Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Miila ja na wirusa żołądkowego polecam pepsi i słone paluszki. Jakbyś miała pod ręką to jeszcze domową orzechówkę na spirytusie - cudownie rozgrzewa i uspokaja rozszalały żołądek.

Heltinne w PL można zostac w domu z dzieckiem pół roku lub rok po porodzie. Pierwsze pół roku płatne 100% średniego wynagrodzenia za ostatnie 12 m-cy (czyli podstawa pensji + dodatki typu premie etc, z tego wyliczana jest średnia). Kolejne pół roku płatne już tylko 60% j.w. Jeśli decydujesz się od razu po porodzie że zostajesz z dzieckiem w domu cały rok, to wtedy płacą Ci przez cały rok 80% średniej j.w. Jak dla mnie fajne są te przyszłoroczne zmiany, że 4 miesiące rodzicielskiego można wykorzystac w późniejszym terminie. Ja tak właśnie myslałam, że zostanę w domu te 8-9 miesiecy, a resztą sobie zostawię na kolejne lata.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg1g1k9nhx.png

Odnośnik do komentarza

Probuje sobie to jakos chronologicznie ulozyc.
6 lat temu wypadek na stoku i rok rehabilitacji, potem 5 lat uprawiania pole dance przerywane 3 ciazami w tym 2 cc, ok 9 miesiecy dochodzenia do formy po kazdej....
Jak Ty to robisz??? Podziwiam...Nie znam nikogo,kto mialby tyle samozaparcia,serio.

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

agabalbina to na Twoje życzenie, moja bardzo subiektywna lista produktów. Bez wspomnianych środków do odparzeń, chusteczek wilgotnych itp. Raczej minimalizuje liczbę rzeczy i staram się zamknąć w jednej szufladzie, więc może w niej nie być tych polecanych środków, których sama nie stosuję, a lubią inni ;)
Higiena:
- patyczki kosmetyczne ( pomagają w higienie kikuta)
- gaziki (higiena kikuta)
- dobre, duże płatki kosmetyczne (takie które nie zostawiają worsy i są bardzo delikatne, myłam buzię i oczy, bo jestem za leniwa na myjki). W Polsce lubiłam Cleanic Kindii.
- Octenisept do przemywania kikuta, można stosować też przy problemach po nacięciu krocza, później stosowałam na wszelkie skaleczenia i zadrapania (choć moja położna z racji grubej pępowiny dla mojego syna zrobiła sznurek z gazika nasączonego spirytusem okręciła nim kikut na 12h, po 2 takich zabiegach odpadł ekspresowo ;) )
- płyny do kąpieli i kosmetyki do ciała to w Polsce moja koleżanka poleca Rossmann Babydream. Sama stosuję Aquaphor Baby lub Mustelę Bebe

Leki:
No właśnie, w USA dzieci leczy się głównie zachowawczo i z Polski staram się mieć zawsze trochę leków, których nie znajdę tutaj.
- Delicol tylko to uratowało nas przy kolkach, nic innego nie działało,
- Woda morska do nosa na gęsty katar, czy w ogóle do oczyszczania nosa.
- Nasivin krople na katar od 3 m ż, jest wersja mocniejsza dla dzieci po 1 rż
- Paracetamol na gorączkę, a po 6 m dodatkowo ibuprofen (to w Belgii na pewno masz pod inną/tą samą nazwą),
- maść majerankowa pod nosek przy katarze (można zrobić samemu, w USA nie ma ;))
- tamtum verde w spray'u na infekcję gardła ( konsultowałam z pediatrą można stosować po 3 mż) sama też zażywam
- Flegamina Baby,
To zestaw na doraźne leczenie na kilku dniowe choroby. Z noworodkiem pewnie i tak większość rodziców pojedzie do lekarza zanim nauczy się kiedy może działać bezpiecznie na własną rękę.

Akcesoria, generalnie mam tylko 3 rzeczy dla dzieci plus dla siebie laktator:
- termometr elektroniczny
- ultradźwiękowy nawilżacz powietrza-to jest coś co pomaga mi przetrwać noce z chorym dzieckiem szczególnie przy katarze i suchym kaszlu. Długo się broniłam przed jego zakupem, bo nie mam suchego powietrza w mieszkaniu, ale działa cuda. Na pewno nie jest to konieczny zakup na początku, ale przy chorowitym dziecku (odpukać) lub suchym powietrzu w domu warte rozważenia.
- gruszka do odsysania, aspirator typu Frida czy Sopelek, lub elektryczna wersja aspiratora do nosa. Naprawdę się sprawdza, wersja w zależności od preferencji ja stosowałam gruszkę, a później elektryczny.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Heltinne bo jak mawia mój mąż twarda baba ze mnie i nic nie taką nie ruszy- jak się kładę do łóżka to już jest poważnie ;)
A na poważnie, to właśnie wypadek mnie postawił na nogi i zaczęłam trenować to, co zawsze odkładałam na później … było blisko poważnych konsekwencji i tego, że już nigdy bym nie mogła robić takich rzeczy. Od tamtej pory szkoda mi czasu i szybko staram się wracać do pełnej formy. Nawet jeśli jest to tylko 3 miesiące lub jak teraz rok od tego szczytu formy do ciąży, to i tak daje mi to satysfakcję, że mam coś tylko dla siebie. To moja recepta na baby blues i na swoją równowagę psychiczną.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

N bóle pleców dobra też jest piłka, tak wielkości dwóch piłek tenisowych. Taka twarda jak do ściskania przy rehabilitacji, czy wzmacniania. Można ją w decathlonie kupić. Kładziemy się na plecach, piłka pod plecy i tak nią ok. minuty kręcimy, minutę odpoczywamy i jeszcze raz.. Moją siostrę mega po porodzie ratowała, jak kręgosłup jej nawalał od noszenia małego. http://www.decathlon.pl/pika-gimnastyczna-900g-id_8291268.html

http://fajnamama.pl/suwaczki/gu590el.png

Odnośnik do komentarza

Do prania polecami Lovela płyn i płyn do zmiękczania.
Kosmetki trzeba dobrać samemu.u mnie sprawdziły się kosmetyki z serii Emolium.
Patyczki do uszu z ogranicznikami.
Nożyczki do paznokci z zaokrąglonymi czubkami.
Sól fizjologiczna.
Gaziki jałowe.
LEKO jakby octanisept nie dał rady.to są takie płatki nasączone od razu 70% alko.
A na kolki ja sprowadzalam Subsimplex bo Bobotic czy Espumusan miały za mało składnika aktywnego.i dzięki niemu po tygodniu skończyły się nasze kolkowe męki.
Na katar u maluszka to napar z tymianku ze sklepu zielarskiego.stawia się napar przy łóżeczku i rano było po kataru. I kupuje się takie kliny pod materacyk żeby dziecko leżało nieco wyżej i katarek spływał.

Co do bólu kręgosłupa to w II trymestrze można już chodzić na masaże.są specjalne dla kobiet w ciąży i bardzo polecają dziewczyny.

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Masaże fajna rzecz, sama czasami korzystam, jednak one pełnią funkcję doraźną. Dlaczego nas bolą te plecy ? Dlatego, że ciężar coraz większy do dźwigania, a mięśnie pleców i głębokie słabe. A dźwigania po porodzie będzie jeszcze więcej. Ja jeszcze parę lat temu też miałam częste bóle pleców, chodziłam na masaże, cuda wianki. W końcu mi masażysta uświadomił, że nie tędy droga. Że jak nie wzmocnię tych pleców, to mnie ciągle i ciągle będą bolały. Zaczęłam od chodzenia na basen i pływania na plecach, i pierwsze efekty mnie zadziwiły. Następnie zakochałam się w pilatesie i innych formach fitnessu. Joga, pilates, streching, każdy może sobie wybrac cos dla siebie, a gwarantuję Wam, że plecy nie będą bolały :) A i energii będzie więcej na zabawy z maluszkiem. Prawda Vena ??

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg1g1k9nhx.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za wszystkie rady, pech chciał, że dziś wszystko zamknięte i niewiele z tych rzeczy o których mówicie mam jak kupić. Ja mu wczoraj powiedziałam, że czuje się tak jak ja przez ostatnie 4 miesiące :D ale tak czy inaczej strasznie mi go żal i bardzo się martwiłam. Lekarza ma jutro na 7.20. W nocy zrywał się 3 razy i wymiotował, a wieczorem 5 razy, teraz siedzi pod kocykiem i egzystuje. Wypił tą kawę o której mówiłaś Vena, póki co nie oddał, chciał też rosół z kubka, to mu zagrzałam.

Co do list/niezbędników, serdecznie dziękuję. O kilku rzeczach słyszałam, ale o kilku nie miałam pojęcia, że trzeba itd. Kupię jakiś koszyczek na to i powoli będę się wybierać do apteki po te cuda - bo w sumie to mogę kupić nawet teraz. Ciągle się zastanawiam nad płynem do mycia dzidziusia, te z emolientami ponoć nie są tak wspaniałe (czytałam na blogu srokao - to co Wam kiedyś pokazywałam), ponoć Hipp ma fajną serię, ale muszę się jeszcze dowiedzieć co i jak. Nie chcę robić zapasów w zaporowych ilościach, bo potem to będzie leżeć jak się okaże, że jest alergia. Na pewno będę patrzeć na składy - nie mam o tym sama pojęcia, ale ten blog o którym mówiłam bardzo ułatwia zadanie, skoro mogę uniknąć w łatwy sposób pielęgnowania maluszka chemią to czemu nie :)

Odnośnie proszków i płynów to słyszałam, że dobry jest Jelp, macie jakieś doświadczenia? widziałam ostatnio nawet kapsułki do prania, które bardzo lubię.

Odnośnik do komentarza

Macie rację, ze na bol kregoslupa najlepsze jest wzmocnienie miesni grzbietu, ale jak tu ćwiczyć jak lekarz kazał sie nie ruszać za wiele? Sama rozmasowuje bolace miejsca, i jakies delikatne cwiczenia rozciągające, tak by brzucha nie obciazac przy tym i jakos daje rade, ale najgorsze dla mnie sa jednak mdłości, czestsze jedzenie pomaga ale nie na dlugo bo pozjedzeniu dosyc szybko wracają i wtedy boje sie ruszyc bo czuje jak wszystko podchodzi mi do gardła...

Odnośnik do komentarza

Miila- nie wiem jak przy dzieciach sprawdza się Jelp. Ale jak zaczęły mnie uczulac nawet kapsułki Ariel ( wszystkie proszki, plyny i zele wczesniej odpadly), to wlasnie kapsulki jelp zaczelam stosowac i na razie jest ok.
Emolientow też raczej nie będę stosowana, bo też mnie udzielają. Ogólnie mam przechlapane z całą chemią.

A do listy potrzebnych rzeczy dla dzieci dopisalabym jeszcze nożyczki do paznokci i szczotke do włosów (ostatnio czytałam że to dwie rzeczy o których przyszłe mamy najczęściej zapominaja)

Jagoda, 56cm 3820g, 11.04 godz 23:18

Odnośnik do komentarza

Do przyszlych i niedoswiaczonych mam: uzywajcie nawilzanych chusteczek sporadycznie, np.na spacerze. W domu nie ma nic lepszego jak letnia, przegotowana woda (w Pl, u nas lodowata kranowe pija nawet niemowleta,wiec nie trzeba przegotowywac) i duze waciki albo papierowe chusteczki do rzemywania. Jak znajde zdjecie na necie to wkleje, zeby pokazac o co mi chodzi.
Nawilzane chusteczki to strata kasy, chemia i pierwszy krok do odparzen. A sprobujcie taka przetrzec podrazniona skore, ja probowalam na sobie, pieklo jak cholera....

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Milla bardzo przydatny link. Tylko z drugiej strony płacić za chusteczki nawilżone prawie 24 zł to trochę dużo.
Moja siostra przy 2 dzieci tak samo jak mojego M bratowa używają chusteczek pampers tak samo jak pieluszki i są mega zadowolone.
Nie ma też co przesadzać aby nie poszło w drugą stronę i później bąbel będzie na wszystko uczulony. Teraz na każdym kroku jest chemia.

http://www.suwaczek.pl/cache/ebe45947a3.png

Odnośnik do komentarza

@Ansta - też uważam, że to przesada - tu jest ogromny test dostępnych na rynku chusteczek z opinią i opisem składu, Pampers jest jednym z gorszych, niestety.Tekst linka

@Heltinne - masz rację, tak bym wolała zrobić na początku. Zobacz ten post : Tekst linka

Zaciekawił mnie ten płyn do mycia ze srokowej listy, rozważę jego zakup. Póki co czytam o kosmetykach Sylveco, ponoć godne uwagi.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...