Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

kamillla
no nowie zepsuł mi sie tylko ostatnio, bo tak to w domu robi i obiad i posprzata i pranie i co najsmieszniejsze PRASUJE jej ciuszki :D i nawet szybciej mu to idzie niz mi:D wiec narzekać az tak nie powinnam

napraw go tylko ;)

Odnośnik do komentarza

Jola88
Sylwia921125
Jola jaka szczęśliwa rodzinka. A fura ful wypas :D tak my mamy i chyba Ortoda jeszcze. Juz mam troche stresa, ze sie jej pogorszy z katarkiem a juz jest tak fajnie. I zeby nie plakala :) chociaz to aniolek jest jak pojedzona :D

Tez się jakoś stresuje jutrem, czy go kolka nie złapie albo coś. Oby bylo wszystko ok! A dlugo u Was chrzciny? Macie obiad ciacho czy z kolacja? Bo ja nie wiem czy u nas nie za długo..

Sory, ze dopiero teraz :) ja bylam w domu o 22. Mala spala caly czas o 20 dopiero otwarla oczy tak to tylko jedzenie i spanie :)

Odnośnik do komentarza

Renia83
Co do męża to mój jest pierdoła totalna w kwestii małych dzieci i w ogóle nawet na ręce nie weźmie. Chyba ze mu pomoże na kolana. Starszego może ze 2 razy przewinal i ani razu nawet nie nakarmil. Przy malej w ogole jeszcze nic nie zrobil. Za to starszakiem, odkąd przestal byc niemowlakiem bardzo dużo się zajmuje, praktycznie wszystko ogarnia plus dostarczanie mu rozrywek- jeździ z nim na rolkach, na łyżwach, rowerze czy zabiera na kajak. Odrabia z nim lekcje, prowadzi na karate, pójdzie do lekarza. On się po prostu boi malych dzieci :D boi sie ze krzywdę zrobi albo się zakrztusi i nie będzie wiedział co zrobić. I nam te taki podział pasuje, ja wszystko przy starszym robiłam sama jak byl maly i teraz przy Oliwce tez. Mama mi tylko pomaga kiedy musze gdzies wyjść. Na szczęście, odpukać, mam dzieci które dużo śpią. A resztę, czyli karmienie, przewijanie, przebieranie, spacery, wstawanie w nocy, wszystko robię sama. I powiem wam ze przy starszym mnie to wkurzalo, teraz juz wiem co i jak, mniej sie stresuje i to ze sama wszystko robię jest dla mnie zupełnie naturalne.

u mnie identyko! Przy pierwszej malo co pomogl maz, bal się. Ale ogarnial caly dom. Jak podrosla to tak swietnie sia nia zajmuje i tyle jej wymysla rozrywrk ze ona nawet woli z tata spedzac czas. Bo robia nieraz szalone rzeczy.
Teraz ja mamy drugie, to juz i ponosi, poodbija, zabawia. Tylko jie przewijal i nie kapal. Aha w nocy tez ja wstaje. Ale w sumie bez sensu zebysmy oboje nie spali przy jednym dziecku. Niech chociaz on bedzie wyspany, to w dzien ja sie kimam, jak musze. A starsza corke ogarnia Teraz lux, dodatkowo zakupy, zmywa gary, pomaga mi do obiadu, sprzata lazienke, robi nam śniadania i kolacje.
takze podzial jest, choc nie 50/50 przy malej.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1rdnvc3liu.png

http://www.suwaczek.pl/cache/57f2833102.png

Odnośnik do komentarza

Musze sie wam pochwalic:
Zaczelam dzis cwiczenia z Chodakowska na Youtube;-)
Cwicze w pasie poporodowym, ze wzgledu na rozejscie miesni brzucha i przepukline po ciazy. Ale nie przeszkadza to.
dzis byl krotki trening plus 100 brzuszkow na poczatek, bo mala zaczela kwilic. Ale zamierzam codziennie cos pocwiczyc, az zrzuce te kilogramy i "naprawie"swoje miesnie brzucha, to moze przepuklina sie cofnie?
zalecenia od chirurga i gina: wszelkie cwiczenia na brzuch, w pasie poki co. Jeszcze ide do rehabilitanta, zobzaczymy co poradzi.

Mam nadzieje ze za pol roku pochwale sie wam ladnym brzuchem i figura. Trzymajcie kciukasy. Czy ktos tez cwiczy? Moze by zlaczyl sily i sie motywowal nawzajem.
Licze na bonusik za karmienie piersia. Ze efekty beda szybciej:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1rdnvc3liu.png

http://www.suwaczek.pl/cache/57f2833102.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez sobie nie wyobrażam zeby tatuś miał nic nie robic przy dzieciach. A spłodzić umiał? ;) to niech umie teraz przewinąć czy nakarmić z butli. Moj na szczescie nie ma wymówek i zajmuje sie chłopakami :)

My chrzcin tez teraz nie robimy. Jak Kalae, uważam zd za małe teraz jest dziecko. Mam je ciągać po kościołach, restauracjach itp. Stresować sie czy bedzie płakać czy bedzie spać. Stresować je. Wole poczekać kilka mcy sz podrośnie i bedzie ciut bardziej "kumate" :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Kamila a moze zacznij troche grac? Czytam wlasnie o Twojej sytuacji. Schowaj smoka i udawaj ze nie wiesz gdzie jest jak Twoj ma sie nia zajac itp. A mowilas mu ze slodko wyglada jak sie z Tosia bawi? Wiem, czasami to zalosne ale faceci sa lasi na komplementy. I absolutnie nie mowie ze to Twojawina ze on tak sie zachowuje, ale moze teraz to juz go tylko sposobem?
Komputery, tel, tablety itp to zmora naszych czasow!
I faceci czasami wygodni sa -o bo ty kochanie robisz to lepiej... Staly tekst. U mnie tez czasami gosci;-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Eh ja już nie wiem, może też tak macie Ale mnie to frustruje... Młoda prawie nie śpi w dzień... Zasnie na piersi potem ja odłoże, i po 5-10 minutach już po spaniu, czasem godzinę pospi ale nie wiem od czego to zależy. Wcześniej po kapaniu zasypiala teraz walczy raz jedna pierś druga i tak w kolko aż przysnie koło 22-23. Pospi 3h potem 2 razy po 2h. Przecież ona musi spać!! Na dodatek u nikogo się nie uspokoi tylko u mnie.... jak czytam o dzieciach co jedzą i śpią... To ryczec mi się chce... Pierwsze spalo 2 razy po 30 minut, drugie myślałam że będzie lepiej a tu dupa. Sory musiałam się wyzalic

Odnośnik do komentarza

U mnie Martynka dzisiaj nie spala od 6 do 13. Vo próbowała to zaraz sie rzucala i porobione. Teraz zasnela, ale spi niespokojnie. Ale u mnie jedna siostra pobawila 1,5h potem druga bo malo spalam w nocy i kazaly odpoczywac :)
Madika maz kiedys tez jak bylam na mieście pisal wracaj juz. Myslalam, ze mleko sie skonczylo i placze. No to ja w auto do domu a ona od mojego wyjazdu spi czyli jakies 2h a mleko jeszcze w lodowce. A jemu sie nudzi. Dostał taka zje... wtedy, ze teraz nawet jak mnie 3h nie ma to nie pyta gdzie jestem :D ja czesto wychodze. Ostatnio moj caly dzien sie zajmowal bo mial wolne a mnie tylko na karmienie wolal. A ja pomagalam mamie przy chrzcinach.
Olka trzymam kciuki za matury :* a o kłótniach mi nie mow. My tylko wczoraj trzymalismy fason zeby dziecku chrzcin nie popsuc a dzisiaj od nowa :/

Odnośnik do komentarza

MamaMi1
Musze sie wam pochwalic:
Zaczelam dzis cwiczenia z Chodakowska na Youtube;-)
Cwicze w pasie poporodowym, ze wzgledu na rozejscie miesni brzucha i przepukline po ciazy. Ale nie przeszkadza to.
dzis byl krotki trening plus 100 brzuszkow na poczatek, bo mala zaczela kwilic. Ale zamierzam codziennie cos pocwiczyc, az zrzuce te kilogramy i "naprawie"swoje miesnie brzucha, to moze przepuklina sie cofnie?
zalecenia od chirurga i gina: wszelkie cwiczenia na brzuch, w pasie poki co. Jeszcze ide do rehabilitanta, zobzaczymy co poradzi.

Mam nadzieje ze za pol roku pochwale sie wam ladnym brzuchem i figura. Trzymajcie kciukasy. Czy ktos tez cwiczy? Moze by zlaczyl sily i sie motywowal nawzajem.
Licze na bonusik za karmienie piersia. Ze efekty beda szybciej:-)

MaMAMi trzymam kciukaski :)Uważaj tylko na siebie tam wiesz,nie za dużo na raz tylko regularnie i zdrowo ok?:D
Powodzonka :)

Ja chudne w mikroskopijnym tempie na spacerkach :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Izabel82
Eh ja już nie wiem, może też tak macie Ale mnie to frustruje... Młoda prawie nie śpi w dzień... Zasnie na piersi potem ja odłoże, i po 5-10 minutach już po spaniu, czasem godzinę pospi ale nie wiem od czego to zależy. Wcześniej po kapaniu zasypiala teraz walczy raz jedna pierś druga i tak w kolko aż przysnie koło 22-23. Pospi 3h potem 2 razy po 2h. Przecież ona musi spać!! Na dodatek u nikogo się nie uspokoi tylko u mnie.... jak czytam o dzieciach co jedzą i śpią... To ryczec mi się chce... Pierwsze spalo 2 razy po 30 minut, drugie myślałam że będzie lepiej a tu dupa. Sory musiałam się wyzalic

Tulę :*Izabel a zawijasz ciaśniej w rożek czy otulacz??
P.mój wczoraj zawinął Matiego i tak usnął,że o 1 nie chciał jeść :)

Ja zauwazyłam ,że jak przy kp obżrę się słodkim dużo to on tak ma,jakby ten cukier go pobudzał..
Dlatego wracam do herbatników..po nich sypia normalnie :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

kamillla
Tzn no tak siedzę z nią do odbicia tylko dla przykładu powiedziałam. No jest to wymówka ale co zrobić. Duzo razy tez się zlapalam na tym ze sama zamiast powiedziec zrób ty to poprostu robię ja co tez dobre nie jest ale to juz się zmieni. Na poczatku wszystko przy niej robił jak wróciliśmy zd szpitala hak miał urlop dopiero niedawno się "zepsul" :D

My kobiety takie jestesmy - a zrobie to sama

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Misia ja chce taka tunike. Ma taki sliczny kolorek :) wlasnie nadrobilam i zaczyna mi sie Mala wzbudzać :)
My tez sie kiedys poklocilusmy z M przy Malej i nawet nie wiedziałam,że tak to na nia wpłynie. Juz nigdy wiecej. Teraz jak chce go opieprzyc to wynosze ja z pokoju. Wg dzisiaj bylam taka zmeczona. Mala nie chciala spac. To go budze i mówie, ze co on sobie mysli, ze on bedzie spal jak mi tez sie chce. Dalam mu Mala i poszlam spac :D a jak slyszlam jak jej fajnie opowiada, ze mama jest zmeczona i krzyczy na tate i musza byc grzeczni zebym sie wyspala to mi sie humor poprawil :D
Ja sie zdecydowałam na chrzest bo Mala teraz duzo spi. Sale miala u ciotki i pokoj dla Malej. Mama z siostrami i M. wszystko ogarniali i tylko slyszalam ze mam odpoczywac. A Mala taki Aniolek wiec tylko ja karmilam. A wieksze dziecko to nie spi. Wczoraj wlasnie chrzcili taka duza dziewczynke to mama nie mogla z nia w miejscu ustac musiala chodzic i ja bujać. Wiec jak kto woli :)

Odnośnik do komentarza

Izabel82
Eh ja już nie wiem, może też tak macie Ale mnie to frustruje... Młoda prawie nie śpi w dzień... Zasnie na piersi potem ja odłoże, i po 5-10 minutach już po spaniu, czasem godzinę pospi ale nie wiem od czego to zależy. Wcześniej po kapaniu zasypiala teraz walczy raz jedna pierś druga i tak w kolko aż przysnie koło 22-23. Pospi 3h potem 2 razy po 2h. Przecież ona musi spać!! Na dodatek u nikogo się nie uspokoi tylko u mnie.... jak czytam o dzieciach co jedzą i śpią... To ryczec mi się chce... Pierwsze spalo 2 razy po 30 minut, drugie myślałam że będzie lepiej a tu dupa. Sory musiałam się wyzalic

a wyciagasz ja z łozeczka czy czekasz az zawoła?
próbowalas ja dac na brzuch jak sie obudzi?

moja Tosia miała tak samo raz wymyslilam ze ja na brzuch obróce jak sie tak obudziła, choc przekonana byłam ze nic z tego, bo nie lubiła jak ja tak kładłam, ale spała.
ja nawet jak nie spi to czekam az zacznie wołać, bo tak to nie wiem czy ona np musi sie ułozyc do snu, sama jak sie kłade musze sie pokrecic wiec jej tez daje szanse

Odnośnik do komentarza

Sylwia921125
Misia ja chce taka tunike. Ma taki sliczny kolorek :) wlasnie nadrobilam i zaczyna mi sie Mala wzbudzać :)
My tez sie kiedys poklocilusmy z M przy Malej i nawet nie wiedziałam,że tak to na nia wpłynie. Juz nigdy wiecej. Teraz jak chce go opieprzyc to wynosze ja z pokoju. Wg dzisiaj bylam taka zmeczona. Mala nie chciala spac. To go budze i mówie, ze co on sobie mysli, ze on bedzie spal jak mi tez sie chce. Dalam mu Mala i poszlam spac :D a jak slyszlam jak jej fajnie opowiada, ze mama jest zmeczona i krzyczy na tate i musza byc grzeczni zebym sie wyspala to mi sie humor poprawil :D
Ja sie zdecydowałam na chrzest bo Mala teraz duzo spi. Sale miala u ciotki i pokoj dla Malej. Mama z siostrami i M. wszystko ogarniali i tylko slyszalam ze mam odpoczywac. A Mala taki Aniolek wiec tylko ja karmilam. A wieksze dziecko to nie spi. Wczoraj wlasnie chrzcili taka duza dziewczynke to mama nie mogla z nia w miejscu ustac musiala chodzic i ja bujać. Wiec jak kto woli :)

ja akurat nie mam pewności że Tosia spałaby, a jak jest zamieszanie w okół niej to ona na pewno nie śpi.
poza tym jakbym miała jeszcze gdzieś kp to bym się denerwowała.

moja kuzynka chrzciła dziecko jak miało 2 lata

Odnośnik do komentarza

MamaMi1
Renia83
Co do męża to mój jest pierdoła totalna w kwestii małych dzieci i w ogóle nawet na ręce nie weźmie. Chyba ze mu pomoże na kolana. Starszego może ze 2 razy przewinal i ani razu nawet nie nakarmil. Przy malej w ogole jeszcze nic nie zrobil. Za to starszakiem, odkąd przestal byc niemowlakiem bardzo dużo się zajmuje, praktycznie wszystko ogarnia plus dostarczanie mu rozrywek- jeździ z nim na rolkach, na łyżwach, rowerze czy zabiera na kajak. Odrabia z nim lekcje, prowadzi na karate, pójdzie do lekarza. On się po prostu boi malych dzieci :D boi sie ze krzywdę zrobi albo się zakrztusi i nie będzie wiedział co zrobić. I nam te taki podział pasuje, ja wszystko przy starszym robiłam sama jak byl maly i teraz przy Oliwce tez. Mama mi tylko pomaga kiedy musze gdzies wyjść. Na szczęście, odpukać, mam dzieci które dużo śpią. A resztę, czyli karmienie, przewijanie, przebieranie, spacery, wstawanie w nocy, wszystko robię sama. I powiem wam ze przy starszym mnie to wkurzalo, teraz juz wiem co i jak, mniej sie stresuje i to ze sama wszystko robię jest dla mnie zupełnie naturalne.

u mnie identyko! Przy pierwszej malo co pomogl maz, bal się. Ale ogarnial caly dom. Jak podrosla to tak swietnie sia nia zajmuje i tyle jej wymysla rozrywrk ze ona nawet woli z tata spedzac czas. Bo robia nieraz szalone rzeczy.
Teraz ja mamy drugie, to juz i ponosi, poodbija, zabawia. Tylko jie przewijal i nie kapal. Aha w nocy tez ja wstaje. Ale w sumie bez sensu zebysmy oboje nie spali przy jednym dziecku. Niech chociaz on bedzie wyspany, to w dzien ja sie kimam, jak musze. A starsza corke ogarnia Teraz lux, dodatkowo zakupy, zmywa gary, pomaga mi do obiadu, sprzata lazienke, robi nam śniadania i kolacje.
takze podzial jest, choc nie 50/50 przy malej.

No to mamy podobnie :) mi wystarczy ze on pracuje i sie starszym zajmuje, gotowac i sprzatac tez potrafi i tym sie dzielimy. Ja jestem w domu i ogarniam mlodsze :) teraz tez ich nie ma, na działkę pojechali. I tez nie widzę sensu wstawania obojga w nocy, ja i tak musze wstac i dac cycka. I co najlepsze wiecej roboty mam przy starszym dziecku niż przy Oliwce póki co. A to mu sie nudzi, a to poszedlby na rower, a to chciałby żeby z nim pograc, a to potrzebna pomoc w lekcjach, juz nie mowiac o balaganie ktory robi. Ogolnir szuka teraz naszej uwagi. I robimy wsxystko zeby nie poczul sie odtrącony.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwl6d878ytfrqp.png

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

~kalae
Gosia1001
O widze Kalae ze my bratnie dusze ;) bo u mnie tez by strach nie przeszedl. No bez jaj.... To bardzo wygodne. Patrzec jak ktos potomstwo ogarnia a potem wielki tatus. To kobieta i mezczyzna maja dziecko. Zreszta to jak ze sprzataniem - najlepiej patrzec bo ja nie umie, bo Ty lepiej. I to kobiety ucza tak facetow.
U nas owszem ja wiecej czasu poswiecam dziecku bo go karmie, no i jestem w domu, a tatus pracuje. Ale gdy jest z nami to przede wszystkim chce. Zajmuje sie dzieckiem, albo domem, albo samochodami itp.
A piotrusia pana wystarczy zostawic w domu, z dzieckiem - niech zobaczy co kobieta w ciagu dnia robi.
U mnie w domu rodzinnym bylo tak samo, rodzice dzielili sie obowiazkami. Ojciec byl na wychowawczym, gotowal. I ogarnial tez dom z mama.

dokladnie tak, kobiety uczą tak facetów
no i jak facet chce, to nie mówi że nie umie lub się boi, to też prawda.

A ja mojemu staremu 7 lat temu powiedziałam ze NAJlepiej okna myje i to przy jego mamusi:D od tamtej pory zapitala aż miło :D !!

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

Moja tez śpi jak mysz pod miotłą.
W nocy 3-2-2 i koniec. W dzien po jedzeniu po kilka minut. W wozku godzine i wiekszosc na rękach..czasem człowiek ma dość szczególnie jak jest sam ale to wszystko minie..

Ernesto co u Was ???

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...