Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

~Misiakowata
Madika
~Misiakowata
Mmmm Renia uwielbiam miecho z frytkami :)
Wczoraj bylismy z Matim odwiedzic pierwszy raz tate "na budowie"i kupilismy kababa na wynos :)
Ucieszyl sie.. A Mati byl w 7 niebie..
Z tata wwiercali srubki wkretarka.. Jeju jak mu dobrze szlo :)
Prawdziwy chlopak :)
Dzis wrocilam do pracy.. Potem odwiedzilam przyjaciolke i jej maluszka :)
Potem po Matiego.
Nie mam sil juz jeja :)

Kasia super ta kuchnia!!

Madika badz twarda :)
Szkoda ze ja nie moge sie odezwac za bardzo do tesciowej,wrrr
Gdyby nie to ze czasem nam pomaga jak pracujemy to bym jej wygarnela he he

Maly pomocnik tatusia Wam rosnie :D
Ale chyba wszystkie dzieci lubia pomagac w doroslych pracach :D

Fajnie ze mialas takie wyjscie samotne i ze sie udalo :D Zawsze milo popatrzec ze inne matki tez musza sie nabiegac i maja podobne problemy do naszych :D Moze to brzydko z mojej strony ale to mnie zawsze podnosi na duchu ze nie tylko ja borykam sie z danymi problemami :D hehehe

Misia Mati zaraz przestanie chorowac i bedziesz miala blizej do zlobka to bedziesz mogla powiedziec tesciowej co myslisz :D Trzymam za to kciuki!!!!

P. S. Widzialam Wasze Misiowe mieszkanko:D Ladnie wyglada:D

Dzieki :*
Madika jej maluch to prawdziwy hardcore.. Mati byl aniolkiem jednak hehe..

Co do tesciowej.. Nie zapominaj ze oboje pracujemy tez na popoludnia i weekendy.. Zlobek wtedy zamkniety :)
A w lipcu caly miesiac zamkniety.

Wiem ze malo pisze.. Czasu mi brak..

Nooo tak zapomnialam ze jeszcze weekendy... Kurcze to rzeczywiscie... No ale moze jakies rozwiazanie przyniesie samo zycie:D Czasem tak sie dzieje:D Ja tak najbardziej lubie:D hehehe

Maly Mati kojarzy mi sie z tym ze osikiwal przewijak lozeczko i pol podlogi :D heheh

Ale powiem Wam ze coraz bardziej sie boje jak to bedzie jak Olis sie urodzi... Kurcze przed chwila wyszedl znajomy ktoremu w pon udodzila sie 2 corka. Starsza jest w wieku Hanuli i powiem Wam ze coraz bardziej do mnie dociera ze ten maly mieszkaniec brzucha kiedys wyjdzie :D A wyjdzie 8 lub 9 sierpnia... Juz wsumie znamy nawet date porodu... i powiem Wam ze to mnie bardziej przeraza niz czekanie na niespodziewane w poprzedniej:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~Misiakowata
My z Matim od 7 na nogach.
Ogarnelam troche chate i podlogi. Teraz lezymy i ogladamy "Ewa gotuje"
Potem zrobie obiad. Dzis schabowe z ziemniakiami i mizeria.. No i na 14 do pracy..
Dobrze ze jutro niehandlowa niedziela :)

1go lipca idziemy na chrzciny :)
Nie mialam czasu chodzic za sukienka. kupilam na Born 2 be i jestem zadowolona. Trafilam :)

Wczoraj wplynela trzynastka :) /we wtorek kupie wanne i kibelek. Plytki i jeszcze troche gladzi. mam nadzieje ze starczy :)

Tak dlugo przygotowywanie scian trwa.. Wczoraj bylam troszke poszlifowac to mnie szlag trafial ze dopiero tylko tyle zrobione a P sie urlop konczy.. Ale to wszystko niestety trwa..

Miska to ile tej 13 dostalas ze ma Ci starczyc na to wszystko? Booo kurcze ambitnie podchodzisz:D heheh

No niestety gladzie w pojedynke to wyzwanie. Dlatego nie dzieie sie ze dlugo mu schodzi. Ale tak na serio to do szlifowania nie lepiej i taniej by wyszlo wynajac maszynke do szlifowania? Bo szybko by poszlo i mniej by sie nameczyl lub byscie sie nameczyli:D

Super ze udalo Ci sie kupic sukienke:D Od czasu urodzenia Hani nienawidze kupowania sukienek... Nie wrocilam do swojej wagi i jeszczem jeszcze bardziej nieproporcjonalna niz bylam:D

A teraz to juz wogole nie wiem co to bedzie:D Dobrze ze na razie nie mamy wyjsc ani imprez. Pierwsza chyba bedzie we wrzesniu 2019r. Wiec moze dam rade sie wylaszczyc jakos:D I moze wejde w jakies swoje rzeczy:D heheh Marzenia scietej glowy:D heheh

Wiec Misia ciesze sie Twoim szczesciem z udanych zakupow sukienki:D I zycze juz udanej zabawy na chrzcinach:D bo mimo wszystko mozna sie na nich pobawic :D Tymbardziej ze nasze dzieci juz pozwalaja na chwile wytchnienia jak sa inne dzieci:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Madika
Nie bój się :))) Oliś też będzie osikiwał przewijak i pół pokoju :))) Chyba że zawczasu kupisz daszek na ptaszek :))) A Hanusia jest taka przylepka, córeczka mamusi czy nie za bardzo ? Michaś ostatnio zrobił się taki, całuje i przytula nas , ładuje się na kolana. Ale też się troszeczkę grzeczniejszy zrobił, tfu tfu, co nie zapeszę :)
Misia
Super że dostałaś tą 13, myślałam że to tylko w budżetówce. A z tymi gładziami to schodzi niestety. Niefajna robota. My też wszystko sami robimy w chacie, więc wiem coś niecoś o tym.Fajnie że trafiłaś z sukienką.

Odnośnik do komentarza

Renia
Ja bym zaszczepiła, zresztą pisałam już u nas o tej sytuacji.

Misia
Owocnej roboty! Już niedługo i będziecie u siebie :-)) kiecki a nawet buty często kupuję w necie, nie mam cierpliwości chodzić po sklepach, też trochę mi szkoda na to czasu, zwłaszcza latem.

Madika
Zachcianek teściów to bym nie spełniała. Znasz najlepiej swoje dziecko i intuicja matczyna najlepiej podpowiada, zresztą sama wiesz co robić :-)) bardzo by mnie zirytowało, gdyby w takiej sytuacji mąż agitował za zdaniem swej mamy...
Naszego najmłodszego zostawiamy raz w roku na kilka dni w domu z najbliższymi mu ludźmi. Tak też było ze starszakami.
Jak miał niespełna 13 mcy został pierwszy raz z dziadkami i rodzeństwem w domu, rok później z ukochaną ciocią i też rodzeństwem. Nie zauważyłam, żeby cokolwiek negatywnego się działo, wolał mamę ale bez płaczu wystarczali mu inni.
Czaszami na jedną noc idzie do cioci i oboje bardzo to lubią. Ale do babci już nie, bo rzadziej się z nią widzi i by mi to nie pasowało.

Natomiast na wyjazd na urlop z teściami, którzy nie są z nim na co dzień bym się nie zdecydowała. Obce miejsce, nie aż tak bliscy ludzie to jak dla mnie za dużo dla malucha w tym wieku. Jeszcze ze dwa lata na pewno nie byłby na to gotowy. Zresztą nie mam się co martwić, bo taka sytuacja nam nie grozi :-))

Kasia
To już cieszysz się z nowej kuchni :-))
Ja tylko lodówkę wymieniłam, a jaka radość:-)) niestety coraz bardziej krytycznie patrzę na meble, ale mają dopiero 8 lat, fronty w części fornirowane, drogie były, szkoda by mi ich było... Zresztą całość trzyma się dobrze i wciąż świeżo, na czasie wygląda, niby nie ma potrzeby wymiany... Jednak zwyczajnie znudziła mi się ta kuchnia :-)) babie nie dogodzisz....

U nas niespodziewanie wyszły dolne piątki, tak bez echa w sumie. Chyba, że przez okres buntu nie zauważyłam objawów. :-))

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Renia74
Madika
Nie bój się :))) Oliś też będzie osikiwał przewijak i pół pokoju :))) Chyba że zawczasu kupisz daszek na ptaszek :))) A Hanusia jest taka przylepka, córeczka mamusi czy nie za bardzo ? Michaś ostatnio zrobił się taki, całuje i przytula nas , ładuje się na kolana. Ale też się troszeczkę grzeczniejszy zrobił, tfu tfu, co nie zapeszę :)
Misia
Super że dostałaś tą 13, myślałam że to tylko w budżetówce. A z tymi gładziami to schodzi niestety. Niefajna robota. My też wszystko sami robimy w chacie, więc wiem coś niecoś o tym.Fajnie że trafiłaś z sukienką.

Wiesz Hanula ma rozne fazy:D Ogolnie to uwielbia sie tulic. Jak widzi ze przytulamy sie z Mezulkiem to zaraz to wyczaii i biegnie z krzykiem ze Hania tez:D I musimy tulic sie razem w 3 a nawet Olisia usiluje tulic:D Wiec w 4 tez sie juz tulimy:D heheh Co rano tyli sie tez do brzucha i mowi „Moj Oliś”. Czasem w dzien tez tak robi:D
Ogolnie lubi sie potulic ale nie jest to ztych uciazliwych ze nic nie mozesz robic bo trzeba przytulic :D
Chociaz czasem zachowuje sie jak kot... Chce byc na wyciagniecie reki ale z 2 strony nie tak zebys mogla ja dotknac:D

Dziewczyny dzis mam zamiar zrobic porzadek w komodzie i wyprasowac ubranka Olisia w 56 rozmiarze i je ulozyc. Tylko Mezulek musi zlozyc mi komode na korytarzu:D Ehhhh zobaczymy co to bedzie :D

A u Was jakie plany na niedziele? Ja na obiad dzisiaj robie kurczaka wjogurcie i tymianku z maselkiem ryzem i szparagami:D
Bo mielismy miec gosci dzisiaj ale wczoraj zadzwonili ze dzieciaki sie pochorowaly:( Wiec zostalam z tona jedzenia:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Peonia
Renia
Ja bym zaszczepiła, zresztą pisałam już u nas o tej sytuacji.

Misia
Owocnej roboty! Już niedługo i będziecie u siebie :-)) kiecki a nawet buty często kupuję w necie, nie mam cierpliwości chodzić po sklepach, też trochę mi szkoda na to czasu, zwłaszcza latem.

Madika
Zachcianek teściów to bym nie spełniała. Znasz najlepiej swoje dziecko i intuicja matczyna najlepiej podpowiada, zresztą sama wiesz co robić :-)) bardzo by mnie zirytowało, gdyby w takiej sytuacji mąż agitował za zdaniem swej mamy...
Naszego najmłodszego zostawiamy raz w roku na kilka dni w domu z najbliższymi mu ludźmi. Tak też było ze starszakami.
Jak miał niespełna 13 mcy został pierwszy raz z dziadkami i rodzeństwem w domu, rok później z ukochaną ciocią i też rodzeństwem. Nie zauważyłam, żeby cokolwiek negatywnego się działo, wolał mamę ale bez płaczu wystarczali mu inni.
Czaszami na jedną noc idzie do cioci i oboje bardzo to lubią. Ale do babci już nie, bo rzadziej się z nią widzi i by mi to nie pasowało.

Natomiast na wyjazd na urlop z teściami, którzy nie są z nim na co dzień bym się nie zdecydowała. Obce miejsce, nie aż tak bliscy ludzie to jak dla mnie za dużo dla malucha w tym wieku. Jeszcze ze dwa lata na pewno nie byłby na to gotowy. Zresztą nie mam się co martwić, bo taka sytuacja nam nie grozi :-))

Kasia
To już cieszysz się z nowej kuchni :-))
Ja tylko lodówkę wymieniłam, a jaka radość:-)) niestety coraz bardziej krytycznie patrzę na meble, ale mają dopiero 8 lat, fronty w części fornirowane, drogie były, szkoda by mi ich było... Zresztą całość trzyma się dobrze i wciąż świeżo, na czasie wygląda, niby nie ma potrzeby wymiany... Jednak zwyczajnie znudziła mi się ta kuchnia :-)) babie nie dogodzisz....

U nas niespodziewanie wyszły dolne piątki, tak bez echa w sumie. Chyba, że przez okres buntu nie zauważyłam objawów. :-))

Peonia to usmiech pelna geba juz macie :D hehehe

8 lat i meble sie znudzily? Jejku ja sie bardzo przywiazuje do takich rzeczy :D jeheheheh Moja mama ma podobnie i meble kuchenne ma juz 22 lata :D Tylko po 6 latach sie przeprowadzalismy i meble zabralismy i stolarz je poprzerabial zeby do nowego pomieszczenia pasowaly :D

I chodzi teraz i smeci ze moja mama powinna ta kuchnie zminic z czystej juz przyzwoitosci :D i ze on za dobre robi te sprzety :D hehehe
Ale prawda jest taka ze te szafki sa takie fajne ze niektorzy sie pytaja kiedy je robilismy i sa zaskoczeni ze maja tyle lat :D

No ale do nowego domu mama ich juz nie zabierze :D

U nas umilkl temat wyjazdu Hanuli z dzidkami i kazdy z nas udaje ze go nie bylo :D Tak mi sie przynajmniej wydaje:D Mezulek widzi jak Hania teskni za nim i jak go potrzebuje :D Ja jeszcze troszke podkrecam to :D Ale w taki sposob ze mowie mu ze od rana sie pytala kiedy wraca z pracy itd:D zeby poczul jak jest jej potrzebny i jak ona teskni (chociaz czesto to koloryzuje:D hehehe). No jakos musze sobie radzic bo nie chce mi sie awantur teraz miec przez Skurcza:D

A Hanula nauczyla sie mowic TATUŚ wiec Mezulek wogole jest podjarany i lubi sie tym „chwalic” jak przychodza znajomi:D A maja dzieci w podobnym wieku:D Jest dumny jak paw wtedy i ma chyba ze 2m wiecej wtedy :D hehehe

Dzisiaj damy z Hanula Mezulkowi prezent na dzien ojca bo na przyszly weekend wyjezdzamy a nie chce mi sie kitrac prezentu w torbach:D Niech idzie mu w piety ze nie dostalam nic na dzien matki i na imieniny od nich :D Slodka bedzie zemsta :D heheh zobaczyc jego zaklopotana mine :D heheheh
Nooo coz uroki zycia z Madika:D hehehe

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

80%wyplaty. tysiac z hakiem. Starczy na najzeyklejszy kibelek, wanne i plytki z wyprzedazy :)
Hehe sle plan oddalony.
Pol domu jeszcze do gladzenia, to kupimy tylko kibelek i zlew do kuchni, bo na wyprzedazy po 150 zl sa dwukomorowe(ja z tych co zyja bez zmywarki) hehe
No co Ci Madika bede pisac. Czekan jeszcze na zwrot z podatku i koniec kasy.. Musimy kombinowac zeby starczylo na najwazniejsze :)
Bo pralke czy piekarnik plus eypoczynek chce wziac na raty, jak dostane umowe w sierpniu ofkors...
A troche sie boje.. Bo nie przedluzyli umowy mojej kolezance, ktora byla do piatku tylko.. Takze strach jest.. Bo pracowala dobrze.. Tylko za czesto bywala na zwolnieniu..
Boje sie ze tez zobacza ze bylam dwa razy na Matiego jak byl chory i ostatnio ta nieszczesna angina.
Takze trzymajcie kciuki..
Bo umowa na stale to juz by bylo cos.. A moze w przyszlym roku.. Jakbysmy moze zdecydowali sie na slub.. (Maly, cywilny), to moze postaramy sie o drugie bejbi.. ;)

Madika to juz zaraz rodzisz :)))
Czy juz wijesz gniazdko?

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Mati ma okropny katar.. Inhalacje wdrozone, frida i wit c.
Wybieramy sie dzis na festyn, spacer mu troszke powinien pomoc mysle :)
Oby sie nic nie rozwinel wiecej.
Szkoda jakby nie chodzil do zloba jak to odtatnie dni zostaly do konca miesiaca.

Odnośnik do komentarza

Mi zostały trzy miesiące do porodu. Momentalnie jak weszłam w trzeci trymestr to zrobiłam się zmęczona, mam nawrót mdłości, zgage i boli mnie w pachwinach. Szczególnie lewa mi dokucza, aż czasem idzie "prąd". Myślę, że to fasolin mi coś uciska bo ból nie jest stały. A zaczęło się po nocy, gdy mocno fikał. Musial, więc zmienić pozycję.
Przez te dolegliwości nie pojechaliśmy na chrzciny kuzynki Anki :( (godzina jazdy w jedną stronę, w jeden pozycji :/) jestem sfrustrowana tym faktem, bo tak bardzo cieszyłam się na to wyjście. Ale też pomyślałam, że muszę się oszczędzać ile się da bo w Krakowie jesteśmy sami i muszę się w tygodniu zajmować Anią po klubie, z którego też muszę ją odebrać.

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Lilijko dobrze zrobiłaś, bonkto o Ciebie zadba porzadnie jak Ty sama :)

Bylismy na festynie.. Ale bylo wielkie oberwanie chmury i stalismy z innymi w krzakach hehe
No ale zdazylam spotkac i kupic ksiaze moje dawnej polonistki, ktora teraz jest slawna pisarka :)
Kdiazka z autografem to jest to :D
Anna Sakowicz:)
Czytala ktoras?

Odnośnik do komentarza

~Misiakowata
80%wyplaty. tysiac z hakiem. Starczy na najzeyklejszy kibelek, wanne i plytki z wyprzedazy :)
Hehe sle plan oddalony.
Pol domu jeszcze do gladzenia, to kupimy tylko kibelek i zlew do kuchni, bo na wyprzedazy po 150 zl sa dwukomorowe(ja z tych co zyja bez zmywarki) hehe
No co Ci Madika bede pisac. Czekan jeszcze na zwrot z podatku i koniec kasy.. Musimy kombinowac zeby starczylo na najwazniejsze :)
Bo pralke czy piekarnik plus eypoczynek chce wziac na raty, jak dostane umowe w sierpniu ofkors...
A troche sie boje.. Bo nie przedluzyli umowy mojej kolezance, ktora byla do piatku tylko.. Takze strach jest.. Bo pracowala dobrze.. Tylko za czesto bywala na zwolnieniu..
Boje sie ze tez zobacza ze bylam dwa razy na Matiego jak byl chory i ostatnio ta nieszczesna angina.
Takze trzymajcie kciuki..
Bo umowa na stale to juz by bylo cos.. A moze w przyszlym roku.. Jakbysmy moze zdecydowali sie na slub.. (Maly, cywilny), to moze postaramy sie o drugie bejbi.. ;)

Madika to juz zaraz rodzisz :)))
Czy juz wijesz gniazdko?

No to super ze ta 13 wystarczy na tyle rzeczy:D Odrazu jakos czlowiek ma poczucie ze mogl „posnunac” remont dalej :D
Trzymam mocno kciuki za to zebyscie szybko mogli skonczyc te sciany!:D Bo dzieki temu bedziecie juz widziec jakies efekty:D
A z tym zerotem to syrasznie dlugo Was trzymaja... Kurcze az nie mozliwe... no ale conzrobic... jak sie pewnie nie ma kontaktow to mozna czekac do usranej... szczegolnie jak sie potrzebuje:( Rozumiem bo sami czekalismy jak na zbawienie:D

Umowe pewnie Ci przedluza :D Zobaczysz:D Ale bede trzymac za to kciuki :D Nooo dobra calej naszej 4 bede kazac zacisnac kciuki:D

Jejku Misia jak juz macie takie „a moze...” to znaczy ze hdzies ta mysl przewija Wam sie przez glowe:D Fajnie:D Jak to mowia przyjdzie pora bedzie rada:D No chyba zd zycie samo Wam pokaze ze to ta pora:D Tak jak nam :D hehehe

A termin wstepnie mam ustalony na 8-9 sierpnia. Dzis Mezulek zlozyl komode- taka bielizniarke. Wiec poprasowalam ciuszki 56 i juz przygotowalam szuflade dla Olisia. Popralam tez jakies kocyki i pieluszki tetrowe i flanelowe... Ogolnie to chyba juz zaczynam wic gniazdo :D heheh W lipcu Mezulek posklada juz lozeczko i przewijak zeby sobie pooddychaly.

Powiem Wam ze coraz bardziej czuje ze zaraz Oliś bedzie z nami... I wcale mnie nie napawa to optymizmem :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~Misiakowata
Mati ma okropny katar.. Inhalacje wdrozone, frida i wit c.
Wybieramy sie dzis na festyn, spacer mu troszke powinien pomoc mysle :)
Oby sie nic nie rozwinel wiecej.
Szkoda jakby nie chodzil do zloba jak to odtatnie dni zostaly do konca miesiaca.

Misia a rozwazaliscie moze kwestie tego ze Mati jest na cos uczulony? Bo moze dlatego ma takie katarki...

Pamietacie jak ostatnio Wam pisalam zeHanula nie jezdzi na rowerku? Nooo to dzisiaj popitalala na nim :D I prawie spotkala sie twarza w twarz z parapetem....:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~Lili jka
Mi zostały trzy miesiące do porodu. Momentalnie jak weszłam w trzeci trymestr to zrobiłam się zmęczona, mam nawrót mdłości, zgage i boli mnie w pachwinach. Szczególnie lewa mi dokucza, aż czasem idzie "prąd". Myślę, że to fasolin mi coś uciska bo ból nie jest stały. A zaczęło się po nocy, gdy mocno fikał. Musial, więc zmienić pozycję.
Przez te dolegliwości nie pojechaliśmy na chrzciny kuzynki Anki :( (godzina jazdy w jedną stronę, w jeden pozycji :/) jestem sfrustrowana tym faktem, bo tak bardzo cieszyłam się na to wyjście. Ale też pomyślałam, że muszę się oszczędzać ile się da bo w Krakowie jesteśmy sami i muszę się w tygodniu zajmować Anią po klubie, z którego też muszę ją odebrać.

Ja mialam uciski jak Olis lezal miednicowo... Albo jakos tak sie ruszal...
Ale od kad znalazlam fizjoterapeutke i rozluznia mi te uciski to jest rewelacyjnie:D Od 2 tygodni ciesze sie tym ze robie co chce... Kurcze to takie wspaniale uczucie koc normalnie wejsc na lozko :D
Lilijka poszukaj fizjoterapeuty ktory nie boji sie ciezarnych. Ja dostalam namiary od gina.
I z perspektywy wiem ze to co mialam z Hania w ciazy (co nog nie moglam podnosic i kucac ani nic innego) to tez byly takie uciski.

Odpoczywaj ile mozesz bo wiem ze nie jest latwo... Ja jeszcze mam Hanule caly czas ale Mezulek wraca ok 17. Nie wiem jak Twoj maz.
Ale wypoczywaj! Ostatnie momenty kiedy jeszcze mozesz zlapac oddech...:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~Misiakowata
Lilijko dobrze zrobiłaś, bonkto o Ciebie zadba porzadnie jak Ty sama :)

Bylismy na festynie.. Ale bylo wielkie oberwanie chmury i stalismy z innymi w krzakach hehe
No ale zdazylam spotkac i kupic ksiaze moje dawnej polonistki, ktora teraz jest slawna pisarka :)
Kdiazka z autografem to jest to :D
Anna Sakowicz:)
Czytala ktoras?

Ja jie czytalam ani nie slyszalm...

A jak Matiemu sie podobalo? :D Bo takie przygody dziecko na ogol rozbawiaja:D Noi fajne wspomnienia zostaja:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość kasiaamamussiaa

Renia74
A teściową to naprawdę nagraj dla przykładu jak tak dokucza. Raz jej puścisz to się albo zawstydzi albo obrazi i będziesz miała ją z głowy na jakiś czas :)))

Huehuehue :D

No miałam na myśli właśnie akcje z tym szkłem, ale jeśli jest ok to najważniejsze ;-)

Teraz będzie niedługo mijac czas jak spłodziliśmy Nikole :D aż mam stresa by się do męża w tym czasie nie tulić:D

Odnośnik do komentarza
Gość Ciaza3166

Madika
~Ciaza3166
Dzieki Madiczko:-) zawsze mowie ze na wszystko przyjdzie odpowiedni czas. I to byl nasz czas. Teraz w nocy jesli sie raz obudzi to napije sie wody. Czasami zarzada haha i idzie spac. Tylko myslalam ze te dobre nocki cos niedobrego wroza... wczoraj odebralam ja ze zlobka z 39 stopni goraczki (panie niezauwazyly). Ale dzis niby ok... pozyjemy, zobaczymy:-) najwazniejsze ze narazie jakos spimy:-)

39 stopni ma dziecko i mozna nie zauwazyc? Ale mam nadzieje ze wzzystko jest juz ok?

Przepraszam ze tak pozno odpisuje. Jakos nie moglam przysiasc do forum.
Nic wiecej sie nie dzialo. Juz kiedys tez miala takie pojedyncze wysokie temperatury. Dziwna sprawa...

Ciekawe jak sobie radzicie bez smoczka:-) lece czytac

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...