Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Ataajesli Cie to pocieszy to tak jak dla pierwszego dziecka mielismy duzo odlozone tak teraz przy dziecku leci kasa, na drugie tez a jeszcze robimy plit wiec wszystkie oszczednosci ida. Masakra, nienawidze nie miec zaplecza finansowego. Tzn nigdy nie bylo tak ze nic na zas nie bylo. Tylko.ten cholerny plot i swieta i odkladam na noezapowiedziane wydatki.
Ansta nie boj sie, wazne jest podejscie Twojego meza. Nie rzuci sie na Ciebie, choc pewnoe nie jeden wyposzczony steskniony. Ja tam powoli gra wstepna bo tez nie chcialam zeby mnoe.dotykal tam gdzie byly szwy i powoli sie udalo. Ja ze swojej str doradzam żele. Ja nie mam problemu z suchoscia ale po porodzie jednak musialam zel. Bedzie dobrze, sama bedziesz steskniona. Oczywiscie niech ten 1 raz nie zawaza na kolejnych.
Ansta ja mam inhalator odkad jest corka. Tylko powiedz co TY tam wlewasz? ja nigdy noe.mialam zalecanego lekarstwa do ihalatora, ja sobie sola fizjologiczna i podraznila mi gardlo.
MiilaTy po poprzednich swietach to tak nie szalej. Ostatnio sie narobilas.
Ataa ja chcialabym z corka do kosciola ale widze jak ona biega przed. Plus dojsc do komunii z moim brzucholem. Stac gpdzine. Masakra. Nie wiem. Plus w co.sie ubrac, wszyscy sie.stroja, to moze ja sobie walne kokarde na glowe i bede jajo wielkanocne.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Heltinne dziękuję za wskazówkę, a sowki to w duzej części Twoja zasluga, za co jestem bardzi Ci wdzieczna :)
Unatu mowienie do brzucha daje pozytywne efekty, ale nie mowienie nie daje zadnych negatywnych, poza tym mowisz do innych a wtedy tez dziecko Cie slyszy, i to tez juz cos :) tak samo jak chociazby samo smarowanie brzucha, ono tez to odczuwa. Poza tym kazda z nas jest inna i inaczej to wsxystko przeżywa, odbiera. Wiec nie masz prawa nic sobie zarzucic :)
Melly no gdy tylko mozemy to odkladamy kasę, wlasnie by sie ogarnac w trudniejszych chwilach, marzec zawsze jest dla nas trudny i spodziewalismy sie tego, niemniej tez nieubie remontow inwestycji i innego ruszania zaskaurniakow.
Z jajem wielkanocnym mnie rozwalilas! I powiem Cize to jest genialny pomysl! Wywiaze sobie kokarde we wlosach i przynajmniej bedzie wesoło :D

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna23789

Melly rozwaliłaś mnie tą kokardą i jajem wielkanocnym. Aż mam łzy w oczach ze śmiechu. Ale coś w tym jest, też nie miałabym problemu wystylizować się na Świąteczne jajo.

Chociaż bardzo bardzo liczę, że do świąt się rozpakuję.. termin z różnych usg od 27 do 30 marca, a z OM 5 kwiecień. Więc może się uda :)

Święta, jeśli jeszcze w dwupaku, to przygotuję święconkę i coś tam do jedzenia. A opcje mamy dwie, albo wybierzemy się tylko na kilka godzin do moich rodziców, albo zostaniemy w domu i spędzimy święta sami. Także bez fajerwerków.
Kościół też odpuszczam, a w czasie świątecznym chodziłam zawsze. Ale jak pomyślę, że nawet o ile usiądę to Msza będzie trwała i trwała to wolę sobie darować.

Seks a ja tam nie mam obaw co do tego, że długo trzeba będzie czekać. Nic na siłę. Mąż raczej z tych co rozumieją dany stan rzeczy, więc naciskał na pewno nie będzie. Obecnie też nie mam ochoty prawie wcale. Czułość, bliskość, przytulanie owszem i to w dużych ilościach, ale sam stosunek to już tak niekoniecznie.

Rozmowy z brzuchem myślę, że nie ma się co zamartwiać tym, że ktoś do brzucha mówi, a ktoś nie. Nie oznacza to przecież, że któreś mamy będą kochać swoje dzieci mniej. Także głowa do góry i błagam, nie zamartwiajcie się Dziewczyny, że nie podołamy, czy coś będziemy robić źle. Fakt, wszystko się zmieni i przewartościuje, ale to tylko doda nam życiowego szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Paulina mi się zdarzają takie sny..ale aż boję się czasami o nich przypominać..śniło mi się kilka razy, że urodziłam dziecko, które zamieniało się w kociaki hehe ale to i tak nic, przy śnie w którym wróciłam z dzieckiem do domu, i postanowiłam je wykąpać, więc ktoś wrzucił go do pralki! potem było wirowanie i zmienił się w pluszowego misia, nasiąkł wodą, więc zrobiłam mu masaż serca.

Magda "to moze ja sobie walne kokarde na glowe i bede jajo wielkanocne" hahahaha :D nie mogę przestać się śmiać haha wyobraziłam sobie grupę takich kwietniówek z kokardami na głowie przed kościołem,,jaja wielkanocne, tylko poświęcić i mogą się wykluwać :D

malaga Ataa, maskotki mega! chyba zabiorę się za naukę tego szydełka jednak...;p

Odnośnik do komentarza

hahha, padłam z tym jajem wielkanocnym :))

PaulinaNo mi też się kiedyś śniło, że urodziłam małego i miał już zęby :)

Rozmowy z brzuchem mnie to swego czasu męczyło, że do niego nie mówię, że nie czytam mu bajek ale no nie potrafię, nic na to nie poradzę. Myślę o nim ciepło, ale nie mówię tego na głos. Jeszcze się nagadam, jak się urodzi ;)

Seks no cóż, trochę się spinam przy tych twardnieniach brzucha, więc z tym tematem raczej słabo, ogólnie mam wrażenie, że jest dużo ciaśniej i nieraz mnie bolało, wtedy mąż się denerwuje i tyle z tego wychodzi :) bliskość i czułość jak najbardziej, ale sam stosunek, no cóż.

Odnośnik do komentarza

Motylka Jak dobrze słyszeć, ze nie tylko mój umysł płata mi takie senne figle z nowonarodzonym dzieckiem w roli głównej. Ataa ogolnie to cały okres ciazy obfituje u mnie w dziwne sny, na początku były bardziej erotyczne, potem jakoś takie mrożące krew w żyłach a teraz to juz w ogóle wlasnie takie jak pisałam..
Miszka to jest kwestia przyzwyczajenia do tych białych nocy, ciemne rolety duzo dają. Ale wspaniałe sie wstaje do pracy w takie dni. Jak przed ciąża musiałam wstawać o 4 rano to było to dla mnie wybawienie :)

Odnośnik do komentarza

Melly rozłożyłaś mnie na łopatki z tym tekstem o kokardzie :-) co do seksu to posłucham się grzecznie Ciebie :-)
A mąż dostanie przykaz na dłuuuugą grę wstępną.
Kochana ja do inhalatora daję nebu-dose. Są bez recepty i rewelacyjnie nawilżają nos oraz pomagają oddychać. Jak było bardzo źle to robiłam inhalacje 3 razy dziennie. Dziś zrobiłam rano i chyba do wieczora zaczekam.
Męczy mnie co prawda siedzenie w domu, ale wiem że to dla mojego i Zosi dobra. Szkoda mi też mojego pieska gdyż był przyzwyczajony, że chodziłam z nim na 1 h spacerki. Tłumaczę mu, że jak wyzdrowieję to pójdziemy i tak śmiesznie kręci mordką jakby rozumiał ;-)

http://www.suwaczek.pl/cache/ebe45947a3.png

Odnośnik do komentarza

Pozdrawiam wszystkie jaja wielkanocne :D

Ja po wizycie, pyza waży 2900 , także słuszna waga.No i grzecznie siedzi główką w dół. Udało mi się za jednym zamachem pobrać w szpitalu wymaz na tego Gebelsa jak to mówią;)
Dzięki za kciuki, Kodomo jak u Ciebie ?

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj dostałam informację, że urodziła moja koleżanka z pracy - zdrową córeczkę.... Jej ciąża jest o 4 tygodnie "starsza" niż moja, miała rodzić pod koniec marca, urodziła dziś. Jakoś się to złożyło z dzisiejszym moim słabszym dniem; czuję się dziś opuchnięta, ociężała i taka beznadziejna. Szczerze mówiąc, chce mi się ryczeć; już bym chciała mieć poród za sobą, a w perspektywie jeszcze 50 dni. Mało i niemało... Zamiast mnie ta wiadomość ucieszyć, zdołowała mnie ....
Mąż mnie molestuje seksualnie :) Jemu mój bębenek, który noszę przed sobą nie przeszkadza, podobnie jak opuchnięte nogi i ciężkie piersi.... Mówi, że musi się nacieszyć przed połogiem... Właściwie seks jest całą ciążę, bo do tej pory uciążliwość ciąży bym określiła na 4 w 10stopniowej skali. Dzisiaj jest 7.... Ale powiem Wam szczerze, że miałam odczucie, że wznoszę się na wyżyny altruizmu, bo moje libido było minimalne. A okropne jest to, że nawet sam seks mi tak nie przeszkadzał jak pocałunki... ale jak powiedzieć facetowi, że jego język w moich ustach w trakcie ciąży powoduje odruchy wymiotne... nie żeby mu śmierdziało z ust, albo coś, ale generalnie coś ciepłego, obcego w ustach mnie męczyło, podobnie jak oddech na twarzy.
Uf .... wygadałam się. Znowu wychodzi na to, że marudzę... Chyba wyjdę na spacer dla podratowania kondycji emocjonalnej ...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mme3ge8eho.png

Odnośnik do komentarza

Nat no tak na prawdę za 2 tyg mogłabyś śmiało rodzić :D Helenka duża, ciąża już prawie donoszona, ah ah! :)

Hh99 wszyscy mi mówią, że końcówka ciąży się dłuży, a mi nie! ucieka ten czas nie wiem kiedy, także zleci i Tobie :) z tą bliskością i pocałunkami - ja tak miałam na początku, przeszkadzało mi jak mąż mnie całował (durne a jednak) :)

Odnośnik do komentarza

Nat no piękna pyzunia, 2900g rosnacego szczęścia :)

Zapomnialam napisać,że dobry patentu z tym silikonem,wykorzystam :)

Mellyale jaja z tym jajem :D
Niedobra Ty,teraz przez Ciebie brzuch mnie boli!

Hh99 a u mnie sytuacja odwrotnie...
Próbowaliśmy ze 2 razy,średnio szlo,za drugim razem miałam jakiś atak głupek i nie mogłam przestać się śmiać. ..hm,efekt...możecie się domyśleć.
Ogólnie Ślubny zasypia na sofie,czasem nad ranem się przenosi do sypialni.Mam wrażenie
,że mnie unika,twierdzi,że tak lepiej dla nas obojga,ale wszystko nadrobimy...
I tak moje libido i forma jest na poziomie 0,wiec nie mam żalu.

Ataa no no,bo ja się przy tych Twoich sowkach tak napracowalam.... ;)

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Nat to super dobre wieści :) a z Twoja wilcza natura to chyba faktycznie obstawiam na tego 21.03

Hh99 marudz tyle ile potrzebujesz, jacaly zeszly tydzien bylam na nie a wczoraj przepelnila sie ta czara goryczy, no czasem tak musi byc, ale dzis podlapalam nowa energie dzieki mezowi, Wam w duzej mierze i temu ze pogoda zrobila sie bardziej łaskawa :) dla Ciebie tez zaswieci słońce.

Ja bym bardzo chcisla by zblizenia nasze inaczej wygladaly ale fakt ze to ja mam problem by sie skupic, jest milo ale to nie to, i chyba przez to ja bardziej czuje sie spragniona niz mąż bo on na swoje szczęście jest usatysfakcjonowany :) mimo wszystko jako kobieta duza rados daje mi sama bliskosc.

Wracam ze spotkania z polozna i stwierdzam ze do listy aptecznej dopisuje czopki glicerynowe, nie pamietam czy cos o nich mowilysmy aja to przeoczylam, ale podobno dzieki nim wyproznianie po porodzie nie jest takie straszne. I ze po warto tez zadbać o dużo blonnika i przynajmniej 2l płynów.. jakos nie bylo to dla mnie oczywiste mimo ze jestem żywieniowcem, dlatego o tym pisze, chociaz obstawiam ze to przez cuaze czuje sie chwilami glupia wręcz i mam problrmy z logicznym myśleniem..

Odnośnik do komentarza

Piąteczka Nat! ja też jak dziewica :D

Ataa o tych czopkach mówiła położna na szkole rodzenia, mówiła, że jest ogromny opór ze strony kobiet przed pierwszym stolcem (tak, dosłownie, myślałam, że padnę jak o tym mówiła, a mój mąż miał minę jakiej jeszcze nie widziałam na oczy).

Heltinne ja sobie nie wyobrażam spać osobno, bo muszę się przytulić, żeby w ogóle zasnąć :)

Odnośnik do komentarza

Nat to super wieści :) i dla mnie rownież, bo dzis zaczęłam 37tydz i mam nadzieje ze mój szkrabik tez wazy mniej więcej tyle co Twoja pyza :D
Ataa ja rownież liczę na ta pełnie 21.03, ale pożyjemy zobaczymy :D
Hh tutaj masz pełna swobodę do marudzenia, jesteśmy by wspierać :)

A ci do seksu to tez juz ostatnio maz dał na wstrzymanie bo wie ze mały jest nisko i nie chce ryzykować. Ale inne metody zbliżenia w pełni wykorzystujemy :) podobnie jak nat daje jeszcze tydzien na wstrzymanie a potem hulaj dusza :D faktycznie przed pologiem trzeba wykorzystać ten krotki czas.

Odnośnik do komentarza

Ataa to bardzo mi miło:)
Prowadziłam przez pół roku zajęcia plastyczne w świetlicy w szkole podstawowej, przydaje się takie doświadczenie jak widać ;)

Miila ja też tak kiedyś miałam. , ale po tym jak ponad 2 lata byłam sama, sporo się pod tym względem zmieniło.

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna23789

Nat a Ty dalej te liście z malin pijesz? :) Humor od Ciebie aż tryska :)
Ja też libido zero przez duże Z! Nie wiem jak tego dokonam, ale za dwa tyg zamierzam postawić je na do pionu i "poużywać" z mężem. Tylko ciekawe jak to będzie wyglądało, bo ja mam taaaki ograniczony zakres ruchów z tym brzuchem.

A co do pełni Kochane moje, to ja też się zapisuję z porodem na tą okoliczność, aczkolwiek ona wypada 23.03.

Miila też uwielbiam obecność męża w łóżku, ale niestety często wyjeżdża, bądź jest w pracy na całą dobę. Więc muszę sobie jakoś radzić.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...