Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

no i jak tam dziś dziewczynki??
ja miałam trudną noc- zasnęłam około północy a o trzeciej już nie spałam i do piątej tak się kręciłam po łóżku jeszcze kilka ładnych skurczy mnie wtedy złapało i w końcu padłam a o 8 już znów nie spałam.
Leel ja cały czas biorę magnez i nospe i luteinę ale wczoraj jakoś nie chciało pomóc bo już po lekach miałam takie chece...
majka ja rozwolnienie/biegunkę mam już półtorej miesiąca codziennie taki zryw że masakra ale to przez dużą dawkę magnezu. tylko się zastanawiam jak tam moje elektrolity jak to tak wygląda.
LineG to ja właśnie pokutuję za piątkowe wyjście z domu, myślę że u Ciebie też ten spacer mógł mieć wpływ.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Klaudia88 no niestety mam skurcze i to takie bolesne i np wczoraj to byly co 20min , dlatego w zasadzie ciągle leżę i co najwyżej po domu się kręce bo mam zagrożenie przedwczesnym porodem przez te skurcze.
Ale na tym etapie ciąży pojawiają się już skurcze braxtona hicksa, które są niebolesne, nieregularne i niegroźne-bo w ten sposób macica trenuje przed porodem. Także jeśli Cię nic nie boli to nie ma powodu do obaw:)

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Karola niestety słabą odporność mam od urodzenia, jestem dzieckiem z konfliktu serologicznego, moja mama zawsze mówi że i tak cud że urodziłam się normalna, bo lekarze mówili że nie wiadomo co będzie, kiedyś nie było tych zastrzyków co teraz są, moja mama miała odczekać z drugą ciążą min 5 lat, ale cóż zaszła w ciążę po mojej siostrze praktycznie po roku i stąd to wszystko. Urodziłam się malutka mimo że po terminie, do tego niedługo później miałam zapalenie płuc, no i tak od dziecka borykam się z różnymi chorbami. teraz jako dorosła i tak jest lepiej, choć co choroba mojej córki to ja zaraz też chora, zauważyłam że od dzieci zarażam się błyskawicznie, od dorosłych różnie.

Monika zdrowia życzę !!

Zawiszka moja noc też kiepska...obudziłam się jakoś o czwartej i ból okropny miałam z prawej strony brzucha chyba znów ten szew mi dawał we znaki, a potem już poczułam jak macica twardnieje i blady strach, naszczęście potem zasnęłam i rano brzuch jest ok

Kinia ja napewno minimum kosmetyków zakupię, na pupę taki kremik niemiecki weleda, używałam go u córy i był super, do ciała jakies oliatum i w sumie tyle,

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Aha odnośnie kosmetyków jeszcze to w sumie najlepiej kupić jak maluch się urodzi, bo zalezy jakąs skórkę będzie miał, moja córa urodziła się z "rączkami praczki", była juz 6 dni po terminie i skórka była popękana i wysuszona i dostałam na receptę maści takie specjalne ale nie pamietam teraz nazwy, potem stosowałam nivea która niestety ją uczuliła i do teraz ma na te produkty uczulenie i wkońcu chyba na oilatum się skończyło, na pupę używałam ten sudokrem, ale potem mi ciotka z niemiec przywiozła weledę i do dzisiaj jak ma jakieś problemy to używamy, bo niestety ale córa ma 6 lat a nadal pupkę trzeba czasem smarować bo źle się podetrze w przedszkolu i już odparzenia

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,

widzę, że czas boleści i dolegliwości nastał..a to skurcze, a to przeziębienia, rozwolnienia..
eh, piszecie, że rozwolnienie to od magnezu? Nie wiedziałam, a też od dobrych 2 tygodni zmagam się z tym dziadostwem :/ Z jednej strony dobrze, że nie ma zatwardzeń, ale z drugiej - hemoroidy tak czy tak są..
Ogólnie wczoraj, tak jak mnie zaczął kręgosłup w krzyżu boleć po tym spacerze, a potem to i brzuch tam na dole, coś jak na okres :/ i skurcze męczyły..
Zawiszka7 mam pytanie, bo piszesz, że masz bolesne skurcze - jak to odczuwasz? Ja mam dość często, tak mi się strasznie macica napina, czuje je już jak nadchodzą, bo mi brzuch się mocno bardzo spina, a potem czuje silne drętwienie jakby i brzucho mam tak spięty, że też to mega nieprzyjemne jest, bo aż się krzywię :/ .. ale jako takiego bólu mocnego nie czuje chyba - mówię chyba, bo ja ogólnie przez te wszystkie lata zmagania się z bólami miesiączkowymi już wydaje mi się, że się troszkę uodporniłam. Teraz jednak w grę wchodzi synek, więc nie chciałabym być zbyt odważna, mówiąc, że wszystko jest ok, i przez to zaszkodzić mu :( Lekarz powiedziała, że jak zauważę pogorszenie z tymi skurczami to mam przyjść do niej. Ale jak jej to opisać? Czy to już jest ból, czy jeszcze nie?
Czy skurcze braxtona hicksa są odczuwalne?

Zdrówka życzę wszystkim chorowitkom! :)

Odnośnik do komentarza

Ja żadnych bolesnych skurczy nie odczuwam, jedynie te braxtona ale one nie bolą.. Czuję tylko wtedy dyskomfort jakby brzuch sie spinał od góry i takie drętwienie.. Ale 20 sekund to trwa i mija.. Kurczę ciężko tak opisać co się wtedy czuje :P

Majka1982 no to faktycznie nie fajnie.. :( ja na szczęście zawsze miałam odporność.. Antybiotyk dwa razy w życiu brałam ;) z kolei mój mąż co chwilę jak nie katar to kaszel.. Fakt, że jak pracuje w wojsku to ciągle biegają po lasach i poligonach więc ma prawo potem odchorować...

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

lineG własnie podobnie to odczuwam, takie drętwienie ale i ból na całosci mam, jeszcze jak mnie złapie jak leżę to pooddycham i jakoś przetrwam ten ból ale jesli akurat idę to nie daje mi się wyprostować i tylko minimalne kroczki wtedy drobię. No ja też trochę ignoruje te bóle teoretycznie już kilka razy powinnam pojechac na izbę... Mi lekarz powiedział że jak skurcze byłyby w miarę regularne tak co 15-20 minut to już jest groźne no i jeśli nie przechodzą po odpoczynku bo mogą skracać szyjkę. Ogólnie kazał mi liczyć też ile mam w ciągu dnia. no ale że mnie łapie wieczorami to jakoś tak głupio mi sie o 11 w nocy dobijać do lekarza,a rano jest ciut lepiej i tak do następnego razu i znów dylemat....

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

U mnie te skurcze to raczej takie mało bolesne są, ale takie że nagle tak jakby brakowało mi oddechu, ciśnienie jakby do głowy uderzało, brzuch wtedy taki twardszy i napięty się robi, gorzej że nadal bolą mnie mocno wiązadła przy szybszym wstanięciu, albo przy kaszlu czy kichnięciu, okropne to uczucie bo takie jakby coś się w środku urwało...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. W końcu nadrobiłam ponad 20 str zaległości :-) ze szpitala wyszłam w pn po konsultacji kardiologicznej. Uwidaczniona arytmia i tachykardia oraz zwiększenie przepływu jakiegoś. Ogólnie dr mówił że serce ciężarnej wygląda zawsze gorzej i mam się nie martwić. W razie pogorszenia wracam do szpitala już tym razem na kardiologie. Mam nadzieję że nie będzie takiej potrzeby.
Od piątku za to leżę w łóżku z okropnym bólem żołądka i wymiotami. Od wczoraj masakryczny ból kręgosłupa. Nic tylko leżeć i płakać

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgimul4pjv.png

Odnośnik do komentarza

Zawiszka7 to widzę, że mamy podobnie - ja też ogólnie miałam skupić się na liczeniu ile ich mam i w razie co do ginm ale ogólnie jak mi się uda na początku, to potem zapominam.. Tak naprawdę najwięcej ich mam wieczorami, niekiedy jak leżę to kilka pod rząd mi przychodzi tych skurczów i męczą, a czasem właśnie w nocy jak się przebudzę, czy na siku, to też łapią :o Nie chcę wyjść na przewrażliwioną, bo może faktycznie to jest normalne..ale też czasami się martwię, czy aby te "moje" skurcze należą do normalnych, czy mam się przejmować.. Eh. W we wt wizyta u gin, muszę zanotować wszystko i ją zapytać.. Niech sprawdzi szyjkę - jak będzie taka, jak poprzednio, to może nie ma co się aż tak przejmować, może po prostu niektóre kobiety odczuwają mocniej, niektóre słabiej te skurcze braxtona hicksa..

Majka1982 Tobie też życzę mniejszych dolegliwości, no i z tymi więzadlami oby się polepszyło! Ja na szczęście nie odczuwam tam bólu, chociaż od wczoraj pobolewa mnie coś z prawej strony brzucha.. Kurczę, i jak tu wiedzieć, czy to coś co powinno wzbudzać obawy, czy tylko "normalny" objaw ciąży i np.powiększającego się brzucha..

ashica - oby nic się nie pogorszyło i obyś nie musiała wracać do szpitala! Zdrowiej tam :-)

Odnośnik do komentarza

LineG no to naprawde mamy podobnie mi też trudno to liczyć dziś np do tej pory miałam już około 8-9 a za to wczoraj wieczorem to po 4-5 na godzinę. mi juz dokuczają te skurcze i bóle tak ciągiem ponad miesiąc i miałam trzy badania szyjki i jest ok, dlatego tak jednak siedze w tym domu i poprostu jeśli jeden wieczór mam trudny to na drugi dzień wstaję tylko do łazienki a tak cały dzień na leżąco i znów mam ze dwa dni spokoju dopóki nie zobacze ze jest lepiej i np nie wstawie prania albo nie zrobię obiadu wtedy checa od nowa....
ashica super że już jesteś, oby już się obyło bez szpitala, a ztym kręgosłupem to jakoś tak dużo nas wczoraj na niego "zachorowało" :)

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Kinia tak to ta sama firma, widzialam w drogerii ten olej i nawet sie nad nim zastanawialam i moze w ostatnim miesiacu kupie, a oprocz tego wlasnie maja super serie dla maluchow, wprawdzie to drozsze kosmetyki ale mysle ze warto

Ashica mam nadzieje ze nie bedziesz musiala ponownie isc do szpitala i bedzie wszystko ok
Mnie tez jakos ostatnio zoladek boli i mdli ale u mnie chyba to wina te jelitowki

Line z tymi bolami w ciazy to trudna sprawa, ja jestem strasznie przewrazliwiona na punkcie tego ze cos mnie gdzies kluje czy gniecie ale w pierwszej ciazy swoje przezylam i teraz mam obawy...przeszlam operacje wyrostka w piatym miesiacu ciazy wiem ze drugi raz wyrostka miec nie bede ale jednak jakis strach jest...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Ja mam tak, że mi się brzuch napina i mam wrażenie, że mi skóry brakuje. To chyba też są skurcze? I dwa dni miałam ból jak na okres, aż się przestraszyłam, zadzwoniłam do siostry i ona mówi, że to też skurcze...

Mam do was takie pytanie - jak z waszymi żołądkami? O zgadze była już mowa. Ja od Świąt walczę własnie z żołądkiem, a dziś to po prostu miałam strasznie dość. Już nie wiem, co jeść, od ponad tygodnia tylko gotowane na obiad. Boli mnie zazwyczaj wieczorami, po całym dniu, dziś niestety od rana. To taki sam ból, gdy miałam zapalenie żołądka, gdy jadłam mleko i jego przetwory, nie wiedząc, że nie mogę. W Święta zjadłam trochę sernika i innych ciast, więc wtedy myślałam, że to jest przyczyną. Teraz już sobie nie pozwalam, nawet produkty bezlaktozowe jem w minimalnych ilościach (zawsze troszkę tej laktozy mają). Nie wiem, czy to jest przyczyną? Czy doszło do zapalenia żołądka i po prostu muszę zaleczyć? A może wy też macie takie problemy i to normalne w ciąży?

Odnośnik do komentarza

Hej, jak minęła niedziela ? Ja właśnie dottarlam do domu z obiadu od teściowej i zaraz zasne normalnie.

Wszystkim chorowitkom zycze dużo zdrowka, mnie (odpukac) narazie nic nie bierze, po za katarem z którym się już z miesiąc mecze, no ale pora roku też robi swoje.

Jutro wizyta u gin, zobaczymy jak tam moje wyniki .. trochę się boje, że nic się nie poporawilo :( no i ciekawe czy zobacze maluszka, choć ude na NFZ ale w sumie już dawno tam mi nie robila więc jest szansa. Też muszę sobie pozapisywac pytania, ale to po drzemce ;p

Zawiszka7 uwazaj na siebie, życzę Ci by mimo tych skurczy wszystko było dobrze ;)

Ashica, dobrze że już w domku oby teraz było tylko lepiej i zebys nie musiała wracać do szpitala.

Majka1982 z ta odpornością nto możemy sobie przybić piątkę, ja też od małego bardzo zle znosilam nawet zwykle przeziębienie. Modle się by moj synek nie miał odporności po mamusi :)

Meeg ja z zapaleniem żołądka walcze od.... Ponad 1,5 roku i jestem pod opieką gastrologa i swojego lekarza rodzinnego. Leków zadnych brać nie mogę więc staram się jakos radzic herbata mietowa . aczkolwiek wydaje mi się że ostatnio jakoś ten żołądek się uspokoił, pomijając wczorajszym dzień, bo jakoś mi ciężko było i w ogóle prawie nie jadlam... Pomyslalam, że może mały mnnie gdzieś uciska bo dziś jest lepiej ... A jak już mnie boli ten żołądek to też właśnie wieczorami zazwyczaj.. Nie wiem co Ci poradzic, mi czasem szklanka coli pomaga, a tak to leczenie mam wstrzymane choć wiem, że kłopoty z żołądkiem bedde miała już do końca życia, bo ciężko go wyleczyć jedynie zaleczyc..

Co do kosmetyków dla malucha to dla mnie czarna magią wiec czekam z niecierpliwością na listę ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3febfp1bd.png

Odnośnik do komentarza

Część Dziewczyny. Wybaczcie, że się tak zapadłam pod ziemię, ale miałam bardzo trudny czas. Z dzieckiem wszystko dobrze, spieramy się tylko o imię. Ale wróciłam do pracy, mały mi zachorował znów na zapalenie oskrzeli i oczywiście mnie zaraził kaszlem i ktarem, poklóciłam się bardzo z mężem. No masakra. Chodzę na kilka godzin do pracy, wracam zająć się chorym dzieckiem, sama się źle czułam. Na szczęście chyba najgorsze przechodzi.

W międzyczasie okazało się, ze znajoma choruje na cytomegalie, a ja nie mam przeciwciał. Naczytalam się jakie mogłyby być skutki, gdybym się zarazila w ciąży i zaraz poleciałam na badania krwii. Na razie na szczęście wszystko ok, ale teraz się boję, że dziecko mi tego wirusa ze żłobka przyniesie.

Rozważam zabranie go ze żłobka. Płacimy 1500zł, prawie nie chodzi, bo jest ciągle chory i jeszcze te infekcje, którymi mnie ciągle zaraża. Dramat. Ale nie mam siły siedzieć z nim sama cały dzień. Bije się z myślami. Laryngolog dziecięcy też poradził zabrać go na 2 miesiące póki jest ten sezon infekcji. Ale z drugiej strony dziecko lubi chodzić do żłobka, wyszaleje się, rozwija.

Z bardziej bieżących spraw upiekłam dzisiaj bułeczki cynamonowe i tak mnie lupie krzyż, jakbym co najmniej węgiel przerzucala. A jeszcze wczoraj byłam z Mamą na balu karnawałowym i wszystko było dobrze. Brzuch mam wielki, na wadze Plus 2,5 kg wreszcie. W jeden miesiąc mi skoczylo, lekarka zadowolona i badania krwii od razu lepsze. Mam ogromny apetyt teraz - boję się, żeby nie przesadzić w drugą stronę. Nadrobie co się da, żeby wiedzieć co u Was.

Adam 01.07.2014
Łucja 05.05.2016

Odnośnik do komentarza

Piszecie o problemach żołądkowych, ja je mam od kilku lat, a teraz zauważyłam że wzmogły się odkąd biorę to żelazo...

Blacky a skąd ta koleżanka wie że ma cytomegalię ? robili jej badania ? czytałam o tym dużo swego czasu i nawet jakbyś miała przeciwciała to tak czy siak można się zarazić bo to nie jest choroba którą raz się przechoruje i ma się z głowy, jedynie skutki mogą być mniejsze. Ja się też tego strasznie boję, ale niestety z tym jest tak że nawet jak się dowiesz że jestes na to chory to nic nie zrobia bo nie ma na to lekarstwa, pozostaje modlić się żeby oszczędziło dziecko... akurat jak byłam w Polsce na święta to koleżanka mi opowiadała że od niej koleżanka przeszła cytomegalię w ciąży i dziecko nie słyszy nic. Ehh strasznie dużo jest zagrożeń z każdej strony, a nawet jakbyś małego wzięła ze żłobka to jak widać gdziekolwiek się tym możesz zarazić, nawet od koleżanki albo w sklepie :(

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Dowiedziała się, bo jest w ciąży - 13 tydzień chyba. Masakra... Tak, ale jak ma się przeciwciała, to ryzyko zarażenia płodu jest 1%, a jak się nie ma, to 50. Więc bardzo się boję zachorować. I moja lekarka też powiedziała, że się tego nie leczy. Sprawdza się tylko płyn owodniowy, żeby wiedzieć czy zakażenie się przeniosło.

Nadrobilam troszkę.

Meeg, konczysz już pracę - wspaniale!

My z kosmetyków najpierw Oilatum, a jak okazała się skóra atopowa u małego, to Atoperal do mycia i krem albo emulsja. Z kremów kremów zielony najlepszy. :) Można używać wszędzie - pupa, nos, napletek. A jak Sudukrem i wszystkie z cynkiem, to trzeba omijać błony śluzowe.

Ale spokojnie - wszystkiego mnóstwo próbek dostaniecie w szpitalu.

Testowaliśmy z 5 rodzajów butelek i mały pije tylko z Lovi. Chyba każde dziecko musi znaleźć swoją. Laktator mamy elektryczny Nuk - niedrogi, a sprawdził się super. Pampersy u nas uczulaly, używamy Dada z Biedronki i są świetne. Za to chusteczki z Biedronki do kitu i mamy Pampers Sensitive.

U nas Mama spała pierwszą noc po powrocie ze szpitala i kolejny dzień - ja się bardzo bałam zostać sama z dzieckiem, mąż też przerażony. Wszystko nowe, nie ma instrukcji obsługi tylko notatki ze szkoły rodzenia. Pomogła mi się Mama wykąpać, pokazała jak trzymać dziecko w kąpieli, zrobiła zakupy, narobiła jedzenia na tydzień. Rosół, nóżki - wszystko na wzmocnienie i dobre dla dziecka. Bardzo nam pomogła. Mąż był ze mną dwa tygodnie w domu - super sprawa. Nauczył się wszystkiego przy dziecku i nie było potem, że nie wie czy się boi. Po ok 3-4 tygodniach moja Mama wzięła urlop i byłyśmy razem 2 tygodnie na wsi. Najlepsza rekonwalescencja. Pomagała mi przy dziecku, gotowała, pilnowała, żebym spała i jadła. Mąż przyjeżdżał na weekendy. Muszę powiedzieć, ze miałam i dalej mam dużo pomocy i bardzo ja cenię. Od 3 miesiąca przychodziła i dalej przychodzi moja babcia - pomaga z dzieckiem, odbiera je ze żłobka, czasem prasuje czy zmywa. Oczywiście, bo chce - nigdy jej nie prosilismy i tyle pomocy. Ale chce spędzać czas z prawnukiem i choć muszę przymykac oko, na niektóre sprawy, to bardzo mi pomaga i bardzo doceniam czas, który mam dla siebie. Moja praca też zyskuje - przez 1,5 roku nie wzięłam ani jednego zwolnienia na dziecko. Bo zawsze była babcia albo opiekunka na dochodne. Dopiero teraz mam się nie układa z tym żłobkiem i siedziałam trochę w domu. Nie mamy problemu z wyjścia mi wieczorem, tylko planujemy je wcześniej, żeby nic się umówić z babcią lub Mamą.

Ale się rozpisałam. :) :)

Adam 01.07.2014
Łucja 05.05.2016

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry dziewczyny :) dziś obudziłam się bez bólu żołądka, oby chociaż do wieczora nie przychodził... Mam do was pytanie - czy ginekolog przepisuje wam leki na tarczycę? Ja chodzę do endokrynologa raz na rok, a tak to leki przepisuje mi rodzinna na podstawie informacji od endo. Kończą mi się leki i nie chce mi się iść tylko po receptę, a w pt. mam wizytę u gin.

I dziś o 17 pierwsze zajęcia w szkole rodzenia, jestem baaaardzo ciekawa :)

Klaudia88 witaj w naszym gronie :)

Karola zazdroszczę odporności. Ja mam bliżej do Majki, też często choruję. Mój mąż za to prawie w ogóle, podobnie ma z zębami - pierwszy raz miał leczony ząb w wieku 30 lat!

Olcia, Majka ja problemy z żołądkiem też mam gdzieś od 8 lat. Przez 6 stale przyjmowałam leki. Lekarze nigdy nie wiedzieli, od czego to. Potem kosmetyczka poradziła mi testy na nietolerancje pokarmowe, żeby zobaczyć, czy od tego nie mam wiecznego trądziku. Wyszło to mleko, odstawiłam, a jak próbowałam wracać, to się okazywało, że boli żołądek. W końcu metodą prób i błędów zobaczyłam, co mogę jeść (były i produkty sojowe, różne roślinne i kozie, stanęło w końcu na bezlaktozowych), czasem pozwalam sobie na niewielką ilość laktozy, ale nie szkodziło mi to, więc od dwóch lat cieszyłam się, że nie muszę brać leków. Boję się, że czeka mnie do nich powrót na jakiś czas...ale podobno te nowej generacji nie powinny szkodzić dziecku...

Blacky fajnie, że już jesteś :) dzięki za rady doświadczonej mamy - ktoś też już mi Linomag polecał. A ja chyba nawet mojej mamy nie chcę prosić o pomoc, bo ona bardzo choruje (na kręgosłup), ostatnio jak pojechała pomagać mojej siostrze po urodzeniu jej dziecka to zasłabła i pogotowie wzywały...
Możecie z tym żłobkiem rzeczywiście na dwa miesiące sie wstrzymać? Jeśli to, to może rzeczywiście byłoby to jakieś rozwiązanie?

Zawiszka pewnie będę musiała pójść do lekarza, tylko nie wiem jakiego, tzn. czy gin mi od razu coś przepisze, czy wyśle do gastrologa - to znowu czekanie na wizytę (a te leki działają dopiero po jakimś czasie, błona śluzowa żołądka musi się odbudować). Nie wiem, czy nie iść po prostu do rodzinnej?

ashica dobrze, że już wyszłaś i nie wygląda to poważnie. Z z bólem żołądka się solidaryzuję...

Kinia Ser a słyszałaś, żeby ten olejek działał? Pierwsze słyszę i aż mi trudno uwierzyć, żeby tak dobrze mogło być ;)

LineG też poszłam na spacer, w sumie szybko marsz- w jedną stronę. W drugą wracałam już jak połamana i brzuch się cały stawiał :(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...