Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Moja na brzuszku zasnęła może ze dwa trzy razy, ale ze smoczkiem i po wcześniejszym marudzeniu. A tak to czasem trochę wytrzyma a czasem jęczy od razu jak się ją położy. Ale potrafi już się przekręcić sama na plecki :) oczywiście stęka przy tym i trochę jej to wysiłku kosztuje, no i nie zawsze wychodzi. Śmieszne to, jak się próbuje rozbujać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Gosia1001
A Moje dziecie jakos tak niechetnie lezy na bruszku - chwile powierzga, porozglada sie a pote sie zlosci. O spaniu tak nawet mowy nie ma.

bo to wszystko zależy kiedy się ja położy tak, jak ma spać to zaśnie tak, a jak nie to się po chwili sie denerwuje, albo jak się obudzi to też za długo nie poleży. Ale teraz już dłużej trzyma głowę więc mogę ją czymś zająć żeby poćwiczyła.

Odnośnik do komentarza

nati91
Moja na brzuszku zasnęła może ze dwa trzy razy, ale ze smoczkiem i po wcześniejszym marudzeniu. A tak to czasem trochę wytrzyma a czasem jęczy od razu jak się ją położy. Ale potrafi już się przekręcić sama na plecki :) oczywiście stęka przy tym i trochę jej to wysiłku kosztuje, no i nie zawsze wychodzi. Śmieszne to, jak się próbuje rozbujać :)

z brzucha na plecy?

Odnośnik do komentarza

Gosia to się widzę facet postarał :)
Nie wiem jak to będzie po połogu, a koniec już tuż tuż! Pewnie jak surykatki :p jakikolwiek dźwięk się usłyszy to będzie akcja stop i nasłuchiwanie z wyciągniętą szyją :D
W sypialni śpi Ania, jakoś tak dziwnie chyba... W jej pokoju nie ma gdzie. A w salonie urzędują koty, które się potem gapią jakby pytałyby "co robicie?" a są wysterylizowane, więc nie ogarniają!

Kalae Ania też nie lubi na brzuchu leżeć jak nie śpi. I też jak się przebudza, a ułoże ją na brzuchu to jeszcze pośpi. Problem z tym, że potrafi się już obracać z pleców na brzuch i muszę ją pilnować.

Odnośnik do komentarza

~kalae
nati91
Moja na brzuszku zasnęła może ze dwa trzy razy, ale ze smoczkiem i po wcześniejszym marudzeniu. A tak to czasem trochę wytrzyma a czasem jęczy od razu jak się ją położy. Ale potrafi już się przekręcić sama na plecki :) oczywiście stęka przy tym i trochę jej to wysiłku kosztuje, no i nie zawsze wychodzi. Śmieszne to, jak się próbuje rozbujać :)

z brzucha na plecy?

Tak :) też byłam zaskoczona. Oczywiście na materacu na naszym łóżku - mamy lateksowy,ale nie jest jakiś super miękki. Miała sprawdzane napięcie mięśniowe i jest w normie, jakby co ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
To mój mąż jest z tych nielicznych. Zajmuje się Anią, często ją nosi, przewija. Zabiera mi ją jak jest markotna i mówi bym się zdrzemnęła choć chwilę. Nie raz w nocy jak mała się przebudza, a ja szybko lecę się wysikać, wracam a on już jej zmienia pampersa. No i gotuje! (Ostatnio próbowałam ja zrobić obiad ale nie wyszło)
Już w szpitalu pomagał mi ją przystawiać. Pierwsze przewijanie Groszki też odbyło się wspólnie.
Mam prawdziwe szczęście mieć u boku takiego partnera. Fakt, że czasem widzę, że jest zmęczony nową sytuacją ale się nie przyznaje nawet o to zapytany.

Kalae a na chore dzieci trafiłaś przez przypadek czy was tak pięknie umówili? Jeśli to wina rejestratorki to chyba bym złożyła skargę. Mam nadzieję, że Tosia długo nie przebywała wśród tych zarazków i nic się nie rozwinie.

Lilijka w szpitalu mezulek tylko zajmowal sie Hania ja tylko nocami gdy jego nie bylo.
Potem jak przychodzi do domku to tez sie nia zajmowal i odkad ja sie gorzej czuje to on nocami ja karmi i przewija ja tylko mleko robie.

ALE ostatnio bardzo sie wycofuje... Ciagle po powrocie do domu idzie na chwile na budowe a to idzie do garazu albo smieci powystawiac... Albo po prostu musi cos zrobic do pracy.
Kapiemy ja wspolnie a ja potem ja karmie i usypiam.

Gdyby nie mama to w dzien sama bym wszystko musiala robic. A Hania ma chy a jeszcze skok bo jest marudna i placzliwa.

Ostatnio nocami ja tez musze karmic i przewijac bo mezulek gorzej sie czuje...

nie wiem czy on jest tak przemeczony i ma tyle na glowie czy co... No sama nie wiem...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Ciaza316
Mam chwile wiec mam nadzieje Was nadrobic:-)
Ale mialam ranek. Rodzice chcieli pojechac do galerii. Stwierdzilam ze zamiast ich tam zostawiac tez wejde z Mala. Mala zaczela sie krecic w foteliku, obudzila sie i zaczela plakac. Spanikowalam i polecialam z nia do auta. Nakarmilam. Dalej nie byla zadowolona wiec pojechalam do domu. I juz bylo ok. Jejku. Wyszlam z nia kilka razy do sklepow, lekarzy ale ciagle nie czuje sie komfortowo... Tez tak macie mamy z piewszym dzieckiem?
Wogole nie lubie jak ona jest w tym foteliku. Przegrzewa sie, jakas taka zgnieciona w nim jest... Eh. Pada wiec nie moge z nia wyjsc na spacer i siedzimy w domu

Powiem Ci ze ja wogole mam pierta z wychodzeniem z mala do ludzi. Na spacer spoko... choc po ostatniej wizycie u lekarza troche boje sie sama ale pogoda tez jest beznadziejna wiec siedzimy w domku...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość ciężarówka13

Hej dziewczyny. Czytam Was już od dawna. Kilka razy nawet coś pisałam ale później brakło czasu. Tez miałam być marcowe mama ale synek nie chciał i poród był wywoływany po terminie w kwietniu a zakończył się cc. Ostatnio Antos wpadł w bezdech i trafiliśmy do szpitala na obserwacje. Mam pytanie właśnie co do monitoru oddechu (bo nie pamiętam która z was ma a nie mogę znaleźć postu) który polecacie bo musze kupić bo nie wyobrażam sobie jak by to było gdyby Antos w nocy nam przestał oddychać a my byśmy spali.

Odnośnik do komentarza

~misiakowata
My sie dogadalismy :D juz jest ok.Mam wspanialego faceta i nie potrzebnie sie go czepilam..musze panowac nad zloscia zwlaszcza bedacc zmeczona i z zastojem w piersi..ech glupi gupek ze mnie :D

Byla polozna,pochwalila za wyleczenie pupci..zauwazyla ze przeszedl mi dol :)
Ale ile Mateuszek komplementow dostal jeju..ze super dziecko..ze spokojny..ze spi po cycusiu jak aniolek itp itd :)
Opowiadala ,ze u innych dzieci sie nie spotkala z takim spokojem :)
Nio a od paru dni maluszek sie wiecej slini i jak podejrzewalam zaraz moga zabki wychodzic ..łoooo matko :)

Struka gonic gwiazdy :-)
Hehe
Olka daj spokoj..teraz juz po.ptokach po co sie zadreczac..malo macie problemow z Majeczką..jestem dobra mamusia,dobrze sobie radzisz i Maja to wie :)

Misiakowata super masz ta polozna!!! Ko itka z powolaniem i wiedza. Az Ci zazdroszcze :D

Ja ogolnie staram sie nie narzekac ale moja mama jeat na tyle fajna ze jak mala placze to przychodzo o mowi: Daj wezme ja a Ty odpocznij. Jest boska !!!! Jak jej nie bylo 3 dni to az sie balam jak to bedzie...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~misiakowata
O ja Ciaza a mala nie chciala cyca po prostu ? Jejku..powiem Wam,ze wtedy co karmilam piersia w parku to tez to zrobilam zeby nie plakal..kij z pielucha hihi ludzie sie gapili :) po cycku cisza do domu :)
Olka a hormony tak dluga trzymaja ?
A ja se poryczalam..P.mi powiedzial,ze chyba nie resknie za sexem.co prawda za 2 tyg kontrola ale to prawda nie chce mi sie...bardziej bym sie chciala przytulic..poplakalam,powiedzialam,ze sie wszystko zmieniko,ze ja sie boje ze zrobie sie zimna..ze jestem chyba zmeczona za bardzo..samo myslenie o sexie jest,ale jak przyjdzie co do czego to chyba ze strachu sie zblokuje..
A jak jest u Was??

Ja jestem tak padnieta ze nie mam ochoty myslec... A moj mezulek mysli tylko o tym... No u nas nic nie bylo juz 6 miesiecy...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Nati usmialam sie z ta odwrocona główka :) ja mam baldachim jak coś to nic nie będzie widziec :D
Ja tak jak Kasia moge od święta a max by mogl non stop. Ja z nim jestem od dnia zakonczenia gimnazjum :D wiec szalone lata spędziliśmy razem :)
Moja wczoraj nie mogla zasnac. I xchcialam ja na chwile dac na brzuszek to pierwszy raz zasnela i spala 3h ale caly czas na nia patrzylam mimo monitoru :)
Dzisiaj moj caly dzien spi z Mala a ja odpoczywam. Potem wpadna kolezanki na zakupy i do ksiedza bo w niedziele chrzest. Mala spala cala noc teraz caly dzien. Pewnie w nocy bedzie szaleństwo :) chociaz zawsze przesypia noce z przerwa na cyca. I nie wiem czy teraz ja przeciągnąć jak sie obudzi zeby nie zasnela i w nocy nie szalala.

Odnośnik do komentarza

Oooo a do kiedy promocja??collosalla do rzes musze zakupic skoro teraz czesciej sie maluje :)
Madika to prawda,fajna polozna,troszke przemadrzala,ale pomogla :)

My dzis przed wizyta domowa doktora sie tak przytulilismy i tak milo mi sie zrobilo oj oj...moze nie zmienil mi aie temperament tylko zmeczona jestem...
Mysle ,ze bedziemy figlowac w dzien,wtedy mniej padnieta bede :)
Mam nadzieje :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

misiakowata30
Oooo a do kiedy promocja??collosalla do rzes musze zakupic skoro teraz czesciej sie maluje :)
Madika to prawda,fajna polozna,troszke przemadrzala,ale pomogla :)

My dzis przed wizyta domowa doktora sie tak przytulilismy i tak milo mi sie zrobilo oj oj...moze nie zmienil mi aie temperament tylko zmeczona jestem...
Mysle ,ze bedziemy figlowac w dzien,wtedy mniej padnieta bede :)
Mam nadzieje :)

do 02.05 albo wyczerpania zapasów. też się zastanawiam nad tym tuszem

Odnośnik do komentarza

Byl moj i Matiego doktor..Mlody ,niski bardzo sympatyczny i Mateuszek go polubil..
Wszystko ok..znow nam odparzenie wyszlo i to wnjedna noc! A tylko zaczelismy uzywac pieluch nowych..i znow nasiadowki,suszenie,wiecej wietrzenia..ale to nic nie problem..
Przy osluchiwaniu zauwazyl szmer w serduszku..wytlumaczyl mi,ze moze byc to tzw niewinny szmer slyszalny u niemowlaczkow..na szczepieniu znow oslucha i zobaczymy..wypytalam o objawy choroby serduszka to nic takiego nie mamy :) ale martwic sie martwie..nawet sama go osluchalam jak usnal po cycu..no i cos tam slychac..ech mam nadzieje ze to po prostu serduszko rosnie a nie jaka wada.

Mielismy dzis po wozek jechal ale nam sie nie chcialo,tak dobrze nam sie chrapalo we trojke :-) w piatek jedziemy :)

A moje bole glowy moga byc od znieczulenia i utrzymywac sie jeszcze miesiac dwa..
No i na zumbe moge wrocic po pol roku :/ lepeij unikac intensywnych pytan..moge cwiczyc w domu lekkie cwiczenia poporodowe ale lepiej unikac..nie dzwigac,oszczedzac sie niebiegac na spacerach..

Podziwam kobitli ktore szybko cwicza itp..ja sie bede bala
Choc moja intruktorka fitnees nie prowadzi hardcorowej zumby..
Trzeba to trzeba..kij z tym..wazne ze zyjemy z Mateuszkiem :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

kamillla
misiakowata30
Oooo a do kiedy promocja??collosalla do rzes musze zakupic skoro teraz czesciej sie maluje :)
Madika to prawda,fajna polozna,troszke przemadrzala,ale pomogla :)

My dzis przed wizyta domowa doktora sie tak przytulilismy i tak milo mi sie zrobilo oj oj...moze nie zmienil mi aie temperament tylko zmeczona jestem...
Mysle ,ze bedziemy figlowac w dzien,wtedy mniej padnieta bede :)
Mam nadzieje :)

do 02.05 albo wyczerpania zapasów. też się zastanawiam nad tym tuszem

Super:D ta promo to w każdym sklepie stacjonarnym ???

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...