Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka,
U nas zima na całego za noc nasypało sniegu po łydki, i teraz dalej sypie:) uwielbiam taką pogode, czuje się jak w bajce, jak wyglądam przez okno.
Dawidek dzis też poszalał i dotykał snieg, robił jaja ze sniegu:) aktualnie u nas jaja na topie, zobaczył kiedys jak robie jajecznicę, pokazalam mu ze to są jaja i dziecko tak sir cieszy jak zobaczy cos w krztałcie jaja że szok:) ze soba nosi takie małe drewniane:)
I wołał cały czas sian (snieg).
Wczoraj bylismy w szoku z mężem, bo z rwguły DWid jeat od rozrzucania zabawek, a tu sam pozbierał prawie wszystkie do skrzyni, a nikt go o to nie prosił. A dzis pół dnia przetańczył. Kochany Słodziak
Monika jak zdrówko?
Zawiszka jak tam?

Odnośnik do komentarza

Cebulka jak fajnie macie z tym śniegiem;) Jejciu żeby u nas chociaż na święta był.... z każdym dniem jestem fanką Twojego syna;) Lidka jak zobaczy jajko, skorupke to mówi "jajo"*) matko.... Kiedy u mnie tak będzie że sama pozbiera zabawki? Marzenie... razem owszem pomaga ale żeby tak sama z siebie? Wczoraj poszła do żłobka, z uśmiechem i cały dzień miała dobry humor i oby dalej tak było *) coraz więcej mówi, np. Komam (kocham), Staś, bawan (balwan) a jak zobaczy srokę to od razu pokazuje paluszkiem na drugiej ręce i mówi o tu (chodzi o wierszyk sroczka kaszkę warzyła.. ..)
Miłego dnia;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Monika z tym zbieraniem zabawek tobył jak na razie jednorazowy pokaz:) aczkolwiek bardzo miły:)
Dawidek robi skróconą wersję sroczki, robi i pokazuje tu tu tu i odrazu mowi fur i pokazuje ze poleciała:)
Dzis w nocy niestety Dawid dał popalić i od 23 do 1 w nocy w ogóle nie spałam, bo sie wybudził, cycał non stop, potem popłakiwał i sie wiercił strasznie, męzowi z pięty przywalił:)cos ta dolna 3 juz widzę ją od 2 tygodni i nijak sie nie przebije.

Odnośnik do komentarza

Dziś był Mikołaj w żłobku. Niestety Lidka bała się go, płakała:( Nawet po jego wyjściu nie można było przy niej powiedzieć słowa Mikołaj bo był płacz: ( nawet jak drzwi do sali się otwierały to bała się że to Mikołaj I też był płacz *( kurczę myślałam że się nie będzie bała.... A tu zonk.... Może za rok nie będzie się bać....

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Hejka,
Monika, dziejujemy i wzajemnie?
Jak Lidka zareagoeała na prezenty? Mąz pozostawił prezenty na swojej połowie łozka jak wychodził do pracy, wiiec jak sie obudził to mialam taki uroczy widok:) odrazu Dawidek wziął do rączek i zaczął zdierać papier i tak strasznie sie cieszył.
A co do spania, to dzis w akcie desperacji z męzem odkręcilismy bok łożeczka i przywjązalismy do naszego łóżka i mamy łozko z dostawką:) zobaczymy jak sie sprawdzi. A Dawidek spal dzis 3 h po południu i dopiero po 22 usnął. Dalej nic nie je, wiec albo mam mega niejadka albo jednak zęby go męczą

Odnośnik do komentarza

Cebulka ona na samo wspomnienie Mikołaja płacze. Kupiłam jej tylko drobiazg więc cieszyła się ale chyba nie wiedziała o co kaman;) Pomysłowe z Was małżeństwo; ) sprawdza się? U nas śpi ok 20 z minutami ale zaczęła wstawać przed 6. Staram się jeszcze ją ululać przy cycku ale leżymy do 6:30 i niestety nie udaje mi się; Dłużej już nie mogę leżeć bo o 7 wychodzę do roboty; (
Pod choinkę kupiliśmy jej m.in. hulajnogę. A że byliśmy z nią to od razu zaczęła na niej jeździć. Kilka razy udało jej się odepchnąć nóżką a jaka zadowolona przy tym;) na wiosnę będzie śmigać ze hej;)
My jedziemy do domu; ) cieszę się że zobaczę rodzinkę; ) zostajemy do poniedziałku: )
Miłego weekendu: )

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny dzidzi nie bedzie, okres przyszedl 5 dni spozniony, a teraz chore jestesmy, marysia na antybiotyku a ja lecze sie czym popadnie bo jakos mi nie po drodze do lekarza. Dzis ubralam choinke, a co niech nadchodzi swiateczny klimat:)
Cebulka my juz ze cztery miesiace jak odkrecilam bok lozeczka i odżylam dzieki temu. Juz nie musze wstawac a marysia przychodzi jak chce cyca albo chce sie przytulic, czesto tez wraca do siebie, a nawet jak spi na naszym lozku to jest jakby wiecej miejsca jak nie ma tej krawedzi.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Monika życzę miłego weekendu w domu:)
Co so odkrecania boku to sie sprawdza tak jak pisze Zawiszka. Nie musze w nocy wstawac i wędruje sam, a ja mam wiecej miejsca, bo jak wcześniej sie kładł poprzek lózka to moja glowa nie raz lądowała na szafce nocnej:)
Snieg nam sie roztopił cały, a dzis znowu sypie, ale ciepło jest, wiec długo nie polezy ten snieg. I mąż wziął dzis Dawidka na sanki, a matka pojechala na zakupy:)
Zawiszka duzo zdrówka, teraz tak paskudnie na polu że wszystkie zarazki sie czepiają.

Odnośnik do komentarza

Hej :) ja tylko na chwilkę :(
Coraz większe słodziaki z tych naszych Maluchów :) Lideczko jeszcze jakiś czas i nie będziesz mogła doczekać sie Mikołaja :) Dawidek tak całowanie na pierwszej randce?! Nie wypada dżentelmenowi ;)
Fajny patent z łóżeczkiem przy łóżku niestety my nie mamy miejsca na takie rozwiązanie Choć odpukac noce mamy spokojne Pomijając ostatnie ale Mały ma katar więc wiadomo :( Z umiejętności to tańczy przy każdej muzyce nawet na reklamach :) Robi nunu i woła rączka (w sensie chodź tu) Wydaje też coraz więcej dźwięków i fajnie sie dziwi jak uda się coś nowego 'powiedzieć' Ale nadal mówi bardzo mało :(

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa20mm8bd3lc44.png

Odnośnik do komentarza

Hejka
Nam bardzo daja popalic te dolne 3.prawa sie przebiła a lewa jeszcze nie i nie widze zeby w najblizszym czasie wylazła. To chyba najgorsze wychodzenie zębów. Dawidek jest mega nerwowy, płacze o byle pierdołe i cały czas wklada rączki do buzi i znowu płacze, w noc z soboty na niedziele miał gorączke 38,5. Iza dnia stan podgorącKowy, a wnocy jak juz bylo 39 dałam czopek nurofenu i juz gorączki nie było odpukać.
Paulazdr Dawidek nie chciał pierwszy sie całować, tylko dziewczynka bardzo chciała, i jak tu damie odmówić:)
Dziewczyny mam moze troche dziwne pytanie, ale... U nas na Ukr nie daje sie prezentow pod choinke, tylko na Mikołaja, mąż z kolei nie dostawał prezentow na mikołaja tylko pod choinke, Dawidmowi dajemy prezent i na Mikołaja i pod Choinke, jak to wytłumaczyc?

Odnośnik do komentarza

Zawiszka następnym razem się uda! A teraz zdrówka życzymy:) znalazłam na Alaantkowe BLW przepis na herbatkę na przeziębienie z tymianku, czarnego bzu i miodu. Jest super!
Cebulka dobrze że ten patent z łóżeczkiem Wam i Tobie Zawiszka się sprawdza. U nas nie ma szans bo mamy łóżeczko turystyczne, które robi za szafkę na zabawki*)
Paula znowu nocna zmiana? Jeszcze się rozgada.... U nas też jak tylko gdzieś muzyka to od razu są tańce. Zdrówka!
Cebulka oj u nas też te 3ki dały nam w kość. Ponoć są najgorsze bo nawet na nie mówią oczne zęby (przynajmniej tak się mowi w moich stronach). Hmmm może powiedz że w twojej rodzinie prezenty są na Mikołaja a u taty na wigilię.... trzeba mówić prawdę *)
Lidka od wczoraj odpowiada na pytanie: jak masz na imię? A ona wtedy: Liiiidia lub Liiiidka*)

Dziewczyny gotowe już jesteście na święta? Co szykujcie maluchom do jedzenia?

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Monika dzieki, ja sie wlasnie boje troche tych swiat ze wzgledu na jedzenie, bo z jednej strony dziecko bedzie chcialo wszystkiego probowac, a z drugiej ja tak jakby tylko w gosciach bede i nie wiem czy robic cos swojego czy prosic o kawalek bez przyprawiania, nie wiem...wiem ze bede tylko sluchac ze jak to czegos nie daje albo dlaczego albo ze to przeciez dobre... ech troche mi sie nie chce tego wszystkiego...
My tez tancujemy;) marysia probuje uklady robic z naszego latino mama slodko to wyglada:) ostatnio wystep mialysmy w centrum handlowym, fajnie bylo.
U nas tez klopoty zebowe sie zaczynaja i niechec jedzenia czegokolwiek poza cycem, plus tysiac nocnych pobudek z placzem.i wlanie sie po mnie calą noc, a w dzien tona sliny i palce w buzi.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Rodzinka wie że potrawy mają być mniej przyprawiane. Pewnie też sama coś zrobię sama ale nie mam pomysłu co;( Lidce daję już do probowania normalne jedzenie bo nie wiem tak do końca jak jest w żłobku, jak są przyprawiane. Ponoć sól można zacząć dawać od 18mż w małych ilościach. U nas chyba idą 5 bo zaczyna się ślinić i palce wkłada.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Hej Majóweczki
Monika wielkie brawo dlaLidki, pewnie super to wygląda jak yaki maluch juz mowi swoje imie. Ja sie mega ciesze jak pytam gdzie jrat Daeidek a on yak przyklada raczke do sersuszka i polazuje, mok slodziak.
Co do jedzenia to przyznam sie bez bicia ze juz od kilku miesiecy dosalam Dawidkowi jedzenie, bo nie posolone W ogóle przestał jeść, a tak to cos tam dzibnie. A pozatym jak gotuje to uzywam samych przypraw bez kostek i kucharkow, aze mam niejadka to pewnie coś tam dziubnie z naszego stołu. A na swieta bedziemy W domu wiec wiem co bedzie jadł:)
Dzis po tematycznym pierwszym razie z rybą, byla proba numer 2. Dorsz mu bardzo zasmakował a dalam nie wiele zeby przetestowac. Bo jak mial 7 miesięcy to zjadl rybny sloik i wymiotował az chlustał 3 razy. Ale wtedy strachu sie najadłam.
Zawiszka tę zeby to wykanczaja naszych maluszkow, ale.jest juz prawie koniec:) dobrze zejest cycus, to nsjleprze lekarstwo na wszystko.
A ja dalej nie moge sie rozprostowac. Plecy bolą- chodze w pasie, zgieta w pół jak.emerytka- jak Tak.dalej bedzie to na swieta bedziemy jeść barszcz ze sklepu, bo na raie mam tylko pierogi z kapusty zrobione

Odnośnik do komentarza

Hej:) matko jak ten czas zasuwa.. .
Cebulka fakt fajnie to wygląda. Ostatnio w ogóle zaczęła dużo powtarzać słów i to tych trudnych. Brawo dla Dawida za pokazywanie;) ja nie dosalam ale jak je bułkę czy sklepowe wędliny to wiadomo że tam sól jest. Póki co je to nie będę tego zmieniać. Bardzo lubi ogórki kiszone i kapustę kiszoną. Jak udała się próba z rybą? Może masaż leczniczy by Ci pomógł?
Nie odzywałam się bo Lidka wieczorami tak nam dawała popalić ze hej:( normalnie jak była pora spania to takie histerie na robiła: ( był płacz aż się zanosiła. No i od soboty znowu miała katar: ( na szczęście leczylam ja domowymi sposobami np. sokiem z kiszonej kapusty i kapustą, herbatą z tymianku z czarnym bzem i miodem i sokiem z malin. 3 dni i katar minął. Wykończona jestem i dobrze że jutro ostatni dzień w pracy w tym roku*) w sobotę jedziemy do domu a jutro będę robiła słodkości na święta,;)
Odezwę się jeszcze przed świętami; )

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Hejka,
U nas ciężkie dni. Jezdze na masaże, bo tak mnie lędzwie bolały ze nie moglam ani sie wyprostowac ani chodzić. No i sie okazalo ze kilka kręgow sie pozmieszczało, i ogolnie mam brzydki kręgosłup, wykrzywiany, o tym akurat wiedzialam, ale po ciazy i po noszeniu tego słodkiego ciężaru jest nie zaciekawie.i jeszcze kosc ogonowa mi w prawo poszła po porodzie. A tak mi cały czas dziwnie było jak by ta kosc przeszkadzała. Masazysta powiedział ze w sumie fajnie ze z takim kręgosupem urodzilam naturalnie.
I generalnie juz 2 fygodnie siedze w domu, Dawidek sie nudzi bo nie moge za nim nadązyc, nie moge go ponosic, a zawsze na dzemke fo lulałam na rekach, nie wychodzimy na spacery, bo jak mąż wraca to jedziemy na masaze, akurar dobrze vo wtedy usypia i dychnie. Ale nie wiem czy to przez brak ruchu czy ta ostatnia 3 tak daje popalic, zrobił sie mega nerwowy i płaczliwy. Dzis ro myslalam ze wyjde z siebie i stane obok. Uanął sopiero o 21 30 a przed tym 30 minut latał na golasa, bo najpierw nie dawał ubrac pieluchy, a potem nie chciał się ubierac. I ttlko cycy i cycy.
Monika po rybie sie nic nie działo, wiec jestem zadowolona, ale wiem ze mu amakuje rybka od mamusi, bo gerberka z eybkąjesc nie chciał:) ja jutro twz bede pjekła placki i jarzynki na sałatke ugotuje, dzis robiłam gołąbki. Ale nie wiem jak dam rade bo nie moge stac długo, wiec bede na siedząco. Duzo zdrowka dla Lidki i dobrze ze domowe sposoby pomogły. Super ze kiszone rzecZy smakują ro samo Zdrowie, zwłaszcza sok z kapusty.

Odnośnik do komentarza

Właśnie jedziemy na święta do domu więc mam chwilę coś napisać bo czytam na bieżąco :)
Czy tylko mi ten rok tak szybko zleciał i święta przyszły jakoś wcześniej? :(
Lidka jest cudna i taka mądra Super! Marysia mała tancerka Ekstra Oczywiście Dawidek też świetnie się rozwija:) Maksym też powoli zaczyna pokazywać na siebie jak pytamy gdzie Maksymek albo kto zrobił bałagan :) Ale klamczuch z niego się zrobił :( Jako że ciągle coś by jadł a wiadomo okres świąt to ciągłe pichcenie to sobie podbieral różne rzeczy (np surowy makaron surowe i upieczone ciasta śledzie) a na pytania jesz coś albo zabrałeś coś zawsze było nie i takie energiczne kręcenie głową Oczywiście na pytanie jadles obiad/kolację też taka sama odpowiedź nawet jak jeszcze ma coś w buzi Także szybko się zaczęło ;)
Jako że mamy zarloka z okresami niejedzenia to je wszystko to co my (przyprawiane ziołami pieprzem i odrobiną soli) więc na święta nie ma problemu Jak jest zbyt pikantne to więcej pije i wkoło buzi robią mu się czermone plamki które schodzą po kilku godz :(
Cebulka zdrowia! Oby masaże pomogły Może dodatkowo jakaś rehabilitacja?
Monika udanego wypoczynku w domu rodzinnym
Miał być krótki wpis a wyszło wypracowanie :/

Kochane Dzieciaczki i Mamusie w te Świętą życzymy Wam zdrowia szczęścia Błogosławieństwa Bożego pomyślności i radości Tym ciut starszym wypoczynku i dużo cierpliwości A tym młodszym mnóstwa prezentów :* Wesołych Świąt! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa20mm8bd3lc44.png

Odnośnik do komentarza

Szcęśliwych i radosnych Swiąt Bożego Narodzenia wszystkim Majóweczkom i dzieciaczkom:) duzo zdrówka, uśmiechów i radości.
Monika fajnie z tymi pierniczkami, tez chcialam piec, ale ze plany sie zmieniły i wszystko robilam ma siedząco, to w tym roku odpisciłam. Ale Dawidek poerwszy dorwał sernik i urwał kraj:)
Paulazdr dobrze ze Maksym tak wszystko je, bo u nas to raczej ciągła walka o jedzenie. Lubi podjadac to co u nas, tak podkradac z talerza, ale jal mu dam to samo do jedzenia to i tak nie je. Zobaczymy jak będzie dzis.
A z kregosłupem trochy lepiej, bo juz stoje prosto i wmiare moge chodzic.

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny! Juz prawie po swietach ale jeszcze sie ja dlączam z zyczenami! U nas problem z jedzeniem rozwiazal sie samoistnie bo marysia w zasadzie w wigilie to jadla sam chleb a w boze narodzenie troche rosolu. Dzis ciut samej ryby i tyle tymczasem no cyc rządzi;)
Cebulka wspolczuje kregoslupa! Ja najgorzej mialam prze trzy miesiace po porodzie ale ppszlam na rehabilitacie i jest lepiej. Ja od dziecka mam skrzywiony i kregoslup i miednice. Przy porodzie nawet o tym nie wspominalam zeby mi dali rodzic naturalnie. Trzeba miesnie powzmacniac porzadnymi ćwiczeniami. Ja juz w tym roku zapobiegawczo zabiegi wzielam zeby nie dojsc do ciezkiego stanu bo potem trudno to wyprowadzic. Oby szybko cie puscilo.
Monika ja pierniczki z marysia w tamtym roku robilam. A w tym jakos sie nie zebralam ale pomagala mi marysia przy pierogach. Walkowala i wykrawala kólka szklanka i tez zabawa byla.
Paula mi też ucieklo strasznieszybko. I tak bardzo moje dziecko sie zmienilo rosnie w oczach!

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Hejka,
Jak tam po świętach?
U nas wszystko ok, Dawidek na Wigilię spróbował barszczu, ale cos mu nie spasiło, a barszcz ukr uwielbia:) ale pierogi z kapustą mu zasmakowały i zjadł 2, aż 2;) spróbował sernika,ale tez zachwycony nie był, alr piekłam malinową chmurke i krem mu bardzo zasmakował:). A jsk na Boze narodzenie pojechalismy do rodzinki to dalam Dawidkowi słoiczek, a jak cos chciał ze stołu to dawałam chlebek z szynką i mu pasowało, a ja byłam spokojna.
Zawiszka z kręgosłupem juz lepiej. Ja do ortopedy od sierpnia nie moge sie wybrac, ale musze ruszyc tylek bo czuje sie jak staruszka czasami.
Wczoraj pierwszy raz od w tygodni poszlismy na spacer. Trochy sie zmęczyłam, ale bylo ok. Dzis juz bylismy 2 h na spacerze. Codziennie spacerujemy i robimy jak sie okazalo około 5km. Bo mąż włączył jakąś apalikacje jak bylismy ostatnio:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...