Kwietnióweczki 2016

[Nat34]

Magda, nic się nie martw masz jeszcze ok 2 tyg na to, że młoda się obróci.Słyszałam, że basen i pływanie pomaga dziecku w fikołku;) Co do Zusu to dali w twojej firmie tyłka koncertowo, nie wiem czy w takich przypadkach oni wypłacą zaległe pieniądze.Może zadzwoń do nich i niech powiedza jak to wygląda.Ja też miałam przeboje z tą instytucją ale już ok, ufff .

Ataa, tak ze stopy .Przedramiona miałam tak pokłute, że nic się nie dało zrobić a w nadgarstkach nie mogły znaleźć, wyglądałam jak narkomanka...Fakt faktem, że dużo zależy od fachowości pielęgniarki.Te szpitalne są dużo bardziej wprawne niż te w przychodni ;)

[Flawia]

magda faktycznie dali d.....koncertowo. firma która zatrudnia powyżej 20 pracowników placi zasiłek bezpośrednio pracownikowi a jeśli jest ich mniej to niestety trzeba czekać na zasiłek z ZUS. Nie pozostaje nic innego jak czekać i mieć żal do kadrowej. Jestem ciekawa jak szybko by pobiegla do Zusu gdyby chodziło o jej zwolnienie!

[Anna205]

Ja dziś po wizycie, wszystko ok, dzidzia ma 1700 g, 31 tc skończony. Mówicie że wizyty teraz co 2 tygodnie? Yyy, to mnie lekarz zapisał dopiero za 4, tak jak zawsze do tej pory. Pobrał mi tylko wymaz na GBS, ostatnio powtarzałam morfologię, OB i toxo.
Co do bólu spojenia łonowego, to niestety stwierdził że takie uroki ciąży, ale widząc moje plastry na plecach stwierdził, że to fajna sprawa, też korzysta na różne urazy, i że na to spojenie mogłoby pomóc. Już się jutro umówiłam z koleżanką rehabilitantką, ma się dowiedziec od kolegi specjalizującego się w rehabilitacji kobiet w ciąży jak to kleic. Dam znac jutro co i jak .
Magda wydaje mi się, że mogłabyś sama dostarczac zwolnienie do ZUS, byleby zachoeac ten termin 7-dniowy od wystawienia, a pracodawcy dostarczyc kopię. Ale najlepiej w Zusie się dowiedziec.

Vena, heltinne mogę z Wami przybic piątkę, jeśli chodzi o chorowanie dzieci. Nasz starszak w ciągu 4 lat przedszkola był 2 razy chory w domu, wirusówka bez antybiotyku. Ale faktycznie trzeba było te 2 tyg. grzecznie przesiedziec. A lekki kaszel czy katar? Phi, dopóki nie ma gorączki, to ewentualnie jakiś syropek i jazda do szkoły. Wszystko za pełną zgodą dobrego pediatry-pulmunologa. Ostatnio byłam u koleżanki, widzę że wnuczka 4 latka siedzi w domu, pytam się czemu nie w przedszkolu, a ona że chora. Dziecko biegało jak wściekłe, bawiło się z kuzynem, przez 2,5 h zakaszlało 2, może 3 razy. Bez komentarza.

[Melly]

Anna super, ze z dzidzia wszystko dobrze.
Ja mam od dawna co 2 tyg bo moja dmucha na zimne z szyjka ale te krotkie mam za 30 zl. A tak to tez gadala ze po ktoryms tyg beda co 2 tyg.

Co do zachorowan. Moja bratanica ma 3 lata i w prywatnym (dofinansowanym przez miasto) byla odsylana do domu z katarem, moj brat ok wzial wyzdrowiala poszla i znowu 3 dni i znowu ma.nie.przychodzic, zrobil afere ze widzi ze inne dzieci zasmarkane moga chodzic a jegoz corka zdrowa przychodzi i jak ma sie nie zarazic a noe maja mozliwosci ciagle siedziec z dzieckiem.
Kolezanka na macierzynskim non stop.ma.chorego przedszkolaka juz ma dosc a boi sie bo zaraz wraca do pracy.

[Ataa]

Magda słabo z tym ZUSem jakbys miala miec z tego powodu problemy to jabym wyciagala konsekwencje od kadrowej.. sama nie wiem jak moja sprawa, powinnam chyba juz miec wypłatę, jutro to sprawdze dxis juz mi sie nie chce.. no i glowa mnie rozbolala, czrkam tylko by dac mezowi leki, zmienic posciel i klade sie spac..
Maly dzis skacze mi po pecherzu i normalnie co kwadrans jestem w wc.
Magda ja to mam wrazenie, ze moj zmienia co jakis czas pozycje i naj czesciej jest po skosie z glowka w okolicach prawgo jajnika. Tez bardzo nie chce cesarki.. bo nie chce znieczulenia, i nie chce byc swiadoma ze ktos mi grzebie w brzuchu, stwierdzam ze to bardziej mnie przeraza niz bol porodu ewentualne nacinanie czy pękanie, itd. No i chce miec meza przy sobie a przy cc.. nie da rady.

[Ansta]

Anna super że z bąblem wszystko ok :-)
Co do zachorowań to widzę jak niektórzy znajomi jak tylko dziecko ledwo kaszle to już do lekarza. I jak tu odporność budować??? Osobiście uważam że antybiotyk to ostateczność. Sama nie pamiętam kiedy ostatnio brałam.
Moja siostra mieszka w Anglii a tam dzieci nawet jak zimno to bez czapki i często bez skarpetek.

[Motylka90]

magda2600 ja mialam taką samą sytuację z ZUSem..moje 3 zwolnienia zostały dostarczone do Zusu z 1,5 miesięcznym opóźnieniem!..i pewnie trwało by to dłużej gdyby nie to, że sama się tym zainteresowałam bo już dawno minął termin kiedy powinnam mieć pieniądze na koncie a tu nic... więc czekałam kolejnych kilka tygodni, aż w końcu dostałam pieniądze razem, za 3 zwolnienia..ale...o 25% mniejszą kwotę..i pismo z Zusu informujące, że kwota jest pomniejszona ze względu na opóźnienia.. teraz staram się to wyjaśnić, tzn mogę pisać odwołanie do ZUS z prośbą o ponowne rozpatrzenie i dowodami na to że opóźnienia nie były z mojej winy, ale firmie nie wiedzieć czemu bardzo zależy na tym, żebym tego nie robiła..przyznali się do błędu i mają wysłać mi wyrównanie..sama nie wiem jak to się zakończy, ale fakty są takie, że przez czyjeś niedopatrzenia ja czekam na pieniądze 3 miesiące, po czym dostaje niepełną kwotę! ehh... ;/ Najlepiej zadzwoń do ZUSu i zapytaj dokładnie czy nie będziesz miała obciętego 25%, bo później odkręcić to jest chyba ciężko..

[Motylka90]

Acha, i jak pytałam, czy mogę sama zanosić te zwolnienia do Zus, dowiedziałam się że nie ma takiej możliwości, bo potrzebna jest na takim zwolnieniu pieczęć zakładu pracy.. dla nie to nie wchodzi w grę niestety bo musiałabym za każdym razem jeździć ze zwolnieniem 50km do innego miasta gdzie jest firma, po pieczątkę ;/

[Nat34]

Dziewczyny, teraz jest tak że lekarz może wysłać bezpośrednio zwolnienie.Popytajcie o to niektorzy pewnie się wdrażają w to dopiero .Robią to online.

[PaulinaNO]

Ata widzisz, zależy kto co lubi bo ja to za wannę i możliwość poleżenia oddała bym dużo

dzisiaj przyszła moja paczka, wanienka na stelażu i śpiworek do wózka, jest super! :) wszystko pasuje idealnie i kolor śpiworka też normalnie taki sam jak wózka ale jestem zadowolona
Magda niestety Ci nie pomogę, bo nie znam się jak z tym ZUSem.. ale trzymam kciuki że wszystko będzie dobrze i się wyjaśni.

[Nat34]

Nowelizacja ustawy, która ma wprowadzić obowiązek wystawiania elektronicznych zwolnień, ma wejść w życie w 2015 roku. Dzięki temu osoby, które nie przekażą druku potwierdzającego ich niezdolność do pracy w ciągu siedmiu dni – jak jest do tej pory - nie będą karane obniżeniem zasiłku chorobowego o 25 proc. Zmiana jest pozytywnie oceniana przez pracowników i ekspertów rynku pracy.

[Nat34]

Tu cały artykuł nt e-zwolnień:
http://kadry.infor.pl/ubezpieczenia-spoleczne/ubezpieczenia-chorobowe/728220,Ezwolnienia-lekarskie-od-stycznia-2016-r.html

[Gość Bbbbbb]

Nat ale to chyba nie weszło w życie tak mi się coś wydaje....

[Nat34]

Weszło na bank od stycznia.Już mi o tym moja ginka mówiła.Z resztą o tym jest ten artykuł.

[anawee]

Vena jesli chodzi o eutyrox to ja chyba jestem rekordzistą. Obecnie biore 150, a po porodzie bede brac 112. Przy dawce 112 i tak sie niezbyt dobrze czuje, tyje, puchne, nie mam na nic sily, jestem ospala. Teraz jak biore to 150 to czuje sie zdecydowanie lepiej ale nie wiem czy to wina leku czy ciazy.

Dziewczyny, czy ktoras z was bedzie sobie robila sesje ciążowa?

[Ataa]

Nat ma racje, tylko xe teraz maja czas by sie dostosować i obowiazuja i elektroniczne i papierowe, i z ta pieczatka to chyba jakas sciems bo moje znajome wysylaly bezposrednio do zus i nikt nic nie mowil nawet zadbej kopii do zakladu pracy nie robily.

[PaulinaNO]

anawee ja planowałam zrobić taką sesję ale jednak postanowiłam na inwencję męża :) na weselu również nie mieliśmy fotografa tylko specjalnie kupiliśmy lustrzankę bo jakoś nie lubię takich pozowanych zdjęć tylko spotnaniczne. Miałam już dwie sesje w domu z malowanym brzuszkiem, wyszło super ale jeszcze planuję jedną taką bardziej sensualną i myślę że miałabym opory przed fotografem a przy mężu pełna swoboda :)

[Ataa]

Anawee ja poprosxe mexa by mi zrobil kilka fotek, chce miec pamiatke, a na pierwszej stronie albumu dxiecka chce nasxe wspolne zdjecie z czasu jak jestem w ciaxy i widac brzuszek. Wiec poniekad mozna to naxwac sesja, co prawda taka profesjonalna mamy w pakiecie sesji slubnej ale musielibysmy sie pofatygowac do fotografa lub oplacic mu podroz a to odpada, a mamy 700km do niego, wiec trzeba odzalowac..

[magda2600]

Najbardziej denerwujące jest to ze ja się pilnowałam terminów i zawsze w przeciągu 7 dni zwolnienie dostarczałam a ona zawaliła sprawę i teraz pewnie tak jak mówi Motylka 90 za opuznienie w dostarczeniu do zus mi potrąca świadczenie. Załamuje mnie to.. ja nie wiem co by było gdyby nie to ze mąż zarabia. I co mają zrobić te biedne kobiety które są same... mam zamiar zadzwonić jutro do kadrowej i trochę się wyżyć,zapytam czy maja zamiar mi np. zapłacić skoro przez nie jest tak jak powinno.

Co do małej i jej "złośliwego " kręcenia się w brzuchu to wydaje mi się juz teraz znowu obrucila się tyłkiem do góry, ciekawe ile razy jeszcze. A niech się wierci ile chce byle by ostatecznie ułożyła się jak przystało na grzeczna dziewczynkę :)
Co do chowania dzieciaków to idealny przykład który zawsze do mnie przemawiał to moi kuzyni i ja. Nas rodzice jakoś nie trzymali pod kloszem. Biegalismy nawet w mroźne dni bawić się na śniegu i w domu nie było jakoś gorąco. A u wojna wręcz odwrotnie jak było -10 to dzieci już nie puszczali do szkoły bo za zimno każdy katar to zaraz leki i antybiotyki nie mal przy każdej chorobie, do tego jak się do nich przychodziło to trzeba było mieć pod swetrami coś na szeleczkach bo było chyba z 26°w domu. Mieszkaliśmy w tej samej miejscowości i chodziliśmy do tej samej szkoły czy przedszkola a oni ciągle chorowali. Moje zdanie jest takie ze jeśli dziecko nie przejdzie choroby i jego organizm nie ma nawet szansy powalczyć samodzielnie z chorobą to nigdy nie nabierze odporności na podstawowe zarazki które przecież całe życie się kręcą wokół nas. Zresztą teraz chyba zmienia się też podejście i u rodziców i u lekarzy, mniej antybiotyków więcej diagnostyki choroby przed ich podaniem i przede wszystkim pozwólmy na wyrobienie się odporności u maluchów. Zobaczymy jak to będzie jak moja mała pierwszy raz zachoruje :)

[magda2600]

Anawee ja bym bardzo chciała taka sesje. Musze namówić męża żeby zrobił mi kilka brzuszkowych zdjęć. Tylko nie mamy aparatu. Niby te w tel mają super rozdzielczość ale zawsze jakoś ciężej je wywołać. No ale myślę że go poproszę i jak już będę miała to wywołam od razu. Przez to ze ciągle czekam na niego z takimi rzeczami jak album z zdjęciami to nadal zdiecia ślubne mamy tylko na płytce... ale wezmę się za to napewno zwłaszcza ze juz upatrzylam sobie album dla maluszka.

[Motylka90]

Nat dzięki za artykuł, nie wiedziałam o tych zmianach, ale faktycznie zakład pracy ma czas na dostosowanie się..szkoda gadać.
Ja o sesji brzuszkowej nie myślałam raczej, ale bardziej o jakiś ładnych zdjęciach jak już synek będzie z nami, takich które mogę później w dużym formacie powiesić na ścianę.

[Anna205]

Dziewczyny, jeśli chodzi o to obniżenie zasiłku o 25%, to działa to tak: pracownik ma 7 dni na dostarczenie pracodawcy. Pracodawca niestety nie ma terminu- ma to zrobic możliwie szybko, skutkiem tego jest dostarczanie zwolnień po 3 miesiącach... Pracodawca na zwolnieniu pisze datę wpływu. Jeśli jest powyżej 7 dni od wystawienia, wtedy Zus może obniżyc wypłatę o 25%.

[Gość Czarna23789]

Magda ja pytałam w Zusie i babka mi powiedziała że pracodawca może i po pól roku dostarczyć im zwolnienie. Nie wiem dokladnie w jakich przypadkach są potrącenia, czy za spóźnienie do pracodawcy czy jak. W każdym razie jak powiedziałam że z szefem ciężko mi sie dogadać w takich sprawach to stwierdziła że i z Zusu mogą zadzwonić do księgowego który go obsługuje i trochę ponaglić. Z tym że u mnie to jest niezbyt duże miasto i się raczej ludzie kojarzą. W każdym razie też mam taką informację, że przez ręce pracodawcy nasze zwolnienie musi przejść. A do kadrowej oczywiście zadzwoń i zapytaj złośliwie za co wg niej masz żyć skoro od tak dawna bez pieniędzy jesteś.
A ja dziś mega zmęczona. Odebraliśmy w końcu wózek i łóżeczko. Wózka w ogóle nie czuć więc będzie czekal złożony w kartonie, a łóżeczko już stoi. Aż miło w sypialni i taki nastrój oczekiwania na Maleństwo mi sie włączył. :) podróż jednak mnie zmęczyła. Jeszcze mężowi chodzenia po galerii się zachciało i zakupów. Dobrze że chociaż efekty są i kupił sobie kilka fajnych ciuchów , bo straszna maruda z niego. Już nie mogę się doczekać aż ja będę z uśmiechem na twarzy napełniać torby zakupami dla siebie. :))

[Motylka90]

U mnie była to wina kadrowej, która właśnie źle wpisała daty dostarczenia zwolnień i tak poszło..(dobrze że zbieram potwierdzenia dostarczenia zwolnień z poczty) początkowo oczywiście twierdziła, że z jej strony jest wszytko w porządku, ale kiedy mój wkurzony mąż zadzwonił do niej to nagle okazało się że się faktycznie musiała pomylić i obiecała że już sprawę wyjaśnia przelicza i zrobi mi przelew z brakującymi pieniędzmi, ale minął tydzień już i nadal czekam.. Więc Magda jeśli pracodawca poprawnie wpisze datę w której zwolnienie dotarło do niego, to obcięcia kasy nie będziesz miała. Jedyne co to trzeba czekać te kilka tygodni dłużej na pieniądze.

[Gość Miila]

Magda2600 trzymam kciuki, żeby malunia się obróciła! z tą czkawką to masz rację, czuć tam gdzie ma buźkę czy przeponę, u mnie na dole.

ZUS Nie znam się niestety na zwolnieniach, ale mam za to inny problem, nie zaktualizowałam w Zusie nazwiska po ślubie i od maja tak funkcjonuję - zmieniłam dowód, wszystkie dokumenty, US (pit aktualizacyjny), ale o Zusie nie pomyślałam, bo wydawało mi się, że załatwia to US i dziś dostałam pit na stare nazwisko, echhh coś czuję, że będzie przeprawa z tym teraz, no nic, muszę w poniedziałek jechać.

Sesja brzuszkowa ja miałam nie robić, bo brzuch było ledwo co widać, ale jednak się zdecydowałam, bo jest już większy niż był i to tak na prawdę ostatni dzwonek na wszelkie wyjazdy itd. mam w najbliższą niedzielę :)

Kupiona komoda! co prawda żadne ludwiki czy secesje, bo uznałam, że zanim to pomaluje, zanim wywietrzy się itd. to kolejne 2 tygodnie, a ja już nie mogę czekać z praniem i prasowaniem, taką cudną zrobię do jego pokoju za jakiś czas. Stanęło więc na białym Hemnesie tym bejcowanym, uchwyty mam postarzane, złote do niej, więc myślę, że spoko.

Właśnie oglądam jakieś bzdury w tv i pokazywali Szwedzki piasek kinetyczny do zabawy dla dzieci - ale super! zobaczcie sobie może jakieś filmiki na necie, jak mały podrośnie to na pewno mu kupię :)

Wymazy te na paciorkowca pobiera gin podczas wizyty? obawiam się, że mnie to czeka za 2 tygodnie......