Marcóweczki 2016

[matkapolka4]

Widok maleństwa na usg jest wspaniały ja też bym z mężem i chyba obydwoje byliśmy tak zaxzarowani ze zabrakło nam słów ja też codziennie boje się o moje maleństwo odliczać dni na kalendarzu i modlę sie

[Gość Lilijka87]

Moje genetyczne trwało 2,5h z czego godzina to chodzenie i czekanie :) taki mój syn indywidualista, na trzy razy wchodzilam. U mnie ryzyko downa wyszło 1:3893, a że byłam prywatnie to lekarz się spytał czy chcę robić pappa bo to nie da też 100% pewności, a że moje ryzyko wyszło niskie to musze się zastanowić czy ewentualnie robiłabym amniopunkcje, która jest ryzykowna bo jeśli nie to sam nie widzi sensu wydawania kasy na ten test skoro on nic nowego nie wniesie (pewność zwiększona do 97% z 95%), odmówiliśmy więc.

[Gość Lilijka87]

A i badanie na fotelu miałam narazie co wizytę, sprawdzał szyjkę czy dobrze trzyma.

[Gość Ernesto]

Co robicie dziś na obiad?
Ja kurczaka w sosie smietanowym curry i ryż brązowy.

[Nika32]

Coś mi dziś telefon / internet szwankuje. Co napiszę posta, to mi się zwiększa i nie mogę opublikować. ..
Może teraz się uda :-)
Głową mnie strasznie rozbolała jak wróciłam z tej poradni. Nie wiem jak sobie poradzę z ogarnięciem podwójnego gotowania, pilnowania diety, godzin posiłków , mierzenia cukru. Przeraża mnie to i pewnie stąd ból głowy. ...
Położyłabym się ale muszę iść do szkoły na zebranie...

[Nika32]

Ernest ja zrobiłam ogórkową i teraz się zastanawiam co mogę zrobić na drugie danie. Musze ogarnąć jakieś menu dla ciężarówek z cukrzycą. ...

[EfelinaAa]

U nas kalafiorowa i sałatka jarzynowa :-)

[Bad.Woman]

A ja zrobiłam pomidorową i mini naleśniki z jabłkami ;-)
I powiem szczerze - obrzarłam się :-P

[nati91]

A ja mam pulpety od teściowej i zupę dyniową (pycha!) od mamusi. Nie lubię gotować :p na szczęście nie muszę jak na razie, mąż czasem coś zrobi i liczę, że to on w przyszłości będzie gotować :)

[Gość Ernesto]

Zupa dyniowa chodzi za mną od kilku dni :)

[Asia0507]

Mnie tez niedawno glowa rozbolala,polozylam sie moze mi przejdzie. Chyba musze kupic cisnieniomierz i mierzyc sobie cisnienie bo bardzo czesto mnie boli. Ja dzis robilam zupe pomidorowa.

[matkapolka4]

U mnie też pomidorowa badanie na fotelu mam na każdej wizycie plus mierzenie szyjki na usg

[Kinia1984]

Ja mam jutro badanie :) moze sie uda potwierdzić płeć :) rano musze badanie moczu zrobić. Nika zobacz sobie na stronę: http://slodkiemamy.edu.pl tam masz wszystko o diecie, ja juz nie wazę jem na oko:) czasem więcej czasem mniej (pierogi, naleśniki, makarony są w tej grupie mniej...) ze smaOnego całkiem zrezygnowałam. A co do mierzenia cukrów to jak skończę posiłek to patrzę która godzina i godZine poNiej mierze. Glukometr mam zawsze przy sobie.

[Gość kalae]

kamila dzięki, wczoraj nie zrobiłam, a potem już znaleźć nie mogłam :), ale teraz już zainstalowałam i przyjemna cisza nastała :)

[Gość kamilla]

Nie ma za ci kalae:) a ja mam zajebisty obiad... A raczej miałam ziemniory, schabowy i

buraczki zasmażane ;D. Najadlam sie ze smakiem.

[Gość kamilla]

~kalae

kamila dzięki, wczoraj nie zrobiłam, a potem już znaleźć nie mogłam :), ale teraz już zainstalowałam i przyjemna cisza nastała :)

o taak... Cisza jest niesamowita

[Gość kalae]

ja miałam kotlety mielone (sznycle) z ziemniakami i z burakami :) jeszcze pomidorowa mam, ale już chyba dziś nie zjem,a na deser pryncypałki

[Gość kalae]

a co myślicie o nosidełku? ja się tak zastanawiam bo mieszkam na 2 piętrze bez windy.

[Gość kamilla]

Nie wiem jak nosidelko ale ja mam zamiar chustę kupic. Bardzo dużo osób poleca, mówią ze mega wygodne, do tego można wszystko robic w domu z dzieckiem w chuście :)

[Gość kalae]

o tym też myślałam tylko nie wiem czy będę umiała zawiązać dobrze

[kropkapl]

Cześć dziewczyny, mam 36 lat, jestem z Olsztyna, termin mam na 23.03.2016, wiec dołączam do Waszego grona. Nie wiem czy suwaczki będą już widoczne, jeśli nie to napiszę, że to będzie nasze trzecie dziecko, mamy już dwie córki, prawie czternastoletnią i półtoraroczną. Większych dolegliwości nie mam poza permanentnym zmęczeniem, ale to też dzięki małej. Prenatalne mam w czwartek i trochę się boje ze względu na wiek, ale pocieszam się, że z młodszą nie było problemów, wiec teraz też musi być dobrze. Zwlekałam z pisaniem, choć czytam Was prawie od początku, bo w maju poroniłam w 6tc i trochę bałam się zapeszać. Tym razem zamierzam dotrwać do końca choć nie ukrywam, że już mnie przeraża opieka nad dwoma takimi maluchami. A i mam nadzieję, że w czwartek dowiem sie czy będzie trzecia dziewczyna, czy moze tym razem chłopak ;-)

[Kinia1984]

A dziś u mnie w pracy była koleżanka co 3 tygodnie temu urodziła, schrupać tylko to malenstwo!!! I tak bardzo zapragnęłam juz 1 marca i miec ta kruszyne ze sobą... A tu jeszcze tyle czasu...

[Kinia1984]

Cześć kropka :)

[EfelinaAa]

Witam Nowe Mamuśki :)
Ja też myślałam nad nosidełkiem Tula , boję się że chusty nie będę umiała wiązać.. a wogóle mam nadzieję, że będą dwa Małe Aniołki i będą grzecznie spały jak Mamuśka będzie musiała coś zrobić :-D

[renatka9010]

Moja mama gdy rodziła moją siostrę młodsza która jest niepełnosprawna (rozszczep kręgosłupa ) miała 34 lata . nie robiła badań prenatalnych bo lekarz nie kazał . nie wiedziała do 8 miesiąca ciąży ze urodzi chore dziecko . dopiero jak poszła na ostatnie badanie do lekarza to od razu ja wysłał do Warszawy do szpitala do porodu. Siostra urodziła się w 8 miesiącu ciąży z rozszczepem kręgosłupa i wodoglowiem . a później trzy urodziła jeszcze trójkę następnych to już badania miała i zdrowe . ostatnie dziecko urodziła w wieku 44 lat ( teraz ma 47) . tak więc nie ma się wiekiem . tylko czy jest człowiek obciążony genetycznie