Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Alexann
No to myśmy poszaleli szczepiac na raz meningokoki (neisvag c) i mmr (priorix).

Za 4 tyg szczepimy Hanulke i Kacpra (meningokoki typ B). Fajnie, ze za pneumokoki tym razem nie place :D

Ja szczepie dzieci na wszystko (poza rota, bo to bez sensu) - z racji zawodu przynosimy na ciuchach taki syf, ze wole nie ryzykowac. Nop się nie boję - lepsze to, niz odra czy meningokokowe zapalenie opon mózgowych. Latwo tez mi sie mowi, bo Kacper super wszystkie znosi, teraz mial tylko wysypke 1 dzien.

A tak nawiasem, to mlody juz jest 4 miesiąc na zyrtecu dzień w dzień, i ostatnio jak byliśmy się zaszczepić, to pediatra już wprost mówi o AZS (w dniu szczepienia Kacper znow miał wysypke). Lipa trochę :/

a mozna wiedziec jaki zawod wykonujesz
Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny. Zagladam codziennie po troszku bo czasu brak. My od szczepienia w polowie kwietnia az do teraz z krotka przerwa w okolicach weekendu majowego walczymy z infekcjami. Moim zdaniem szczepionka obnizyla znacznie odporność malej, albo moment zaszczepienua byl fatalny. No w kazdym razie wszystko lawinowo się dzieje i nie umiem jej doleczyc. Od soboty znow kaszel katar i b.zle samopoczucie. Co dziwne nie goraczkuje a poci sie na maxa. Probujemy domowymi sposobami. Inhalacje oklepywanie wit C aromactiv. Zrobilam sok z cebuli i jej podaje-co o tym myslicie?
Duzo pracy choc nie przrkraczam trzech dni w tygodniu więc nie jest zle ale to dla mnie i tak duzy wysilek byc w formie i gotowosci. Rozkmina jak pochytac prace podczas choroby Neli tez nielatwe bo pracuje na umowę zlecenie. Dodatkowo babcia Neli choruje ktora sie nia czw pt zajmowala
ehhhh no to ponarzekalam

Martynka slicznie spi caluje ją Hania brawo spij tak więcej daj mamie odpoczac i namów Nele by tez sprobowala przespac choc jedna noc:)
Anna13 trzymam kciuki za Twoja coreczke tak jak mowi żzo mam.nadzieję jutro juz bedzie po kropeczkach
Lilijko brakuje Ciebie

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Alexann
No to myśmy poszaleli szczepiac na raz meningokoki (neisvag c) i mmr (priorix).

Za 4 tyg szczepimy Hanulke i Kacpra (meningokoki typ B). Fajnie, ze za pneumokoki tym razem nie place :D

Ja szczepie dzieci na wszystko (poza rota, bo to bez sensu) - z racji zawodu przynosimy na ciuchach taki syf, ze wole nie ryzykowac. Nop się nie boję - lepsze to, niz odra czy meningokokowe zapalenie opon mózgowych. Latwo tez mi sie mowi, bo Kacper super wszystkie znosi, teraz mial tylko wysypke 1 dzien.

A tak nawiasem, to mlody juz jest 4 miesiąc na zyrtecu dzień w dzień, i ostatnio jak byliśmy się zaszczepić, to pediatra już wprost mówi o AZS (w dniu szczepienia Kacper znow miał wysypke). Lipa trochę :/


A gdzie go wysypuje? Cos oprocz wysypki ma? A jak bierzecie zyrtec regularnie to wtedy nic nie ma na skórze? My mamy tez zyrtec ale dawalam doraznie i zawsze bezpieczniej sie czułam kiedy dawalam jej skosztowac czegos z mlekiem. Wogole chyba ta reakcja alergiczna na mleko siw zmniejszyla. Ciąża a jak u Mya? Dajesz jej cos nabiału?

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

~kalae
Olija - u nas tez ciągle coś, a jeszcze nie szczepiłam. Także może niekoniecznie przez szczepionkę, Neli się tak coś przyplątuje. Zdrowia.

Dzieki. Ta zbieznosc czasowa spowodowala że cała złość na chorowanie wyladowuje na szczepionce;) wogole czasami sie mi zdaje ze nasze forumowe dzieci ze slaska statystycznie czesciej choruja-u Strunki często cos, u Joli,teraz u Was, chyba Ania Lilijkowa najzdrowiej sie trzyma.

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Olija, z zyrtecem tez ma wysypke, ale mniejsza i sie nie drapie.

To jest taka bardzo drobna kaszka, najczęściej na kl.piersiowej i brzuchu, ale zaliczyliśmy już wszystkie partie ciała. Czasami ma takie placki suchej skóry. Jak jest naprawdę źle z wysypka, to miejscowo smarujemy stedydem.
W diecie małego nie eliminuje nic. Do tej pory nie znamy przyczyny, kiedyś obstawialam kiwi, innym razem przegrzanie, ale lipa :/
Mąż tez ma mega AZS, takze niestety wiem co moze nas czekać:(

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jo7esm9i7df8f.png
https://www.suwaczki.com/tickers/km5so7esfvb0ei1q.png

Odnośnik do komentarza

Olija
Kalae pewnie Wam tez sie nie udalo z tym basenem w RS jak wszyscy chorowaliscie?

zapisałam Tosie, ona była wtedy zdrowa
ale na 3 zajęcia byliśmy na 2, mam nadzieję, że kolejnych 3 już nie będzie trzeba odpuszczać.
dobre jest to, że te 2 godziny basenu można wykorzystać.

ty obwiniasz szczepionkę, a ja mam trochę do siebie żal, że będąc w domu dałam Tosie do żłobka, a gdyby nie on to by nie chorowała. Choć Nela nie żłobkuje, więc może to pogoda wszystkiemu winna ;) Mam nadzieję, że pogoda będzie już ładna dziewczyny wyzdrowieją i nie będzie już nic wracac, to może się uda jakieś spotkanie zrobić :)

Olija, a jaką szczepionką szczepiłaś? Bo na śląsku sanepid daje chyba mmr teraz. Przynajmniej u mnie w przychodni się tak dowiedziałam.

Czytałam, ze ta szczepionka (priorix, mmr nie wiem) jest na bazie białka jaja kurzego, więc u dzieci uczulonych może wyjść lekka wysypka.

U nas na białko jaja w jajecznicy minęła już ta alergia.

Odnośnik do komentarza

Oj rozumiem to obwinianie. Najglupsze jest to że na te rzeczy nie mamy wplywu-przeciez nie ustrzezemy przed tym naszych maluchow zeby nie chorowaly:( a jednak mam tak samo z szukaniem odpowiedzialnosci za pewne zdarzenia (i to najczęściej te przykre). W kazdym razie i moja decyzja odnośnie szczepionki i Twoja decyzja odnośnie żłobka ma pewnie z 90% dobrych konsekwencji a czlowiek sie skupia na pozostałych 10% Tosi i Twojej Rodzince tez zyczymy zdrowka

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza
Gość strrunka

Dodanie posta ostatnio ćwiczy mnie cierpliwosci. A potem zapominam większość co napisałam.

Bartek odkąd chodzi do przedszkola przynosi różne rzeczy do domu. Tak do 3 roku zycia było kilka epizodów choroby, ale poza tzw standardową trzydniówką i sytuacją spowodowania mocnego przeziębienia przez... Szkoda gadać... To pozostałe przypadki były z racji zarażenia się od innych dzieci. Takze bylo nieźle.
A teraz no cóż. Gdyby nie zapalenie uszu, to na pewno byloby lepiej. Bo tak to byle katar zainfekowany i powrót ropnego zapalenia...
Ale żyję nadzieją, że idzie ku lepszemu. I mam też takie wrażenie. Odpowiednio dobrane leki plus szczepionka donosowa... Wkrótce się przekonamy jaki rezultat...

Też tak mam, ze najpierw obwiniam siebie. Ale potem z czasem jak trzeźwo spojrzę na sytuację, to dochodzi się do innych wniosków.
Choc z tymi uszami nie umiem do innych wniosków dojść, bo wtedy byla moja ewidentna wina. I juz wiem, ze warto swojej intuicji słuchać.

Co do malej to tak jak my dorośli w domu jesteśmy narażeni z racji Bartka... I najczęściej tak bywa, że jak mlody ma jaka i,fekcje, to reszta tez musi swoje przechorować, choć w naszym przypadku z mniejszym skutkiem :)
A Bartek być może narażony jest na łapanie infekcji z racji, ze może być alergikiem. Temat alergii będziemy zgłębiać, choć już dostaje leki, które mu pomagają (laryngolog przepisała widząc zmiany alergiczne w nosie).

No cóż, życie.

Odnośnik do komentarza
Gość czarna.anaa

Alexann tak mi się przypomniało jak napisałaś o.azs i poceniu - jak byłam w ciąży to położna opisywała przypadek dziewczynki z bardzo silnym azs gdzie żadne leki nie pomagały i im cieplej było tym gorzej jej skóra wyglądała. Okazało się że mała ma kontaktowe uczulenie na domieszki sztucznych włókien w ubraniach, kocykach itp typu elastan, poliester, policotton. Jak przeszli na bawełnę 100% to w ciągu 2 miesięcy skóra się małej wygoiła i właśnie ta położna mówiła żeby na to zwracać uwagę jak się zaczyna coś dziać.

Odnośnik do komentarza

Olija
My chodzilismy poczatkiem roku na zelazna fajne to bylo w RS bylam ale przed ciaza i bardzo mi sie podobalo więc bylam bardzonciekawa zajec z maluchami tam no ale next time moze
A jak dajecie rade z dojazdem. Jezdzicie w trojke? Czy opracowalas dojazd komunikacja miejska?

Mi się podoba w Rudzie ten basen, a jak sie z Tosią pójdzie na rwącą rzekę o krzyczy z radości ;P nogami przebiera.
Zajęcia też fajne. Jeździmy w trójkę. Sama z Tosią, autobusem na basen bym nie pojechała z racji ilości rzeczy które trzeba zabrać, do tego wózek. Pewnie do ogarnięcia, ale nie na moje nerwy :P

Odnośnik do komentarza
Gość czarna.anaa

Strunka a mówili coś u Was na temat wagi? Bo mój też 9 kilo i że jest poniżej 10 centyla a wzrost powyżej 50 i że to źle. :/ Tylko ja podejrzewam że synek ma wygląd po tatusiu który przy 193 cm potrafił mieć 10 kilo niedowagi :) zresztą męża brat identycznie.

Odnośnik do komentarza

~Kalae
Madika to jak ty to zrobilas ze jeszcze nikt nie wie ze idziesz na wychowawczy? Urlop masz jeszcze?

Sylwia PAMIETAJ :D postrach łódzkiego wschodniego :D heheh

Kalae ja oficjalnie mowilam ze jeszcze wakacje zostaje w domu i we wrzesniu wroce. Ale to bylo jakies pol roku temu:D I na razie sie tego trzymam. Jedynie Wy wiecie i Mezulek :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Olija
Alexann
No to myśmy poszaleli szczepiac na raz meningokoki (neisvag c) i mmr (priorix).

Za 4 tyg szczepimy Hanulke i Kacpra (meningokoki typ B). Fajnie, ze za pneumokoki tym razem nie place :D

Ja szczepie dzieci na wszystko (poza rota, bo to bez sensu) - z racji zawodu przynosimy na ciuchach taki syf, ze wole nie ryzykowac. Nop się nie boję - lepsze to, niz odra czy meningokokowe zapalenie opon mózgowych. Latwo tez mi sie mowi, bo Kacper super wszystkie znosi, teraz mial tylko wysypke 1 dzien.

A tak nawiasem, to mlody juz jest 4 miesiąc na zyrtecu dzień w dzień, i ostatnio jak byliśmy się zaszczepić, to pediatra już wprost mówi o AZS (w dniu szczepienia Kacper znow miał wysypke). Lipa trochę :/


A gdzie go wysypuje? Cos oprocz wysypki ma? A jak bierzecie zyrtec regularnie to wtedy nic nie ma na skórze? My mamy tez zyrtec ale dawalam doraznie i zawsze bezpieczniej sie czułam kiedy dawalam jej skosztowac czegos z mlekiem. Wogole chyba ta reakcja alergiczna na mleko siw zmniejszyla. Ciąża a jak u Mya? Dajesz jej cos nabiału?

Dziewczyny u nas na AZS bardzo pomaga lek Ketotifen i smarowanie miejsc Linomagiem.
Moja bratanica po dlugim leczeniu AZS roznymi masciami i nawet serydowymi byla w efekcie leczona Linomagiem i to ja miedzy innymi wyciagneli.

Polecam!!!

Hanula dzis cala noc sie budzila i "spala" z nami. Masakra jakas. Mam nadzieje ze to jedyna ciekawostka po szczepieniu bedzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Alexann
Olija, z zyrtecem tez ma wysypke, ale mniejsza i sie nie drapie.

To jest taka bardzo drobna kaszka, najczęściej na kl.piersiowej i brzuchu, ale zaliczyliśmy już wszystkie partie ciała. Czasami ma takie placki suchej skóry. Jak jest naprawdę źle z wysypka, to miejscowo smarujemy stedydem.
W diecie małego nie eliminuje nic. Do tej pory nie znamy przyczyny, kiedyś obstawialam kiwi, innym razem przegrzanie, ale lipa :/
Mąż tez ma mega AZS, takze niestety wiem co moze nas czekać:(

Alexan wyprobuj ten Linomag. I moze sprobuj kasztanow do prania.

U nas AZS zawsze sie laczy z choroba lub obnizona odpornoscia. U mojej bratanicy zawsze laczyl sie ze stresem. Dostala go jak wyprowadzili sie od nas (bardzo jest zwiazana ze mna i moja mama fo tej pory) i moja bratowa zaszla w kolejna ciaze i nie mogla nosi jej (miedzy dziewczynkami jest 2lata roznicy).

Zobacz czy to nie ma nic wspolnego... Nie wiem czy to dobry trop ale podpowiadam to co wiem.
Powiem Wam ze ja nie moge patrzec jak dziecko zmaga sie z choroba(chyba jak kzda z nas). I do tej pory pamietam rozpacz tej mojej malej kruszynki (2 lata miala wtedy) kiedy mowi: " Nic dziecku nie wolno, wszystkiego dziecku zabraniaja!" Taki moj maly bidulek byla i nie migla napic sie kakałka:(

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość czarna.anaa

Aaaaa Madika wybacz że nie odpisałam na Twoje pytanie - zapomniałam :( niedobra ja.... Brałam pod uwagę wychowawczy w zależności od tego jaka sytuacja będzie w pracy. Na chwilę obecną idę na żywioł :) wracam do firmy, ale na inne stanowisko i do innej komorki, a więc inny zespół ludzi i nowa szefowa. Zobaczymy jak wyjdzie, mam nadzieję że wszystko się ułoży :)

Odnośnik do komentarza
Gość Ciaza3166

Nie uwierzycie! Mya spala od 19 do 5, potem dostala cyca i dospala do 7!!! O dziwo ja o 2 wstalam tylko na siusiu. I pielucha sucha:-) to jest cos:-)
Jesli chodzi o nowe slowa to jak ide do wc to Mala zaraz krzyczy siusiu:-) bardzo lubi toslowo.
A wczoraj rano szykuje sie do pracy i Mala zaczela stekac na kupe, slysze poszloo a ona jakby nigdy nic "kupka" i leci dalej:-) moja szalona:-) ja zawsze sie jej pytam jak zrobi kupke, czy ma:-) to teraz sama zakomunikowala:-)
Poczytam pozniej bo w pracy kociol od rana. Ciekawe co tam u Was :-*

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...