Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Ja rodze za 62 dni. Dziś mam totalnie zakręcony dzień. Wszystko z rąk mi leci,a dwa dni temu w sklepie poruszałam się jak słoń w składzie porcelany. Dosłownie ! Zbiłam porcelanowe kubki :(

Co do szczepienia to na pewno nie będe szczepić w pierwszej dobie szczepionkami w szpitalu. Małą zapisze do lekarza do którego chodzi mój siostrzeniec. Potem w miejscu pracy już pewnie będzie chodziła prywatnie.

Chorym dziewczynom, życze dużo zdrówka!

Idę dalej was czytać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

Fajne te chusty ale... po pierwsze czy samej da się założyć odpowiednio chustę, ją związać z dzieckiem? Po drugie czy takie wiązanie jest pracochłonne? Po trzecie, najważniejsze, dziecko nie wypadnie, chusta się nie przedrze? Wiem, że są specjalne techniki wiązania ich ale nie wiem czy potrafiłabym zaufać swoim więzom?!

Odnośnik do komentarza

misiakowata30
mmmm obżeram się pierogami od teściowej :D

Ciąża super wiadomości,jednak co za kasę to za kasę :)
Haniutek padłam..czuje ,że tez będę musiała mieć wyobraźnie przy Matim..Jak będzie miał po nas zdolności,to koniec :)
Paweł za dzieciaka spalił całą choinkę na przykład hehe

U Kamilla wie co to za rurki..kiedyś jak mieszkałam z mamą to nam w kuchni wrzątek grzejnikami poszedł..matka w panice,a ja nastolatka gumowce założyłam i heja na spokojnie..zanim brat przyjechał było po krzyku..bardziej mnie matka krzykiem wkurzała niz ta woda..
dobrze ,że opanowanie w extremalnych warunkach mi zostało..może przy porodzie sie przyda :D

a piece nie tylko poza miastem:)u nas w kamienicach sa piece..gdzieniegdzie spotkasz jeszcze kaflowe(u Pawła mamy)które ubóstwiam :D
Mam materac z pianki z taką dziurkowaną wkładką dla malucha i nie jest miękki..normalny..nie wydziwiam,bo skoro nie jest odkrztałcony,a powłoczka spokojnie się w pralce uprała to co mi tam:)


Noo u mnie to samo, ja z siostra kiedyś też chciałam sprawdzić jak się pali wata na nowej choince kiedy mama była w pracy - dobrze ze babcia była więc choinkę z 2 piętra z okna zrzucił, jej czego my nie wymyslalysmy z siostra jak byłyśmy małe. Fajnie było! Aż się rozczulilam:)za to szwagier z bratem podpalił na wiosce stodole dziadka a potem biegli ja kubkiem wody gasić haaa

Odnośnik do komentarza

Monimoni
Nadrobiłam! (to nasz tekst meldującą spełnienie codziennego obowiązku;) ) po śniadaniu i korkach odpoczywam.

My szczepimy tak jak syna, po konsultacji z pediatrą (moją mamą) i neonatolog: wg kalendarza szczepień, w szpitalu na wzwb wykupujemy engerix, a potem 6 w 1 i pneumokoki (rotawirusow nie, tak jak któraś z was pisała, za dużo różnych jest, więc żeby nie obciążać).

Leniwiec ja też będę biegać na twoją cześć razem z synkiem, na pewno mu się spodoba ta nowa zabawa. Tylko za długo nie mogę, bo się spocę i dostanę zadyszki a o 11:45 mam korki:)

Kalae mam chustę do noszenia z materiału w taki wzór, szkoda że nie znalazłam wtedy takiego rożka do kompletu;/ a co do ochraniaczy to może noworodek nie wierci się za dużo w łóżeczku, ale niemowlę już tak i jak usłyszysz takie stukanie małej główki o szczebelki to pewnie żal Ci się zrobi... ja raz słyszałam jak ochraniacz suszył się po praniu i szybko założyłam spowrotem. chociaż nasz synek od początku by się uderzał bo on już jako noworodek jak spał na brzuszku i się budził to pełzał i dziobał materac w poszukiwaniu cyca aż nie dotarł do ścianki i tam się zatrzymywał i dziobał dalek. Aż się wzruszyłam jak sobie to przypomniałam.

no to wtedy może jej kupie, na ten czas myślę, że nie ma konieczności kupować.

a co tej szczepionki wzwb to należy ją zakupić wcześniej w aptece czy jak? potrzebna jest recepta?
a w szpitalu powiedzieć żeby zaszczepili tą?

Odnośnik do komentarza

Buuu znow napisałam taki mega długi post a mi go nie dodało..No dobra od poczatku moze znow jak dodaje cytuj nie dodaje postu.
Napisałam Misiakowata ze jak by moje dzieci były takie jak ja to boziu uchowaj. Byłam taka cholerka ze szok.
Ale od poczatku . Jak moja najstarsza corka miała moze z 1,5 roku a mnie przysneło sie po nocnej zmianie i sprzataniu swiatecznym obudziło mnie sypanie jakies..
Wstaje a tam sciezka od kuchni do jej pokoju usupana z wszystkiego co znalazła w szafce na dole czyli kasze ryze maki i wszelkie zapasy po czym olej mleko i takie rzeczy wszystko co dało sie otworzyc zabkami.
Pytam jej co robi a ona "ciasio"
Byłam wsciekła bo miałam wtedy dywan swiezo uprany i wykładzine dywanowa.. od tej pory panele i nic poza na podłodze:)
A ze starych moich "osiagniec" jak miałam moze ze 3 lata babcia wyszła do ogrodu wczesnie rano a ja spałam . Obudziłam sie i pomyslałam ze zrobie jej niespodzianke.
Nie wiem czy wiecie ze osoby z nadkwasowoscia robiły kiedys taki specyfik z sody i octu dla mnie wygladajacy jak oranzada.No to postanowiłam pomoc babci:) Stały dwa wiadra wody w jednym było nieco ubrane wiec dolałam ocet wsypałam ciezko wystany w kolejce i wtedy na kartki cukier (duzo bo oranzada musi byc słodka) no i pojemniczek z soda.. i tu zaczeły sie schody .. po chwili brakło mi reczników w kuchni i łazience na co weszła "zachwycona" babcia:))
Teraz jak moje dzieci cos odwala uspokaja mnie wizja moich wyczynów i od razu mi lepiej:))

http://s5.suwaczek.com/201603091556.png

Odnośnik do komentarza

Wiązanie chusty jest bardzo proste. Ja nauczyłam się podstawowego wiązania z internetu, takiego dla dziecka od urodzenia, z przodu i sama wiązałam sobie i innym (mężowi, koleżance). Potem nauczyłam się jeszcze na boku dla starszego dziecka, a ostatnio wiązałam mężowi na plecach, bo sobie nie wobrażasz z dzieckiem tego zrobić, ale ponoć da się.
Dzieci nie ma szans wypaść, a chusta raczej się nie porwie no to mocny materiał. Ostatnio mąż nosił nasze 11 kg Ksawcia:)
Jak będziecie chciały to zrobię wam pokaz ze zdjęciami i opisem, albo filmik jak będę motać Zuzię;)

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkzbmhlydqtmyx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5e9sf8amqv.png

Odnośnik do komentarza

chustę bym też chciała, ale właśnie mam obawy ze źle zawiąże i mi wypadnie itd.

a tą szczepionką na gruźlice szczepicie tą co w szpitalu dają?

w sumie ciekawe jak jest w tym szpitalu bonifratrów, może zapytam dziś na sr, może się orientuje ta położna, w sumie najlepiej byłoby jakby w szpitalu mieli i wtedy wykupić i zapłacić i już po sprawie.

Odnośnik do komentarza

Kalae na Bonifratrów mają tylko tę refundowaną. Możesz przywieźć swoją albo w dniu porodu albo wcześniej opisaną i jak tatuś jedzie z dzieckiem na szczepienie (po 2h kangurowania) to musi powiedzieć, że dostarczyliście swoją szczepionkę. Trzeba tylko zachować wymagania co do jej temperatury.

Odnośnik do komentarza

Jeszcze raz dziękuję dziewczyny! Dzis mi troszke lepiej, chociaż wujek- babci syn wieczorem ma wpasc po zdjęcia babci z naszego slubu bo w tym chcialabyc pochowana...
Maja jej robic sekcje bo nie znają przyczyny śmierci. Ja się zastanawiam czy iść na pogrzeb, wczoraj tak mi brzuch stwardnial po placzu ze potem miałam dwa zmartwienia... A babcia bedzie chowana z tata wiec podwójne wspomnienia... Namawia mnie mama z siostra żebym po pogrzebie pojechała sie pomodlić bo za dużo emocji a tyle co w szpitalu ze skurczami bylam...
Kamila super wyglądasz...
Co do Rossmana od dzis jest ta promocja z pieluszkami i husteczki gratis? Bo w gazetce nie widzę tego.. ??

Odnośnik do komentarza

Jola88
Jeszcze raz dziękuję dziewczyny! Dzis mi troszke lepiej, chociaż wujek- babci syn wieczorem ma wpasc po zdjęcia babci z naszego slubu bo w tym chcialabyc pochowana...
Maja jej robic sekcje bo nie znają przyczyny śmierci. Ja się zastanawiam czy iść na pogrzeb, wczoraj tak mi brzuch stwardnial po placzu ze potem miałam dwa zmartwienia... A babcia bedzie chowana z tata wiec podwójne wspomnienia... Namawia mnie mama z siostra żebym po pogrzebie pojechała sie pomodlić bo za dużo emocji a tyle co w szpitalu ze skurczami bylam...
Kamila super wyglądasz...
Co do Rossmana od dzis jest ta promocja z pieluszkami i husteczki gratis? Bo w gazetce nie widzę tego.. ??

Jola, ja bym się zastanowiła na pojsciem... z jednej strony nie wyobrazałabym sobie nie isc, z a z drugiej. wiadomo... emocje, tak jak piszesz podwójne wspomnienia.... żeby tfu tfu nic się nie stało... :(

Odnośnik do komentarza

Ja też mam zamiar motać Zuzke w chustę, już od samego początku. Będę zamawiać stąd :
http://littlefrog.pl/product-pol-4089-Chusta-tkana-Little-Frog-Morski-Chalcedon-4-2-m-.html
Kumpela fizjoterapeutka gorąco mi poleca, nauczy mnie też różnych wiązań, także spoko. A te chusty się nie zerwą, bo są całe tkane. Poza tym, wybierasz odpowiednie typy wiązań i chust do różnej wielkosci dziecka, a nosić można nawet i duże dzieci jak masz siłę :P

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgeli2cuo5h.png

Odnośnik do komentarza
Gość EwelinaCzCzy

Ja już po wizycie ;) wszystko jest ok. Szyjka bez zmian. Mała waży 2300, 34 tydzień ;) to chyba nie jest taka mała. Oczywiście ja prawie zemdlalam u lekarza bo nie mogę tej pozycji jak leżę na wznak, a dwa że duszno tam było. Ale wynagrodzilam to sobie paczkiem potem;) przytyłam ogólnie niecałe 10 kg. Ach już się nie mogę doczekać maleństwa ;)

Odnośnik do komentarza

Jola, ja bym mimo wszystko nie poszła. Rozumiem, że zapewne byłaś blisko z babcią ale skoro już teraz tak to przeżywasz to co będzie na pogrzebie? Tym bardziej, że przedwczesny poród już Ci zagrażał i przebywałaś w szpitalu z tego powodu. Gdyby ciąża była nieco starsza to może ale teraz wolałabym zostać w domu na Twoim miejscu. Na cmentarz możesz zawsze podejść później, gdy minie, np. 36 tc lub po porodzie. Jest to oczywiście moje zdanie.

Odnośnik do komentarza

Ernesto
aaaa i zapomniałam, dziękuję za info o promocjach na stronie Smyka. Kupiłam dla małej kombinezon na przyszłą zimę :) i jeszcze pare innych rzeczy :D

Ja tez gadam że więcej nie kupuje a szuflady pęcznieją sameeee :D
Na ile cm ten kombinezon ?

Odnośnik do komentarza

kamillla
Ernesto
aaaa i zapomniałam, dziękuję za info o promocjach na stronie Smyka. Kupiłam dla małej kombinezon na przyszłą zimę :) i jeszcze pare innych rzeczy :D

hehe zdaje sie ze za każdym razem mówisz, że już wiecej nie kupujesz :D


Spiochów, body itp. już nie. Natomiast uważam za dobrą inwestycję kupno kombinezonu zimowego na przyszły rok. Teraz zapłaciłam 68 a jesienią byłby to wydatek ok. 200. Grzech nie skorzystać.
http://www.smyk.com/cool-club-kombinezon-dziewczecy-1-czesciowy-rozmiar-68,p1110556902,ubranka-dla-dzieci-p

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...