Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Mój net też nie smiga jakbym chciała..już staram się nie bluzgać jak mi sie buforuje..
serial to ja sobie buforuje jak pisze tu czy jestem na fb:)

a nie wiem czy widziałam Kamerdynera..jutro zobaczę..
my to dwa kinomaniaki z Pawłem..gdyby kasa była to byśmy do kina ciągle chodzili:)

Coś mnie zaczęło brać,własnie popijam prenalenek,sok z całej cytrynki wypity i opierdzielam pomarańcza w kuchni:)
Te zimno na ustach to chyba zwiastun czegoś..nie chce być chora..już bez tego mi ciężko ;/

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

hmm ja to nie mam takich odczuć kopania jak wy, ja moją czuje u góry brzucha, w sumie od pępka w górę zazwyczaj, tam się najbardziej rozpycha i kręci. ciekawe czy to świadczy o tym, że się nadal nie obróciła

już 36 tydzień zaczęty, to już na prawdę tuż tuż do spotkania z Antosią, a w sumie w każdej chwili może się zacząć, a ja wciąż w lesie :)

Odnośnik do komentarza

my ostatnio co środę (bo jest taniej) do kina co prawda teraz ze wzgl na sr była przerwa, ale w tą chyba pójdziemy, chcemy nadrobić, bo jak Antosia już będzie to nie pójdziemy pewnie długo, choć ciekawe jakby spała w wózku to może można iść ;)

Odnośnik do komentarza

~kalae
hmm ja to nie mam takich odczuć kopania jak wy, ja moją czuje u góry brzucha, w sumie od pępka w górę zazwyczaj, tam się najbardziej rozpycha i kręci. ciekawe czy to świadczy o tym, że się nadal nie obróciła

już 36 tydzień zaczęty, to już na prawdę tuż tuż do spotkania z Antosią, a w sumie w każdej chwili może się zacząć, a ja wciąż w lesie :)

możliwe że się nie obróciła... ja dziś czułam jak ma czkawkę, autentycznie w samym dole przy spojeniu aż czułam... wiec chyba jest u mnie tak jak gin mowil, ze sie obrocila. ja tez w lesie, jutro postaram sie chociaz troche torbe ogarnąć

ide , baju dziewczynki

Odnośnik do komentarza

misiakowata30
Mój net też nie smiga jakbym chciała..już staram się nie bluzgać jak mi sie buforuje..
serial to ja sobie buforuje jak pisze tu czy jestem na fb:)

a nie wiem czy widziałam Kamerdynera..jutro zobaczę..
my to dwa kinomaniaki z Pawłem..gdyby kasa była to byśmy do kina ciągle chodzili:)

Coś mnie zaczęło brać,własnie popijam prenalenek,sok z całej cytrynki wypity i opierdzielam pomarańcza w kuchni:)
Te zimno na ustach to chyba zwiastun czegoś..nie chce być chora..już bez tego mi ciężko ;/

zimno ponoć wychodzi jak organizm jest osłabiony, mój M też ma dziś mu wyszło.

Odnośnik do komentarza

Ja to dzis miałam z syna ubaw bo chciał zobaczyc jak maluszek ma czkawke i przystawił policzek a tu zamiast czkawki taki mega kopniak:) Jego mina bezcenna :) Takie mamo cooo to było:) A ja ze Antos uczy Cie nie podsłuchiwac:) po czym udało mu sie poczuc czkawke:)Taki jest teraz dumny ze bedzie znow starszym braciszkiem z corka młodsza sie licytuja kto co bedzie robił. Jak prałam ubranka to sie podzielili ze skarpetki składa jedno a czapeczki drugie . Pomagali wieszac i wgl ze takie fajne i malutkie .
Co do seriali ja kiedys wiecej ale własnie takie klimaty jak Archiwum X , Csi , Medium, Supernatural i takie własnie podobne :) Nigdy nie ogladałam tasiemców brazylijskich tzw horrorów:)Wole juz National Geographic czy inne dokumentalne

http://s5.suwaczek.com/201603091556.png

Odnośnik do komentarza

Nom na pewno jestem osłabiona Kalae..Mój P.choruje już dłuższy czas,walczę jak mogę,żeby się nie zarazić,ale może własnie cholerstwo przez to wyszło:) Na szczęście mam swoją skuteczna maść :)i owoce :)
Chyba jednak Ci się mała nie obróciła..
Mojego malucha to wyraźnie czuję,jak macha nóżkami to mi smyra cycka od spodu:)
Dzis chyba raczkami był do kregosłupa bo dostawałam boksy dosłownie w pupę hehe
Nie martw się,córcia jeszcze sie obróci:D

Fajnie,że korzystacie z kina..wyjścia we dwoje są super..W czwartek właśnie wracalismy po ginie i zakupach do domu..Zachciało mi sie pizzy,Pawłowi też cos takiego..wachalismy się bo krucho z kasą..ale stwierdzilismy,że długo we dwójke nigdzie się nie wybierzemy..a ja ubrana i umalowana jak człowiek byłam to ok:)Poszlismy i fajnie było :D

Ja też ciągle mam wrażenie,że nie jestesmy gotowi..że jeszcze duzo trzeba kupić dla Matiego..ech

Zmykam,załączam ten serial"Z pamietnika położnej"może być fajny :D
Baju:*

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Haniutku zazdroszczę takich fajnych pomocników :D

Archiwum X i David Duchowny jeee :)
Ferie u ciotki w Szczecinie..w jakiś dzień nadawali to późno..ja ,kuzynka i ciocia przed tv :D

no i Daviiid <3 Taka totalna mimoza,ale skubany ma coś w sobie..a po "Californication" z nim mrr gdybym była wolna to bym poszalała ha ha ha :D<br /> :> spadam,bo już głupoty gadam..Prenalen nieźle kopie hehe
Dobranoc :*

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

z tym czy się ona obróci czy nie, to akurat mam luz, bo boję się porodu w każdej formie, więc nie nastawiam się na jakąś jego formę, jakoś za miesiąc z okładem wyjdzie albo ją wyciągną, jakby nie było :)

a wy czujecie coś w okolicach spojenia, w sensie jakieś ruchy czy główkę?

a co tego zimna to u mnie jak mam zimno to już nie choruje dodatkowo - może to jakieś pocieszenie.

Odnośnik do komentarza

Hey dziewczyny
Wczoraj o 22:15 przywitaliśmy na świecie naszego synka Antosia. Mały waży 1700 i oddycha samodzielnie :-) Cesarkę miałam ze względu na przepływy i wysokie ciśnienie. Dobrze że pojechaliśmy na IP bo dziś mogło być dużo gorsze zakończenie, także dziewczyny nie lekceważyć ciśnienia i przeczuć tylko ruszać tyłki i coś z tym robić....

http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5ew3p8xvbj.png

Odnośnik do komentarza

Doczytałam:)
Na męża nie mam już nerwów, bo po 2dniach l4 po tej jelitówce (która u niego była jednym rzygankiem) to jest taki wymęczony, że nie wiem, a tylko się trochę zajął synem i posprzątał. A dziś pół kuchenki wytarł, jak go poprosiłam żeby blaty przeleciał (ja zrobiłam obiad na dwa dni) bo stały garnek i patelnia na drugiej połówce, no to jak miał wytrzeć???? To samo z odkurzaniem, bym musiała drugi raz po nim odkurzyć żeby było czysto. A co się nagada, a jaki zmęczony.... Przynajmniej docenia co ma zrobione zwykle, jak nie jestem chora czy w ciąży, to go ratuje;)
Teściowa zajęła sie dzieckiem, to ja trochę poszyłam (spodenki dla synka, organizer do torby na pieluszki i jakies duperelki, które zawsze się gubią).
A teraz czekam na sen...

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkzbmhlydqtmyx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5e9sf8amqv.png

Odnośnik do komentarza

Aniołek nocy! Ale nowiny! Gratulacje!!!! Trzymajcie się ciepło, a jak będziesz miała więcej sił i czadu to opisz trochę akcje no i twoje przeżycia!!!

Kalae, mnie mała bardzo nisko stuka czasem, głównie jak siedzę, chyba ją tam ściskam. A tak to przeważnie na wysokości pępka wierci pupą i nogami obkopuje górę i boki brzucha i żebra.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkzbmhlydqtmyx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5e9sf8amqv.png

Odnośnik do komentarza

Aniołek_nocy
Hey dziewczyny
Wczoraj o 22:15 przywitaliśmy na świecie naszego synka Antosia. Mały waży 1700 i oddycha samodzielnie :-) Cesarkę miałam ze względu na przepływy i wysokie ciśnienie. Dobrze że pojechaliśmy na IP bo dziś mogło być dużo gorsze zakończenie, także dziewczyny nie lekceważyć ciśnienia i przeczuć tylko ruszać tyłki i coś z tym robić....

Gratulacje

A to mialas to zatrucie ciazowe?

Odnośnik do komentarza

Gratulacje Aniołek! :) czekamy na więcej info :)
W ogóle to czekamy na zdjęcia dzieciaczków, bo jeszcze żadna nie wrzuciła, pochwalcie się! :)
My dziś cały dzień prawie poza domem, teraz jesteśmy u kolegi, graliśmy w planszówkę gwiezdnych wojen. Kurde, to gra niekończąca się, rozegraliśmy jedną misję chyba w 3h (wiadomo z przerwami, jak to przy piciu), a gra się 11 misji... ale przerwaliśmy i następnym razem będziemy kontynuować.
Ale zmęczona już jestem, mam nadzieję, że zaraz pójdziemy do domu... teraz na xboxie pykają, a ja sobie leżę.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Aniołkuuuuu ja pierdziu..Gratuluję :DD
Zdrówka skarby,wracajcie szybko do domu:D

Kalae no ja czuje jak mnie tam Mati smyra na dole :)czasem jak za szybko idę czy wstanę to aż zakłuje..musze zwolnic a nawet przystanąć..odbieram to jako:"e mama,weź przystopuj trochę" :)
To mnie pocieszyłaś :D

Nati to wesoły wieczór..ale podziwiam,ja już nigdzie nie chodze wieczorami..to co,że nie spię czy cos..chodzi o wygode..jakos krepuje sie u kogos tak,zaraz mnie krocze boli i marze o leginsach i swoim wyrku:)

Monimoni aparat z męża hehe
mój sie nauczył przy mnie robic dokładniej..chyba juz nie chce,żebym stekając poprawiała po nim hehe:)

Słuchajcie ten serial super..Anglia lata 50te,fajne historię..włączam drugi odcinek :D
Mati polatał mi,tak fajnie na boku sie przyssal ze gula wisiała haha a jak dotknelam to sie zaczal wspinac wyzej hehe :)
do jutra:)

ale nowiny no:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...