Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

~przyjazna
KasiaMamusia
~przyjazna
Eureka !! Spieszę podzielić sie z Wami moim odkryciem :D !
Odkąd (od dziś:D) zaczęłam podchodzić do mega dziecia mniej energicznie czyt.flegmatycznie:) powolutku, z delikatnym uśmiechem, mizianiem , muskaniem to i ona się wyciszyła :D nie plakala dzis wcale i na rączkach miałam ja dwa razy po parę minut :D
PS.co? Ameryki nie odkryłam ? :)

Nie no pewnie, że tak :D
P.s. to ty jej na rączkach nie trzymasz, że dzisiaj aż 2razy?to yyy ten tego święto masz :D

Tylko dwa razy (do tego czasu) musiałam ja nosić.

No tak ja to z jakimś opóźnieniem myślę :D

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

~magdalenka851
Misia Mati do schrupania slodziak :D

Ciąża podeślij przepis na karkówkę bo muszę na weekend coś przygotowac-mam druga turę gości, którzy nie mogli na chrzest dojechac


Ja tak na oko i za kazdym razem inaczej robie. Po prostu plastry karkowki obsmazam szybko, zalewam sosem, dorzucam np pokrojonego pora, dzis papryke w slupki ale to juz pod koniec i tak karkowka pyrka przez ok godzine. Pyszna wyszla

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

ciąża - ja sprawdzam po każdej kupie czy tam się coś nie dostało, jak nie mam żółtego wacika to uznaje że nie ma kupy, więc nie czyszcze. Ale na to też są różne szkoły, bo moi rodzice bylli zdziwieni bo znów wtedy kazali czysczyć dokładnie. Ja już sama nie wiem, jak lepiej

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Ciąża ja sprawdzam czy kupa się tam dostała i przejadę przy wycieaniu jeśli widzę, że tak. Przy kąpieli też delikatne czyszczę. Przez pierwsze tygodnie tylko polewaliśmy wodą bo się naczytałam żeby nie czyścić bo naturalna wydzielina itp. Potem mi lekarz zwrócił uwagę, że lepiej jednak umyć dokładnie. Oczywiście w domu się rozpłakałam (kiedy ta huśtawka hormonalna zniknie? W życiu tyle nie płakałam!) bo facet musiał mi kobiecie wyjaśniać jak dbać o miejsca intymne swojej córki. Czujecie ten paradoks? Facet! Było mi wstyd i poczułam się złą matką! Potem tak pomyślałam, że ja przecież też się myję dokładnie w tym miejscu, więc czemu jej miałabym nie myć mandolinki? (maqdalena przez ciebie zaczęliśmy tak mówić z mężem :p określenie urocze ale i tak będzie trzeba wymyślić inne nazewnictwo :)

Odnośnik do komentarza

Jola88
nati91
Jola88
Dziewczyny doradźcie!
Nadrabiam wczorajszy dzien ale prosze o rade, jak Wam piisalam dostałam wysypki ktora pojawia się i znika wygląda jak poparzenie pokrzywy oi strasznie swędzi. Bylam u lekarza okazalo soe ze to pokrzywka ale nie moge brać leków bo kp. Dostałam skierowanie na tydz na oddział dermatologii na diagnostykę. Niue wyraziłam zgody na przyjecie bo leczenie wymaga odstawienia małego na ten okres od piersi i musiałabym rozdzielić soe z małym. Kuzwa a to swędzi ze można oszalalec iii mam to na całym ciele. Raz tu raz tam.... Pytając o przyczynę"moze byc spowodowane od różnych alergii po tocznia"! I co mam zrobić? Mąż l4wziac noe moze bo dzos do pracy wrócił bo miał wypadek. Małym moze soe zajac mąż, mama o siostra jak on w nocy bedzoe w pracy a potem bedzoe spal ale nie wyobrażam sobie zostawioenka małego....

Ja miałam to samo tydzień po porodzie! U mnie po prostu przeszło przez całe ciało i znikło ostatecznie po 2 tyg chyba. Byłam u internisty to straszył właśnie lekami, przez które trzeba będzie zrezygnować z kp, potem u dermatolog, która przepisała mi maść (chyba ze sterydem, ale można przy kp, byle nie smarować brodawek i okolic) i powiedziała, że jeśli do 6tyg nie przejdzie, to wtedy diagnostyka. I w sumie to nie wiem, czy to maść pomogła, bo jak już u niej byłam, to z tych części ciała, gdzie pojawiła się pierwsza, zaczęła schodzić. Do tego brałam zyrtec i piłam wapno. U mnie to chyba była reakcja organizmu na poród. A może u Ciebie jakaś alergia? Ja bym na Twoim miejscu poczekała. Jak chcesz mogłabym Ci wysłać tę maść, bo mi jedna tubka cała została.

Bylam u dermatologa to on tak zalecil. A jaka maść? Mi zyrtec nie pozwolili brać to mie wiem jak w końcu.

Maść novate. Hmm, no ja brałam przez dwa dni całą tabletkę dwa razy dziennie a potem po pół tabletki. Chyba nie miało to wpływu na małą.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
Ciąża ja sprawdzam czy kupa się tam dostała i przejadę przy wycieaniu jeśli widzę, że tak. Przy kąpieli też delikatne czyszczę. Przez pierwsze tygodnie tylko polewaliśmy wodą bo się naczytałam żeby nie czyścić bo naturalna wydzielina itp. Potem mi lekarz zwrócił uwagę, że lepiej jednak umyć dokładnie. Oczywiście w domu się rozpłakałam (kiedy ta huśtawka hormonalna zniknie? W życiu tyle nie płakałam!) bo facet musiał mi kobiecie wyjaśniać jak dbać o miejsca intymne swojej córki. Czujecie ten paradoks? Facet! Było mi wstyd i poczułam się złą matką! Potem tak pomyślałam, że ja przecież też się myję dokładnie w tym miejscu, więc czemu jej miałabym nie myć mandolinki? (maqdalena przez ciebie zaczęliśmy tak mówić z mężem :p określenie urocze ale i tak będzie trzeba wymyślić inne nazewnictwo :)

ale myjesz tak dokładnieże nie ma tego białego?

Odnośnik do komentarza

Misiakoeata, bo dzieci to takie psy ogrodnika ;) zawsze wyczują sytuację i jak na złość odzywaja sie wtedy, gdy robi sie milo ;)

Mandolinka :D no cóż, tez słyszałam różne szkoły. Ze się nie czysci, bo naturalna ochrona... A ja tez mysle, ze raz dziennie (pomijając mycie przy kupach...) powinno sie chociaż przetrzeć czy umyc, zwłaszcza ze jest gorąco...

Odnośnik do komentarza

Lilijka, co do kataru i szczepień juz tydzień temu lekarz zalecil odroczenie szczepienia. Poprostu zaczelam sie martwic, ze mala zaś troche w nocy katar meczy. Kwestia oddalenia terminu szczepienia nie jest problemem. Martwię się jak,kazda z nas o zdrowie maluszka!

Ale jestem zakochana w córeczce! Jest tak urocza! Schrupałabym tego pulpecika! :) wiem - tez tak macie :D no to smacznego ;)

Odnośnik do komentarza

strunka7777
Misiakoeata, bo dzieci to takie psy ogrodnika ;) zawsze wyczują sytuację i jak na złość odzywaja sie wtedy, gdy robi sie milo ;)

Mandolinka :D no cóż, tez słyszałam różne szkoły. Ze się nie czysci, bo naturalna ochrona... A ja tez mysle, ze raz dziennie (pomijając mycie przy kupach...) powinno sie chociaż przetrzeć czy umyc, zwłaszcza ze jest gorąco...

jakis czas temu szykowałam piersi do karmienia na lozku i mały namierzył już piersi i sie gapi :) P.złapał mnie za jedną i mówi "mojeee" a mały az zapiszczał z podkówką jakby P.mu miał zabrać całkiem heheh jeszcze z sutem w buzi popiskiwał:)

Wasze dzieciaczki tez piskaja jak ptaszki jak np.płaczą a zobacza Was nagle to zaczynaja???albo mój czasem jak je piers to ni z gruchy ni z pietruchy "zaskomle"?? :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia bedzie dobrze :* powodzenia na rozprawie.

Ciaza ja oczyszczam zawsze po kupie. Zreszta przy kazdej zmianie pieluszki. Tylko ja zwykla woda i wacikiem a nie chusteczkami nawilzajacymi. Wkapieli tez delikatnie myjemy.

Co do calowania to... Ja uwielbiam! Caluje co sie da! Czasem mysle ze bym schrupala :D jest taka slodka! Tak wiec ja caluje Ola :D

Nam Mania nie przerywa bo przytulaski sa wieczorem. Jak juz na noc spi :)
Mania za to robi podkówki i sie żali jak jej źle. Wtedy mamusia niezbedna :)

A wasze tesciowe co jedna to lepsza :D Wspolczuje, choc czasem smiac mi sie chce jak opisujecie :)

Aaa no i Nati kazda ma chwile slabosci i czasem i poplakac trzeba. Ale wiesz ze jestes super mama, starasz sie swojemu maluszkowi dac to co najlepsze :)

Przyjazna ciesze sie z Twojego odkrycia :D moze juz tak zostanie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ntv73nvew76w4.png

Odnośnik do komentarza

Naczytałam się dniu po kilku dniach.
Powiem krótko:jestem z dziećmi od weekendu u teściowej. Jutro wracamy do dni ale z teściówką, do weekendu. Już się poumawialam na wieczory z koleżankami;)

Załatwiamy chrzciny, lokal wybrany i wstępnie zarezerwowany, A jutro do księdza. Robimy imprezę 21sierpni bo wtedy chrzestny ma urlop i moze przylecieć z Holandii. Oczywiscie jak księdzu będzie pasowało.

Dzisiaj miałam migrenę całą noc i dzień. Przeżyłam, akurat teściowa pomogła przy dzieciach to muszę jej przyzac, ale nie obyło się bez wpadek (np. Wchodzę do pokoju a Ksawi leży na dywanie na poduszce ze smoczkiem metr od tv i ogłada bajki a nauczony w domu że smoczek tylko do spania.... I takie tam inne zagrania teściowej nie chce mi się pisać) Najbardziej martwiłam sie o to że nic przez cały dzien nie jadłam i nie piłam i że to się może odbić na produkcji mleka, ale teraz nadrabiam, nawadnianie organizm. Dziewczyny (Ernesto, Misiakowata) co zamierzacie zrobic po skończeniu kp? Ja też bym chciała się pozbyć tych migren.

Sylwia wysyłam Ci pozytywne myśli! Trzymaj się dzielnie! Nati to ile też - jesteś supermamą!

Nie pamietam co jeszcze miałam napisać.....

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkzbmhlydqtmyx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5e9sf8amqv.png

Odnośnik do komentarza

Aha, chciałam jeszcze powiedzieć że urzekła mnie teoria teściowej o czerwonej bluzce;)

Spróbuje zasnąć, chociaż po migrenie to ciężko. Zuzia wczoraj (w zasadzie to przedwczoraj, w pon) zjadła o 18 i potem zwykle je o 21, zasypia i ok 1 pobudka. A ona ani o 21 nie chciała, chociaż nie spała, a i o 1, dopiero obudziła się po 2 - 8 h bez jedzenia. Dla mnie to szok, Ksawciu nigdy mi takiego numeru nie zrobił, ona też pierwszy raz tak. Ciekawe jak bedzie dzisiaj, jadła o 21 co prawda jak normalnie ale mam nadzieje na dłuższe przerwy w nocy. I tak nie jest źle:)

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkzbmhlydqtmyx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5e9sf8amqv.png

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Tak przemywam całkowicie, do usunięcia białego. Ostatnio to w sumie ja trzymam Anię w kąpieli i sobie gadamy, a P. Myje, a on jest przy tym taki delikatny :)

Maqdalena tak się ukrywasz! Mam cię! Na mandolinkę to cie złapałam :)

Olka no ja mam te książki na dzień ojca. Sprawdzić ci ich grubość? Bo je skitrasiłam od razu jak był kurier.

Ania to się często uśmiecha do cycuszków :) jak tylko zobaczy, że się układam do karmienia to patrzy uważnie, a jak się już obnażę to jest uśmiech :) słodka jest!

Strunka specjalnie dla ciebie :) http://mataja.pl/2014/08/dlaczego-masz-ochote-zjesc-wlasne-dziecko/ smacznego!

Odnośnik do komentarza

Moja też się szczerzy do cyckow :) czasem i w trakcie jedzenia. A jak się na maksa rozplacze np w aucie czy w wózku i trwa trochę zanim do domu wejdziemy to potem jeszcze jedząc się zali bidulka. Tak mi jej szkoda wtedy :(
Moja też potrafi raz się obudzić o 1-2 a raz 3-4, już się nad tym nie zastanawiam korzystam jak uraczy mnie dłuższym snem :)
Moja jak są wszyscy e domu (mąż i syn) śpi mniej :(
A co na tą szyję polecacie? U nas też problem bo czerwone tam i suche i nie wiem czym najlepiej potraktować.
Sylwia 3 mam kciuki za ciebie i męża!!!

Odnośnik do komentarza

Lilijka, :) Nie mogło nie być odzewu na dźwięk mandoliny :D
Też ostatnio nadrabiam forum, wczoraj dwudniowe zaległości miałam. Jakoś ostatnio szybciej było mi coś na fb odpisać. A poza tym mam znów dużo nerwów i stresu przez moich rodziców :( Ale nie będę się wam tu żalić, bo za dużo by pisać i nie chcę żeby mnie głowa znów rozbolała..
A co do głowy, dziewczyny z migrena, znam ten ból, też je miewam. Choć ostatnią miałam przed ciążą, narazie odpukać nie wróciły.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72290.png

Odnośnik do komentarza

Inga też się szczerzy do cycków :) Jak ciągnie cycka i już jest najedzona, a nie chce jej się spać to spojrzy się na mnie z cyckiem w buzi i się śmieje :) Puszcza go, śmiej się i bierze znów, pocycka z trzy razy i znów się śmieje i ten sam schemat. I nie raz z kilka razy tak porobi pod rząd :)
A w ogóle to moc ssania jej się zwiększyła :) Nie raz jak się zassie to aż pisnę i podskocze na łóżku. Raz to się mnie przestraszyła jak tak drygłam, rozłożyła rączki, zrobiła wielkie oczy i już chciała płakać.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72290.png

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

O tak! Uwielbiam jak się uśmiecha do mnie z cyckiem w buzi! I jest ten sam schemat co u ciebie :)
Starsze dzieci podobno potrafią po piersi powiedzieć dziękuję lub dobre było lub po prostu mmmm! To musi być strasznie miłe ale niestety nie będę sprawdzać choć bardzo lubię kp.

Jeśli potrzebujesz się wyżalić to się nie krępuj.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...