Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny a powiedzcie czy przy badaniach prenatalnych I trymestru dostałyście skierowanie na badania hormonalne. Bo z tego co słyszałam to nie każdy ma takie skierowanie i tak się zastanawiam czy to zależy od lekarza? Ja dostałam takie skierowanie, zrobiłam i już wiem ze wszystko dobrze. Ale czy była taka potrzeba??

Odnośnik do komentarza

Ja termin mam 18-20 styczeń. I to moja druga ciąża wiec brzuszek bardzo szybko mi się pojawił i mam dobrze widoczny. Jestem więcej niż pewna że wczoraj poczułam ruchy i na wizycie spytałam czy to możliwe to Pani doktor powiedziała ze miała pacjentkę która w 2 ciąży czuła ruchy w 12 tygodniu. Ja pamiętam dokładnie te ruchy dlatego jestem pewna że to był ruch dziecka. W końcu ma 9 cm i nawet wczoraj jak Pani doktor ruszała brzuchem żeby dzidzia się przekręcila to uwierzcie mi ze że robiła to lekko a na monitorze było to widać bardzo wyraźnie.

http://s2.suwaczek.com/201601131762.png

Odnośnik do komentarza

Widzę, ze nie tylko mój brzuszek juz jest tak widoczny :)
U mnie tez druga ciąża i pewnie dlatego rak szybko.
Ten 13 tydzień jest juzblogoslawienstwem, mam wiecej siły i jakos tak lepiej mi na duchu.
Super macie zdjęcia, mojego wierciocha nie udało sie tak super uvhwycic.
Mam nadzieje, ze u Was samopoczucie tez co raz lepsze.
Umknął mi nick koleżanki, która zaczęła plamić. Tez biorę luteinę, zobaczysz bedzie dobrze! 3 mam kciuki!
http://www.suwaczki.com/tickers/8p3oskjor3p7ujrr.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny,przechodzę jakiś depresyjny okres...od wczoraj nic ,tylko płacze.Nie mam siły na nic,niby czuje się już lepiej bo nudności i wymioty prawie minęły,ale wszystko dookoła mnie drażni.Nagle zaczęły mi sie nasuwać myśli, z czego musiałam i muszę rezygnować bo mam w brzuchu dziecko.I co o tym pomyśle,to wpadam w jeden wielki ryk i płacz..Musiałam przerwać prawo jazdy bo nie jestem w stanie jeździć autem,omijają mnie wakacje bo niczym nie mogę jeździć przez wymioty..ciągle tylko słyszę gdzie to moja rodzina jedzie,co zwiedza i żebym żałowała ...ale czy to moja wina ? :( Narzeczony też wybiera się z naszymi znajomymi na kilka dni nad jezioro,sama mu powiedziałam żeby przeze mnie nie rezygnował z własnej przyjemności ,a teraz jak o tym pomyślę to płacze. Kilka dni temu byliśmy na imprezie u znajomych,dużo osób było ,wszyscy tańczyli.Tomek zachęcił mnie żebyśmy też zatańczyli,tak powolutku sie pobujamy.Baaardzo chętnie się zgodziłam.Ale nagle cały taniec zaczął się opierać na tym,że patrzałam kto rusza ręką w strone mojego brzucha i się zasłaniałam,albo czy przypadkiem ktoś pijany nie idzie w moją stronę lub co gorsza "spada" w moją stronę.I oczywiście płacz i szybka ucieczka z imprezy do domu...Strasznie pragnęłam i pragnę tego dziecka,ale teraz mam wrażenie że stan ciąży zaczął mnie przerastać psychicznie :(

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c8ribdjialnb2.png
url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/67eipzcu8g5ix4gq.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Siolcia a pomysł ile matek w okół ciebie chciałoby mieć dziecko. Jak się starają, jak pragną a czasem nawet ile pieniędzy wydają aby choćby spróbować donosic ciaze. Ja juz jestem matką. 11 lat temu w wieku 19 lat urodziłam syna i nikt mi nie wmówi ze byłam za młoda i życie mi uciekło bo zajęłam się pieluchami. Ale kiedy to właśnie te koleżanki mi wylicza ile straciłam dziś same mają problemy nie tylko z ciążą ale i maciezynstwem kiedy ja przez te 11 lat korzystałam z życia i mam teraz odpowiedzialne dziecko. Jestem w ciąży, spaceruje, chodzę na plażę, z psem, chodzę na imprezy , koncerty, właśnie wróciłam biwaku. To nie prawda że nic nie mozesz bo wolno Ci wszystko. Korzystaj z pięknej pogody, wyłącz się bo czasem trzeba, nawrzeszcz na kogoś tak jak ja ostatnio na babę co ręcznik z piachem na mnie wytrzepala i idź dumnie dalej z dzidzia. Za rok o tej porze juz z nią będziesz.

http://s2.suwaczek.com/201601131762.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, ja wciąż milczę ale codziennie Was czytam. Tak jakos nie mam na nic ochoty, niby od początku drugiego symestru czuję sie dobrze i mam więcej energii ale jakaś taka mega zdołowana jestem. Planuję co to nie powinnam zrobić, przygotować a jak przyjdzie co do czego to połowy z zaplanowanych rzeczy nie robię. I te wyrzuty sumienia... nie potrafie się cieszyć tą ciążą, planowana a jest jak jest. Ostatnio się zmusiłam i wybraliśmy z narzeczonym imię dla dziewczynki - Rebeka Wiktoria albo Natalia Wiktoria. Dla chłopca jeszcze nie mamy ale pani MG pisała o Ignacym i bardzo mi się podoba. W piątek mam wizytę u gin i myśle że dowiem sie w koncu jaka płec, to juz będzie 16tydzie 4 dzien, byle dzidzia nie obróciła sie dupcią. Chociaż może i po dupci bym poznała, jak bedzie duża to dziewczynka, po mamie hehe:D Co do brzuszka to widać już od jakiś 2 tygodni chociaż to moja pierwsza ciąża. Odnoszę również wrażenie że poczułam w tym tygodniu ruchy malenstwa, jednak nie jestem pewna czy to to hihi. Ach kobitki jak dobrze że tu jesteście i można tak sobie poczytać i popisać :D
Solcia jak ja Ciebie rozumiem, nic dodać, nic ująć do tego co napisała Kasia 300, sama poczułam się lepiej i poprawiło mi to humor.
Pozdrawiam brzuchatki ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/17c56d7c34.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Siolcia ten nasz stan umysłu to cos normalnego, na pewno za kilka chwil Ci przejdzie i zaczniesz sie cieszyć każda chwila! Ja w 1 ciazy ciagle myślałam o pracy, pózniej o powrocie, a teraz wiem, ze nie to było najważniejsze, ze tam i tak mnie zgnoili. A ja nie doceniłam stanu ciazy i czasu z maluszkiem tak jaj powinnam była, ciesz sie zdrowiem, czytaj książki. Wybieraj mebelki, ciuszki, wózek w internecie. Czytaj o nich opinie i planuj jak bedziesz cudownie spędzać czas z dzieckiem. Ty jesteś teraz Krolowa! :) jesli mozesz wyjdź na spacer oddychaj głęboko i ciesz oczy widokiem tego co dookoła. Ja muszę niestety leżeć, az mi sie poprawi :) ale tez wiem, ze dam radę. I jak moje male słonko przychodzi roześmiane z samego rana to wiem, ze warto!

Odnośnik do komentarza
Gość Paulina 11

Ja tez czasem łapie doły :/ np dzisiaj... Nie potrafie nawet napisać dlaczego tak się dzieje. To samo przychodzi i jestem przerażona :/ Nie mam ochoty na sex a mój się obraża.Brzuch mnie na wieczór boli a on myśli ze kłamie specjalnie. Nie zrozumiem facetow chyba :/

Odnośnik do komentarza

dzięki za wsparcie,postaram się to wszystko jakoś ogarnąć...mam nadzieje że niedługo będzie lepiej
Paulina11 - ja chyba też facetów nie rozumiem,na dodatek teraz przy moich humorach to nie dość,że nie mam ochoty na seks,to nie mogę się doczekać bycia sama i możliwości siedzenia bez narzeczonego...jakoś tak mnie od niego dziwne odpycha.I to tak nagle...mam nadzieje ,że to szybko minie

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c8ribdjialnb2.png
url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/67eipzcu8g5ix4gq.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Welka ja tez jestem na przełomie 15/16 ale narazie znowu schudłam,ale na plus jest to że wrocił mi aptetyt i juz mnie nie odrzuca od jedzenia.A co chodzi o współżycie to ja mam odwrotnie:ja mam ochote na przytulanki;-) a moj ma w podświadomosci ze moze niechcaca uszkodzic płód czy przypadkiem dotknac malenstwa hehe i jego psychika nie pozwala mu na to hehe.Troszke dziwne ale coz mowi ze poczeka do rozwiazania.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...