Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

No ja wyleczyłam zęby przed ciążą,na koniec zostawiłam sobie właśnie 2 ósemki do wyrwania plus ta co wychodzi..tamte mi nie dokuczają,tylko ta się przebija...szlag by to.....
no nic dam radę...mam nadzieję,że jutro wszystko będzie dobrze na badaniu...wtedy może mnie boleć już co chce :)
a tak się martwię,czy dzidzia zdrowa i jeszcze ten ząb..buuu

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Ewcia2016
cześć,
misiakowata30 jesteśmy na tym samym etapie ciąży z tym że ja mam dzisiaj genetyczne. Zaczynam się trochę stresować i wydaje mi się, że z tego powodu aż mi się brzuch powiększył hehe. Większość dziewczyn na forum ma już to badanie za sobą, wyszło im wszystko ok więc i nam tak musi wyjść - nie ma innej możliwości :)

Cześć Ewcia..Rozumiem Twoje obawy jak najbardziej,ja jutro też pewnie będę się stresować...
Będzie dobrze zobaczysz,musi !! :)
Trzymam kciuki za Ciebie dzisiaj !!! Mocno mocno !!!
Na pewno dzidziulek jest zdrowy:)
Napisz jak wrócisz co tam wyszło,będę czekać :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

No ja mam wszystkie 4 do wyrwania, wcześniej odkładałam, bo ciągle coś. W ciąży pewnie nie można takich rzeczy robić? Zrobiłabym teraz, bo po porodzie tym bardziej nie będzie kiedy...
A na USG na pewno wszystko będzie dobrze! No i zobaczycie dzidzię :) ja mojej półtora tyg nie widziałam i już chciałabym zobaczyć, czy wszystko tam ok, a kolejne USG to połówkowe za jakieś półtora miesiąca...

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

nati91
No ja mam wszystkie 4 do wyrwania, wcześniej odkładałam, bo ciągle coś. W ciąży pewnie nie można takich rzeczy robić? Zrobiłabym teraz, bo po porodzie tym bardziej nie będzie kiedy...
A na USG na pewno wszystko będzie dobrze! No i zobaczycie dzidzię :) ja mojej półtora tyg nie widziałam i już chciałabym zobaczyć, czy wszystko tam ok, a kolejne USG to połówkowe za jakieś półtora miesiąca...

Hej, czytam Was od początku, ale ciągle nie miałam nic ciekawego do powiedzenia :) też mam termin na połowę marca :)

Co do zębów: ja mam chirurgicznie usuwane 2 niewyrżnięte ósemki za 2 tygodnie, można po 12 tyg jeśli nie ma żadnych komplikacji (trzeba zaswiadczenie od gin). Warto to zrobić, bo mogą być komplikacje po których nie będzie można się schylac i podnosić rzeczy. A jak tego uniknąć później z maluszkiem? :)

Odnośnik do komentarza

Olka ja mam wizytę 1.10 i pewnie wtedy mi zrobi połówkowe, to będzie 19+0tc. Dziewczyny trzymam kciuki za genetyczne dajcie znać po badaniach. I nie stresujcie się, bo dzieci też się wtedy denerwują, więc się i nie ma jak "zlapac" pomiarów. Wiem, że łatwo się mówi, ja sama się stresowałam przed tym usg, ale naprawdę nie trzeba, na pewno wszystkie parametry będą dobre a dzieci cudowne i zdrowe :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Ja juz po wizycie :) miałam dzis pierwsze badanie na fotelu, usg przezpochwowe i przezbrzuszne. Szyjka na razie 37 mm, ladnie trzyma, a to najważniejsze. Dzidzia cale usg trzymala obie ręce na twarzy i zaciśnięte nogi :D Gin próbował cos miedzy tymi nogami zobaczyć ale ciężko bylo. Stanelo na tym ze na razie nic tam nie dynda ;) jest szansa ze dziewczynka na 70%. Dostałam globulki bo za tydzień zakładamy pessar szyjkowy. No i o dziwo zmienił zdanie i kazał mi brać Mama dha. Co do porodu to stwierdził ze na pewno będzie to luty jak nie wczesniej. Jak tylko dziecko osiągnie jakąś dojrzałość to kończymy ciąże- istnieje u mnie ryzyko pęknięcia szwów na macicy. Ale jestem pod dobrą opieką :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwl6d878ytfrqp.png

Odnośnik do komentarza

Dawno mnie tu nie było a to z powodu urlopu w Polsce i braku internetu prze 4 tyg. Wczoraj miałam badania prenatalne na usg wyszło mi NT przezierność karkowa 4.1 mm wiec mam podwyższone ryzyko chorób genetycznych. Pobrali mi krew i do piątku mam czekać na wynik. Położna z którą rozmawiałam poinformowała mnie o aminopukcji i czy wiemy co chcemy zrobić jeśli się okaże że dziecko będzie chore. Chyba zobaczyła moje łzy w oczach i próbowała nas pocieszać. Nie wiem co mam myśleć już chyba cały internet przeczytałam.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie marcoweczki,

Od pewnego czasu zaglądam tutaj i postanowiłam ze w końcu do Was dołącze.

Jestem w 12 tygodniu ciąży , mieszkam w Londynie, termin mam na 26 marca.

W przyszłym tygodniu czeka mnie pierwsze USG, niestety takie maja terminy w szpitalu w którym będę rodzic.

Nie chciałam do Was dołączać wcześniej, chciałam upewnić sie ze wszystko z dzieckiem jest ok.
Tak jak wspominałam wcześniej jestem w 12 tygodniu ciąży i pierwsze USG czeka mnie za tydzień, czyli w 13 tygodniu, jakaś masakra to czekanie.
Bardzo sie stresuje tym badaniem , ze względu na to samo badanie w poprzedniej ciąży. Otóż w pierwszej ciąży wyszło mi podwyższone NT 4,3, pani która robiła USG od razu nastraszyli nad ze jest duże prawdopodobieństwo chorób genetycznych u dziecka . To był dla nas straszny szok, tymbardziej ze była to ciąża planowana.
Oczywiście miałam inwazyjne badania prenatalne i kolejne 2 tygodnie czekania na wyniki.
Jakiś koszmar. Wyniki wykazały ze wszystko jest dobrze z dzieckiem .

Na szczęście nasz synuś urodził sie zdrowy, ale do samego końca strach był, niestety.
W przyszłym tygodniu czekają mnie znów te badania , i już sie stresuje ze będzie ta sama historia.

Ale trzeba mieć nadzieje ze będzie wszystko dobrze,

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

~AgaLodz
nati91
No ja mam wszystkie 4 do wyrwania, wcześniej odkładałam, bo ciągle coś. W ciąży pewnie nie można takich rzeczy robić? Zrobiłabym teraz, bo po porodzie tym bardziej nie będzie kiedy...
A na USG na pewno wszystko będzie dobrze! No i zobaczycie dzidzię :) ja mojej półtora tyg nie widziałam i już chciałabym zobaczyć, czy wszystko tam ok, a kolejne USG to połówkowe za jakieś półtora miesiąca...

Hej, czytam Was od początku, ale ciągle nie miałam nic ciekawego do powiedzenia :) też mam termin na połowę marca :)

Co do zębów: ja mam chirurgicznie usuwane 2 niewyrżnięte ósemki za 2 tygodnie, można po 12 tyg jeśli nie ma żadnych komplikacji (trzeba zaswiadczenie od gin). Warto to zrobić, bo mogą być komplikacje po których nie będzie można się schylac i podnosić rzeczy. A jak tego uniknąć później z maluszkiem? :)


Dzięki! W takim razie na pewno się tym zainteresuję, bo nie ma co odkładać. Chociaż nie można na pewno silnych środków przeciwbólowych brać, a bez tego to chyba można wykitować po wyrywaniu... skonsultuję z lekarzem :)
Beata! Trzymaj się i bądź dobrej myśli :) jak sama mówisz - medycyna poszła do przodu, więc w razie czego na pewno pomogą maluszkowi :) a pewnie nawet nie będą musieli, bo wszystko będzie w porządku. Jesteśmy z Tobą!

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...