Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Co do mojego placzu to wiem ze jest histeryczny, ciesze sie ze nie poszlamna szkole rodzenia bo psychicznie nie dalabym rady, samo sluchanie o tym to odruch wymiotny i bol wszystkiego, w zyciu nie bylam tak spanikowana i jeszcze mam dola ze tak zle reaguję, moze powinnam pomyslec o jskims psychologu.. sama nie wiem. Na pewno bardziej ufam Tobie Magda niz tej położnej ze szkolenia, i wiem ze musze jak najszybciej skontaktowac sie z ta polozna z przychodni co mamja wybraną tylko jak ostatnio pytalam kiedy ona przyjmuje to dostalam numer tel ze tylko tak jest dostepna co mnie dosyc zaskoczylo..

Odnośnik do komentarza

Jeszcze wracajac do sxkolenia to mowila ze super jest joga i inne cwiczenia ze wazne by dobrze sie przygotowac. Mowila jakrobic masaz krocza, no i ze porod to ogromny wysilek wiec wazna kondycja, no i jak sie nie cwiczy to porod dlugo ciezki i bolesny, to zspytalam czy to wszystko mozna robic jak ma sie nisko ulozone lozysko a ona ze niei ze wtedy zostaje tylko napinanie miesni kegla i taka mine walnela ze odechcialo mi sie wszystkiego..

Odnośnik do komentarza

Miila :* rozumiem, też czasem już nie wytrzymuje i to samo pytanie mi się nasuwa, czy celowo udaje że czegoś nie ogarnia, czy już kpi sobie ze mnie....
Wczoraj cały dzień zszedł nam na foteliku samochodowym. Był już wybrany niemowlęcy z bazą, ale na szczęście uparłam się żeby jechać do sklepu i wszystko zamontować i zobaczyć na żywo … no i system jak dla mnie okazał się do d… zaproponowałam więc, żeby zrezygnować i sprawdzić opcję, żeby dokupić drugi taki jak mamy, który jest od urodzenia do boostera… no to chyba godzinę marudził, że nie ma sensu i to na pewno się nie uda, aw ogóle to fotelik przecież jest od 12m. Zawzięłam się zaczęłam zabijać argumenty jeden po drugim, ale co mnie to nerwów kosztowało …
Na koniec dnia jeszcze okazało się, że najmłodszy przez cały dzień płakał w przedszkolu nic nie chciał jeść i pić :( babka przerażona. To był najgorszy dzień z pierwszego tygodnia bo pozostałe to tak normalnie, trochę płakał, trochę się bawił brat był dobrym katalizatorem. Ech, jak tak by było przez 3 tygodnie to trzeba będzie zrezygnować i spróbować za parę miesięcy znowu :/

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Vena, biedny Robert będzie lepiej w przedszkolu to kwestia czasu przecież.

Miila, ty nerwusie ;) Choć ja też potrafię mężowi odpowiedzieć dosadnie bardzo...
Co do soboty w Ikea to możesz się ciesxyć, że nie pojechałaś.Byłam raz w sobotę i to było zło wcielone...

Ataa, w Pucku jest inaczej.Rodzisz jak chcesz, ten szpital odbiega znacznie od norm polskich placówek.Może się wybierzecie na rekonesans?

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

W spr tematu kolkowego.
Jak kolki się pojawią można zacząc od priobiotyku Biogaja od pierwszych dni życia.
Jeśli chodzi o Delicol to jest to sztuczny enzym laktazy ,ktorego czest maluszka brakuje po ur a jest niezbedny do rozkladania i trawienie cukru w mleku laktozy. Jesli dzieciatko niestrawi tego cukru to zaczyna on fermentowac w brzuszku i zamienia sie w gazy i wtedy mamy kolke laktozowa.
Jesli chodzi o lek Sabsimplex (niepamietam jak sie pisze nazwe)niejest dostepny w Polsce ale ja go miałam i to nie jest nic innego jak dostepny u nas espumisan lub esputicon .Ten zagraniczny ma wieksza dawke głownego skladnika tych Polskich lekow.
Ja polecam espoticon poniewaz mało go trzeba aplikowac.
Te pozostale srodki pomoga przy zwyklych kolkach, kiedy dziecie polyka powietrze.
A najbardziej u nas pomogła suszarka do włosów :-)

a href="http://

Odnośnik do komentarza

Ataa nieprawda, ja noe cwiczylam, mialam.wywolywany porod od 7, zanim przyszly skurcze to nudy nudy, potrm skurcze no nieprzyjemne ale mijaja szybko, prawdziwa akcja zaczela sie o 14.30 jak mnie z powrotem polozyli na fotel-lozko, ur o 14.55 takze nawet nie pol h. zalezy od kobiety, glupia baba tylko Cie wystraszyla. prawda jest taka ze na porodowce musisz sluchac poloznej bo widzi krocze i jak przec to przec bo wie ze to ten moment.
Venano Twoj synek malutki jeszcze, ja to corki nie mialam serca dac do zlobka, syna juz bede musiala;( ah mam nadzieje ze razem w grupie beda. za 3 tyg to juz 2 tyg chyba do cesarki to chyba nienajgorzej jak zostanie w domu? a moze akurat bedzie juz dobrze

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Melly no właśnie młodszy jest razem z bratem i to w sumie jedna z ostatnich okazji, żeby tak było i miał takie wsparcie, bo za parę miesięcy musimy wybrać zerówkę dla starszego. I wtedy już na pewno będzie mu gorzej. Niestety on jest taki mamisynek przy czym do tego ma teraz taki okres, że próbuje histerią ugrać co chce. Na razie nie będę zrażać się jednym dniem … zobaczymy co będzie przez 3 tyg, jak się nie zmieni to będziemy coś myśleć, ale w sumie to nie znam dziecka które po takim czasie się nie zaadoptowało.
Poza tym o to mi chodziło, żeby był w przedszkolu zanim urodzi się mała, bo może kojarzyć to tak, że urodziła się siostra a on poszedł w odstawkę… a do cc to trochę mniej niż 8 tyg.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Staram sie ochłonąć i tez wydaje mi sie ze ta polozna po prodtu nastawiala na konkretny szpital i starala sie to zrobic tak by sie do niego nie zrazic, o dwoch pozostalych nie chciała za bardzo mowic twierdzac ze nie ma nic dobrdgo do powiedzenia albo ze nie wie, Nat, Vena do Pucka nikt mnie nie zawiezie a ode mnie to ze 2 godz drogi miejskimi srodkami transportu, wiec odpada. Zamierzam sie wybrac do upatrzonego szpitala i tam zapytac co i jak. Od osob ktore tam rodzily mam dobre opinie i do tego na tej stronie gdie rodzic czy jakos tak, ktoras z Was to polecala, szpital ten ma wysoka ocenę ze wzglegu na bezpieczenstwo, przestrzeganie przepisów okoloporodowych i otwarcie na pacjentke, chociaz podobno najlepszy w okolicy jest w starogardzie gdanskim ale tam to juz w ogole daleko..

Odnośnik do komentarza

Vena wlasnie tego sie boje, mamisynka, z jednej str chce syna co pomoze tacie przy piłowaniu, itd. taki facet z krwi i kosci a z drugiej tez chce zeby umial powiedziec mi kocham i szanowac kobiety i sama bym go przytulala i calowala jak corke ale boje sie przekroczenia granicy. hehe.
Dobrze piszesz ze teraz to dobry moment, ja chodzilam na praktyki do mlodszej grupy sikaly ze strachu w majtki a po 3 tyg juz tulily Pania. jednak dla mnie dla matki to i tak bedzie trudne.
To cc bedziesz miala w 39? bo wiem ze juz masz 31.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Ataa, nie mówię o komunikacji miejskiej ale to jest 70 km i zawsze możecie zagadać ze znajomym taksówkarzem to by za niecałą stówkę was zawiózł.Piszę tak teoretycznie oczywiście.Moja kumpela też z Gd, rodziła tam 2razy i też jechali taxi .Ona ma bardzo wymagający charakter i była zachwycona tamtym sxpitalem, podejsciem, opcjami do wyboru etc.Drugie dziecko rodziła całkiem niedawno i to są świeże info.Więc ja bym nie odrzucała tak całkiem tej opcji.Mogłabyś być zadowolona :)

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Nat faktycznie to jest do rozwazenia, ale znajomy tsksowkarz jak ja tu nigdy taxi nie jechalam, malo ludzi znam, a szpital o ktorym mysle jest 15 min drogi autobusem ode mnie! Chociaz nie zamierzam jechac autobusem :) i naprawde go nie skreslam, bo znam tez swieze i bardzo dobre opinie, a jednak zalezy mi by urodzic w Gd, juz wylouzowalam i zaczynam patrzec na to bardziej trzezwo, w tym szpitalu prowadza takie jakby godziny otwarte, ze mozna przyjsc i pogadac, i mysle ze to nie glupi pomysł.

Odnośnik do komentarza

Ataa a myślałas o szpitalu w Wejherowie? Dojazd lepszy niż do Pucka, a znam z pierwszej ręki bardzo pozytywne opinie, moja przyjaciółka rodziła tam dwa razy, raz SN raz cc i za każdym razem była zadowolona. Z kolei mój chrzesniak urodził się w Wojewódzkim przez CC i jego mama była zadowolona z opieki. Nie polecam Ci za to klinicznej, tam rodziła moja kuzynka, męczyli ją SN choć było wiadomo, ze mała będzie miała wysoka masę urodzeniowa, pierwszy poród, znieczulili dopiero do skurczów partycji co już nie ma większego sensu, w dodatku ktoś schrzanil to znieczulenie i miała znieczulona tylko lewa połowę. Opieka tez nie najlepsza....

Odnośnik do komentarza

Ataa - a Ty byłaś na tym szkoleniu, co ja tam chyba w listopadzie, czy grudniu? nie pamiętam już nazwy.. ale położna faktycznie masakra, popieram dziewczyny... do mnie nie dociera JESZCZE, a już chyba zacząć powinno, że to już niedługo.. jakoś niedopuszczam do siebie tej myśli..

btw. pół dnia wybierałam ciasteczka do upieczenia i się zdecydować nie mogłam, ciągle mi jakieś nie pasowały ale w końcu są, kruche z powidłami śliwkowo -pomarańczowymi [; 106 mi wyszło! nie wiem czemu, ale zawsze mam manie liczenia tego co pieką/gotuje, czy to właśnie ciastka, pierogi itp.. ;P

http://fajnamama.pl/suwaczki/gu590el.png

Odnośnik do komentarza

Ech, dziewczyny, nie chce się usprawiedliwiać, bo ja wiem, że jestem dla niego niedobra i chce to zmienić, ale te huśtawki nastrojów mnie wykańczają i robie to nieświadomie :( znów pół dnia przepłakałam, przestaje sobie radzić sama ze sobą. Wszystko było dobrze do póki nie zaczęłam brać tej luteiny, i tym sposobem w poniedziałek bwdzie 4 tygodnie mojego nieszczęścia. Nie wiem czy nie spróbować tego odstawić na własną rękę i jak będę czuła, że brzuch gorzej to wrócę.

Odnośnik do komentarza

Miila ja myślę że huśtawki nastroju na tym etapie ciąży nie możemy zwalać juz tylko na luteine. Wydaje mi się ze to po prostu zmiany hormonalne związane z nieuchronnie zbliżającym się terminem porodu, może Magda się wypowie, jak to z tymi hormonami teraz u nas jest...

Odnośnik do komentarza

Unatu wow, ze Ci sie chcialo, ale teraz fajnie bedzie pochrupac :) ja tez bym pobaeila sie w pieczenie, ale wczorajsze ulepienie ok 40 pierogow bardzo dalo mi w kosc..
Co do sxkolenia to to samo, swiadomy porod z fundacji mamcare, nie powiem byl ciekawy, ale co do samej poloznej to tak nie jestem przekonana, byla wg mnie nie obiektywna, niby mila, odpowiadala na pytania, i nie wiem na ile to moje osobiste nastawienie do tematu a na ile wlasnie sposob jak ona to przedstawila, ale jakos jak czytam Wasze doswiadczenia i porady Magdy to znajduje w sobie siłę by chcieć tego porodu i walczyc z wlasnymu slabosciami i doszukiwac sie pozytywnych aspektow.
Miila nie odstawiaj luteiny.. dziewczyny maja racje ze nie tylko ona jest winna tym jazdom..

Odnośnik do komentarza

to chyba hormony, bo ja biore luteine i nie mam regularnych mdlosci, atakow zlosci itd.
Ja to siebie podziwiam. Moja corka jest kochana, ale tez w ciagu dnia ma rozne nastroje, ma prawo,od placzu do smiania sie, pozniej tesciowa wpada z plotkami, slucham bo słucham, a jeszcze maz skacze wali nogami bo leci muzyka a corka to lubi. A mnie tylko glowa boli a to szczegół. Jak dzieci hehe. Ja nie wiem jak moja glowa to wytrzymuje.
Dzisiaj dowiedzialam sie ze 2 pary z mojego otoczenia przez zdrady sie rozstaly, jedna baba poszla do kochanka i zostawila 2 dzieci, drugi facet poszedl i tez 2 dzieci zostawil. Szkoda dzieci. Maz gada ze jak ktos u nas zdradzi to tylko ja. Ja taka nie.jestem, nam sie uklada ale pewnie.zadna.para nigdy nie.zakladala ze bedzie.zdrada.
W tv seksuolog gadal ze czlowiek nie jest stworzeniem monogamicznym i zdradę ma w naturze. Paranoja. To noe czasy dla mnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Melly temat o którym mówisz to masakra, brat mojego męża wywinął taki numer, miał romans 1,5 roku, kiedy jego żona się dowiedziała to obiecywał, że to koniec tam itd. dała mu drugą szansę no i znów zawalił, mieszkają razem ale żyją trochę oddzielnie - nie wnikamy, nie pytamy, bo też nam głupio i nie wiemy jak się zachować, najgorsze tak jak mówisz - mają córeczkę. Echh

Dziewczyny, domawiam Gemini, z leków 'na w razie W' mam póki co : maść majerankową, BioGaia i Pedicetamol, coś jeszcze polecacie oprócz tego na d... na kolki? wiem, że temat jest wałkowany ciągle ale ciągle coś dopisuję i znów się zaczęłam gubić.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...