Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Jola organizm wie jaka tyra go czeka niedługo i tak reaguje :)
Korzystaj jak możesz..ja się "wyśpię" chyba po porodzie hehe

Majka mi pomaga płukanka z solą...albo wycisniety sok z cytryny wypity na raz bez popity :D

Kamilla już niedługo :)
Madika postrasz światłem z telefonu :D
Mój zastyga wtedy :D

Włączam komedię "Miłość z netu"..wszystkie seriale obejrzane,czekam na tłumaczenia albo nowe odcinki,także tego może zobacze film :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Ja dołączam do grona mężów idiotow.... Tylko mój już nawet nie przeprasza. Dwa dni więcej robi w domu i już nic powiedzieć nie można bo zaraz jakieś fochy... Ale to u nich rodzinne, z jednej strony pomocni, ugotuja posprzataja itd ale potrafią tak coś powiedzieć że normalnie żal słuchać.... Nawet ryczec mi się nie chce, bo to i tak na niego już nie działa.

Odnośnik do komentarza

Madika
Lilijka87
O cholera! Jak kłuje mocno i to jest takie nieprzyjemne! Czy to możliwe, że się stara wejść główką w kanał rodny? Może to wywoływać takie uczucie? Wiem, że to ona bo przy tym.czuję ruchy.

Olcia miala podobnie i poszla do gina i powiedzial jej ze to mala tam sie wpasowywuje.
Ale mam nadzieje ze nie cierpisz az tak baedzo...

Nom :) prawdopodobnie uciska Ci kanał rodny główką :):*

http://www.suwaczki.com/tickers/m3sxyx8dq52khv5u.png

Odnośnik do komentarza

Ha no Madika jak to co robi trenuje jak sie robi babska awanture bo my podobno z tym się rodzimy wiec kiedy jak nie teraz ma sie nauczyc;) moja tez dzis nie wiem co wyczynia zapis ktg 3 razy po 40 min bo tak kopala w glowice i szalala.
Majka na gardlo to najlepsze naturalne sposoby jakies" bialko";))
A Wy zboczuchy mleko z maslem i czosnkiem mialam na mysli;)) oj Misiakowata Misiakowata co Ci po glowie chodzi;)))

http://s5.suwaczek.com/201603091556.png

Odnośnik do komentarza

Co do mezow to moj tez niestety dzis doprowadzil mnie do lez... Rozumiem ze trzeba pracowac... Caly tydzien jestem w domu sama moge sobie do sciany pogadac ewentualnie gotowac albo sprzatac (po pracy jemy obiad potem posiedzi na kompie zjemy kolacje i spac... I tak az do piatku)... Przychodzi weekend i wtedy odzywaja sie znajomi a to na piwko a to na hale pograc w pilke ... No a gdzie ja i maluszek w tym wszystkim? Dzis juz nie wytrzymalam od rana telefony umawianie sie ze swoja paczka. pojechal znowu zostalam sama :( nerwy puscily i lzy mi polecialy :(((( jak wrocil powiedzialam mu jak sie czuje a on dal mi do zrozumienia ze probuje go w domu zamknac. Ja siedze w domu juz 8 miesiecy co ze mna ? Nie wyobrazam sobie co bedzie dalej...

http://www.suwaczki.com/tickers/m3sxyx8dq52khv5u.png

Odnośnik do komentarza

Haniutek
Ha no Madika jak to co robi trenuje jak sie robi babska awanture bo my podobno z tym się rodzimy wiec kiedy jak nie teraz ma sie nauczyc;) moja tez dzis nie wiem co wyczynia zapis ktg 3 razy po 40 min bo tak kopala w glowice i szalala.
Majka na gardlo to najlepsze naturalne sposoby jakies" bialko";))
A Wy zboczuchy mleko z maslem i czosnkiem mialam na mysli;)) oj Misiakowata Misiakowata co Ci po glowie chodzi;)))

nawet nie pomyślałam o takim białku..hehe choc te o którym Ty myślałaś piszac też jest słone (patrz płukanka z sola ) :D hehehe

swoja droga nigdy nie próbowałam mleka z masłem,zawsze samo z czosnkiem,choc zdecydowanie wole czosnek na kanapce :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

pewnie Haniutek..trzeba odreagować :D

Mój P.co prawda wychodzi rzadko..był okres czasu,że cześciej..teraz tez 3 marca idzie na urodziny kumpla..zostalismy razem zaproszeni,no ale ja nie dam rady usiedziec w pubie na drewanianych lożach w 9 miesiacu..wiec idzie sam..nie lubie jak chodzi,bo wypije troszke..ale z drugiej strony jest dla mnie tak ogromnym wsparciem w tej ciazy,robi zakupy,tuli jak nad ranem ryczę ,ze mnie swedzi i nie moge spac..
Później bedzie maluszek to już tak nie wyjdzie no:)
Przezyję:)

Olcia ale rzeczywiście,powinien Ci poświecac wiecej czasu..zwlaszcza,ze to juz ostatki bycia we dwoje :)
Jakies kino?restauracja??albo chociaz polezenie na kanapie przy filmie..Przeciez zycie się nie kończy..wyjdziecie jeszcze razem jak maluszek podrosnie..Ja to mam czasem wrazenie,że faceci podchodza do urodzenia dziecka jakby byl juz koniec wolnosci..ze teraz musza sie nalazic,nagadac jakby potem juz koniec w pieluchach..gdzie tak naprawde to my bedziemy ciagle karmic,dbac,w wiekszosci na spacerach same z dzidzia :)
Odbijemy sobie zobaczycie..tylko wykarmimy..trzeba bedzie wyjsc na babski wieczor :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Moj M prawie nie ma znajomych, znaczy ma ale widuje sie tylko z jednym przyjacielem i zawsze razem idziemy bo tez ma żonę i dwójkę dzieci. Ja sama z kumpelami czasem wychodzę na babskie wieczory:)
Ale za to mój M lubi sobie posoedziec na kompie co często mi przeszkadza chociaż staram się zrozumieć ze każdy ma cos...
Ja dwa miesiące spalam po 4-5h tak te pare dni śpię za dwóch. Zreszta ciekawe czy zasne po dziwnych dzemkach:)

Odnośnik do komentarza

kamillla
mleko z maslem czzosnkiem i miodem najlepsze!!! uwielbiam :)

co do facetów, to ja chyba naprawde nie mam na co narzekac, mimo ze ciągle gra... siedzi obok w sumie caly czas, nie wychodzi nie zostawia mnie samej... a jak juz ma gdzies isc t otylko ze mna...

Kamila podzielam! Mleko z miodem, maslem i czosnkiem jest najlepsze na przeziębienie i w smaku tez dobre! :)

Co do facetòw... No coz mogę powiedzieć. Mòj ze swoją hiszpańsko - latynoską krwią jest mega wylewny uczuciowo. Kazdy konflikt músi byc obgadany, nawet obkrzyczany, (choc duzo takich sytuacji nie mamy) mogą się tluc talerze ale potem ròwnie szybko jest przytulanie i calowanie i przeprosiny :D Na początku nawet mielismy klutnie bo on mi zarzucal zbyt mala wylewnosc i tlamszenie w sobie ( ròznice kulturowe) wszystkiego...
Mowil:" krzycz! Zlisc się! Rozbij cos! Ale nie przemilczaj jak ci sie cos nie podoba" :D
Jest zywo i namiętnie :) duzo przytulania , duzo smiechu, duzo emocji :) Mamy ròwnowage ja mu daje spokòj a con mi zastrzyk energii :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nqps6ybasj0fr.png

Odnośnik do komentarza

Moj ma troche odwrotnie... Wlasnie za bardzo nie wyobraza sobie jak dziecko zmieni nasze zycie i mysli ze bedzie mniej wiecej tak samo... Juz planuje jakies podròze. Z wychodzeniem to zawsze sie mnie pyta czy mam ichote a to do kina a to na koncert. Ale zazwyczaj to ja poprostu nie mam juz sily wiec muy mòwię zeby szedl ze znajomymi. Często jakos nie wychodzi , bardziej wybiera opcje w ktòrych ja tez bede mogla uczestniczyc. Jakis spacer po lesie, parku, film :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nqps6ybasj0fr.png

Odnośnik do komentarza

U nas tez bardzo temperamentnie w kłótniach czasami hehe
a godzenie cudownee ;)

fajnie sie czyta Barcelona o Was..na pewno sie nie nudzisz ;)
i takie powinno byc podejscie do dziecka..jedynie co moze zmienic to zycie na lepsze ;D

Jola korzystaj,zazdroszczę..

tfutfu tfu opatentowalam sposob na swedzenie tfu tfu tfu..troche lepiej jest..

dodałam do balsamu pare kropel olejku mietowego..u jak chłodzi fajnie :) ale tfu tfu..do rana daleko :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Olciaa
Co do mezow to moj tez niestety dzis doprowadzil mnie do lez... Rozumiem ze trzeba pracowac... Caly tydzien jestem w domu sama moge sobie do sciany pogadac ewentualnie gotowac albo sprzatac (po pracy jemy obiad potem posiedzi na kompie zjemy kolacje i spac... I tak az do piatku)... Przychodzi weekend i wtedy odzywaja sie znajomi a to na piwko a to na hale pograc w pilke ... No a gdzie ja i maluszek w tym wszystkim? Dzis juz nie wytrzymalam od rana telefony umawianie sie ze swoja paczka. pojechal znowu zostalam sama :( nerwy puscily i lzy mi polecialy :(((( jak wrocil powiedzialam mu jak sie czuje a on dal mi do zrozumienia ze probuje go w domu zamknac. Ja siedze w domu juz 8 miesiecy co ze mna ? Nie wyobrazam sobie co bedzie dalej...

Oooojjjj Olcia to widze ze nasi mezowie wczoraj mieli podobne "humorki". Za leb wziasc i wytargac ich :D

No ale coz najwazniejsze zeby oni zrozumieli ze my tez nie musimy siedziec w domu 100% czasu z dziecmi. I ja mam zamiar tak zrobic. Bo nic bardziej mnie nie frustruje jak to ze wszyscy gdzies biegaja a ja nie mam takiej mozliwosci....

Dzis wmiare nocka udana :D I powiem Wam jedna rzecz... Ale mam nadzieje ze sie myle... Ale luteina jakos mi tak gladko bez oporow dzis wchodzila... Mam nadzieje ze wytrzymamy do jutra!!!! :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Oj Kamilla to nam atrakcje zapewniają te nasze córki! A czujesz by się coś zmieniło? W sensie czy się jednak wpasowała w kanał? Bo ja od wieczora częściej sikam. W nocy to co dwie godziny musiałam wstawać, a wcześniej to na dwóch kursachdo wc się kończyło. Teraz czkawke też czułam jakby bliżej spojenia.

Spać już nie mogę przez to parcie na pęcherz :( idę zrobić ciasto ucierane z truskawkami, mmm

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

Tylko oczy otworzyłam a tu ciasto :) i to z truskawkami ! Proszę przepis:)!
Moja tak szaleje od tygodnia w sensie rozpycha sie mam wrażenie ze trwa to 22h/24h.
No dobra pora wstawać, ogarniać i witać teściową:D
Udanego dnia wszystkim..

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry!

Z tym rozpychaniem... :) Wczoraj bylo nieźle. Bylam z moim na zakupach. Ledwo wyszliśmy z jednego sklepu, przeszliśmy kawałek i dobrze, zr ubikacja byla po drodze. Wystarczy, ze mala sue poruszyla, a ja myślałam, ze do kolejnego sklepu nie dojde :D W powrotnej drodze wmawiałam sobie, ze dam rade choc nie bylo łatwo, bo moj tylko pytal, czy nie chce skorzystać... :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...