Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Jola88
Czesc ja po wizycie, dalej sa makabryczne nasilenia bolu...podobno kolka tak duza nerkowa to większy bol niż poród wiec moze i to przezyje. Bo kolka jest ciągle a przy porodzie sa skorcze i przerwa. Leki od wczoraj płyną caly czas ale mimo tego bol nadal..

Podobno tak jest z tym bólem. Nie zazdroszczę. Życzę szybkiego powrotu do formy. ;) leżałam z taką babka co właśnie miała kolkę nerkowa. Niestety lubi się to wracać. Badania miała. Dobre. Szukali przyczyny tej kolki, ale polozna powiedziała jej ze przyczyną jest ciąża. I o ile wiem wpisali ja z nospa forte 3x1. BEDZIE DOBRZE!

http://www.suwaczki.com/tickers/7v8rvfxmp0yccf5s.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anli0sqk28t0.png

Odnośnik do komentarza

kamilla
i też myślalam że będe wariować, kupować wszystko, chcieć wszystko, ze na usg bede plakać... a nie placze... jest to mile uczucie dla mnie patrzeć na monitorek i ciezko mi uwierzyć ze ten bąbel siedzi we mnie... za to moj mowi, zebym uwazala bo coreczki sa tatusiow.. i jego szwagier juz go szkoli, (sam ma 2 cory blizniaczki) i opowiadal mu ostatnio ze za noge musi je do snu trzymac, bujac, drapac po plecach... :D

Ja mialam podobne nastawienie przed ciaza. Ze juz test ciazowy z dwiema kreskami mnie rozczuli. A moja jedyna reakcja bylo "o kur**";)) i podobnie z usg. Nie dociera to do mnie jak jestem na badaniu. Tak jakby gin puszczal mi film kogos innego na tym ekraniku;))
Co do szyjki, to mnie lekarz bada na fotelu co miesiac, a usg mialam ostatnio tylko przez powloki brzuszne. Podczas pierwszych wizyt komentowal szyjke...ze (chyba!) 4 cm zamknieta, sympatyczna ;))))
A pozniej juz nie. W koncu po to chodzi sie do lekarza, zeby to sprawdzal. A nie koniecznie nam za kazdym razem podawal wszytskie parametry. A sluchajcie, czy skracajaca sie szyjka znaczy od razu rozwierajaca sie szyjke?
Jutro mam wizyte, dzis bylam na badaniach. No i pewnie po wizycie juz krzywa cukrowa... ech. Dzis dopytywalam o to badanie w laboratorium. Pani powiedziala, zeby zabrac ze soba cytryne. Ale ja chcialabym byc strongmenem i wypic bez z obawy na zafalszowane wyniki. Cos gdzies mi sie o uszy obilo;))

Dzis mam spuchniete oczy po moim wczorajszym hormonalnym teatrzyku. Nawet malenstwo wczoraj tylko z dwa razy wieczorem sie ruszylo. Albo bylo smutne jak mama albo juz zmeczone tymi wybuchami placzu;))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

hej!
Sny sny, mi dzisiaj się śniło martwe niemowlę. Aż sie obudziłam.
Mój narzeczony nie przeżywa aż tak jak ja, ale to oczywiste- jest facetem. Nie wyobrażam sobie, gdyby płakał na każdym USG, albo rozczulał się nad spódniczkami dla córeczki. Facet to facet, trochę inaczzej to przeżywa. Fakt, mówi do brzucha, głaszcze :) Wczoraj próbował kopniaki wyczuć i się bardzo zawiódł, gdy nic niestety nie poczuł :P Cieszę się, że podchodzi do ciąży w taki sposób, bo dzięki jego spokojowi wiem, że mogę na nim polegać i zawsze zachowa zimną głowę.
Ja dzisiaj jadę na ploty z koleżanką, później końcówka ślubnych zakupów.
Ah, jeszcze co do badania szyjki.
Mój lekarz na każdej wizycie bada mnie na fotelu (sprawdza chyba czy szyjka jest twarda,miękka,czy jaka), później dopochwowe krótkie badanie usg (też sprawdza szyjkę-długość), a później już przez powłoki brzuszne usg maleństwa.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgeli2cuo5h.png

Odnośnik do komentarza

Renia przykro mi... Może to sie wydać Wam nieprawdopodobne, ale moja Ciocia ma... Jakąś tam chorobę, przez to nie donosiła ciąży - urodziła w 26tc!! O dziwo dziewczynka żyje. Ważyła 480g... Mieściła się na dłoni mojego wujka, nie uwierzyłabym gdybym nie zobaczyła zdjęcia... Fakt, jest drobną, chuda ale nadrabia powoli :) jedyne co jej zostało to zez, na którego będzie mieć operacje a tak to już wszystko jest w porządku, oczywiście ciotka leżała z nią po porodzie 2 czy 3 miesiące wwszpitalu i potem co dwa tygodnie wizyta w szpitalu. Ale jak widać wszystko jest możliwe, cuda się zdarzają, dlatego nie zamartwiamy się niepotrzebnie, tylko Cieszmy się z tego co mamy, a mamy naprawdę Dużo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, gdyby ktoras byla zainteresowana, to wklejam link do przewijaka, ktory sprzedaje moja dobra kolezanka (widzialam go na zywo w zeszlym tygodniu-wyglada jak nowy). Sama chcialam kupic, ale niestety trzeba by bylo go przewiezc w Wawy do Torunia, bo nie wiem kiedy tam bedziemy autem...
http://olx.pl/i2/oferta/przewijak-CID88-IDc4fgj.html#:ed8885a2a8

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

Aniołek_nocy
My z mężem chcemy iść na 4d ale tak na początku przyszłego roku jak dzidzia będzie większa :-D teraz za każdym razem dostaje zdjęcia z usg

Podobno najlepsze filmiki i zdjęcia z usg 4D są z połowy ciąży bo wtedy dziecko ma dużo miejsca i można zauważyć jak np ssie kciuk lub robi fikołki. Później dziecko już jest za duże na takie ''wybryki'' i filmy są nudne.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3k9a7suot.png

Odnośnik do komentarza

Moj lekarz ma sprzet sprzed 30lat to jak zapytalam o nagranie to niemal mnie wysmial:P ale na tym genetycznym maja i 3d i 4d tylko 100 zl chca za filmik z badania i sie zastanawiam czy bedzie cos widac teraz czy poczekac np do przyszlego roku jak Aniolek:)
Z kolei boje sie ze jak bedzie juz duza to malo bedzie widac na usg...
Strasznie niedecyzyjna jestem dzisiaj:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3csqvfone4cp2.png

Odnośnik do komentarza

Jola88
Czesc ja po wizycie, dalej sa makabryczne nasilenia bolu...podobno kolka tak duza nerkowa to większy bol niż poród wiec moze i to przezyje. Bo kolka jest ciągle a przy porodzie sa skorcze i przerwa. Leki od wczoraj płyną caly czas ale mimo tego bol nadal..

Jola a nie jest to czasem rwa kulszowa? Leżałam w szpitalu z dziewczyną z rwą kulszowa i ona chodzić nie mogła taki ból.

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry wszystkim w ten mokry i wietrzny poranek:) Pogoda okropna, ja w pracy, ale humor i energia dopisuja. Spalam nieprzerwanie 4 godziny, wyczyn!!! Czuje sie jak nowo narodzona ;)
Dziewczyny, my z mezem caly czas tylko czekamy na skan, bo wtedy dostajemy bzika :) 2 skany w ciazy tutaj obowiazuja, wiec jest sie z czego cieszyc ;) Niestety nagrywac nie wolno.
Tak poza tym to maz gada do brzuszka, ale oboje czasami dziwnie sie czujemy. Staralismy sie ok 1,5 roku, ale to niczego chyba nie zmienia. Ciaza to cos kompletnie abstrakcyjnego dla nas. Cieszymy sie, ale czasami sa mieszane uczucia, strach, radosc, niedowierzanie, wyczekiwanie. Karuzela normalnie. Mowia, ze ciaza trwa 9 miesiecy i wtedy mamy czas oswoic sie z mysla posiadania dziecka.
Madika, pierwsze slysze, ze czujesz ruchy pod reka, a nie w srodku ;)
Milego dnia

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Misiunciunia to na pewno był skurcz. Jeszcze nie doznałam skurczy rano. Po niedzielnej imprezie miałam brzuch twardy, a skóry brakowało. Nie bolało mnie. Ale cóż się dziwić jak cały dzień gonią.

Polecam komodę kapielowa, czy stojak pod wanienke. Wanienka na stojaku i przewijak na łóżeczku to super sprawa ;) pamiętam ze nie mogłam się wyprostować kiedy przynosiła malucha z wanienki na przewijak, a kąpalam go nq stole. Teraz zainwestuje w stojak, bo stabilniejszy będzie niż stół kawowy.

http://www.suwaczki.com/tickers/7v8rvfxmp0yccf5s.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anli0sqk28t0.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...