Skocz do zawartości
Forum

beata _90

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez beata _90

  1. Jestem już po. Wcale nie bolało :) Wydaje mi się że pierwsza decyzja zawsze jest najlepsza wiec zrobiłam to :) Teraz mam leżeć i odpoczywać przez 48h bo one decydują o ryzyku. Lekarz i położna mówili że wszystko poszło ok. Teraz czekanie na wynik. W poniedziałek echo serca plodu w Londynie. Mam nadzieje że będzie dobrze. Po prostu jest mi tak zapisane i już. Dzięki dziewczyny za wsparcie jesteście wielkie :) nie w tym sensie że tyjecie hehe idę spać bo cała noc nie spałam :)
  2. Nic dawno nie pisałam bo w sumie nie ma co. Od ponad dwóch tygodni żyję moja jutrzejsza aminopukcją no właśnie jutrzejszą. Mam myśli by zrezygnować z badania bo zaczynam się bać ryzyka. Hmmm i co tu robić ? Jeśli się okaże że dziecko będzie chore to będę z lekarzami w stanie jakoś pomóc jeśli zdrowe to będę bardzo szczęśliwa a jeśli coś podczas badania pójdzie nie tak? To co za ja zrobię? Przecież sobie tego nie wynacze tak samo nie wynacze sobie że mogłam wiedzieć o chorobie dziecka i mu pomóc. Co ja mam zrobić?
  3. ~Ernesto ~kalae Beata teraz musisz miec duzo sily i poczekac na wynik, mysl pozytywnie 31 dzieci rodzi sie zdrowe, Nie do końca jest tak jak piszesz. Jest optymistyczniej, w rzeczywistości to jeśli 31 jest zdrowych, a jedno ma wynik zły to tylko jedno z czterech takich dzieci rodzi się naprawde chore. Czytałam o tym gdzieś na portalu medycznym. Beata są jeszcze testy NIFTY robi się je w tym czasie co aminopunkcje i są nieinwazyjne, więc ryzyka nie ma. Niestety koszt ich jest spory, ponad dwa tysiące. Czeka się na wyniki 3 tygodnie, bo w Polsce nie ma takich laboratoriów i materiał jest wysyłany zagranicę. Dziś rozmawiałam o tym teście i on w uk też jest płatny £500 tj. Ok 2500 zł i nie odpowiada na wszystkie nasze pytania (nie wykrywa wszystkiego). Aminopukcja wykrywa ok. 200 schorzeń i daje 99,99% pewności.
  4. Jest napisane ryzyko wystąpienia zespół Downa 1 do 32. Rozmawiałam dziś z położną (bo tu ona prowadzi ciążę ) i to jest wysokie ryzyko. Z mężem podjęliśmy decyzję o aminopukcji za tygodnie. Mieliśmy do wyboru biopsje trofoblastu to badanie bym miała na dniach ale niesie za sobą większe ryzyko straty ciąży niż aminopukcja. Wiec wole poczekać i zmniejszyć ryzyko
  5. Kilka razy próbowałam Ale napisałam wcześniej :)
  6. Hcgb 25.6 ng/mL 0.73 MoM NT 4.1 mm 2.31 MoM Pappa 1914 mU/L 0.67 MoM
  7. Też mi się wydaje ze są ok. Kalae a zerknij na moje tylko że moje po angielsku :) ale nt beta pappa tak samo napisane
  8. Agniecies napisz co masz w tych wynikach może ci pomogę :)
  9. Tylko tyle że duże ryzyko. Ze zawsze mogę zrezygnować z aminopukcji lub ją przełożyć bo mam czas. Wiec czekamy. Staram się nie myśleć ale jest trudno. Dobrze że mam 2 letniego syna który zabiera mi większość czasu ;)
  10. Termin na aminopukcje mam na 1 października i czekanie na wynik ok 4 dni. Zobaczymy co będzie
  11. Właśnie nie wiem jutro się więcej dowiem
  12. Dziś zadzwonili ze szpitala. Są już wyniki pani poinformowała nas że jest duże ryzyko na 32 kobiety 1 rodzi chore dziecko. Jutro mamy wizytę by rozmawiać o aminopukcji i innych badaniach. Nie wiem co mam myśleć...
  13. Wydaje mi się że tak ale nic nie mówili. Po usg wypytywali się o wady serca bo najczęściej występują przy NT powyżej normy
  14. Najgorsze jest to że brat mojej mamy urodził się z wadą serca i zmarł w wieku 9 miesięcy :( ale pociesza mnie fakt ze to było 50 lat temu i medycyna poszła do przodu. Będzie dobrze bo musi :)
  15. Dawno mnie tu nie było a to z powodu urlopu w Polsce i braku internetu prze 4 tyg. Wczoraj miałam badania prenatalne na usg wyszło mi NT przezierność karkowa 4.1 mm wiec mam podwyższone ryzyko chorób genetycznych. Pobrali mi krew i do piątku mam czekać na wynik. Położna z którą rozmawiałam poinformowała mnie o aminopukcji i czy wiemy co chcemy zrobić jeśli się okaże że dziecko będzie chore. Chyba zobaczyła moje łzy w oczach i próbowała nas pocieszać. Nie wiem co mam myśleć już chyba cały internet przeczytałam.
  16. Hej dziewczyny nie zaglądałam tu kilka dni a tutaj już nas tyle :) wiecie co znów zaczął mnie boleć brzuch :(. Mam też brak apetytu i zawroty głowy. Z synem mogłam robić wszystko a teraz jak wstaję to czuję jakbym zmartwychwstała. :)
  17. Dziewczyny czy was też swędzą łydki? Ja od tygodnia wytrzymać nie mogę :) Drapała bym się cały czas
  18. Byłam dzisiaj u lekarza jestem w 5 tygodniu ciąży moja dzidzia ma 3mm serduszka jeszcze nie słychać. Pani doktor kazała przejść na dietę nisko węglowodanową i jeść poł grejpfruta do posiłku :)
  19. Ja nadal czekam na telefon od lekarza (GP). Nospe forte mam tylko w domu a to w moim polskim sklepie chodliwy towar wiec ratuje się tym co mam oczywiście z rozsądkiem :). Już nie mogę się doczekać poniedziałku może będzie słychać już serduszko :) wspaniałe uczucie. Jak z synem pierwszy raz usłyszałam to się popłakałam. Mam gdzieś to nagranie super pamiątka jak podrośnie dam mu posłuchać. :) Trzymam za was kciuki dziewczyny.
  20. Ja biore tabletki na depresje bo boli mnie strasznie głowa by lepiej spać. Te tabletki są używane w neurologii do leczenia ból głowy. Tutaj ginekolog nie prowadzi ciąży tylko polożna w przychodni a do szpitala jedzie sie na USG ok 14 tyg. Ja byłam u lekarza rodzinnego (GP) bo do specjalisty tylko on cie kieruje. A co do tabletek odstawiłam je bo wyczytałam w necie że mogą uszkadzać płód. Nospe forte biorę ale pomaga na kilka godzin a nie chce brać za dużo tabletek bez konsultacji z lekarzem.
  21. Ostatnią @ miałam 16 czerwca. Nadal mnie boli w nocy spac aż nie mogę. Czekam jeszcze na telefon od lekarza. W poniedziałek mam wizytę w Londynie u polskiego lekarza.
  22. Dziewczyny sluchajcie w sumie czytajcie. Mieszkam w UK tu ciąża jest dopiero od 12 tyg. Wczoraj zadzwoniłam do lekarza czy nadal mam brac leki bo w ciąży jestem. Powiedzialam mu ze od 4 dni boli mnie strasznie brzuch i krzyż wiec kazał mi przyjechać. W gabinecie zrobił mi test na ciąże z moczu i wyszedł mu negatywny i 2 pozytywne. Jak go się zapytaliśmy z mężem czy jestem w ciąży to powiedział że według testów nie. Po wizycie poszliśmy do apteki i kupiliśmy dwa elektryczne testy. Wczoraj zrobiłam i pokazuje 4-5 tydzień ciąży. Dziś rano zrobiłam drugi i to samo. Mąż za wiózł mocz do badania. Zobaczymy co bedzie. Nie wiem co mam myśleć. A wy jak myślicie? :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...