Marcóweczki 2016

[Gość misiakowata]

AsiaR

To i ja się wypowiem w sprawie skurczy, skurczów czy jak je kuzwa zwał.
Dla przypomnienia od pół roku mieszkam z teściami (how come?????)
No więc do wczoraj nie mogłam złego słowa o moim skurczu powiedzieć ale wiecie co - od trzech dni jestem chora, wczoraj miałam temperaturę 39,1 stopni a ta zamiast wziąć Szymonka i się nim zająć żeby jak najmniej przebywał ze mną, to kur*a mać od rana do 15:30 sobie paznokcie malowała!!!

Może trzeba jej jak chłopu powiedzieć co trzeba pomóc..

[Gość misiakowata]

Ciąża mi pomogły czopki http://www.aptekagemini.pl/avenoc-10-czopkow.html

w aptece mi powiedzieli,że są bezpieczne przy kp..Zużyłam niecałe opakowanie i pomogło

Ja dzis spiewałam :"pieski małe dwa"

Kalae hm Tosieńka polubiła butlę..leniuszek wieczorkiem,ciągnąć nie chce
My tym razem dzis mieliśmy wierzganie i krzyk po kapieli..Dałam w bujak,wybawił się,po czym rzucił na cyca..zjadł i usnął

Sylwia ciesze się,że moja rada pomogła i nawet fajnie sie karmi,bioderka ćwiczone

[Gość Leniwieccc]

Misiakowata, Lilijka cwiczy z Mel B i Tiffany.
Ja cwicze z Lilijka;)
No dobra- wydalo sie- mamy sportowy romans!

[olka135]

Lilijka ponawiam pytanie - przy tych ćwiczeniach i efektach jesz normalnie? Czy jakaś dieta?

Kurde, moja to tak pół litra dziennie to minimum!!! Musze gotować taki mały garnek herbatki, czasem myślę że i do litra dociagnie :O

[olka135]

Kalae jesteś już na naszej grupie? :) bo mówiłas że się przywitałas a ja nie widziałam :(

[misiakowata30]

olka135

Kalae jesteś już na naszej grupie? :) bo mówiłas że się przywitałas a ja nie widziałam :(

Jest w przypiętym poście: D

Aaa Leniwiec wiec wszystko jasne

[Gość Lilijka87]

Ciąża impuls do ćwiczeń? Hmm s wirtualny kop w tyłek może być?!

Olka nie jestem na diecie, uważam ns to co jem. Ale zakazane produkty też czasem zjem. Lody to nie słodycze :p jak twoje rozstępy? Moje są już w kolorze skóry w większości bo te największe jeszcze są różowe.

Romans z Leniwiec jest burzliwy! Z początku były przekleństwa, ból, pot i lzy. Ale pracujemy intensywnie nad tym :)

[nati91]

Hej ho :)
Czytam, ale jakoś nie mam weny, żeby pisać... u nas skok pełną parą. Mała inaczej, jak na cycu nie chce usnąć w dzień, no chyba że na spacerze, ale też nie bez płaczu. Martwię się, za tydzień mamy wesele, a ja nie mam kiedy ściągnąć mleka i nie wiem nawet, czy będę mogła ją zostawić, skoro mój cyc musi być co chwila w buzi... :( Wczoraj w nocy budziła się co 1-1,5h, mąż spał na kanapie, a my razem. Dziś znowu tak spaliśmy, choć było trochę lepiej, trochę rzadziej się budziła. Dziś wyjeżdżamy do Bydgoszczy na mistrzostwa Polski, mamy szansę na brąz, więc trzymajcie kciuki
Tylko mała teraz wisi na cycu, nie wiem kiedy mam się spakować i ogarnąć... :/ i jeszcze skubana nie chce zasnąć, właśnie się odkleiła i cieszy mordkę... a przed chwilą ziewała. Te skoki rozwojowe to jakieś gówno. Na co to komu...

[Gość Lilijka87]

Aaa zapomniałam. Tak ciąża to ja walczyłam z hemoroidami, brr aż mnie otrzepało! Pomógł mi procto glivenol zarówno w czopkach i maść. Dwa razy dziennie, maść przez cały połóg - 6 tygodni, a czopki chyba przez tydzień (całe opakowanie). Dla mnie to była najgorsza konsekwencja porodu sn.

[nati91]

Co do skurczy, to moja walczy o ostatnie miejsce chyba pojawia się tak raz na 2-3 tyg, przywozi pampersy, praktycznie się nie wtrąca :) a jak ostatnio zapytała, kiedy zamierzamy dietę rozszerzać, to nawet nie skomentowała, tylko przyjęła do wiadomości moją odpowiedź :) no i czasem dostajemy jakieś obiadki i jeszcze załatwia małej wizyty u lekarzy, jak trzeba coś sprawdzić (jest lekarzem w szpitalu dziecięcym). Wygrałam?

[Gość Lilijka87]

nati91

Co do skurczy, to moja walczy o ostatnie miejsce chyba pojawia się tak raz na 2-3 tyg, przywozi pampersy, praktycznie się nie wtrąca :) a jak ostatnio zapytała, kiedy zamierzamy dietę rozszerzać, to nawet nie skomentowała, tylko przyjęła do wiadomości moją odpowiedź :) no i czasem dostajemy jakieś obiadki i jeszcze załatwia małej wizyty u lekarzy, jak trzeba coś sprawdzić (jest lekarzem w szpitalu dziecięcym). Wygrałam?

... A weź spadaj!

[Gość przyjazna]

nati91

Co do skurczy, to moja walczy o ostatnie miejsce chyba pojawia się tak raz na 2-3 tyg, przywozi pampersy, praktycznie się nie wtrąca :) a jak ostatnio zapytała, kiedy zamierzamy dietę rozszerzać, to nawet nie skomentowała, tylko przyjęła do wiadomości moją odpowiedź :) no i czasem dostajemy jakieś obiadki i jeszcze załatwia małej wizyty u lekarzy, jak trzeba coś sprawdzić (jest lekarzem w szpitalu dziecięcym). Wygrałam?

Anioł nie kobieta
PS.powodzenia na meczu :)

[Ann1ee]

Mam dość! Od 2 tyg nie przespalam ciągiem wiecej niz 2.5 godz. Powieki trzymam na zapalkach... gdzie jest moje dziecko spiace od 21 do 5 rano?dzis znowu poszedł spać o 21 i pobudka 0.00,2.00,4.00,5.00 potem wiszenie na piersi juz nie mialam sily dalam mu 90 ml mm i usnal o 6.30, o 7.30 pobudka. Nie mam go juz sily karmic, piersi mnie bola jak na samym poczatku po porodzie :(

[maddalena82]

Przyjazna- Mateusz też od ulewania ma odparzoną szyjkę pod brodą:(przemywam wodą, osuszam i wieczorem trochę zasypuje mąką ziemniaczaną ale wygląda to tak sobie. Na pewno dużo bardziej zaognione było przy tych upałach ale teraz też bez szału

[maddalena82]

Nati -trzymam kciuki za zawody:)
A teściowa zdecydowanie wygrała z moją (której nie widziałam już...niech pomyśle...chyba ponad miesiąc...ostatnio M. był sam to przywiózł wałówkę,ekologiczne jajca,kurze zwłoki i kaskę dla Mateusza na pampersy i mleko:)

[Gość kalae]

ja mojej już chyba ze 2 miesiące nie widziałam, no była wtedy co się tu żaliłam i od tamtej pory M jej nie zaprasza :)

Ann1 współczuje, może zrób wymianę z mężem, żebyś się wyspała, odpoczniesz ty i twoje piersi.

[nati91]

Dzięki dziewczyny! :)
Maddalena, no to nasze widzę konkurują ze sobą, nie wiem, czy to nie Twoja wygrywa, w końcu tyle czasu już nie musiałaś jej oglądać
Przyjazna, z tym aniołem to bym nie przesadzała - potrafi odwalić niezłe akcje, ale muszę przyznać, że od jakiegoś czasu jest całkiem spoko ;)
Ann1ee łączę się w bólu. Niech te skoki się pokończą, a następne nie zaczynają :p
Zapomniałam się pochwalić - przedwczoraj Iza zaczęła przekręcać się na brzuszek :) pierwszy raz nie wiedziała co zrobić z ręką, a potem już zaczęło iść jak po maśle ;) tylko jeszcze nie umie się przekręcić z powrotem, więc oczywiście po jakimś czasie zaczyna stękać

[Gość kalae]

nati może ty też tak spróbuj? i powodzenia na zowodach, czekamy na zdjęcie medalu

[Gość kalae]

w sensie fotografie medalu, bo niech wisi jak najdłużej, a najlepiej złoty

[Ann1ee]

Dzieki dziewczyny, wracamy wlasnie z tych cholernych wakacji,maz przyjezdza dzis do moich rodzicow wiec przejmie Mlodego, najwyzej bedzie pil mm, bo nawet nie mam sily odciągnąć, taka jestem obolala. Moze mi piersi nie eksploduja... mam nadzieję, że to mazurski klimat mu nie odpowiadał i wrócimy do normy. Za to nie robi juz tych akcji przy jedzeniu, o których kiedyś pisalam, tylko ladnie ssie,az za ladnie, za długo i za często ;)
Nati moj tez wlasnie posiadł tę umiejętność, co prawda tylko z jednego boku poki co. Wiec moze faktycznie mamy ten slawny skok i nam w koncu dzieciaki wroca do normy, oby! Raz mu sie udalo przekręcić na plecy, jego zdziwiona mina byla bezcenna,prawie tak samo jak wtedy, kiedy sobie nasikal na twarz

[Gość kalae]

Ann1ee

Dzieki dziewczyny, wracamy wlasnie z tych cholernych wakacji,maz przyjezdza dzis do moich rodzicow wiec przejmie Mlodego, najwyzej bedzie pil mm, bo nawet nie mam sily odciągnąć, taka jestem obolala. Moze mi piersi nie eksploduja... mam nadzieję, że to mazurski klimat mu nie odpowiadał i wrócimy do normy. Za to nie robi juz tych akcji przy jedzeniu, o których kiedyś pisalam, tylko ladnie ssie,az za ladnie, za długo i za często ;)
Nati moj tez wlasnie posiadł tę umiejętność, co prawda tylko z jednego boku poki co. Wiec moze faktycznie mamy ten slawny skok i nam w koncu dzieciaki wroca do normy, oby! Raz mu sie udalo przekręcić na plecy, jego zdziwiona mina byla bezcenna,prawie tak samo jak wtedy, kiedy sobie nasikal na twarz

ja właśnie tego się boję, że jak gdzieś wyjadę to się Tosia przestawi, nie wiem jak zareaguje na nowe otoczenie. A że nie muszę nigdzie jeździć to sobie i jej daruje na ten czas

[Ann1ee]

~kalae

Ann1ee

Dzieki dziewczyny, wracamy wlasnie z tych cholernych wakacji,maz przyjezdza dzis do moich rodzicow wiec przejmie Mlodego, najwyzej bedzie pil mm, bo nawet nie mam sily odciągnąć, taka jestem obolala. Moze mi piersi nie eksploduja... mam nadzieję, że to mazurski klimat mu nie odpowiadał i wrócimy do normy. Za to nie robi juz tych akcji przy jedzeniu, o których kiedyś pisalam, tylko ladnie ssie,az za ladnie, za długo i za często ;)
Nati moj tez wlasnie posiadł tę umiejętność, co prawda tylko z jednego boku poki co. Wiec moze faktycznie mamy ten slawny skok i nam w koncu dzieciaki wroca do normy, oby! Raz mu sie udalo przekręcić na plecy, jego zdziwiona mina byla bezcenna,prawie tak samo jak wtedy, kiedy sobie nasikal na twarz

ja właśnie tego się boję, że jak gdzieś wyjadę to się Tosia przestawi, nie wiem jak zareaguje na nowe otoczenie. A że nie muszę nigdzie jeździć to sobie i jej daruje na ten czas

Gdyby nie to,ze tak ładnie sypial w nocy, to bym sie nie zdecydowala. Znajomi jezdzili z maluchami i tu tez dziewczyny pisały, ze bylo ok. Ale fakt, kazde dziecko jest inne, a to jednak sa maluszki. Pewnie inaczej by bylo, gdybysmy byli razem z mezem, bo rodzice owszem sporo mi pomogli, ale chciałam żeby tez odpoczeli, dla meza byloby no mercy We wrześniu mielismy jechać nad morze, ale teraz mam obawy,zobaczymy, jeszcze nic nie rezerwowalismy, chcialam go najodowac przed zimą, z tym że od nas to kawał drogi, bo z Krakowa.

[Gość Ernestoo]

Nati Magda takie teściowe to skarb.
Trzymam kciuki za złoto, bo wierze ze brąz będziecie mieli bez wsparcia
Moja tez miała brzydka szyjkę od ulewania, ale teraz często leżąc na brzuszku wietrzy szyjkę. Jak jest zaognione smaruje tym co pupkę. Najszybciej przechodzi po sudakremie.

Czy coś dajecie do wody żeby maleństwa ja Piły? Moja nie chce wcale :( Ola jakie herbatki robisz Mai?

[Gość Ernestoo]

Kalae my już kilka razy jeździłyśmy i zawsze jest tak ze 1-2 dni po przyjeździe mała jest marudna, mało śpi, mało je, na ręce cały czas chce. Po tym czasie już sie przyzwyczai jest ok.

[Gość przyjazna]

~Ernestoo

Nati Magda takie teściowe to skarb.
Trzymam kciuki za złoto, bo wierze ze brąz będziecie mieli bez wsparcia
Moja tez miała brzydka szyjkę od ulewania, ale teraz często leżąc na brzuszku wietrzy szyjkę. Jak jest zaognione smaruje tym co pupkę. Najszybciej przechodzi po sudakremie.

Czy coś dajecie do wody żeby maleństwa ja Piły? Moja nie chce wcale :( Ola jakie herbatki robisz Mai?

Ja daje ciepłą z 5 kropelkami cebionu i pije chętnie. O temperaturze pokojowej nie lubi..

Moja miała szyjkę lekko zaróżowioną to po kąpieli zaczęłam sypać pudrem i teraz jest ok