Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Nie chciałam już uczyć z butelki ale ostatnio próbowałam jej dać w ten sposób wodę. Nie udało się jej, a jeszcze jaka wkurzona była! Na widok doidy to aż się trzęsie ale wydaje mi się że traktuje to jako zabawę, choć coś tam się napije. Słomki też jeszcze nie ogarnia, a to było by najwygodniejsze.
Swoje mleko odciągam tylko do kaszki, mam ręczny i trochę mi zajmuje odciągnięcie zaledwie 40 ml. Być może, gdybym to zrobiła przed spaniem było by lepiej. Narazie zaraz przed kaszką w ciągu dnia odciągałam.

Odnośnik do komentarza

U mnie też trójka non stop leci. A tv to wieczorami, zazwyczaj te odmóżdżające pogramy, których nie trzeba oglądać od deski do deski, co przy małym jest raczej niewykonalne. Dlatego też dawno nie oglądaliśmy porządnego filmu ;-( A czy Wasze dzieci też są takimi maniakami tv? My nie pozwalamy oglądać, ale jak przypadkowo zerknie na tv czy ekran telefonu albo laptopa to od razu lepszy humor i zawias ;-)

Odnośnik do komentarza

Alexann
Ja dzisiaj po wizycie u gin. Fasolka rośnie, w macicy jest jeden mały krwiak ale ponoć nieistotny.
Czuję się w miarę ok, na szczęście przypadłości 1 trymestru mnie omijają.

Zastanawiam się nad zmianą gina bo jak w 1 ciąży babka była ok, tak teraz zachowuje się jak zbuntowana nastolatka, witając mnie dzisiaj tekstem "nie rozsiadać się, ja tylko sprawdzę czy to dziecko jeszcze żyje". Myślałam że babsko rozszarpię...

Syn już prawie zdrowy, został minimalny kaszel. Robiliśmy mu ostatnio morfologię bo bardzo się poci (wręcz zostają mokre plamy) ale jest wszystko ok.

Cieszę się,że maleństwo rośnie <3<br /> i zmień lekarkę,no kuźwa jak tak można...oj bym jej nagadała chyba :*

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Alexann
Nie wpisała mi jeszcze nawet terminu porodu twierdząc "że ma jeszcze czas i się zobaczy".

no kurde ona się zachowuje,jakby z góry uważała Twoją ciąże za przegraną..no kuźwa..przeciez Twoja psychika jest tu najważniejsza..zmień szybciutko,jak masz namiary tam co mówisz to szybko oddaj się w zaufane ręce :)
zdrówka dla dzieciaczka :*

Czujesz dziewczynkę..o może być :) Intuicja czasem sie nie myli :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

~Tangoyaa
Renia74
Dziewczyny czy obniżacie już łóżeczko na najniższy poziom ? Ja zagoniłam mojego T i w niedziele to zrobiliśmy bo nie wiadomo kiedy młodemu przyjdzie do głowy złapać się szczebelek i wstać. Moja siostra zrobiła tak jak miała 7 mcy więc trzeba już o tym myśleć. Teraz musimy jaszcze zamontować bramkę na schody u góry chociaż. Ja go często kładę na podłodze i jak jesteśmy na górze to się boję że podpełza do schodów i spadnie. Są całkiem fajne i tanie na alegro tylko nie wiem czy rozporowa będzie dobra ?

U nas jeszcze na najwyższym poziomie, ale myślę o obniżeniu na środkowy, bo Maluch jeszcze nie chwyta i nie podciąga się, ale na brzuchu jest wygięty maksymalnie i cała głowa wystaje poza łóżeczko, więc w sumie nie wiadomo co może mu strzelić do dynki w każdej chwili. Czy używacie jeszcze monitora oddechu?

Był temat tv. U nas bardzo mało oglądamy telewizji. Właściwie jest, a raczej był włączany, bo po wakacjach to się zmieniło, tylko na bajki czy filmy przyrodnicze dla Starszaka. Teraz po południu jeszcze wyłazimy na plac zabaw, to nawet na wieczorynkę nie włączamy. Zauważyłam że jak tv jest całkowicie wyłączony, to Starszak nie myśli oglądaniu, sama sięga po puzzle czy klocki lego, natomiast jak jest włączony to od razu chce oglądać baje. W dzień zawsze gra radio. W kuchni to do samego wieczora. (Nie, nie Maryja :D) Jestem uzależniona od Trójki, więc nie mam nawyku grającego pudła. Tv to ewentualnie wieczorem i to głównie na MjakMarskość i Gessler przy prasowaniu, albo na jakiś film już w łóżku.

Uwielbiam Cię czytać :* :D

i brawo za przełamanie sie na basenie :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

~Tangoyaa
Dziewczyny, sorry za te moje elaboraty. Czasami jak już wyślę i widzę ile tego jest objętościowo, to zastanawiam się "czy komukolwiek chciałby się to czytać"?? :DD

MI ! Zawsze :D

Kalae dobrze radzi z tym oknem :D

My rano to śpimy przeważnie,nie miałąm w zwyczaju wychodzic rano z Matim na dwór..to może moje lenistwo wyszło na dobre :D

P.na urlopie jeszcze chwile :) Fajnie,bo zabiera Mateuszka do kuchni o 8 a ja sobie jeszcze śpię..Jak mały marudzi na drzemkę,to przynosi mi na cycusia zmarzlaczka i śpiochamy jeszcze z godzinkę czasem :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Lilijko nie martw się o Anię..na pewno wszystko bedzie dobrze :D
wpolczuję tych pobudek,pewnie te ząbki

a i zgadzam się,że po szczepieniu cycuś najlepszy..Zawsze na szczepienia ubieram stanik do karmienia,żeby maleństwo szybciutko zapomniało :) My mamy w poniedziałek 3 Nfz brrr...ostatnia dawka :D

ANIkod :"A czy Wasze dzieci też są takimi maniakami tv? My nie pozwalamy oglądać, ale jak przypadkowo zerknie na tv czy ekran telefonu albo laptopa to od razu lepszy humor i zawias ;-)"

Oj tak,Mati się wgapi tak czasem,że nie słyszy co do niego sie mówi..wczoraj juz się wkurzyłam,że ma pół roku i takie coś..wyłączyłam i dałam książkę "do czytania"..
nie powinno się pozwalać,ale ja np.nie obetne mu inaczej paznokci w spokoju :D:D

Mateunia chyba wczoraj znów brzuszek bolał..wybudzał się popłakiwał,skomlał,bączki szły..biedactwo małe..zrobiłam rumianek,wystudziłam i jak się obudził to dałam to usnął po wytuleniu...Obudził się po 3..dałam rumianku,ale nie widziałam w ciemności oczka otwarte,to wzięłam na cycusia ...ale inaczej niz zawsze..nie do łóżka tylko na siedząco nakarmiłam i odłożyłam do łóżeczka..zdziwiony był,dalam jego maskotkę,odeszłam od łóżeczka,położyłam się i usnelismy..każdy u siebie :D Szok !! Mały sukces :D
Po 7 juz wzięłam do nas :D

Dziś wykonczylis y sloiczek dyni,jutro ziemniaczka zrobię,albo brokuła dam,zobaczymy :D

Mały spi,ide sie ogarniać powoli do przyjaciółki :) Wróciła z Bułgarii,pewnie mam co oglądać no i cos przywiozła Mateuszkowi :D
Miłego dnia ! :* :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

ja nie karmie po szczepieniu, bo jak idziemy szczepieć to karmię, wiec uznaje że pojadła i nie płacze bo jest głodna, a nie chce jej uczyć ze jedzenie jest dobre na smutki. Po szczepieniu ją przytulam i odwracam uwagę, potem daję smoczek, trochę jeszcze posmuci i ostatnio zasypia w drodze do domu.

U nas nie ma telewizora więc nie wiem jak reaguje, szczerze mówiąc to Tosia jeszcze nie widziała telewizji.

Odnośnik do komentarza

Kalae dzięki za odpowiedz, nie wiedziałam ze tak może być. U nas podejrzewali wysoki poziom wit d bo ciemiaczko zrośnięte i wcześnie zaczęły się tworzyć jądra kostnienia w bioderkach.

Czytam nadrabiam i pozapominalam co miałam odpisac. Skleroza ;)

Lilijka nie wiem jak jest u Was ze stopka ale nam rehabilitantka zwróciła ostatnio uwagę na spiochy i polspiochy ze stopkami. Jak nosimy małego to nogawki się naciagaja i automatycznie podkurczaja się paluszki w stopie przez naciągnięty materiał. Powiedziała ze przez to są problemy i kazała zakładać spodenki i skarpetki.

Co do tv- jak zabranialismy i wylaczalismy to mały był zafascynowany. Kilka razy pozwolilismy mu pooglądać - pomagało to w ćwiczeniach na brzuszku - to teraz TV ma gdzieś i nie jest zainteresowany ;) zobaczymy jak długo ;) chociaż my sami mało oglądamy.
No i synus tez ma fazę na pobudki w nocy i karmienie co 2-3 godz przez 30 min. I dalej jest tak wymagający. Nic w domu nie zrobię jak jestem z nim sama. Nawet przez sen jak wyjde z pokoju to się budzi :(

Odnośnik do komentarza

Hej.
U nas pobudki tez 3 do nawet 6 sztuk;/ a przez ostatnie 3 dni Antos placze przez sen i około 30 minut zajmuje mi usypianie;/ i tak przynajmniej 2 razy z tym płaczem; ( chyba na ząbki ale nie jestem pewna . Nadal walczymy z katarem;/
Któraś pytała (skleroza i nie pamiętam ktora) o monitor oddechu ja nadal używam i wsumie to narazie nie zamierzam z niego rezygnować.
Co do tv to jak Anton zobaczy włączony to jest jak zahipnotyzowany odciągnąć się nie da. Ale sporadycznie ja oglądam tv wiec i on kontaktu z nim nie ma.
Misia ja paznokcie obcinam na śpiocha inaczej nie umiem.
Tangoyaa ja lubię czytać twoje długie posty;);)A ogólnie tez uważam ze to forum jest wyjatkowe;)

Odnośnik do komentarza

Kalae ja też karmię przed wyjściem na szczepienia. Dziś pierwszy raz zaproponowałam pierś po bo płaczu nie było końca. No i od karmienia minęły dwie godziny, więc mogła być głodna. Nie pojadła prawie nic bo nowe pomieszczenie ją bardzo zainteresowało.

Czarna.ana bardzo rzadko zakładam jej półśpiochy. Mam tylko dwie pary w tym jedne za duże, a drugie zostawia sporo miejsca w stopach. Ale fakt warto zwrócić na to uwagę. Jednak wolę dać jej spodnie lub leginsy i skarpetki :)
A jak Twój kręgosłup?

AsiaR tak, miała dwa wkłucia, jedno wzw b, drugie na pneumokoki. U nas przychodnia załatwia szczepionki. Jak dzwonią przed szczepieniem by umówić wizytę to wtedy mówię na jakie szczepienia dodatkowe się zdecydowałam.

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
~kalae
~Magdalenka851
Kalae,maddalena a jakiej kaszki używacie? Mają one w składzie mleko?

ja mam z hipp bezmleczną, bezsmakową, bezcukrową :D są w wersji glutenowej i bezglutenowej


I się dziwisz, że nie chce jej jeść samej? :D bez smaku... Mmm pyszności!

Kalae odpowiedź swojemu, że też bym chciała wiedzieć po co się budzi :)

Już po szczepieniu. Waży 6800 i ma 67 cm. Bardzo płakała przy wkluciach, tak mocno, że aż mi łzy poleciały :( spytałam się czy mogę ją gdzieś nakarmić i wskazały mi pusty gabinet. Cycuś jest dobry na wszystko!
I tak, pytałam o meningokoki i wyszło, że jeśli nie jest to dla nas obciążenie finansowe to polecam zaszczepić. Szczególnie jeśli zamierzamy z nią podróżować, nawet po Europie. Stwierdziła, że zachorowalność jest niska w Polsce i skupia się ewentualnie w jakimś regionie i wtedy dzieci są szczepione z tego okręgu, chyba bezpłatnie. Przy okazji pytałam o ospe wietrzną. Poleca też szczepić bo im młodsze dziecko tym mogą być gorsze powikłania w razie zachowania, a zachoruje na pewno jeśli chcemy puścić ją do żłobka i przedszkola. Wiecie, że podobno dzieci żłobkowe mają na NFZ te szczepionki? Inaczej są płatne.
I za dwa tygodnie mamy przyjść do kontroli z dwóch powodów. Po pierwsze jej gruczoły sutkowe są nieco powiększone, choć tego nie widać ale po dotknięciu jest taka gula. Możliwe, że to od hormonów w moim mleku.
Po drugie ma nierówne kostki, wiem dziwnie to brzmi ale jedna ma większą fałdke niż druga, jest grubsza. A że czasem zawija jedną stopę bardziej od drugiej i że zaciska jeszcze paluszki to będziemy to monitorować. Może będzie trzeba skonsultować to z neurologiem i ortopedą.
Ania została pochwalona za to jaka jest sprawna fizycznie, że się podnosi na czworakach, że próbuje z nich siadać. Stwierdziła, że w około ósmym miesiącu dzieciaki takie coś próbują. No i zęby też pochwaliła i górne pewnie zaraz wyjdą bo są mocno rozpulchnione. I może to być powód ostatnich humorów i nocnych pobudek. Powiedziała, że dzieci cierpią przy ząbkowaniu, a niektórym nawet pękają dziąsła i krwawią :(
To tyle co u nas. Teraz czas obserwować Groszke bo jest po pierwszej dawce pneumokoków.


Lilijka bardzo mi przykro z powodu wylanych łez Ani. Dobrze ze udalo sie z pokojem do karmienia.
Gratuluje 6800g Szczescia:) Mnie uspokoila informacja ze Ania jest bardziej sprawna i ze jej umiejętności to ok 8 msc bo pamietam jak z otwartą buzia obserwowalam co potrafii i sie trochę zmartwialam o Nelcie. Ale z tego co piszesz wynika ze ma jeszcze czas.
Siedem pobudek??? toz to prawie co godzine:( dzielna mama! Trzymam kciuki zeby bylo coraz lepiej ze spaniem!

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

A co do kaszek to nas przy alergii w grę wchodzą wyłącznie bezmleczne. Teraz je albo z hippa jaglano-kukurydziano-ryżową albo zwykły kleik ryżowy.
Lilijka czym szczepiliście Anię na pneumo?My w poniedziałek Prevenarem (też razem z WZWB) i Mateusz nie miał żadnych objawów ubocznych czego i Wam życzę :)a z Ani duża i zdolna dziewcynka:)
Też zastanawiamy się nad meingokokami i cały czas mam dylemat czy też na nie szczepić. Bo ospę na pewno będziemy robić.

Odnośnik do komentarza

Lilijka - to jeśli się zdecydujecie na meningokoki b, to płaczu może być jeszcze więcej, bo u nas Tosia aż się zanosiła z płaczu ze oddechu nie mogła złapać. Jeszcze nigdy się jej tak płakać nie zdarzyło. W ogóle to miała łzy jak grochy. Najwidoczniej bolesna jest ta szczepionka, albo jakieś niefortunne wkłucie.

Byłam dziś z Tosią w nosidle w sklepie, jak wracałam spotkałam znajomą co pracuje w tym samym budynku co ja. Okazuje się, że też ma dzidzi 3 miesięcznego Filipka. Ale wiecie co szła z mamą i szła obok wózka, więc ja ją z głupia pytam czy to jej dziecko. Teraz mi trochę głupio że tak palnełam, ale z drugiej str nie wiedziałam nawet że w ciąży była, a dziecko mogło być np. siostry (o ile ją ma).
I jeszcze Tosi się nogawki podciągnęły i miała gołe łydki i zimne, a ta matka koleżanki jej dotknęła i mowi że ma zimne nogi i zaczeła moją kurtką zakrywać. Fakt łydki miała zimne, ale u góry była cieplutka nawet już od kolan była ciepła. Tak sobie pomyślałam, że to pokolenie naszych mam chyba tak po prostu ma. A np Filipek w kurtce czapce i kocem nakryty, wg mnie za ciepło, ale przecież nie będę się mądrzyć :)
A Tosi nie chciała za grubo ubrać bo nosidło ją prawie całą zakrywa, i ja ją jeszcze grzeje, więc miała spodnie i bluzę dresową i skarpetki i czapke.

A co do półśpiochów, to Tosia ma je na noc, rano zazwyczaj ściągam. Niemniej dobrze wiedzieć i jakby co zwrócić na to uwagę.

Odnośnik do komentarza

Maddalena my też prevenarem.
Pamiętam kalae jak pisałaś o bolesności tej na meningokoki. Ale to nie jest wyznacznik tego czy będę szczepić. Bo też pisałaś, że lepiej by ją bolało przez jeden dzień niż by miała zachorować ;( ale pewnie będę płakać razem z nią. Bo ja mięczak jestem!
Na ospe też pewnie zaszczepimy ale to jeszcze jest czas.

Rano jak wychodziliśmy to było 7-8 stopni. Miala body z długim, bluzę z kapturem i cienką czapke, leginsy, dresowe spodnie i grubsze skarpetki.
Tosia zaakceptowała nosidło?

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
Maddalena my też prevenarem.
Pamiętam kalae jak pisałaś o bolesności tej na meningokoki. Ale to nie jest wyznacznik tego czy będę szczepić. Bo też pisałaś, że lepiej by ją bolało przez jeden dzień niż by miała zachorować ;( ale pewnie będę płakać razem z nią. Bo ja mięczak jestem!
Na ospe też pewnie zaszczepimy ale to jeszcze jest czas.

Rano jak wychodziliśmy to było 7-8 stopni. Miala body z długim, bluzę z kapturem i cienką czapke, leginsy, dresowe spodnie i grubsze skarpetki.
Tosia zaakceptowała nosidło?

no nie jest wyznacznikiem, nawet to, że potem miała gorączke i wymiotowała i chyba ją ta noga co było szczepienie bolała, ale to wszystko skutki uboczne. I też nie jest powiedziane, że Ania zareaguje tak jak Tosia.
A szczepionka niestety droga, ale uznałam, że jakoś się uzbiera i lepiej zaszczepic.

A chyba nie można szczepić meningokoków i pneumokoków razem?

po Prevenarze nie było nawet gorączki, a u nas już 3 dawki były.

Odnośnik do komentarza

My jutro będziemy szczepić 3dawką bexero. Poprzednie 2 (jak zresztą wszystkie inne) Nikuś zniósł bardzo dobrze, ale pediatra kazała nam profilaktycznie zaraz po szczepieniu podać paracetamol (przynajmniej raz, jakby coś było nie tak to powtórzyć po 6h). A gulę (podobno prawie zawsze występuje) smarować altacetem albo robić okłady z sody.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...