Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

No juz gardziol wyplukal woda utleniona i zrobilam mu taki koktajl. Laryngolog kaze go pic przy infekcjach lek przeciw zapalny, theraflu i witamina c 1000. Ale przez tyle lat nauczylam sie ze jest to juz moment na antybiotyk.

Przed swietami go cos bralo a juz jie mielismy kropli od laryngologa do nosa. Do tego on ma problemy gastrologiczne a przerwal przed swietami controlog. Nie dosc ze pogoda sprzyja to jeszcze jedzenie swiateczne...

Noi wszystkie razem rzeczy daly efekt...

A jutro to sama pojade bo jak w poczekalni ma chuchac na inne ciezarne to tez tak nie bardzo...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Święta i po świętach. Na wieczór przeczytałam chłopakom bajkę z książki od babci ( dostali pod choinkę:-)) Super sprawa myślałam że będzie mi głupio a była to najprzyjemniejsza czynność z całego dnia. Jutro mój czyta Calineczke.
Ja to narazie musze zrobić listę co trzeba kupić. Przejrzeć ciuchy które mam od kuzynki i dokupić resztę. Ale znalazłam dziewczynę w okolicy która sprzedaje w korzystnej cenie taką pake ubrań i chyba kupię. To ciuszki może będą z glowy na pierwsze dwa miesiące. Wózek jeszcze jeden oglądamy używany w sylwestra i chyba będzie decyzja który kupujemy. To resztę część na alegro i może wybiorę się na marywilska. Jeszcze czeka mnie zamiana z siostrą pokojami, abyśmy mieli większy ale to zostawię na luty. Z pampersami to jest racja nie ma co przesadzać, bo my od tej kuzynki to chyba z trzy pudełka dostaliśmy która ona nie zdarzyła zużyć. Mówi że sama kupiła a później a to od kogoś dostała w prezencie a to też komuś zostały i jej dał. I się śmiała że mogła w pewnym momencie hurtownie zakładać. To pampersy będę kupywac na bieżącą chyba że będą jakieś promocje. Ale to też po urodzeniu chłopaków. Czyli styczeń będzie ciężki ale dostaliśmy kasę od jednych rodziców i nasza to mam nadzieje że starczy. Jak coś to reszta po mojej wypłacie.
I tak juz mnie rodzina denerwuje bo czuję się przez nich jak głupia gówniara lub patologia. Ale trudno dam rade.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09piqvv3v7dr48.png

Odnośnik do komentarza

a no to jak mus to mus...dobrze,że do lekarza od razu idzie:)
Szkoda,że akurat teraz go wzięło,ale na pewno Ci to wynagrodzi jak się lepiej poczuje :)
No ja tez Prenalen łykam jak mój słabnie :D

ech bo głodna jestem trochę...chleba nie było w sklepie,w zamrażarce też..ostatki mój do pracy wziął,myslałam,że se poradzę..no ale dobry taki cieplutki:)
a od obiadu troche minęło (16) :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Łeee to Ty bez kolacji jestes... To dlatego :)

Szkoda mi bo on bardzo tez przezywa te wizyty i cala ciaze...
Przez Swieta to ciagle mi opowiadal ze nas kocha i to najbardziej. I ze nie moze sie doczekac kiedy sie urodzi Hania... Noi jest teraz taki przygnebiony i boi sie ze mnie zarazi...

Poza tym lekarza mamy na 2 krancu miasta i wizyta na 18. A on wie ze nie lubie sama jezdzic teraz autem... A tymbardziek wìeczorem...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

hmmm a nie może Cię zawieźć i poczekać w aucie??

Mi się w Japonii podoba to,że oni z szacunku do siebie,jak są chorzy,to od razu zakładaja maski..wiem też,że tak też bronią się przed wdychaniem smogu..ale znam kogoś,kto tam był i mówił o tej uprzejmości w przeziębieniu :)
Może daj mężowi, niech założy hehehe

no bez kolacji,czekolada po kościele sie nie liczy :)
teraz patrze,,że mogłam sobie naleśniki zrobić hehe ale już sie najadłam :)
Zmykam zaraz spać :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

ajka88
Misiakowata wiem że powinnam mieć to w dupie,ale nie raz to jest trudne. Słuchać któryś raz z kolei że jak my sobie damy rady, to tyle wydatków i jeszcze chcemy się budować. Juz mi się zaczyna ulewac ta ich troska.

to zróbcie im na złość i pokażcie jak świetnie sobie poradzicie :)
Bóg dzieci dał to i kasę da :)
Wiadomo,że w dzisiejszych czasach jest ciężko,a tu jeszcze dwa szczęścia...pewnie sie martwią,stąd te "podcinanie skrzydeł"..nie przejmuj się..wazne ,że macie siebie i dążycie do swoich marzeń...ułoży się..a rodzina..zawsze będzie gadać :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Dlatego ja sie cieszę,że święta mogę spędzic z ludźmi z którymi chcę,a nie muszę :D
Będzie dobrze Ajka88 :D Olej ciotki..teraz takie modne jest gadanie,że młodzi nie daja rady..no dobra..kokosów nie ma..ale najwazniejsze,że jest zdrowie,miłość i dzieci wkrótce :)I jakoś sobie poradzimy wszyscy :D chcemy to sobie poradzimy:)Zawsze sie wykombinuje tak ,żeby było dobrze :)
Zmykam,do juterka :*

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza
Gość magdalenka851

Wy do spania a ja juz wstałam :) obudziło mnie bulgotanie brzucha-to chyba samooczyszczenie po świętach....zjadlam lekkie śniadanko i czekam co się bedzie działo dalej;)
ja w pierwszej ciąży -po 1 poronieniu-i plamieniach w początkowej fazie miałam torbe spakowana jeszcze przed poczeciem:D i to było najlepsze bo jak coś to juz nie trzeba się dodatkowo stresować.
Tym razem też moja torba jest ale kompletnie nie wiem jakie ciuszki dla dzieciaczka i ile. Pytałam kiedyś w szpitalu i rożek Pani wymieniła jako potrzebny ale myślę ze funkcje rozka spokojnie kocyk też może spełnić. A miała, któraś z Was kocyk bambusowy? Ja się tak zastanawiam czy by nie wypróbować bo takie recenzje super. Ręcznik mam to jest naprawdę rewelacyjny.
Ok bulgotanie ujazmione to idę na druga polowe nocki. 3majcie kciuki oby mnie nic z rana nie zaskoczyło....;)

Odnośnik do komentarza

Hejo . Ja juz nie spie , jestem glodna jak wilk , a tu dupaaa post bo badania . Misiakowata musze byc dzielna mam dziecko w domu a z mezem pocieszam sie tym ze w szpitalu zawsze jest przynajmniej troche bezpieczniejszy niz w domu . Ciezko jest bo jak kiedys pisalam pracujemy z mezem na gospodarstwie , tzn ostatnio on pracowal bo ja nie moge . A jak poszedl do szpitala to jakos to ogarniac musze z tesciowa . Dobrze ze rodzina pomaga .
jak mnie swedza rozstepy na brzuchu ;-(

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87zbmhrylvm8oa.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hpk9yj3gom.png

Odnośnik do komentarza

Łoooo matko!!!!! Misiakowata o tej godz tutaj????!! Swiat stanal na gliwie :D hehe

Ja sie szykuje do pracy. Hania mnie kopie (moze przypomina ze tatusia nie obudzilysmy). :) hehe

Renatka dasz rade!! Nie masz wyjscia... Obt dzis tylko byla diagnoza i oby dzis sie mezem zajeli.

Lece do pracy cale szczescie dzis nie bedzie duzo roboty i nawet nie uczestnicze w remanencie :D

Jeszcze musze misiowi wstawic jakas piers do gotowania z ryzykiem. Ehhh... ah te CUDOWNE zonki!!!:D hehe nie ma to jak samozachwyt :D

Trzymajcie sie brzuchatki!!! I nie nadrabiajcie pisaniem calych swiat! Prosze:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość - misiakowata30

Nie ma za co Ajka88 :-)

Hm a moze ktores z dzieci uciska jakies nerwy ?? Wspolczuje...wczorajszej nocy tez mialam skurcz w nodze,ale go przespalam :D a przed dzisiejsza wzielam magnez i bylo ok :-)
Ide pospac troche jeszcze..Pawel tez zaraz dolaczy :-) Planow zadnych nie mamy,mozna pokimac :-)
Tym co maja badania życzę powodzenia :D

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie, witam poniedziałkowo zza biurka:( Jejciu jak dziś ciężko mi było wstać do pracy... Oczy mi się same zamykają, a jeszcze przed pracą zajechałam zrobić badania. Toxo tak jak myślałam, u mnie w lab wyniki będą na środę dopiero, więc dobrze że poszłam, bo wizytę mam w poniedziałek 04.01. ajka88, tak jak dziewczyny piszą, ludzie zawsze będą gadać, taki naród że większość cieszy się bardziej z cudzego nieszczęścia niż tym, że sobie radzą;/ Olać... NO i zaraz kobitki będziemy witać Nowy Rok a potem odliczać już dni do przywitania naszych maleństw. A jeszcze niedawno trzymałyśmy w rękach wynik testów ciążowych:D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dtedgk657.png

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1r1zmihmay.png

Odnośnik do komentarza

Hej!pozdrawiam z pokoju krzywej cukrowej;) jakos ciezej bylo to przelknac niz ostatnio... mam nadzieje, ze to juz ostatni raz (w tej ciazy:)). Na razie mnie nie muli i mam nadzieje, ze tak pozostanie. Tez zrobilam od razu toxo przy pierwszym pobraniu. U nas wyniki sa tego samego dnia lub kolejnego, wiec spoko:)
Ja tez nie czuje sie przygotowana na bejbika. Np. Dzis nad ranem zdalam sobie sprawe, ze nie mam przescieradla do lozeczka. A zylam w przekonaniu, ze mam- mam, tyle, ze do kolyski, ktorej materacyk jest dwa razy mniejszy;) I najgorsze jest to, ze myslalam, ze to jedno przescieradlo wystarczy!;)
A wlasnie, czy ktoras kupowala podklady wodo/(moczo) odporne na materace 70x140? Ja kupilam jakis mniejszy w Ikei (100 x iles tam) bo ciezko dostac taki na gumce inny niz 60x120...
No przynajmniej mnie sie nie udalo...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza
Gość - misiakowata30

Leniwcu bo po swietach jakos slodkiego tak sie nie chce heheh
podklady do lozeczka dzieciecego?? To jeszcze nie mam czegos takiego..w ogole lista jeszcze u mnie dluga cos..
Cholerka od dwoch dni meczy mnie znow swedzenie...zaczelam duzo mleka pic...no po prostu czesto mam ochote..wiem ze maluszkowi teraz kosci sie wzmacniaja..to dam rade..duzo nie zostalo :-)

Pawel przyszedl spac o 8 i zdziwiony ze ja nie spie..mowi ze tego jeszcze nie bylo hehe tetaz on juz chrapie a ja podczytuje grudnioweczki jak sobie radza :-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...