Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Tort w połowie moj;) tzn wykończenie zrobiłam sama ale bazę zamówiłam bo nie dałabym rady.
Ja juz spakowana. Dla Gabryśki wzięłam po 5 zmian plus czapeczki i skarpetki do tego rożek kocyk pieluchy tetrowe i flanelowe. Plus spakowalam osobno rzeczy na wyjście Kombinezon i grubsza czapeczki i położyłam na nosidełko razem ze swoimi rzeczami do wyjścia ze szpitala żeby maz tylko chwycił za pałąk nosidełka i przywiózł.
Torba dla mnie też już spakowana. Wzięłam wszystkie koszule jakie miałam czyli 4;) pamiętam ze po porodzie byłam bardzo słaba i strasznie się pocilam wiec często zmieniłam koszule. Tak na prawdę tych podkładów wkładek itd schodzi prawie wszystko w szpitalu wiec wychodzi się z dużo lżejsza torbą do domu;)

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Witam po dłuugiej przerwie..nie wiem czy w ogóle mnie pamiętacie, bo jakoś nigdy za dużo się nie udzielałam. Od pewnego czasu Was nadrabiam i już prawie mi się udało ;)

heltinne pisałaś o takich nietypowych bólach brzucha..mam to samo, wszystko zaczęło się już jakiś czas temu kiedy to przy podnoszeniu się z łóżka zauważyłam, że moje mięśnie brzucha schodzą się w taki jakby trójkąt..nie wiem jak to opisać..od pępka w gorę po środku brzucha robiła mi się taka podłużna górka..nie wiem czy to nie rozszczep mięśni prostych brzucha :( ..ale czytałam ze zdarza się to raczej kobietom w kolejnych ciążach a nawet raczej PO ciąży niż w trakcie..sama nie wiem, eh, w każdym razie od jakiegoś tygodnia kiedy napinam mięśnie brzucha to w tym miejscu właśnie czuje ból, a jak dłużej stoję albo chodzę to mam ból jest większy, aż nie mogę się wyprostować, a skóra jest wrażliwa, kiedy dotykam to czuję jakby pieczenie, albo jakby siniaka.. 2 dni temu wizycie mówiłam o tym lekarce stwierdziła, że to jest dość nietypowy ból ale nie potrafiła mi odpowiedzieć skąd się to bierze, a raczej przytaknęła mi, kiedy zasugerowałam że to te rozchodzące się mięśnie. A więc jak do tej pory nie miałam na co narzekać w tej ciąży, to teraz już mam ;)

Ja martwiłam się miesiąc temu po wizycie że mój synek jest za malutki, to teraz nadrobił..32 tydzien i 2300g to chyba sporo.. ;)

Odnośnik do komentarza

Motylka ja Cie kojarze :)
Zaniepokoilas mnie tym opisem bo tez tak mam ale gin nic nie mowilam.. jakos soecjalnie mnie to nie boli ale tez nam ten trojkat jak wstaje... wyszlam z zalozenia ze to norma..

Ja juz po wizycie, poczatek 32tc i maly ma 2043kg! Pani mowila ze to idealnie na ten tydzien, wszystkie wody, przeplywy szyjka stabilnie i w normie, zrobila juz mi wymaxy na tego paciorkowva, mowila ze tydzien za wczesnie ale ze to nie robi, a pospieszyla sie z racji ze tych bafan nie powinno robic sie po poludniu a kolejne wizytty juz beda w takich godzinach.

Odnośnik do komentarza

Heltinne literki chciałam uszyć jak zreszta i male sowy i kotki i wszyć w to magnez żeby móc zmieniać aranżacje :) ale ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy to na pewno dobry pomysł bo na tym się będzie zbierał kurz przecież i nie wiem czy łatwiej wyczyścić te ze sklejki ( ja myślałam o takich kartonowych obwiazywanych wstążka )czy wyprac te z materiału ( bo mój plan na te z wstążki chyba naj ciężej będzie utrzymać w czystości).
Flawia super torcik. Ja tak tęsknię za czasami kiedy piekłam wypasione ciasta i torty... a teraz już od ponad roku nie mam piekarnika, nie chce kupować do nie swojego mieszkania bo potem może być tak że do mojego nie będzie mi pasował ( zwlaszcza ze chciała bym taki zgrabny w zabudowie na wysokosci blatu ) a szwagierka nie spieszy się z zakupem i wykończeniem tego mieszkania...

W krakowie dzisiaj piękne słońce i takie świeże powietrze, wiatr przedmuchal smog i aż chce się żyć chociaż jak się wyjdzie na zewnątrz to mało ci głowy nie urwie tak wieje.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tqywbca4srr2.png

Odnośnik do komentarza

A ja się dziś obudziłam z wrażeniem jakbym miała zakwasy w całym brzuchu i na plecach aż do łopatek, aż mi się ciężko ruszać, mały znowu ułożony jakoś ekstremalnie nisko, tak że czuje jak mnie laskocze w pachwinach, tylko czym, rączka? Masakra jakaś, a pogoda wcale nie poprawia nastroju....

Odnośnik do komentarza

Atta ja +15 kg. Trochę mnie to dołuje zwłaszcza ze ostatnio teściowa męża pytała czy bardzo się roztylam w ciąży... eh... ale ona raczej mało wyczucia ma. Mój mąż zresztą też :) ostatnio poprosiłam żeby mi się posuną bo się nie zmieszcze obok niego a on na to ze kiedyś bym się zmieściła a teraz mam tyłek jak szalupa:/ no ale on już ma taki "ciężki żart ". Hehe a jak mu zwrócę na to uwagę to się śmieje żebym się cieszyła ze tylko żart ma ciężki a nie rękę ;) Oj mój wariat, ale przyznać trzeba ze docenia to ze może być w pełni sobą i czasem mówi ze nikt inny by z nim nie wytrzymał ;) a to dusza człowiek tylko dla obcych z zewnątrz wydaje się oschly i bardzo nieprzyjemny ;) ale przynajmniej dresy mnie na osiedlu nigdy niezaczepialy bo się go bali :D wogule to już różne teorie na jego temat krążyły na starym osiedlu ze policjant po tajniaku albo wojskowy ( a jest informatykiem ), a odkąd dzielnicowy przeszedł się po sąsiada żeby zebrać wywiad środowiskowy ( do pozwolenia na broń ) to wszyscy sąsiedzi zaczęli nam dzień dobry mówić i tacy są mili ;P
Ale ja się dzisiaj rozpisuje :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tqywbca4srr2.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie czytam ze się kolejne marcoweczki rozpakowują, czyli chyba jednak z ta pełnią coś jest na rzeczy. Zaniepokoil mnie tylko wpis jednej z dziewczyn- i tu mam pytanie do Magdy- dziewczyna miała wskazanie do CC ale z racji tego że przed terminem to kazali jej rodzic SN. Jak to jest? Wydawało mi się ze wskazanie to wskazanie, w każdej sytuacji, ja też mam wskazanie do CC z powodów okulistycznych, parcie mogłoby spowodować utratę wzroku i co w takiej sytuacji nagle ktoś może przyjść i mi powiedzieć ze mam rodzic SN?

Odnośnik do komentarza

Ataa, Miszka w temacie mięsa u mnie to samo, mogłoby dla mnie nie istnieć, jem ale nie jestem jakimś super fanem.

Heltinne no no, jak już teściowa tak mówi.. moja ostatnio powiedziała 'DBAJ O SIEBIE', gdzie wcześniej byłam porównywana do księżniczki, bo ona w tym stanie kopała na polu ziemniaki...
Piękne te ramki!!!

Takaona nawet nie strasz tą skórą, ja liczę, że szybciutko nam się to ładnie wróci do stanu 'sprzed', poza tym obiecałam tu dziewczynom, że szybko będziemy znów piękne i w formie :) picie wody na pewno pomaga, ew. właśnie ten pas - moja mama cały czas mi o nim mówi, że to must have no i Vena mnie upewniła.

Magda2600 u mnie z tymi ruchami ogólnie czasem też na prawdę strasznie chce, żeby przestał już się ruszać, bo nie mogę wysiedzieć, tłucze mnie z każdej strony, prawe żebro mam już takie biedne, że nie mogę w zasadzie się położyć na tej stronie, a jakiś czas temu to było takie przyjemne!

Hh99 my idziemy na weekendowy kurs szkoły rodzenia, tj. dwa dni po 4 godziny a więc pełna 'norma', która należy się od nfz. Idziemy głównie z uwagi na męża, żeby wiedział jak złapać, jak przebrać i jak wykąpać, ja sama też chętnie się 'doszkolę', jednak te tematy porodowe, oddychanie przy naturalnym, nie daj Boże jakiś film z naturalnego to nie dla mnie, ale no trudno, wysiedzimy i wysłuchamy, mam nadzieję, że wyniesiemy z tego kursu cenne informacje.

Flawia super, że przetrwałaś ten dzień, ja już raczej nie chcę gości na dłużej przed porodem, mamy takich znajomych, którzy jak przyjadą na sobotę to zostają do poniedziałku i muszę latać i usługiwać i ciągle w kuchni, więc już powiedziałam, że nie da rady teraz, bo się nie czuję na siłach. Super, że Franio zadowolony, teściami się nie przejmuj, może już do nich dotrze zaraz, że ciąża jest na tyle wysoka, że potrzebujesz mieć spokój :)
Tort świetny!

Ataa spróbuj ogarnąć to L4 i głowa do góry! ja też ciągle się czuje mega zestresowana, a wiem, że to brzuszkowi dobrze nie robi.. 16stką na plusie się nie martw, zejdzie po porodzie :)

PaulinaNo organizery koniecznie! u mnie już jest problem ze znalezieniem czegoś w komodzie, a co dopiero jak mąż zacznie tam kopać :) ja kupiłam, jak popiorę ubranka to będę je tam montować.

Motylka miło Cię czytać :) synek ma super wagę! mój w 31+5 miał 1860 więc sama widzisz, że Twój to już pewnie pucaty dzidziuś :) pieknie

Nat34 słyszałam o tej herbatce, ja lubię chyba każdą, ale przy moim twardym brzuchu ta chyba akurat nie wskazana,

Ja chyba muszę już przystopować z zakupami, mąż wczoraj przed spaniem powiedział mi, że ma wrażenie, że kasa nam się rozpływa w powietrzu i codziennie jest kurier, zrobiło mi się przykro, ale ma rację, jednak nie żałowałam sobie na tą wyprawkę dla małego i poszło full pieniędzy, a jeszcze ogródek mamy robić, sam architekt chce 1600 za projekt + 1600 za sadzenie/pomiary itd. nie licząc roślin, el. małej architektury, mebli na taras itd. MASAKRA.

Odnośnik do komentarza

Krew pepowinowa
Wysłałam dziś moja mamę która od 10 lat ma chorobę krwi i leczy się w Instytucie Hematologii WUM w wawie z misją zbadania w/w tematu.
Po rozmowie z hematologami wnioski:
- szansa na wykorzystanie kp bliska 0%
- bardzo mała ilość komórek macierzystych przy pobraniu
- ilość komórek przy pobraniu starcza dla 20kg człowieka a nie potrafią ich jeszcze rozmnażać i nie wiemiafomo czy się da to zrobić w przypadkach juz zamrożonej kp
- przechowanie w dwóch osobnych kasetach (wersja duo) starcza dla 10kg dziecka.
- nie ma się wpływu na przechowywanie takiej krwi
- żaden z lekarzy nie pobrał kp mimo że już istniała taka możliwość wręcz byli zbulwersowani widząc w szpitalach polozniczych plakaty o kp i ratowaniu życia dzieci.
Wnioski? ??? Hmmm..... wysoki koszt pobrania plus coroczna opłata za przechowywanie i zero gwarancji na przyszłość a przede wszystkim fakt ze lekarze ktorzy na codzien maja z tym tematem do czynienia nie zachowali kp dla wlasnych dzieci (najmocniejszy argument).......wiec nie wiem czy jest sens.

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Ja tez jak leze i wstataje podnosze sie brzuch jakby stawal sie trojkatem. Myslalam ze to normalne ze tam jest dziecko i tak sie uklada. Wtedy pepek tez jest bardziej wypukly. Nie boli to.

Pamietam 3 sny z nocy
-o pracy i rano zadzwonili z kadr
-We snie widzialam kolezanke i rano zadzwonila
-i ze pani gin zajrzala w krocze wyjela wacik lekko z krwia i powiedziala cos w stylu ze to koniec stracilam. Kuzwa boje sie... ja chodze do faceta
Moze jakas wiedzma jestem:(((

Odnośnik do komentarza

Flawia zmartwilas mnie ta krwią pępowinowa, ja się zdecydowałam na pobranie z Diagnostyki, co prawda umowy jeszcze nie podpisałam,ale zestaw ma przyjść w przyszłym tygodniu. Oni to oczywiście przedstawiali zupełnie inaczej

Odnośnik do komentarza

Ja tez odpuscilam temat krwi pępowinowej i nie bede jej pobierać.

Dziewczyny jak jest u was ze spaniem na lewym boku, mnie lekarz w sob poinformowal ze tylko na lewym boku mozna lezec. A ja czuje ze juz odlezyn dostaje, budze sie w nocy z ogromnym bolem nogi i kregoslupa. Mam poduszke w ksztalcie litery C ale juz mi ona niewiele pomaga.

Oj ja tez przesadzilam chyba z iloscia ubranek dla synka, mam nadmiar rozmiaru 62. Ale nie moglam sie powstrzymac. Bo tanie, bo sliczne itp A mam jeszcze kilka gadzetow do kupienia, ktore mi sie zamarzyly np. Lampka skip hop sowa.

Tymon Jan ur 04.04.2016

Odnośnik do komentarza

Anawee, mi ginka mowiła, żeby za długo nie leżeć tylko na wznak a tak to lewy, prawy bok ok.Daj spokoj oszalec można byłoby jak tylko na lewym, ja też mam odleżyny takie jakby na tych stronach :(

Miila, przy czestych skurczach liscie malin nie zalecane.Z reszta Ty i tak cc to nie masz stresu ;)

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Ja nawet nie mysle o krwi pepowinowej ja mysle o szczepionkach skojarzonych i pneumokokach wiec tez przez pol roku 1800 a pozniej jeszcze 600 na poltora roku wiec koszty mam inne, a skoro corka miala to samo to i syn dostanie.

Flawia hmm dlaczego nie zrobisz porzadku z tesciami? Tzn niech zobacza ze nie dasz sobie wejsc na.glowe. Nie mieszkasz z nimi wiec jak im sie nie podoba to narazie a ja mieszkam z tesciowa i pokazalam ze to moje dziecko i moje racje i nie dam sobie gadac tylko pozniej glupia atmosfera w domu byla, pozniej jak wchodzila z glupim humorem to tez jej powiedzialam ze do dziecka z usmiechem sie przychodzi a nie humory wiem troche jestem za gowniarowata ale ja sobie noe dam, zeby mi fochy przy dziecku robila teraz to teraz ale jakby kiedys nas ochrzaniala przy dzieciach to przeciez by nie mialy do nas szacunku, teraz jest dobrze. Zobaczymy po porodzie. Na szczescie maz juz trzyma ze mna bo po porodzie byl neutralny dla swietego spokoju a potem zmadrzal i zobaczyl ze zero rytmu i dziecko nie ma zadnych ram a babcia jak jej pasuje to odrazu zrobil porzadek.
Co do kataru ja juz tak nie wkurzam sie, bo moja bratanica wiecznie ma katar bo przedszkole wiec gdybym izolowala dziecko to by moja corka wogole nie miala z nia kontaktu, w sb miala kontakt z moja siostra i bratanica i zdrowa. Oczywiscie z noworodkiem bym nie pojechala. Co nieoznacza ze tego noe.komentuje bo mowie hmm a nikt nie powiedzial ze macie katar.
Mi teraz tesciowa gada zebym dala alkohol na chrzest ale to nasze pieniadze i zrobimy jak chcemy ale i tak sie wtraca, ja nie pije bo bede karmic maz bedzie prowadzil moja rodzina autami wiec 2 osoby ode mnie by wypily a razem z 6 wiec zadnego alkoholu nie umieja sie bawic bez to noe przychodzic ja robie 2h w knajpie i do widzenia.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Bbbb ja też w sumie się zdecydował na ta krew bo naprawdę tłuka nam do głów jakie to dobre i ile z tym można zrobić... a ostatnio sama zaczynam się nad tym zastanawiać. Kurcze sama nie wiem jak to zrobić. A jak nie podpisałas umowy to zawsze możesz chyba zrezygnować tylko zestawu nie otwieraj tam jest taka nalepka w miejscu otwarcia która ma stanowić niby plombe.
Co do CC jeśli wskazanie jest okulistyczne, neurologiczne czy jakie kolwiek inne nie związane z tym ze dziecko jest za duże do wielkości kanału rodnego to bez względu na to kiedy zaczynamy rodzic powinno być to cc. Bo jeśli szacunkowo dziecko ma być za duże a tu przy porodzie okazuje się ze jest mniejsze ( zrobią usg na izbie przyjęć ) albo pod wpływem hormonów kanał rodnych się otworzył ( moze tak być chociażby ze względu na to ze kość ogonowa się odgina) to lekarz może zdecydować żeby rodzic naturalnie. Inna kwestia jest taka ze jak maluszek bardzo się pcha na świat to można poprostu nie zdążyć z cc ale to extremalne przypadki ;) i o dziwo mniejsze dzieci dłużej się rodzą bo tak trochę wpadają w miednice nasza i dłużej im schodzi zanim się dopasuja;) wiec się jie martwcie tylko mówcie śmiało ze macie wskazanie do CC a jak ktoś będzie protestował to zawsze można postraszyc telefonem u skarga do zevznika praw pacjenta ;) zazwyczaj działa. Nawet w nocy można tak powiedzieć bo przecież dokumenty macie ze jest wskazanie a jak ktoś ma inne zdanie na ten temat to będzie się musiał przed sondę potem tłumaczyć i płacić odszkodowanie ;)
Takaona macica ma taki kształt trujkata z podstawą od strony żeber wiec jak napina my brzuch to właśnie taki kształt ma. A to jak bardzo jest podobny do trójkąta jest indywidualna sprawą.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tqywbca4srr2.png

Odnośnik do komentarza

Melly tak jak mówisz, to Wasza decyzja, nikt nie może narzucić alkoholu lub jego braku kiedy Wy chcecie inaczej, echh czasem mnie przeraża to rodzinne myślenie, ja sobie tym głowy nie zaprzątam póki co, bo na razie nie zdecydowaliśmy czy mały będzie chrzczony czy nie. Mąż mojej mamy za to już kilka razy powiedział, że on się musi z moim mężem napić jak się mały urodzi - gdzie ja po prostu będę się denerwować w szpitalu, bo to nie jest zbyt poważny człowiek, wolałabym by mąż napił się pępkowe z kolegami i dobrze bawił, a nie denerwował, bo ten męczy bułe pół nocy (ma dziwne wkręty po alkoholu). Choć jak znam mojego męża, będzie tak przejęty, że raczej nie w głowie mu będzie picie, kiedy my będziemy w szpitalu :)

Odnośnik do komentarza

Melly ja bym się nawet tym alkoholem nie przejmowała. Jak będzie teściowa naciskała to weź jej powiedz że jak jej tak zależy to może kupić i wypić nawet sama ;) chyba że się nie godzisz na picie z powodu pogladow to tez jej powiedz. No bo ile można. ..
Ja tam z teściowa raczej dobrze żyję ale podziwiam was dziewczyny które mieszkacie z teściowa albo rodzicami. Ja bym chyba nie potrafiła. .. po tygodniu mam dość obu i mojej mamy i teściowej. Chyba jedyne wyjście to właśnie jasno stawiac granice i pamiętać że to nasza rodzina.
Pewnie ze leżenie na lewym boku jest niby najlepsze ale ile można. A jak leży cie na wznak to wystarczy pod biodrowego prawe podłożyć poduszkę jasiek i juz jest dobrze i dziecko nie uciska na naczynia zaopatruje macice w tlen ( tak się do CC układa, stół jest lekko przechyłu w lewo)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tqywbca4srr2.png

Odnośnik do komentarza

Magda2600 przybij piątkę z tym niewytrzymywaniem z mamą czy teściową dłużej niż... :) ja bym ześwirowała po prostu, gdyby mi tu któraś planowała zamieszkać choćby na kilka dni po porodzie, nie ma takiej opcji nawet :D

Odnośnik do komentarza

Miila dokładnie :) teściowa nie lubi małych dzieci i nie kwapi się do pomocy ale mama juz Prubujesz się wpraszac na sile. Najpierw tylko pytała czy nie chce żeby przyjechała na tydzień po porodzie jak powiedziałam ze nie to teraz przy każdej okazji podkreśla ze wzięła sobie urlop na ten czas i zaznacza ze może go przesuwać dowolnie, albo chce mnie zabrać z małą do domu " przynajmniej na miesiac" jak ona to mówi :) masakra, już tak mnie to stresuje ze śniło mi się ostatnio że mi praktycznie zabrała córkę i zaczęła karmić mieszanka żebym ja jej piersią nie karmiła i zaczęła z nią spać bo przecież ja chciałam ja w łóżeczku obok trzymać i ze ona lepiej się nią zajmie... koszmar jakiś obudziłam sie ze łzami w oczach...

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tqywbca4srr2.png

Odnośnik do komentarza

Witam znowu,
czytam na bierząco, ale za szybko piszecie i nie zdążam odpowiedzieć, bo czytam głównie przez tel. a odpowiadać nie umiem na tej małej, niewygodnej klawiaturce :/

Po średnio przespanej nocy dogorywam w pracy, ale pocieszam się, że to już końcówka. Najdalej za dwa tygodnie osiadam w domu. W czwartek wizyta i koniec 35 tygodnia, aż niemożliwe :)

Też coraz bardziej czuję, że to już naprawdę końcówka ciąży. W sobotę w nocy po raz pierwszy skurcze mnie dopadły, na szczęście bardzo szybko się wszystko uspokoiło, choć skłoniło mnie to do nastawienia kilku prań, tak więc prawie mogę się spakować, a Mała będzie miała się w co ubrać. Mamy też łóżeczko i fotelik, wózek najwyżej ogarnie się później, to nie jest artykuł pierwszej potrzeby, a reszta jest w sklepach.

Nat34 ja się piszę na herbatkę, już od dwóch tygodni w domu czeka :) zaczynam też dzisiaj masaż krocza i muszę regularnie mięśnie kegla ćwiczyć. Z wagą to ja Was wszystkie na głowę biję, więc jeżeli ktoś chce się martwić, to pocieszam, że może być gorzej.

Odnośnik do komentarza

Magda2600 kurcze, współczuję :( takie na siłe 'pomaganie' jest wg, mnie dużo gorsze. Pamiętaj o tym, że to Wasze maleństwo i że to Wy musicie się we dwójkę oswoić z nową sytuacją, nowym życiem. Ja się bardzo bałam, że jeśli tu byłaby moja mama, to mąż poczuje się odsunięty, a tego bym chyba nie przeżyła. Ja bym powiedziała otwarcie, że nie ma po co brać urlopu, bo sobie poradzicie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...