Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Cebulka gratuluję kolejnych zębów;) My już od paru tygodni nie korzystamy z krzesełka do karmienia. Siada sobie na brzegu fotela i je razem z nami przy stole (raczej ława bo jest nie wysoka). U nas niestety też katar:( Lidka tez jest taka kochana, przytula się, daje calusy itd. chwilo trwaj;)
Zawiszka też martwiłam się co będzie z cycusiem w ciągu dnia i niepotrzebnie. Mój powrót do pracy wyszedł mi na dobre i Lidce też, choć nie ukrywam że te chwile z dzieckiem nigdy nie wrócą. Teraz widzę jaki nastąpił postep w jej rozwoju. Na spokojnie poszukaj żłobka blisko pracy lub domu. Może mąż będzie mógł ją rano prowadzić? U nas właśnie tak jest rano mąż a ja odbieram. Zawiszka po to tu jesteśmy aby wysłuchać, doradzić;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Od Dawidka sie zaraziłam i katar mnie dopadł i o ile Dawidek niema na szczęście gorącZki to ja mam i ledwie dycham i na dodatek gardło mnie boli. No i Dawidek dalej nie chce jesc, przed wczoraj juz sie popłakalam bo za cały dzien zjadł tylko jogurt kromke z masłem i wirczorem słoik. chyba Dawidek sam po woli odstawia cyca. Bo przedwczoraj w ciagu dnia jak chciał to mu dawałam a on raz pociagnie i gryzie, wiec chowałam. A wieczorem tez do spania nie chciał, wiec w nocy juz go przestawilam bo takie mialam pełne piersi ze nie moglam spac. Wczoraj to samo, tyle ze za dnia nie gryzł a bawił sie sutkami, a potem całował. Mąż mowi ze w twn sposob dziękuje za mleczko, no i wczoraj wieczorem do szklanki wycisnełam bo znowu nie chciał, ale w nocy juz brał. No i dzis znowu gryzł i sie bawił i tyle. No i wieczorem dzis tez nie chciał dopiero jak juz prawie spał to poprosił: cyca:)
Monika teraz takie kochane są. Dawidek zanim usnie to mnie całą ucałuje i normalnie wymiękam i sie rozpływam, bo za dnia to krejzol szaleje na całego:)
Lidka biedna cały dzień na cyca czekała, a tu dalej sie przedłuża, musiała Ci przypomnieć;)
Zawiszka praca chyba Ci dobrze zrobi, no i po to tu jesteśmy zeby sie wygadać. Super ze Marysia wraca do zdrówka. Teraz to sezon sie zaczał

Odnośnik do komentarza

Hej;)
Co tu tak cicho? Hmmm
Cebulka jak Wasze zdrowie? Ja tam zawsze powtarzam, ze spokojne dzieci są tylko na zdjęciach*) trzeba się cieszyć że dziecko łobuzuje (w pozytywnym słowa znaczeniu) a nie że jest taka ciepła klucha;) Dorosły też nie zawsze ma ochotę jeść w ciągu dnia, podobnie dzieci. Nie martw się tym. Jak będzie głodny sam się upomni o am am*)
Zawiszka co tam u Ciebie? Wracasz do pracy?
Paula, Meju gdzie jesteście?

W czwartek Lideczka ma w żłobku bal dyniowy;) Swój pierwszy bal*) Nauczyła się pokazywać prawą , lewą rączkę i nóżkę. Cały czas zadaje pytania: a To? Panie się śmieją, kiedy je zamęczy pytaniami *)

Odzywajcie się dziewczyny;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Hejka,
Monika tutaj ostatnio cisza niestety, Lideczka się odnajduje w żłobku, super sie czyta i dodaje otuchy na przyszłosc:) ja z jedzeniem odpuściłam, je tyle ile zje, reszta cyc, z resztą i tak dobrze chlopak wygląda. U nas bunt 2latka sie rozkręca. Ale Monika masz racje, mam bardzo żywe dzieko, wszedzie go pełno, czasami jestem wymęcZona, ale za razem jest taki słodki, kochany i mądry, ze nie moge sie nacieszyc ze go mam. Wszystcy obcy jak gdzies jestesmy to myslą ze ma 2 latka. Daj znac jak tam na balu.

Odnośnik do komentarza

Hej czwartkowo *)
Cebulka masz rację, że się odnajduje. Wczoraj Pani w żłobku powiedziała, ze mówi do nich ciocia*) Na pewno Dawid nie chodzi głodny;) u nas chyba też zaczyna się bunt 2 latka. Mąż mówi, że to przez żłobek jest taka. Co do balu to rano nie chciała nałożyć stroju w żłobku. Zobaczę co powie Pani jak będę ją odbierała. Napiszę wieczorem jak było;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Monika Dawidek ostatnio tez nie za bardzo chce sie ubierac i czasami kilkanascie minut chodzi na na golaska lub w body zanim da sie ubrac, a potem sie daje. Teraz imteresuje.go masze jedzenie o lubi podjadac mi z telerza. Dzis dalam mu na łyzeczke sprobowac mleka i mu zasmakowało. Na cyca sie odobraził i znowu namiętnie doi. No i sie pochwale- bo stwoerdzilam ze matce tez cos z zyciu sie nalezy i zapisalam sie na kursy angielskiego- tak zeby odswierzyc wiedze. Wiec tatus z dzieckiem, a mamuska na 2 h ucieka raz w tygodniu:)

Odnośnik do komentarza

Cebulka super ze poszłaś na kurs;) Ja niestety antytalent do jezyków natomiast bardzo lubię matematykę;) nawet ją studiowałam.
Po śniadaniu dała się ubrać w strój. Bal się udał, były tańce i zabawy. Jeszcze zdjęć nie mam;( Lidka je z nami a raczej my jemy to co ona. Ale chętnie też grzebie mi w talerzu mimo tego że ma to samo u siebie.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! Marysia zdrowa odpukać. A my u teściowej siedzimy bo mąż ma tydzień wolnego. Z pracą jeszcze nie wiem dziś dzwoniłam ale pewnie w przyszły tydzień się wyjaśni.
Gratuluję sukcesów zlobkowych i nocnikowych :)
U nas trochę butów tez na ubieranie, wczoraj teściowa mi dogryzala ze kiedyś tak nie było i dzieci były grzeczne a teraz się mówi ze to taki okres. I bąknela pod nosem ze rozpieszczona Marysia. To jej powiedziałam ze niech się cieszy ze miała tak idealnie. Okazuje się ze jej dzieci na rok już mówiły pełnymi zdaniami, złożonymi. ... wkurzam się nie lubię tu być, jest syf, ja coś robię dla Marysi ona mi wyrzuca, nic tu nie ma ani przypraw ani dodatków, i ciągle ma problem ze daje dziecku bez smaku bo jak to bez soli i cukru ugotować np kasze manna, i jeszcze w szoku ze sama jem takie niedobre, to zapytałam czy chce spróbować to już nie tylko jezor i moje nerwy strzępi.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza
Gość Aleksandra778

~Mirecka
Hej:) Macie może fotelik obrotowy? Podobno to super sprawa i tak się zastanawiam bo muszę kupić nowy i wstępnie chciałabym tyłem

Polecam Reccaro Zero 1 bezpieczny fotelik i mamy duży kąt nachylenia, ale podobno trzeba wczesniej mierzyć, bo nie do każdego samochodu fotelik obrotowy będzie pasował.
Odnośnik do komentarza

Hej trochę mnie nie było ale ciągle coś Praca dom praca dom na nic nie mam czasu Jeszcze kilka razy pisałam ale wyskakiwal błąd nie mogłam się zalogować i ooo
Gratuluję sukcesów wszystkim Maluchom i Mamom :)
Cebulka wow podziwiam za zapisanie się na kurs :) Ja bym musiała chyba ze snu zrezygnować :/ jakoś mało zorganizowana jestem :/ Cudowne usypianie masz Dawidek to całuśny chłopak :)
Monika Lidka to bardzo inteligentna dziewczyna Swietnie się rozwija :) I już ma za sobą pierwszy bal! :)
Zawiszka okropna teściową! Współczuję Zauważyłam że te najmniej idealne mają najwięcej do powiedzenia :( Trzymam kciuki żeby z pracą wyszło Ci tak jak chcesz
Maksym daje popalić na sekundę nie można go spuścić z oka W mgnieniu oka wchodzi na stół i szafki ; ( Krzesło jest tylko stopniem nie siedzi sie na nim :/ 2tyg temu bardzo usilnie chciał pomóc babci w robieniu obiadu Mimo starań nie udało się zapobiec tragedii :( Mój maniak mieszania chciał plastikowym małym sitkiem zamieszać w patelni Wynik - oparzona ręka (nadgarstek i podstawa kciuka) Chyba będzie blizna ;( Ale podobno płaczu nie było za dużo a po chwili ponawial próby :/ Jest taki trzepok że ciągłe o coś sie uderza wywraca Eh :( Do tego jest taki nerwowy :/ jak coś jest nie po jego myśli to histeria Czasem wali głową w podłogę :( Także mam wesoło :( Niedawno zostałam znowu ciocią Maluszek na tylko 4.300 i 58cm ;) Pojechaliśmy na momencik w odwiedziny i okazało się że Maksym jest wielkim zazdośnikiem :( Babcia mogła wziąć Koridana na ręce ale mina była nietega Za to mama z obcym dzieckiem?! Nie ma mowy! Wspinał sie po mnie płakał :( I jak tu mieć drugie dziecko? :(
W skrócie tyle u nas :) Mam nadzieję że nie zanudziłam Was Postaramy się częściej odzywać Miłego dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa20mm8bd3lc44.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Majóweczki
Pisze Eam z Ukrainy- wrescie wybralismy sie do rodzinki- az sie nalam bo ostatnio jak bylismy to w drodze Dawidek dał popalic- a tym razem było ok- mam nadzieje ze z powrotem tez bedzie dobrze. Ja niestety znowu kaszle i goraczke mam 37-8. Jutro mnir macocha ewentualnie zbada bo jest pulmonologiem, a na razie ratuje sie paracetamolem i fiordą. Dawidek dzis znowu mile mnor zaakoczył, bo do wszystkich szedł i sie bawił, rozdawał całuay i tulił. No i bylam w szoku bo w aucie spał tylko godzine i obudził sie o 12 a usnął dopiero o 21.
Monika duzo zdrowka dla Lidki, teraz paskidnie jest, i dzieci sa najbardziej . my trz na szczepienie nie poszlismy,stwierdzilam ze po powrocie pojfziemy bo tez był chory niedawno
Paulazdr fajnie ze sie odezwałas. Maksym pewnie tez juz wkracza w bunt 2 latka- bo u nas to samo płacze, histerie jak cos nie po jego mysli. Dobrze ze sie tak obeszło z tym poparzeniem. Teraz to juz dzirci maja takie pomysły ze hej

Odnośnik do komentarza

Paula fajnie że się odezwałaś;) Wiesz co może jednak nie będzie blizny. U nas z gotowaniem jest podobnie, z tym że Lidka siedzi na blacie i miesza a to w kubkach a to w miskach itp. Ostatnio złapała za ruszt kuchenki zaraz po gotowaniu. Płacz był:(
Cebulka super ze w końcu pojechaliście*) na długo się wybraliście? Życzę zdrówka;)
U nas niestety okazało się że to nie wirus a jakaś bakteria. Jak byliśmy na pobraniu krwi w szpitalu to 3 razy ją kłuli. Dopiero za 3 razem się udało dzięki anestezjolog, która została wezwana;( jak znaleźli żyłkę i się wkluli to zaraz znikala i krew nie leciała. A jutro musimy znowu jej pobrać krew żeby sprawdzić czy jest poprawa bo w przeciwnym wypadku będzie antybiotyk:( normalnie na samą myśl mam mega stresa:( ona tak płacze aż się zanosi;(

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Monika a nir da sie w innym laboratoriim pobrac z palca? Bo Dawidek tez po szpitalu to sie boi bialych fartuchow. A robilam co jakis czas mu morfologie bo miał za niską hemaglobine. I znalazlam laboratorium w ktorym pobieraja z palca, i Dawidek W ogóle nie płacze wtedy. My juz wczoraj wróciliśmy. Tak ze wracamy do codzienności. Przyjechali tescipwie na 2 tygodnie- a jak wspominałam kocham moją teściową, wiec wypoczne trochy, bo tesciowa swietnie sir zajmuje Dawidkiem.

Odnośnik do komentarza

Cebulka dziś udało się pobrać krew, owszem był płacz ale nie taki jak w środę. Wyniki są lepsze, nie musi brać antybiotyku. Od poniedziałku idzie do żłobka na dwa dni bo w środę jedziemy do domu;))) to krótko byliście w domu ale to zawsze coś:) Fajnie, ze odpoczniesz i inaczej spędzisz dni. Zawsze to inna rozrywka I inne towarzystwo; )
Wyobraźcie sobie, ze moje dziecko od dwóch dni w ciągu dnia drzemki ma 3,5-4 godzinne;) widać że ta choroba ją też wykończyła i teraz się regeneruje;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Piszę z pracy więc tak na szybko :)
Cebulka super że wyjazd się udał mimo że krótki Dawidek spisał się na medal:) Grzeczny chłopiec :) Odpoczywaj póki możesz A Tesciowe pewnie zadowoleni że z wnukiem pobędą Z tym pobieraniem z palca jest różnie Maksym miał klify paluszek ale nic nie poleciało i było z łokcia dodatkowo :(
Monika wow jakie długie drzemki Mama ma luz ;) biedna Lidka ale dobrze że wyniki lepsze Maksymowi raz pobierali z nadgarstka :/ dziwny widok ale szybko poszło i był tak zdziwiony co się dzieje że nawet nie zaplakał Teraz mamy mieć kontrolę w połowie miesiąca i pewnie tak prosto już nie będzie :( Udanego pobytu w domu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa20mm8bd3lc44.png

Odnośnik do komentarza

U nas albo jakiś skok rozwojowy, albo Dawidek odreagowuje wyjazd. Bo dzis cały dzień tylko mama i mama. Z nikim nie chciał zostać. Jak wychodziłam z pokoju to odrazu leciał za mną- jesc dzis tez noe chciał, za cały dzień zjadl tylko poł kromki z masłem, godurt naturalny z musem owocowym i połsłoika obiadku,a pozatym tylko mama cyca i tyle.ale dzis zauważyłam, ze wstaje sam z kolanka nie podpierając się rączkami,fajnie tak to wygłada:)
Monika fajnie ze tym razem sie udało mniej bolesnie i dobrze ze juz sa lepsze wynniki. Dawidek ostatnio tez spi ponad 3 h w dzień, moze przez pogode, a moze tak szaleja dzieciaczki ze musza nabrac sił

Odnośnik do komentarza

A i z nowości, to Dawidek zaczął w nocy mnie wołać, wczesniej jak sie budził to odrazu płacz, a twraz woła mama. No i jak jest juz z nami w łożku- a sie wybudzi to prosi- Cyca- cyca. I dzis zaczął mowic L. Znaczy mowi dla i sla. Ie wiem co to znaczy , ale wudaje nowe dzwieki- a mnie to cieszy. kocham tego Łobuziaka:)

Odnośnik do komentarza

Wczoraj bylismy na szczepieniu. Było mnostwo dzieci i Sawid był mega zadowolony, ładnie sie bawił. Eozdawał swoje zabawki, gorzej było jak weszlismy do srodka i zobaczył biały fartuch. Tak sie rozpłakał jak do rozbierałam, ze hej. Bardziej sie splakal jak go słuchala niz przy szczepieniu. I tak oto mój dorodny synwk znajduje sie w 85 centylu, wazy 12.3. A niby taki niejadek, chyba cycem tyle nadrabia:) no i na całą przychodnie tez było Mama cyca:)
Monika Lideczka jest przepiękna. A niby niedawno takie orkuszki byly... Ech, czasami mam wrazenie ze za szybko rosnie moje cudo.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...