazana tylko na siebie :(

Jakarta, ja prałam w 30-40 stopniach.. dodatkowo piorę w płynie dla dzieci swoje koszule do szpitala, szlafrok itp.. rzeczy z którymi dziecko będzie miało jako pierwsze kontakt.. kołderkę pewnie też wypiorę, jeśli tylko ją dostanę ;)

Współczuję Wam tych bóli spojenia.. mnie na razie to omija.. za to mam straszny problem z oddychaniem.. ;( i przez to podobno zaczęłam chrapać ;P

Od kilku dni ciągnął mnie brzuch dosłownie z każdej strony.. dziś na szczęście przeszło :) ale to na pewno był rosnący brzuszek bo przez weekend przybyło mi 2 cm w obwodzie :)

Wrócę jeszcze do tematu monitora oddechu.. Nie mogę się zdecydować który kupić ;/ Macie może jakieś opinie na temat tego modelu?
http://www.aptekagemini.pl/tommee-tippee-niania-elektroniczna-dect-z-czujnikiem-ruchu.html

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Ania kontrola z ZUS- gdzie na zwolnieniu jest napisane ciąża to są żarty. W naszym zakładzie są kontrole i to nie tylko przez ZUS a również przez wynajętą firmę, i są problemy, bo jeżeli akurat nie zastają cię w domu to trzeba mieć na ten czas np. rachunek z apteki. Ale nie słyszałam żeby kontrolowali ciężarne kobiety. A jak nie zastaliby cię w domu to co? bo byłaś u koleżanki na kawie.. A jakbyś dorabiała to w domu? dziwne rozumowanie.
Karola na zwolnieniu trzeba pamiętać żeby podać nie tylko adres zameldowania ale też musi być informacja o miejscu aktualnego pobytu- to tak jak np, jedziesz do mamy bo ona się tobą zajmie,

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...