Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

felcia898
olka135
W końcu Was nadrobilam :) wiecie co... Za pół godziny mam ostatnie pobranie a już mam ochotę na Snickersa, którego zjem zaraz po wyjściu omomom :)
Felcia nie przejmuj się, lekarz wie CK robić, też mam ryzyko porodu w styczniu, z tym że mnie ot tak po prostu może wziąć nagle, przez tą szyjkę, boje się co to na świętach będzie :(trzeba być dobrej myśli! :*
T

Już Jakoś się oswajam z tą myślą...a u Ciebie jaką długa ta szyjka??? U mnie 2,5 cm mam szew od dwóch miesięcy i nic się nie skraca od tego czasu więc tym aż tak się Już nie stresuje:) ( chociaż i tak muszę lezakowac) Tylko te nieszczęsne przeplywy :/ mam nadzieję że junior tam nie gloduje biedaczek.

Miałam 4.8cm od początku ciąży a potem w 3 tygodnie skróciła mi się do 2,83cm :/ napewno nie gloduje, nie martw się, będzie dobrze, dawaj odrazu znać jak coś będziesz wiedzieć! :*

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza
Gość mama77777

kamillla
mama77777 no dokladnie mnie tez boli po prawej stronie, nie jest to az tak bolesne bo jak leze to nie czuje ale jak chodze to troche mi to dokucza, do mojego gin nawet nie zamierzalam isc bo dla niego wszystkie bole to normalka

Jak już teraz nam się zawiasy rozluzniaja to znaczy ze szybko urodzimy ; -) trzeba szukać pozytywów he he.

Odnośnik do komentarza

~mama77777
kamillla
mama77777 no dokladnie mnie tez boli po prawej stronie, nie jest to az tak bolesne bo jak leze to nie czuje ale jak chodze to troche mi to dokucza, do mojego gin nawet nie zamierzalam isc bo dla niego wszystkie bole to normalka

Jak już teraz nam się zawiasy rozluzniaja to znaczy ze szybko urodzimy ; -) trzeba szukać pozytywów he he.

hehe tak trzeba byc optymista ;D

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki :)
trochę was poczytałam, więc teraz popiszę ;)
ja krzywą cukrową miałam w zeszły czwartek, wyniki to 92-165-101 więc się nie martwię, ale wypić było trudno, a tuż przed ostatnim pobraniem to miałam takie zawroty głowy że szok, dobrze że byłam ze swoją połówką :)
do gina w najbliższy wtorek idę, ciekawe co powie, ciekawa jestem jak malutka się ułożyła...
leżenie w ciąży naprawdę dużo daje, przerabiałam to w pierwszej ciąży, tylko trzeba się przestawić na mocno oszczędny tryb funkcjonowania.
zgagę miałam kilka razy dopiero, ale wiem że raczej mnie nie ominie :P malutka coraz bardziej się rozpycha i ciężko mi się oddycha, a jak zaczyna fikać koziołki to aż mi cały brzuch faluje i skacze :D
co do bóli kości, to mi krocze najbardziej daje się we znaki jak leżę i np obracam się na drugi bok, albo wstaję do wc :/ no cóż, teraz już tak będzie do końca, dobrze że siedzenie na piłce fajnie masuje tamte okolice i mi to pomaga ;)
a ja wczoraj byłam u moich pociech w przedszkolu na występach świątecznych :) ależ się wzruszyłam, łzy mi same leciały po policzkach :) mój autystyczny synek brał udział w przedstawieniu i nawet się uśmiechnął jak mnie zobaczył :) młodszemu nie bardzo mogłam się pokazywać bo zaczynał płakać że chce do mamy ;) ale też dał radę do końca występów :) jestem z nich taka dumna :) oczywiście był też Mikołaj i prezenty, więc do domu wracali z mega uśmiechem :)
a w domu zrobiliśmy im przemeblowanie w pokoju i położyliśmy nowy dywan z ulicami żeby mieli się gdzie bawić autkami :) mnie już dopada syndrom wicia gniazda i wszystko bym kupowała dla maluszka ;) a wzruszam sie strasznie :P
no to sobie popisałam :)

Odnośnik do komentarza

Hej Kobiety :)
Zdrzemnęłam się bo od 4 nie spałam i budzi mnie dzwonek do drzwi. Ide wkurzona a tam listonosz "Ojej, obudziłam? pieniążki pani przyniosłam" :D a ja do niej ze tak mnie moze budzic codziennie. Pierwsza wypłata z zusu, jak sie ciesze, myslalam ze nie dostane przed świętami :)

Wy sie kobitki nie przejmujcie tymi bólami, wszystko minie po porodzie. Mnie tez spojenie boli niestety i jeszcze rwa kulszowa czasem łapie. Ale to wszystko już przechodziłam i nawet nie zwracam uwagi, trzeba przeczekac.
Najbardziej chyba wkurza mnie płaczliwość, dziś już też awanture zaliczyłam w sumie z błahego powodu.
Po porodzie mijają dolegliwosci ale są inne problemy, np. wydaje nam się ze od razu wraca figura i wskoczymy w stare ubrania. Szokiem było dla mnie że po porodzie nie miałam ani jednego ciucha, nie miałam sie w co ubrac. Kilogramy jeszcze nie spadły, brzuch nadal duzy, nie poznawałam swojego ciała. Ciężko było się pogodzic z wyglądem.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwl6d878ytfrqp.png

Odnośnik do komentarza

no teraz leze i czuje bol w kroczu jak nogami ruszam. oby tylko sie nie nasilil to dam rade.

moj misiek wlasnoe dzwonil z informacja, ze ma urlop i do pracy dopiero po swietach idzie. w pracy nie ma zbytnio co robic... cos czuje ze firma sie niedlugo ewakuuje z rynku, w tamtym roku caly grudzien moj non stop nadgodziny robil...tyle roboty bylo a teraz nawet nie ma co robic...

Odnośnik do komentarza

Renia83
Hej Kobiety :)
Zdrzemnęłam się bo od 4 nie spałam i budzi mnie dzwonek do drzwi. Ide wkurzona a tam listonosz "Ojej, obudziłam? pieniążki pani przyniosłam" :D a ja do niej ze tak mnie moze budzic codziennie. Pierwsza wypłata z zusu, jak sie ciesze, myslalam ze nie dostane przed świętami :)

Wy sie kobitki nie przejmujcie tymi bólami, wszystko minie po porodzie. Mnie tez spojenie boli niestety i jeszcze rwa kulszowa czasem łapie. Ale to wszystko już przechodziłam i nawet nie zwracam uwagi, trzeba przeczekac.
Najbardziej chyba wkurza mnie płaczliwość, dziś już też awanture zaliczyłam w sumie z błahego powodu.
Po porodzie mijają dolegliwosci ale są inne problemy, np. wydaje nam się ze od razu wraca figura i wskoczymy w stare ubrania. Szokiem było dla mnie że po porodzie nie miałam ani jednego ciucha, nie miałam sie w co ubrac. Kilogramy jeszcze nie spadły, brzuch nadal duzy, nie poznawałam swojego ciała. Ciężko było się pogodzic z wyglądem.

ciekawe czy i ja przed swietami dostane, byloby cudownie. myslisz ze mozna zadzwonic do zusu i sie dowiedziec??

ja sie wlasnie nie nastawiam na zrzucenie szybko wagi, i wkurza mnie ze niektorzy mowia aaa zobaczysz odrazu zrzucisz wszystko co przytylas, wiec sie nie przejmuj waga. co do boli to akurat spojenie zaczelo mnie dopiero teraz bolec. i czuje jakbym poprostu jadac rowerem spadla na rame i sobie obila co nie co :D

Odnośnik do komentarza

olka135
~Zaneta00
Przyszle mamuski..,, Czy ktoras moze jest z Rzeszowa?? I planuje porod w pro-familii?

Ja jestem z Rzeszowa ale w pro familii ani mi się śni rodzić :) ja w miejskim na Rycerskiej :D


ja jestem i planuje na szopena tylko i wyłącznie :)

Odnośnik do komentarza

kamillla][quoteRenia83

ciekawe czy i ja przed swietami dostane, byloby cudownie. myslisz ze mozna zadzwonic do zusu i sie dowiedziec??

ja sie wlasnie nie nastawiam na zrzucenie szybko wagi, i wkurza mnie ze niektorzy mowia aaa zobaczysz odrazu zrzucisz wszystko co przytylas, wiec sie nie przejmuj waga. co do boli to akurat spojenie zaczelo mnie dopiero teraz bolec. i czuje jakbym poprostu jadac rowerem spadla na rame i sobie obila co nie co :D

A nie wiem czy można do nich dzwonic, do tej pory miałam z nimi tyle wspólnego że to ja byłam im winna hehe :) Ale z tego co pamietam to dziewczyny tu pisaly ze dzwoniły do nich zeby wypytac o kwote jak sie cos nie zgadzało. To i termin wypłaty pewnie podadzą.

Pewnie są osoby które przytyły w ciązy 7-8 kg to i po ciąży od razu zrzucą, ja za kazdym razem tyje ponad 20 i niby po sobie nie widze zebym przytyła, każdy mówi że po mnie nic nie widac tylu kg a po porodzie zonk. I zeby isc na pierwszy spacer to musze mowe ubrania kupowac. No i samo to jak się proporcje zmieniają- brzuch spory, cycki wielkie.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwl6d878ytfrqp.png

Odnośnik do komentarza

kamillla
kalae, a ciebie boli jeszcze to spojenie?? czy juz ci przeszlo??

mnie tak różnie czasem wcale, a czasem boli, mi lekarz sprawdzał czy mi się to spojenie nie rozchodzi i było ok, to jest ważne bo jak się rozchodzi to raczej nie rodzi się sn, dlatego trzeba powiedzieć lekarzowi jak boli.
jak bolą pachwiny to ból z pachwin może promieniować na spojenie.

Odnośnik do komentarza

Oj dziewczynki :) ja tez bym chciala zeby dodatkowe kg zeszly ze mnie razem z dzieckiem,ale zdaje sobie sprawe,ze tak nie jest. Ubrania ciążowe mi zostana wiec jak cos bede je nosic dalej :D mam tez duzo getrow sprzed ciąży wiec chyba sie wcisne :D bluzek tez mam duzo luznych :)
Haneczka taki nasz stan,ze wszystko sobie bierzemy do serca i placzemy. Bo ja mam to samo. Wczoraj umowilam sie z mezem na zakupy po pracy. No i czekam, obiad podgrzany a on sie zagadal z kolega. No moze sie spoznil 5 min, ale jaka mu awanture zrobilam. Biedny nawet obiadu przełknąć nie mogl bo caly czas mu się nad głową darlam. Wiec sie wkurzyl i nie zjadl tego obiadu. No i ja w bek. A sama zrobilam awanture z niczego. Czasami się zastanawiam czy ja zawsze bylam taka beksa i robilam z igly widły. Maskara.
Kasia,ale przystojniaki z tych Twoich synkow :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...