Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Izabel82
Madika wiem co czujesz, mi mały też spadł z wagi, Ja myślałam że on taki grzeczny ze je i śpi a to zoltaczka była.... Possal chwilę i zasypiał. :( schudl prawie 0,5 kg ale skąd mogłam wiedzieć...

No u nas Hania tez ma zoltaczke ale lekarz nic nie powiedzial ze to moze byc zwiazane z nia....

Teraz to jest taki zarlok z niej ze az sama nie wierze ze co 3h ona moze tyle zjesc... :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Martyna gratulacje :-)
Misiakowata dobrze ze zab lepiej. A z praca sie nie martw. Tak to juz jest. Starasz sie ale pracodawca i tak wie swoje. Przynajmniej jasn ci powiedzial. U nas niby musza mi pozwolic wrocic na pol etatu na poczatek ale szef w ogole nie poruszal tematu mojej ciazy, macierzynskiego a jak wkoncu poszlam cos pogadac to nie wiedzial co powiedziec i jak cos chcialam podgadac o pol etatu to stwierdzil ze to kadry beda ze mna pozniej rozmawiac... Zenada
Czasami nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Mialam ta rozmowe 2 dni temu z kolezanka:-)
Jeny uwielbiamy golabki z mezem ale nigdy jeszcze nie robilam...
Sylwia, czyli tata caly czas z Wami mieszka?
Ja pierdziele Misiakowata co za kawal hu**. O Twoje plany i ciaze to nie ma prawa nawet pytac. Co zapalant ze Ci wygarnal to teraz
Arwena, co za historia. Trzymaj cie cieplutko
Madika, chyba po prostu inny etap zycia nadchodzi i trzeba sie do niego przyzwyczaic. Taka kolej rzeczy. Tak mysle. Tak jak jest sie para, potem kolejne etapy :-) zeby sie nie cofac :-)
Kurujcie sie chorowitki :-*

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

RedNails89

Podzielam wasze nastroje, mimo że to druga ciąża to się boję bardziej niż w pierwszej. Wtedy leżałam pod koniec na patologii w błogiej nieświadomości, a teraz... Czekam w domu, nie wiem czy zacznie się jak wtedy, czy inaczej, czy bóle będą krzyżowe, czy inne, czy urodze w miarę szybko jak wtedy, czy nie... Czy Starszak zaakceptuje młodszego, czy będzie zazdrosny, czy będę w stanie dzielić siebie po równo dla nich i jeszcze dla męża... Dużo tych pytań, pozostawionych bez odpowiedzi.

Rednails czuję to samo w 1000000%! Jak bym sama to napisała ;) Fajnie, że nie jestem sama :)
Martyna84 gratulacje!
Mała mi się dzisiaj tak wwiercała, a teraz zdaje mi się, że brzuch jakiś taki bardziej płaski się zrobił. Może się wreszcie w kanał rodny wstawiła?? To już by było coś, pierwszy objaw ;)
Misiakowata współczuję sytuacji z szefem :/ Ja co prawda mam powrót do pracy zaklepany, ale się przeprowadziłam w czasie ciąży o 160 km, także będę szukać tutaj czegoś nowego... A jak się nie uda to nie wiem, kicha będzie. Zwłaszcza, że mój mąż szuka pracy już od listopada i nic. Pół roku jak będzie 100% płatne macierzyńskie to damy radę, ale potem to już koniecznie musi coś mieć, bo nie wyrobimy :(( A kredyt się sam nie spłaci.
Mnie też nie działało forum, poprzedniego posta naskrobałam parę godzin temu, tylko wysłałam teraz jak włączyłam kompa znowu.
Ewelina Czcz to powodzenia, szybkiego rozwoju akcji!
Arwena fajnie, że napisałaś! Wszystkie tu myślałyśmy skąd ten krwotok. Ale stracha się nieźle najadłaś... Dobrze, że u was coraz lepiej, szybkiego powrotu do formy życzę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymqo35am0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371ot0d95nz.png

Odnośnik do komentarza

Bad woman też tak miałam tylko że po porodzie, nie mogłam się pogodzić, ale jak to, noc nieprzespana, nie wyjde z Michałem gdzie chce i kiedy chce tylko będę uzależniona od Małej?! Miałam też myśli, że może ja nie kocham Majki? Że ona nie powinna mieć mnie jako matki, bo nie dam jej tej miłości i tego, czego będzie potrzebowała. .
A teraz dziewczyny nie wyobrażam sobie życia bez niej!!! Taki sens mojego życia! Nie chce chodzić NS imprezy, nie chce w moim młodym wieku pić ze znajomymi, chce spędzać czas z moja Mała rodzinka (Majka i Michał❤)

Ps. Majka zasnęła jak śpiewałam jej piosenki, ale chyba nie dlatego że jej się podobało tylko żeby jak najszybciej zasnąć żeby tego fałszu nie słuchać :D

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza
Gość Leniwiecccc

Na wstepie - (to juz tradycja;)) gratulacje dla nowych mam !

Lilijka, jestem, jestem...ale w przerwach od pieluch nadrabiam strony i zawsze jestem w tyle, a nie lubie pisac jak nie przeczytam wszytskiego ;)

Mam nadzieje, ze jeszce nie wszytsko stracone i popracujecie dzis z P.nad skurczami :)

U nas ok. Mala ladnie przybiera (100g w 3 dni ostatnio). Nie budze jej na jedzenie... Chociaz moze zaczne to robic. Nocki sa raz spokojne, raz imprezowe ;) dzis np.nakarmilam ja ok.23:00, 3:30 i rano... A innej nocy, z 4-5razy od 21:00 do 00:00.

Ogolnie jest pogodnym dzieckiem...nie placze "z byle powodu";) tylko jak jest glodna. Spi juz coraz chetniej sama. W dzien w kolysce (w roznych pomieszczeniach) a w nocy wstawiamy kolyske do sypialni (Dopiero dzis przyszedl nowy stelaz lozka, ktore zarwalam i jak go zamontujemy, przenosze sie z Eliza do jej pokoiku, gdzie ma swoje lozko:)))
Dzis zaliczylysmy pierwszy spacer. Bylo w miare, a 10 min po wyjsciu zaczelo kropic...wiec z powrotem do domu... No ale zawsze chwila na dworze byla :)
U mnie troche problemow z nawalem i brodawkami. Chodze caly czas jak bohaterka seksmisji z cyckami na wierzchu...albo przykrytymi kapusta, albo kremem... Na poczatku bylo ciezko ale dawalam rade, ale raz przy nawale, matko kochana. Wczoraj nawet mialam stan podgoraczkowy. Polozna powiedziala, ze na 99% to nawal. W ogole przystawila mi mala do piersi i nic nie bolalo...tylko na poczatku...wiec teraz staram sie robic tak jak ona...przynajmniej probuje.

Eliza ma silny odruch ssania. Od wczoraj ma smoczek. Na szczescie wypluwa go szybko. Polozna zalecila smoczek w sytuacjach, gdy mala zjadla dobrze a domaga sie piersi (i ja meczy a nie ssie). Dla dobra jej samej i moich brodawek dostaje na chwile silikonowa piers ;)
W sumie to wszytsko jedno, bo karmie w nakladkach... Sa moment, ze brodawki mam zaleczone na tyle, zeby karmic bez...ale w tych oslonkach piersi sa w stalym kontakcie z mlekiem a nie slina malej...
W ogole, polecam Wam masc/krem alantan na popekane brodawki. Ja juz glupialam...ani maltanCzyk ani lansinoh nie dawaly rady... Wczoraj w nocy zrobilam sobie kompres z alantan i rano bylo duzo lepiej. Tylko, trzeba zmywac...
Mama jest u nas i bardzo mi pomaga...tzn.przy malej ja rzcej sie krece (boi sie ja przebrac ze wzgledu na kikut ;)) ale gotuje, sprzata, wiec jest w miare ogarniete...:)
Ola, kurcze, masz sie z ta rana. Pilnuj tego, i reaguj na kazda niepokojaca cie zmiane. Lepiej 10 razy dopytac, niz zawalic cos.
Aaaa, dziewczyny, ktore sie boja ;)
Hormony Wam pomoga. Jak np.mala placze, mi zaczyna leciec mleko (!!!). Wiem, ze powiecie - "no tak to jest..." Ale dla mnie to i tak pozostaje magiczne :)))
Co do dokarmiania w pierwszych dobach zycia, nam mowily polozne, ze dziecko ma ssac, a nie najadac sie. Bo jak ssie to znaczy ze sie najada. Oczywiscie, ilosc pokarmu jest znikoma, ale na tyle syta, ze dziecku starcza... No ale u nas tez byly mamy, ktore dokarmialy. Ja dawalam tylko krople siary;) mala zgibila 6-7% masy w dwie doby szpitalne.
Kalae, u mnie tez hemoglobina poleciala...mam zelazo brac. Ciebie "tylko" z tego powodu trzymaja ?

Ja mam jeszcze kilka po-porodowych pozostalosci - ciagniecie rany (tak jak jakby miesien) jak dlugo stoje lub chodze. Problemy z oddawaniem 1 i 2...nadal... No ale moze za jakis czas to sie unormuje. 1 udaje sie tylko przy odkreconym kranie i na malysza ;)

Odnośnik do komentarza

Martyna84
Cześć dziewczyny,
Chciałam podzielić się radosną nowiną, poznałam już moje maleństwo :) dziś, drogą cc, urodził się Adaś: 3700g, 54cm, 10pkt. Ja niestety musiałam mieć znieczulenie ogólne, ale wszystko jest dobrze.
Pozdrawiam serdecznie!

Moje GRATULACJE!!!! Adas taki okraglutki:D

Szybko dochodzcie do siebie!!!!!

Dziewczyny dzieki za wsparcie z ta patologia :D Bardzo Wam dziekuje bo jak zawsze umiecie podniesc na duchu!!!
Misiakowata MASZ racje!!!! Upaslam mojego robala w brzuchu do 3kg to teraz tez DAM RADE :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

misiakowata30
hej:)
Cześć Ernesto :) Dziękuję ząb ok,gula malunia sie robi..do jutra antybiotyk biorę..nie boli :)

ach dziewczyny.Zadzwoniłam do prezesa no i niestety nie mam powrotu do pracy.Tak jak napisała Izabel należne mi beda 52 tygodnie dla dzidzi.Umowa wygasa pod koniec kwietnia.Przykro mi bardzo się zrobiło,że porównał mnie do tej dziewczyny,co Wam pisałam..że on przedłuzy a ja bede ciągła wychowawcze i blokowała etat..powiedziałam mu,że mnie nie stac na wychowawczy to on,że nawet jak wróce to bede siedziala na zwolnieniu bo dziecko bedzie chore,a ze ja nie mam mamy w domu to wiecie..ech..przykre to..Powiedział,że po porodzie mam sie pojawić,co i tak musze żeby wnioski złozyć i wtedy wrócimy do tej rozmowy..
Paweł mnie pociesza,ze wtedy ja sie wypne..bo kurna nocki,swieta dojazdy,że znajde sobie tu na miejscu jakąs normalna prace po 8 godzin i moze do zlobka nie tzreba bedzie dawac Mateuszka bo damy rade z babcia sie dogadac i podzielic opieką..i ma rację..
ale wiecie jak kupa sie poczułam,człowiek jezdził,starał się,busa w swieta nie miałąm,placilam wspolpracownikowi po 30 zł nawet zeby przyjechał po mnie..ech szkoda..ale może tak ma być..Nowa miłość,dzieciątko i nowa praca :D

A nie utatusiowałam P.bo to jest opcja przed porodem jak tata np.pracuje za granica i go nie bedzie po porodzie..no nic jest na to 21 dni po porodzie,zajedzie sie :)

Aga gratuluję i witam nowego obywatela :)*

Misiakowata NIE MARTW sie!!!! Zobaczysz bedzie tak jak mowi P!!!! Znajdziesz prace u siebie w miescie i nie bedziesz musiala tracic czasu ani kasy na dojazdy. A moze znajdziesz blizej lepiej platna prace :D

Zobaczysz beda SAME PLUSY!!!!!:D
Mati obok Ciebie P. zaspokojony po pologu oczywiscie :D Babcia ukontentowana i potrzebna komus :D A Ty zadowolona i jeszcze bardziej usmiechnieta niz zwykle :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

KasiaMamusia
EwelinaCzcz
Hej, położyli mnie na oddziale. Narazie mam czekać bo nie ma decyzji. Duże dziecko się szykuje. Usg pokazało 4200 a ja już się martwię jak ja wypcham. Głowa mnie rozbolala od tego wszystkiego. lekarka sama się dziwila gdzie to się mieści bo brzuch wcale nie taki duży. Czy któraś z was rodziła naturalnie takie duże dziecko?

Hm może się pomyla +/- i dzidzia będzie miała mniej?Powodzenia życzę;)

Jak mnie przyjmowali na oddzial to powiedzieli ze mala wazy 3500g. A 3 dni wczesniej moj lekarz mowil zeok 3000g wazy i tego sie trzymalsm raczej.... Mala po porodzie waxyla 3040g :D Wiec u Ciebie moze bedzie podobnie:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ale mi z tą rana nie zrobiło się od przytulania, bo zakażenia ani nic nie mam, tylko ten krwiak, tam się te 'zbędne płyny' zebrały i krwiak robił się większy, jakby pękł to by było niefajnie...

Ernesto no to ażażnie mogę się doczekać aż urodzisz (przepraszam, wiem że denerwuje takie gadanie, ale chodzi mi o to, żeby zobaczyć czy faktycznie jest podobieństwo) :D

Gratuluje nowej Mamusi :)

Arwena jak dobrze, że wszystko się dobrze skończyło!!

Zaraz lece nadrabiac dalej ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza

Bardzo dziękuję dziewczyny za gratulacje! :) bardzo miło bo ja tu jednak taka troche obca :)
Misiakowata współczuję jak nie swędzenie to ząb jak nie ząb to szef baran, ale Ty się niw przejmuj, naprawde nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło..:)
olka135 tez sie nacierpisz z tą rano, ale poważna to jest sprawa także oby już było tylko lepiej!

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
Ehh jedyne słuszne "skurcze" na ktg wyszły, gdy Groszka kopała głowicę... Mam nadzieję, że mała nie czeka na wiosnę bo to jeszcze 10 dni :(

Martyna gratuluję!

Misiakowata współczuję sytuacji z pracodawcą ale wierzę, że sobie dacie radę!

Bo my bedziemy razem ba bonifratrow rodzic :) musisz poczekac az u mnie sie tez cos zaczbie dziac a ja na porodowce bede wszystkich pytac czy ty jestes Lilijka? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s82c32i0uff4z.png

Odnośnik do komentarza

O ja!!!Padłam na fotel,w 5 minut zeżarłam prazynki P.i popiłam pepsi..tak wiem zdrowo :D
ale kochane padam..wstawiłam te nieszczesne gołabki,bedą sie pulpac teraz ponad godzinę..ogarnełam kuchnię,z grubsza umyłam podłoge i padam :D 3 godziny intentywnego stania..ale to nic..ważne,że wyżera będzie :)
Zostało mi troche farszu i kawałek głąba to pociełam dodałam pieczarów i trochę koncentratu i takie cos szybkie bedzie do ziemniaków na któryś dzien..walnę tylko w jakis słój :D

Dzieki kochane :* Miło czytać,że tak wierzycie we mnie :) Ja tez wierzę..Teściowa sie troche zmartwiła,ale jeszcze mnie nie zna..a ja zawsze sobie poradze :D
Na spokojnie zajmę się dzieckiem,może dokończe prawko i prace bliżej końca macierzyńskiego ogarnę..ja się żadnej pracy nie boję..Trzeba bedzie to pojde do Netto,byle płacili 10go :)Bez nocek,świeta wolne i już..Tylko muszę uważać,żeby sie nie zasiedzieć..

O kurna jakie mam skurcze..cała gura jak kask wojskowy..trza odpocząć :)

Madika mówiłam ,ze sobie poradzisz :)Wszystkie sobie poradzimy..My to tam silne jestesmy marcóweczki,a jeszcze to,że "usłyszymy" tu dobre słowo motywuje :D
leniwciu mamo na etacie:)Lubię czytac jak sobie radzisz :*

a gołąbki nic trudnego..tylko trza sie narobić no :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Misiakowata ja tez w Ciebie wierze, jestes babka z ikrą i na pewno znajdziesz inna pracę, bo najgorzej to pracowac dla snobów ktorzy traktuja człowieka przedmiotowo.
Martyna gratulacje for you.
Ja wrocilam do domu, nie dosc ze glowa wciaz boli to jeszcze sie zdenerwowalam u mamy i pewnie znow noc bezsenna mnie czeka. Mala chyba czuje moje emocje, bo wwierca mi sie w pecherz na maxa, myslalam ze nie dojade sama autem do domu.

Tez chcialam sie doradzic Was w spr. niani elektronicznej, chcialabym taka żeby dobrze działała między pietrami i byla w rozsądnej cenie.

http://global.thebump.com/tickers/tt1d0300

Odnośnik do komentarza

Kurcze popracowalam dzis troche w domu, male przemeblowanie, porzadki..do poludnia. A po poludniu jak sobie juz polezalam 2h i ogladalam serial, to coś mi pyknelo w górze brzucha. 1x.
No i przeczytalam w dodatku wpis awerny o pyknieciach i krwawienieu.
Ale jestem wystrachana. Nic mi nie leci, ale pyk slyszalam...
To bylo juz 2h temu...kurcze.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1rdnvc3liu.png

http://www.suwaczek.pl/cache/57f2833102.png

Odnośnik do komentarza

Eff, fajnie że jest ktoś z takimi samymi obawami :) teraz czuję się raźniej i w razie napadu głupich myśli wiem, że nie jestem sama :)

Jak czytam teraz o waszych problemach z karmieniem i podpowiedziami jak sobie radzić,to widzę ile błędów popełniłam ze Starszakiem. I dzięki Wam wiem jak postępować :) mimo że zanim przywitam Jasia to jeszcze pewnie kupa czasu minie, to fajnie przyswajać Wasze spostrzeżenia :)

MamaMi, nie wiem od czego te 'pyknięcia' się biorą ale ja słyszę je codziennie od jakiś 2 tygodni. I jak czytałam opis Arweny to też mnie to wystraszyło, ale u mnie nic się nie dzieje niepokojącego. Spokojnie, poobserwuj się dzisiaj uważniej, na pewno będzie dobrze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/o148jw4zryx0935t.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74dianliy9gjlbfs.png

Odnośnik do komentarza

tak mnie bolą plecy od karmienia na szpitalnym łóżku, że nie umiem nawet ustać, żeby Antosie przewinąć, a co dopiero karmić, eh nie chce się poddawać, ale kiepsko to widzę, tym bardziej że poznałam wygodę mleka gotowego

tylko co zrobić na ten ból pleców?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...