Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny ;-) wstaje rano a tu 9 stron do nadrobienia :-D

Już jestem gotowa do wyjścia na badania oczywiście wszystko robiłam szybko a okazało się że wizytę mam na 13 a nie 12 :-D. Dobrze że jeszcze z domu nie wyszłam :-D

U nas też święta w trasie ;-) tzn teściowie mieszkają w tym samym mieście jakieś 7 km to pewnie około południa w wigilię pojedziemy a później do moich rodziców jakieś 50 km :-D. Zarówno u moich teściów jak i rodziców jest jakaś magia świat ;-) żywa choinka pełen stół zapach mandarynek :-D.

Moje maleństwo jest mało ruchliwe :-) chyba będzie lubił spać tak jak mamusia ^_^

http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgenypzflnq.png

Odnośnik do komentarza

ufff w końcu was nadrobiłam....szalone jesteście :) może na L4 będę bardziej na bieżąco :P
W skrócie odpiszę, na tyle co pamiętam
Olka
z prawem jazdy nie wiem co doradzić w sumie, a maturę to ciągle uważam że powinnaś podejść. Podoba mi się twoje podejście do pracy - w życiu sobie poradzisz :) Tylko powiem ci że moja bratowa nie podeszła do matury, bo coś tam....pracuje, owszem, już ze 20 lat ma tę samą pracę (fabryka) nie w zawodzie co prawda, ale matura jej nie potrzebna, tylko jednak mówi że żałuje, że chciałaby ją mieć mimo wszystko. Na kasie, nie zawsze wymagają matury, ale np. jak masz to z kasjerki można awansować a bez to już nie :)
Renatka mam nadzieję że cię wypuszczą dziś i będzie tylko lepiej, niezłego stracha Ci napędzili (nam też tu na forum) czytając "będziemy panią ratować, dziecko nie, aż mnie zmroziło"
Aga współczuje sytuacji z ojcem dziecka.....
Gratuluje wszystkich ujawnionych dziewczynek, chłopców, kopniaków :)
U nas wszystko ok :) w czwartek wizyta, ruchów nie czuje, mam nadzieję że serduszko sprawdzi, niby wiem że mam czas, ale chciałabym już czuć maleństwo. No i na połówkowe pewnie się umówimy na listopad :) Ogólnie to nic mnie nie boli (odpukać) chyba wzdęcia sa trochę mniejsze, bo brzuch tak mi nie wywala za dnia :P

Odnośnik do komentarza

Nika32 no sporo :D Też miałam dwóch chłopaków, teraz na 99% dziewczynka :)
U nas święta to różnie, tylko wigilia jeżdzona. W związku z tym że wszyscy mieszkamy na jednym osiedlu to zahaczamy o wigilie u moich rodziców i u teściowej. I zawsze jest problem kto o której ma zrobić wigilie. I zawsze pretensje że któraś rodzina ważniejsza, albo że u jednych się siedziało dłuzej a u drugich krócej. Ale przynajmniej na gotowe jedziemy :P
Ja zaczynałam z wagą 54 kg, teraz już 62 kg. Ale w poprzedniej ciąży przytyłam 27 kg więc żadna nowosc :) Prawie w ogóle po mnie nie było widac i szybko zrzuciłam, mam nadzieje że bedzie podobnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwl6d878ytfrqp.png

Odnośnik do komentarza

Hej. Ja już w domku,kawa i pączek w pracy zaliczony. Pogadanka z szefową też. Zwolnienie muszę wziąć na początku listopada bo muszę mieć 3 pełne miesiące płacenia tej dobrowolnej składki zdrowotnej na zleceniu. W listopadzie w grafiku mnie nie będzie,ale będę chodziła 2-3 dni w tygodniu za co mi dodatkowo zapłacą. Wigilia i święta w domu. W tamtym roku wigilia była u kuzynki to w domu żadnej atmosfery świat nie czułam. Izabel dzięki. W sumie to lepiej ze wiem teraz na czym stoję i już wiem co mam dalej robić.

Odnośnik do komentarza

A ja już czekam do położnej, a za godzinę wizytą u gin dobrze że przyszłam wcześniej bo do położnej kolejki. Jeśli chodzi o wigilię to u nas na szczęście nie ma problemu, bo moi rodzice od teściów mieszkają tak z 6 km. I że obu rodzinach to tylko my musimy dwie wigilię odbebnic to wszyscy się do nas dostosowują. Mojemu za dwa lata marzy się wigilia u nas, ale ja tego nie widzę ☺

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09piqvv3v7dr48.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...