Marcóweczki 2016

[Zu2ia]

Matko, nadrobić was graniczy z cudem ;) co zbliżam sie do konca to wy kolejne 20 stron ;) ale dzielnie czytam :)

Powiem wam ze myślałam ze ogarnięcie dwójki maluchów bedzie cięższe. W sobotę wyszliśmy ze szpitala a w niedziele juz zostałam z nimi sama. I tak codziennie, bo maz do pracy. Ale obiad ugotowany, dom posprzątany, prasowanie i pranie zrobione :)

[marta33]

kamillla

Marta chyba Ci chodzi o komentarz, tam gdzie się przedstawiałyśmy? bo posta żadnego nie widziałam

Masz racje Kamilla.

[Ernesto]

Zu2ia

Matko, nadrobić was graniczy z cudem ;) co zbliżam sie do konca to wy kolejne 20 stron ;) ale dzielnie czytam :)

Powiem wam ze myślałam ze ogarnięcie dwójki maluchów bedzie cięższe. W sobotę wyszliśmy ze szpitala a w niedziele juz zostałam z nimi sama. I tak codziennie, bo maz do pracy. Ale obiad ugotowany, dom posprzątany, prasowanie i pranie zrobione :)

Zuzia brawo Ty !

[misiakowata30]

Zu2ia

Matko, nadrobić was graniczy z cudem ;) co zbliżam sie do konca to wy kolejne 20 stron ;) ale dzielnie czytam :)

Powiem wam ze myślałam ze ogarnięcie dwójki maluchów bedzie cięższe. W sobotę wyszliśmy ze szpitala a w niedziele juz zostałam z nimi sama. I tak codziennie, bo maz do pracy. Ale obiad ugotowany, dom posprzątany, prasowanie i pranie zrobione :)

Super Zu2ia

[Gość przyjazna]

Monimoni

Potwierdzam to co dziewczyny pisały o tym nosidełku, które tak naprawdę jest wisiadłem, nawet na tych zdjęciach widać, że nogi dziecka zwisają, a to bardzo niezdrowe dla rozwoju kości, stawów itd. Są lepsze nosidła podobno teraz, ale pewnie drogie.
Ja używałam chusty i bardzo polecam: i w domu i na spacery, gdzie nie można zajechać wózkiem. Już pisałam kiedyś, że jak będziecie chciały to zrobię tutorial z prostym wiązaniem - to naprawdę nic strasznego, a jaka ulga dla ramion, rąk i kręgosłupa.

I jeszcze druga bardzo ważna zasada: nie noś dziecka przodem do świata! (Tak jak jest to na jednym z tych zdjeć z linka Allegro). Jak ktoś jest zainteresowany to wystarczy zgooglować to hasło i poczytać artykuły na ten temat.

Oczywiście że chcemy :)!

[Madika]

Zu2ia

Matko, nadrobić was graniczy z cudem ;) co zbliżam sie do konca to wy kolejne 20 stron ;) ale dzielnie czytam :)

Powiem wam ze myślałam ze ogarnięcie dwójki maluchów bedzie cięższe. W sobotę wyszliśmy ze szpitala a w niedziele juz zostałam z nimi sama. I tak codziennie, bo maz do pracy. Ale obiad ugotowany, dom posprzątany, prasowanie i pranie zrobione :)

Zu2ia super ze sie odezwalas

Dobrze slyszec ze tak dobrze sobie radzisz Dajesz nadzieje kazdej ze jest to mozliwe hehhe

[Haneczkaa]

Asiu nigdy nie polecam nosidełek rodzicom moich malusinskich:) chusta jest najlepsza opcja. Jest bliskość rodzica i dziecka. Stymulowanie przez bliski kontakt. Ustabilizowanie wszystkich satwow( bardzo ważne żeby dobrze zgrać chustę w każdym miejscu) co za tym idzie jest profilaktyka jeżeli chodzi o bioderka. Czyli pozycja "rozkroczna" dziecka i odwiedzenie bioderek.
Także ja polecam chusty jak i firstbike zamiast normalnych rowerków w późniejszym czasie:) tak delikatnie wybiegając w przyszłość.
Te wszystkie wynalazki trzeba sobie darować bo szkoda eksperymentowania na dziecku i kasy.
A maluch jak ja to mowię i tak sam sobie wybierze środku lokomocji ;D

[Gość przyjazna]

Dziewczyny matki polki proszę napiszcie co przydało sie w szpitalu a co bylo zbędne w torbie mamusi i w torbie dzidziusia :-)
Jakie ciuszki i ile itd

PS.Kamilla chyba czuje Twoja sławną dyskotekę w brzuchu.. Takie podrygiwanie poniżej pępka ..?

[AsiaR]

Dzięki dziewczyny za sprowadzenie mnie na ziemię z tym nosidełkiem czy raczej wieszadełkiem.
Po prostu widziałam w niedzielę (przez okno bo ciągle leżę, tylko na wizyty do lekarza wychodzę i wtedy to jest dopiero święto ) młodych rodziców i ta mamusia miała dzieciątko w czymś takim i tak pomyślałam, że fajne to i chyba szybsze do ogarnięcia niż chusta.

[Ciaza316]

Czyli wiekszosc tych nosidelek, chodzikow, hustawek do skakania jest do kitu? A moja siostra sie smiala ze mnie ze przesadzam:-) a tu prosze. Oby nikt mi nie sprezentowal chodzika bo mnie krew zaleje
Zuzia tylko pogratulowac ,super :-)

[kamillla]

~przyjazna

Dziewczyny matki polki proszę napiszcie co przydało sie w szpitalu a co bylo zbędne w torbie mamusi i w torbie dzidziusia :-)
Jakie ciuszki i ile itd

PS.Kamilla chyba czuje Twoja sławną dyskotekę w brzuchu.. Takie podrygiwanie poniżej pępka ..?

nie wiem jak to opisać, to takie bardzo rytmiczne ruchy (nie czkawka, bo czkawke czuje z "głębi") a te ruchy to takie szybkie jakby pulsowanie, czy pukanie, i tak jakby pod samą skórą.. ale skoro wszystko sprawdzone było i jest ok, to sie nie przejmuje. może mała bańki puszcza, albo coś

[strunka7777]

Przyjazna, co szpital tobinny obyczaj. W jednym owijaja w swoje beciki, maja swoje oliwki, w innym trzeba zabrać na te pare dni ciuszki dla dziecka i kosmetyki itp.
Dlatego warto rozeznać wczesniej w szpitalu, w ktorym planujesz rodzic, co trzeba a czego nie.

[kamillla]

i nie tylko poniżej, ogólnie bardzo blisko pępka ale z róznych stron, zazwyczaj z lewej

[EwelinaCzcz]

Hej dziewczyny. Gratuluję wszystkim mamusiom ;) zazdroszczę, że Wasze maleństwa są już z Wami. Ja muszę jeszcze poczekać. Termin wg okresu minął, ale z usg mam na 8.03, byłam dziś u lekarza i wszystko jest dalej pozamykane, rozwarcie na opuszek palca, mówił że nie widać oznak porodu. A tak bym już chciała. Ale mam skierowanie do szpitala na 11.03, także max 10 dni i będzie kamilka z nami ;) jak przeczytałam o porodzie leniwca to aż mnie ciary przeszły. Mega dzielna jesteś. Ja bym chyba nie dała rady. A mamusie które są już w 40 tyg też wam puchna ręce i nogi że nie możecie nimi ruszać? Masakra. ;/

[kamillla]

EwelinaCzcz

Hej dziewczyny. Gratuluję wszystkim mamusiom ;) zazdroszczę, że Wasze maleństwa są już z Wami. Ja muszę jeszcze poczekać. Termin wg okresu minął, ale z usg mam na 8.03, byłam dziś u lekarza i wszystko jest dalej pozamykane, rozwarcie na opuszek palca, mówił że nie widać oznak porodu. A tak bym już chciała. Ale mam skierowanie do szpitala na 11.03, także max 10 dni i będzie kamilka z nami ;) jak przeczytałam o porodzie leniwca to aż mnie ciary przeszły. Mega dzielna jesteś. Ja bym chyba nie dała rady. A mamusie które są już w 40 tyg też wam puchna ręce i nogi że nie możecie nimi ruszać? Masakra. ;/

Mi ręce mniej, ale pierscionkow juz od 37tyg nie nosze... za to nogi mam jak stopy slonia, dzisiaj przeszly same siebie

[strunka7777]

Haneczka ma zupełną rację. Nie ma co na sile pionizować dziecka. Darować sobie chodziki itp.
I jak najdłużej na prostym :) i mie przejmować sie, ze inne dzieci szybciej siadają, a nasze nie. Każde indywidualnie sie rozwija :)

[nati91]

Mamusie, fajnie, że się odzywacie, fajnie że u Was w porządku :)
Aniołek - nie przejmuj się, najwyżej będziesz karmić mm, będzie dobrze :)
Zu2ia - fajnie, że sobie radzisz, może jednak taka mała różnica wieku to nie aż taki zły pomysł :) (ja myślę o 3 latach) a jak z kamieniem? Arturek nie jest zazdrosny?
Co do nosidełek to też słyszałam o tej Tuli, nie patrzyłam ile to kosztuje, ale pewnie drogie. Ja kupię chustę na pewno - tak jak Misiakowata pisze - wyskoczenie do sklepu na szybko, czy różne prace w domu będzie można porobić :)
Czop odchodzi!!! ale jestem podekscytowana, prawie jakby się poród zaczął :p

[Gość przyjazna]

strunka7777

Przyjazna, co szpital tobinny obyczaj. W jednym owijaja w swoje beciki, maja swoje oliwki, w innym trzeba zabrać na te pare dni ciuszki dla dziecka i kosmetyki itp.
Dlatego warto rozeznać wczesniej w szpitalu, w ktorym planujesz rodzic, co trzeba a czego nie.

Wszystko swoje :)

[Monimoni]

Linijka tutoriala nie zdążyłam jeszcze zrobić bo dopiero co dostałam manekina:) poczekam jeszcze trochę, żeby urósł trochę mój manekin, a w zasadzie manekinka.... Co prawda można nosić dziecko już od urodzenia, ale takiej pewności ja nie czuję, wolę poczekać tak z miesiąc. Może być?

A firstbike dla synka już mamy, dostał od chrzestnej na roczek bon do toys'r'us i kupiliśmy mu taki prezent na wyrost bo wtedy nic konkretnego nie potrzebował. A teraz na wiosnę będzie już śmigał- mam nadzieję:)

[Gość przyjazna]

~przyjazna

strunka7777

Przyjazna, co szpital tobinny obyczaj. W jednym owijaja w swoje beciki, maja swoje oliwki, w innym trzeba zabrać na te pare dni ciuszki dla dziecka i kosmetyki itp.
Dlatego warto rozeznać wczesniej w szpitalu, w ktorym planujesz rodzic, co trzeba a czego nie.

Wszystko swoje :)

Chodzi o to żeby mamusie sie wypowiedziały co się przydało a co nie, a może cos jest niezbędne;-)

[Jola88]

Leniwiec gratulacje! Współczuję bolu i stresu:(ale masz juz za soba...
Tez Twój opis mnie zszokowal chociaż od kilku dni jakos paraliżuje mnie myśl porodu...
A dzios generalne porządkowanie i od godz mam skurcze...az mi goraco, boje siuoe ze to juz to bo bolesne oi promieniują. No nic zobaczymy. Idę głowę umyć. Pewnie sue przeforsowalam. Ale mam stresa...

[karolaa]

A propos co potrzeba do szpitala. Mamy rodzace u bonifratrow chodziła ktoras tam na szkole rodzenia i wie konkretnie co potrzeba dla mamy i dziecka? Moze ktoras robila jakas liste? No bo niektóre szpitale daja podklad na łóżko inne nie no i sama nie wiem niby torba spakowana ale jakos tak czuję sie niepewnie :(

[Gosia1001]

Zu2ia swietnie, opowiedz nam cos wiecej, jak starszak sobie radzi, czy zazdrosny nie jest :)

Monimoni to czekamy na prezentacje jak malutka podrosnie :) ja dostalam chuste od siostry ale kompletnie nie wiem jak sie ja wiaze. Ja mobilna samochodowo i wozkowo, ale moze i chusta sie przyda :)

Nati to moze juz niedlugo

Ernesto fajnie, ze koniec koncow tak wyszlo. Lepiej tam go miec

Moje dzieciatko tez dzis okropnie szaleje, w kazda strone brzuch sie przesowa Brzuch twardnieje co kilka minut przez godzine, a potem spokoj.

[Madika]

A moj mezulek ma taki dzien ze wrocil do domu 40 min temu i przed 20 jedzie spowrotem... Nawet mu nic nie mowie ze czopu juz nie mam i zr brzuch sie spina...
Duzo leze i czekam na jutro... Mam nadzieje ze dzis sie nic nie wydzieje...

Wogole jakis pechowy dzis dzien u mnie w rodzinie... ehhh az nie chce mi sie gadac....

[Gość -misiakowata30]

Ciasto jako tako wyszlo..troszke za duzo cukru dalam no ale trudno..zjemy
A ja w buzi wyczulam gulę..od mojej osemki ktora chce wyrwac po porodzie wdal sie stan zapalny i nad nia mi urosl guzek z ropa..szalwia sie studzi..mam nadzieje ze pomoze..nie wyobrazam sobie teraz wyrywac osemke :( a pewnie jeszcze antybiotyk by dali...nie nie..jak nie spuchne to nie ide..chyba by mi wody poszly na fotelu :)

Kurcze musze pamietac zeby dopisac P.rozek do wziecia dla malego..widze po fotach maluszkow ze dzidziulki i w kocach i rozkach spiochaja..
Kamila ja mam te pulsowania nieczkawkowe..maly cos robi wtedy ..moze nasluchuje albo lyka wody :)