Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Nat będę dzwieczna za pomoc..
Szukam czegoś konkretnego ale słabo z moja cierpliwością dzisiaj. Mały zdaje się znów leży w poprzek, oby mu tak nie zostało.... :/
Pomijając ze mało to komfortowe aktualnie, cc nie dla mnie raczej :/

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Nat szwedzki, dzięki. Całe szczęście wole czytać w tym jezyku niż rozmawiać ze szwedem...

No dobra a co z takimi niemowlęcymi stopkami....na nich ciut trudniej filcowac ;)

Spróbuje z ta pozycja.Wscieku dostane, Marcys ma do calosci czkawke, no nie lubię tego uczucia..

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Kodomo jedź na IP, trzymaj się dzielnie.

Miila u Ciebie szkoła to rozumiem, że priorytet, ale gości to już olej i przyjmij z poziomu sofy. Nie przesadzaj z tą aktywnością.

Anna ja też jeżdżę. Klara często mi wbija stopy w kości biodrowe, ale reguluje pochylenie oparcia … Heltinne w skurczu prowadząc nauczyłam się spokojnie i głęboko oddychać, jakoś mi to nie przeszkadza. Stwierdzam, że jak przyjdzie jakiś problematyczny to włączę awaryjne i zatrzymam się …
Jak tylko jest ok, to codziennie odbieram męża z metra i jedziemy do przedszkola po dzieci … dzięki temu może zostać godzinę dłużej w pracy. Bez auta byłoby to nie możliwe.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Tez jeszcze jezdze autem. Nie wiem jak dlugo jeszcze. Jestem jedynym kierowca wiec troche by bylo kiepsko inaczej. Na razie nie czuje dyskomfortu podczas jazdy. Ciezej sie wsiada i wysiada. Czasem tylko jak maly sie zacznie rozciagac podczas jazdy to niefajnie. Zamykam wtedy szyby i mu spiewam kolysanki :) dobrze, ze mnie nikt nie slyszy hehe. Mam nadzieje, ze jak sie urodzi to nie bedzie mial traumy :p

Bartuś 14.04.2016 r. :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/zem36iye9v5ivesn.png

Odnośnik do komentarza

PaulinaNo no to piąteczka, bo jak widać objawy u nas te same :)
Co do TULENIA, ja bym nie dała :P mam jakieś takie... nakręcam się, że nie dam, że nie chce żeby od razu przychodzili, że maluch będzie mój, mój i tylko mój, mąż mówi, żebym się tym tak nie spinała, że to od nas zależy kto kiedy i jak, ale ja mimo to ciągle o tym myślę :O

Miszka pytałam dzisiaj położną o te twardnienia, mówiła, że jeśli nie jest to regularne na co 7 min to znaczy, że to skurcze przepowiadające, jesli nie boli i nie ma żadnych innych objawów czyt. plamienia itp, to mam luzować, bo to już wysoka ciąża.

Heltinne ja mam czasem też takie wrażenie, że mi się rozciąga na obie strony brzucha, a jest głową do dołu, więc może się nie martw na zapas :*

Vena zrobiłam jak mówisz, siedziałam na kanapie, nie upiekłam nic do kawy i moje sprzątanie sprowadziło się tylko do umycia lustra i umywalki w łazience :) jak się czujesz?

Kodomo jak tam? daj znać!

Odnośnik do komentarza

Nat, heltinne takie coś znalazłam specjalnie do robienia butków, niestety dość drogie, więc rzeczywiście lepiej zrobić samemu, ale pojęcia nie mam z czego... http://www.meervilt.nl/winkel/gereedschap-natvilten/schoenleesten/

Autem ostatni raz jechałam z tydzień temu i stwierdziłam, że to był ostatni raz, głównie ze względu na ból spojenia. Tylko, że ja po prostu nie muszę, pewnie byłoby inaczej gdybym była w twojej sytuacji Vena.

Malaga ja śpiewam do brzuszka jak mi tam za bardzo harcuje, wiesz, takie wymyślone na poczekaniu piosenki i obawiam się, że nasz syn to jednak będzie miał traumę od tego;) Mój mąż raz podsłuchał i stwierdził, że nawet on ma już lekką;)

Tymon Franciszek ❤ 10.04.2016

Odnośnik do komentarza

Ja od kilku godz siedze i paskudnie mnie mdli.. a maly sie wierci i jest nie fajnie.. na niczym nie umuem sie skupic..

Z tymi butkami to wyzwanie.. metoda wygląda na trudną a ja mam wrazenie ze to Ciebie Heltinne jeszcze bardziej motywuje do wykonania ich..

Kodomo czekam na wieści, mam madzieje ze wtacasz jednak dzis do domu..

Odnośnik do komentarza

Miszka, Nat ja się szczerze wynudziłam, bo nie zaskoczyła mnie niczym, czego nie wiedziałam, ale mąż na pewno bardzo skorzystał, dziś był plan porodu, troszkę o szczepieniach, pierwszy spacer, pielęgnacja malucha, o laktacji, zajęcia praktyczne - przewijanie i mycie, mój mąż się spisał, wszystko dobrze zrobił :D może to śmieszne, bo to tylko lalka, ale super wyglądał przy przewijaniu :)

Dziewczyny, znów siedzę w necie na dziecięcych inspiracjach i chyba sobie nie odpuszczę... który kolor lepszy do tego mojego łóżeczka i beżowej, jasnej ściany? teraz przez nie mi nic nie pasuje, no oszaleć można z ciężarną babą :D a mój mąż bankowo mnie udusi jak przyjdzie do domu kolejna paczka dla 'księcia' jak to mówi :)

monthly_2016_03/kwietnioweczki-2016_44780.jpg

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, robię podejście do spakowania torby (okazuje się ze to wcale nie takie proste :)). Przeglądam listę wyprawkową, doszłam do wniosku ze powinnam dokupić jeszcze jakieś wkładki laktacyjne, mam jedno opakowanie tych z rossmanna, ale jakoś mnie nie urzekły. Jakie Wy kupowalyscie? Doświadczone mamy, jakie u Was się najlepiej sprawdzały? Aaa i podpowiedzcie ile opakowań podkładów poporodowych trzeba zabrać do szpitala (nie chodzi mi o te na łóżko, tylko o te okropne wielgachne podpaski), będę miała CC, nie wiem czy to w tej kwestii ma jakieś znaczenie, słyszałam juz różne opinie... jak znam życie i siebie, to teraz przez następne 2 tygodnie będę się przepakowywac :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny filcować na mokro można też na skarpetach … Wzięłabym dziecięce w odpowiedniej wielkości, styropian i zrobiła formę do konkretnych skarpetk.

Miila bardzo mądre podejście :) niech się goście przyzwyczajają że wokół nich mniej skaczesz ;) przy maluchu też będzie trudniej wszystko ogarnąć.
Czuję się ciążowo ;) dziś mam wrażenie że ktoś mi obił spojenie kijem taki piekący aż ból przy każdym ruchu prawej nogi … młoda coś mi przy nerwach majstruje :/
Dziś leżenie na maxa, mąż robi naleśniki na drugie śniadanie :)

Miszka pewnie masz rację, ale mnie trudno oderwać od kierownicy, nawet jak jestem z mężem to jest rywalizacja kto prowadzi …

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Tak tak moja tesciowka wygrywa. Hehe. Na szczescie ja mam glowe na karku, a moje dziecko nie ma oklepanej glowki.

Powiem Wam, ze tak sobie nieraz mysle, ze szybko.to.drugie dziecko, ale nie.zaluje tylko.ze bywają ciezkie chwile, a i pewnie takie sie zdarza.w przyszlosci. Jednak powiem Wam, ze chyba wiekszosc ludzi z naszego otoczenia.zrobilo jak sie.okazuje tak samo jak my, jedno po drugim. Ja juz sie doczekac nie moge az moje dzieci razem sie.beda bawic, a mi plakac sie chce ze od rana sama.z corka i ja taka.zdechla nie.mam sily za dlugo.sie.z nia bawic ;((( jeszcze 1,5 mies.

A co do spiewania hmm w pierwszej ciazy spiewalam glosno koscielne piosenki.hehe. i dzidzia w brzuchu fajnie.reagowala. Poza brzuchem jakby poznawala. A teraz no sa zywe piosenki, bo corka tanczy przy muzyce a to rock a to dance itd. A jak.ja zaczynam.spiewac to tylko slysze z wyrzutem: "mama!". Do snu lubi jak.spiewam. Syn kopie rano jak tylko uslyszy siostre.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Bbb ja też CC i mam wkładki, Tomee Tippee, wyglądają ok, ale ja nie mam doświadczenia w tej kwestii, wiem tylko tyle, że są z lepem i bez, ja mam te przyklejane.
Torba, hmm, ja już mam 3 różne listy ilościowe, co czego, nie będę przesadzać, najwyżej mąż dowiezie, a zostawię gdzieś na wierzchu :)

Vena to współczuję, bo chyba własnie takie 'małe' rzeczy najmniej są przyjemne, po tej mojej rwie mogę śmiało powiedzieć, że jak jest problem z poruszaniem się to nie ma większego dramatu. Fajnie, że mąż ogarnia śniadanko :D ten zgaszony niebieski i mi się podoba, ale nie wiem czy nie zrobi się za mdło (jestem tragiczna w tej ciąży, kiedyś mogłam urządzać wszystko i wszystkim a teraz mam taki problem jeśli chodzi o wybór kolorów...).
Co do gości, wiesz, ja się zawsze bardzo przejmuję, jak ktoś ma wpaść w zapowiedziane odwiedziny to muszę mieć sterylnie, pachnąco i mega czysto, teraz odpuszczam trochę, nie za wszelką cenę :) mąż poodkurzał, więc było ok.

Melly położna na tej szkole rodzenia mówiła, że maluchy zapamiętują bajki czy to co się śpiewa, kiedy są jeszcze w łonie, potem się przy tym uspokajają :) coś w tym musi być.

Odnośnik do komentarza

Miila wiem, też tak mam. Uwielbiam porządek na co dzień tak jak by zaraz mieli przyjść goście, ale teraz nauczyłam się pokory ostanio … trudno. Choć jak wczoraj siedziałam w wannie, bo faceci wrócili dopiero o 20 to aż mnie nosiło żeby kafelki umyć :( muszą poczekać jeszcze 3 tyg. Pierwsze co robię po porodzie to generalne porządki :D

Z tych 4 baldachimów to moje typy w odniesieniu do ściany: zgaszony niebieski, granat, szary i musztardowy… nie myślę, żeby niebieski wypadał mdło na tyle beżowej ściany.

Bbb u mnie wygrywały zawsze wkładki Tomee, testuję czasem inne ale wracam do tych ;)

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...