Lutówki 2016

[mimka1]

A to dziwna sprawa z tym CRP bo u nas bylo podwyzszone w 2 dobie a w 3 juz spadlo...i tak samo zrobili posiewy dziecku z krwi ujemny ale cos w moczu uroslo:/i jak beda wiedziec co to za bakteria to antybiotyk podadza...takze mowila ze jeszcze nawet tydzien mozemy tu zostac:/

[Lutówka]

Cześć mamuśki bo chyba brzuchatek już nie mamy? :-)

Misia gratulacje!

Róża dzielna z ciebie mama fajnie ze masz pomoc w rodzinie.

Wodnik rozumiem cie samej jest trudniej bez drugiej połówki. Mój wyjeżdża na 4 dni w tygodniu jak jesteśmy same to sobie radzimy i jestem zadowolona ale jak mąż przyjeżdża to się denerwuje i jestem obrazona i nie miła dla niego ze go nie było tak jakoś samo z siebie to wychodzi ale już walczę z tym i staram się być wyrozumiala w końcu ktoś musi zarabiać na rodzinę...

Moja Laura dziś w nocy ekstra tylko dwie pobudki o 3 i o 6 i od razu zasypiala przy cycu :-)

Fajnie się czyta jak jest wszytsko z dzieciatkami w porządku i ładnie się chowają. Mimka nie martw się jesteście w szpitalu pod kontrolą i musicie jakoś to przetrwać. Moja bratowa z dzieckiem miała podwyższone crp zostali w szpitalu 3 dni dłużej tylko ze u niej obyło się bez antybiotyku ale cały czas mały wisiał na cycu żeby mleko zadziałało jak antybiotyk. Crp wyszło z powodu jej infekcji pod konie ciazy miała coś z pęcherz em i brała antybiotyk.

Dzis mamy gości rodzina męża matka chrzestna (siostra) bracia i rodzice więc znowu szykowanie full jedzenia. RodzeństwO ma bardzo fajne ale jak pomyślę o teściowej to aż mnie ściska znowu przyjdzie "dama" rozsiadzie się nic nie przyniesie że sobą nie pomoże i będzie gadać głupoty a potem będzie opowiadać całej rodzinie jaka ona cudowna babcia i jaka ma śliczna wnuczke która w gruncie rzeczy ma gdzieś bo nawet nie zadzwoni nie zapyta jak się czuje nie mówiąc o przejechaniu a mieszka 3 km dalej. Ale w sumie dla mnie to lepiej ze nas nie nachodzi :-) no to się wygadalam.

[Cinka9090]

Hej dziewczyny. My tez dzis same we 3 m poszedl na sluzbe wroci jutro. Narazie jakos sobie radzimy ale to moja 1sza noc samej z dziewczynkami.
Lutowka moja tesciowa pokroju Twojej mieszka 40km dalej i tez jej a w zasadzie ich dziecko nie interesuje. Dzwonili raz chyba zeby wybadac co to za wada i nawet im sie nie spieszy zeby chore dziecko zobaczyc. Troche nam przykro bo przeciez za rok nikt nie bedzie wiedzial o jej problemach i nie musza sie jej wstydzic jest normalna. Ale trudno przezyjemy.
Milego dnia Wam zycze, ja licze ze Nadziejka bedzie dzis laskawa bo wczoraj m godzine jej brzuch suszyl az w koncu wsadzilam jej 1/5 czopka z gliceryny i pomoglo. Byla kupka i bylo lzej...

[owcaPe]

Hej Dziewczyny, widzę problem tesciowych wszędzie ten sam :) no ale jak ktoś kiedyś napisał na forum -to matka męża i trzeba zaakceptować. Swoją drogą ciekawa jestem jaką teściową ja będę :)
Cinka, Lutowka podziwiam, że same dajecie radę. Ja mam to szczęście, że mój M co prawda pracuje od świtu do wieczora ale w nocy jest z nami.

[Anuś]

Hej dziewczynki :-)
U nas nocka super mała budziła się może że 3razy,ale już 3dzien spimy do 8:-)
Za to od rana mała marudzi, nic nie da się zrobić, wisiałaby przy cycku cały czas..
Dziewczyny to chyba taki czas że mąż trochę denerwuje.. Mój też niby wziął urlop a siedzi cały czas na budowie, trochę mnie to wkurza, a z drugiej strony wiem że powinien. W końcu musimy ruszyć z ta budowa bo jak urodza się bliźniaki to zrobi się ciasno... Ale musimy też być dla nich trochę wyrozumiale, oni na pewno się starają, a i trochę im trudniej odnalezc się w nowej sytuacji(tak piszą w mądrych książkach:-D)
Róża jesteś mega super mama i kobieta, też nie chciałabym żeby dziecko wdychalo opary alkoholu, cieszę się że nie jesteś sama teraz na początku i że masz taką super siostre:-)
Lutowka podziwiam cię tylu gości na raz przy małym dziecku,ją kazalam po kolei przyjeżdżać,no ale w jednym pokoju nie mam nawet warunków dla większej ilości. Tesciowa się nie przejmuj, to czasami takie przymusowe zlo, więc lepiej sobie głowy nie zawracać jej osoba:-)
Mimka nie martw się na zapas może nie będzie takiej konieczności żeby aż tydzień w szpitalu być, antybiotyk pomoże i wypuszcza Was
Cinka powodzenia pierwszej nocy samej, na pewno sobie świetnie poradzisz, a glupimi ludźmi się nie przejmuj szkoda na to energii. Nadzieją jest cudowną dziewczynka i bardzo dzielna także możesz być z niej już dumna choć jest taką malutka:-)
No to miłego dnia bo moja panna znów marudzi... :-)

[mimka1]

U Karola w moczu wyszla E.coli najprawdopodobniej od zielonych wod lub jakies mojej infekcji bo tez mialam w ciazy bakterie w moczu.Antybiotykoterapia 5-7dni minimum takze nie jest optymistycznie.Dobrze ze wykryli w sumie jak jestem tutaj.

Lutowka z tym karmieniem to na pewno racja zeby maly lapal przeciwciala.Ja caly czas go przystawiam chociaz mleka u mnie jeszcze nie ma duzo..Pilyscie cos na laktacje?Bo ja sie zastanawiam czy tego laktatora nie uruchomic zeby malutki mial wiecej mleka..Wczoraj w nocy zrobil mu sie zastoj na brzuszku mimo tego ze kupy w ciagu dnia byly..i o 1 w nocy prosilam polozna zeby sprawdzila brzuszek i po masowaniu zrobil i dopiero zasnal.

[Gość Wystraszonamama]

Cześć dziewczyny. Jamam pytAnie. Od porodu minęło juz 7 tygodni, wszystko juz tam na dole dawno sie zagoilo, nie bylam szyta wiec po 2 tygodniach zeszla cala opuchlizna i wszystko, prawie wszystko ok. Z lewej strony jakby zza scianki macicy cos wystawalo. Strasznie sie boję a u lekarza jeszcze nie bylam. Czy to moze byc wlasnie ta przegroda

[Polka]

Mimka pij duuuuużo wody. Masuj piersi. Powinno pomóc.

[róża2]

Nie wiem która z was pytala o porod sn po cc. Ja mialam przerwe półtorej roku i się udalo , zależy i tak od tego jak przrbiega akcja porodowa więc decyduje lekarz jakby coś bylo nie tak. Szansa na sn zawsze jest mi lekarz na poczatku ciąży dawał 80 % na sn a na ostatniej wizycie mówił ze tak 50 na 50.

[Polka]

Ja też miałam poród sn po cc - tylko że u mnie było ponad 3 lata przerwy.
Jednak przy kolejnej ewentualnej ciąży na pewno nie zdecyduję się świadomie na sn. Pomimo, że miałam ekspresowy i lekki poród, to mimo wszystko lepiej wspominam cesarkę.

[niunia31]

Witajcie :-) Ja chciałam sn i się udało... Choć blizna mnie jeszcze ciągnie i dół trochę pobolewa to jestem zadowolona że nie miałam cesarki :-) u mnie mały tylko cycka, kupa i sen. Troszkę mi cieżko z tym siedzeniem w domu i liczę, że może w połowie tygodnia pójdziemy na jakiś spacer :-) Czy któraś z Was karmi i piersią i podaje butelkę ze swoim mlekiem? Zastanawiam się czy po butelce równie chętnie będzie jadło z piersi.
Mimka jak tam u Ciebie?

[mimka1]

Hejka,wlasnie ucycalam Karolcia po antybiotyku-zawsze wraca taki splakany z tych zastrzykow ze serce peka.Pokarm mi sie mnozy,Karol cycka jedna piers ok.30-40 min i zasypia.Dzis w dzien budzil sie co 3h,takze chyba dobrze go trzyma ten pokarm.

Niunia ja chce w domu probowac odciagac i dawac z butelki bo w szpitalu nie ma warunkow.Jak go dokarmialam w poczatkowych dobach butelka z mm to pozniej piersia bylo kiepsko ale moze dla tego ze za malo mialam w ogole tego pokarmu i on sie wkurzal..

[Lutówka]

Hej. My po imprezie rodzinnej. Nie u wierzycie tesciowa przyniosła bluzkę z sukieneczka dla Laurki no i nie piła alkoholu - sukces!
Poza tym sympatycznie po 23 poszlysmy z małą na górę i usnelysmy a imprezka trwała do 1. Dostalysmy nianie elektroniczna mate edukacjna i ciuszki. Dzis byli kolejni goście na obiedzie i kolejne ubranka ;-)

Ja mam opory do butli bo boję się że się nalyka przy okazji powietrza i będzie ja brzuch bolal ale ja to wiem że przesadzam bo w końcu nadejdzie taki dzień że wyjdę z domu a ona w tym czasie się obudzi i będzie trzeba dać mleko (moje) z butelki. Na razie wychodzę z domu na zakupy na godzinę i jeszcze się nie zdarzyło że w tym czasie wstała więc spoko.

Jak tam Wasze dzieciaczki zdrowe? My się wybieramy we wtorek na bioderka. A tymczasem dodam zdjęcie bo dziś mamy 4 tygodnie :-)

[Lutówka]

4 tyg Laury

[owcaPe]

Lutowka -jaki słodziak z tej Twojej Laury :)
Mam pytanie- czy Waszym maluchom odpadła już pepoowina? U nas we czwartek minęły 2 tygodnie i nadal twardo się trzyma.

[niunia31]

Mimka trzymam kciuki żebyś szybko wróciła do domciu z Karolem :-) Lutówka śliczna Twoja Laura ;-) aż szok że to już miesiąc. Ja muszę w końcu z tą butelką też spróbować, bo czuje się źle że nigdzie nie mogę wyjść :/ Ja mam 15.03 pierwszą wizytę u lekarza i niedługo po tym wizytę w poradnii ortopedycznej.
Mojemu jeszcze odpadł kikut... Tyle że on miał długą i grubą pępowinę.

[Cinka9090]

Hej, Nadziejce pepek odpadl w 8 dobie ale ja jej sypalam takim specjalnym pudrem z Niemiec. S na bioderka u nas rejerstruja dop jak skonczy 6tyg i wtedy w ciagu 2 jest wizyta.
Lutowka ale Twoja mala to jest codzien slicznie wystrojona. Moja to nieraz chodzi jak rumcajs ale z tymi gipsiorami to nie ma wyboru. A i tescie sie zapowiedzieli na piatek. A jutro znow w droge do Poznania. Tym razem oprocz gipsu nacinamy achillesy. Pewnie dwa dni po da nam czadu...

[mimka1]

No Lutowka,aleee ta moja synowa gwiazda:)Karol dzis ma tydzien a Laura miesiac a planowani na ten sam dzien;)...Moj maly pysio tak szybko rosnie ze az nie moge sie nadziwic.

[mimka1]

Kochane, powiedzcie mi jeszcze czy sciaganie szwow boli?Bo mam rozpuszczalne ale mowia ze mozna sciagnac zeby nie ciagnelo tam nic i tak sie zastanawiam, bo po porodzie to juz bolu kazdego sie boje chyba:/

[Cinka9090]

Mimka no przyjemne nie jest. Tez mialam rozpuszczalne. 2 tyg po scciagnela mi polozna w domu bo juz mnie wkurzaly, nie wszystkie co prawda bo mnie bolala. A to co zostalo wylazi dop teraz. Wiec moze niech Ci choc czesc sciagnie zalezy ile tam masz a jak cos bedzie bolalo niech Ci zostawia tj mi i w koncu wyleza bez bolu. Trzymaj sie w tym szpitalu ja bylam tydzien i juz wylam z samotnosci bo tez byl zakaz odwiedzin.

[mimka1]

Powiem wam ze depresji sie mozna nabawic,ja co drugi dzien placze tutaj:/

[misia1994]

Lutowka jaka ona sliczna! I mała modnisia rośnie... jest cudowna! Mimka- trzymaj się tam,jestem z tobą myślami. Szkoda mi ciebie, ale dla synka trzeba się poświęcić. Nie długo będziecie razem w domku cieszyć się sobą! Wysyłam buziaczki :):*

[Martita_1701]

Mimka jesteśmy z Tobą. Ja w szpitalu przez 3 dni płakałam a najgorzej jak nie ma odwiedzin. Nie smuć sie bo Twój maluszek to czuję. Dasz radę kochana już niedługo będziecie w domku :)

Moje szczęście ma dzisiaj miesiąc:) nie mam już noworodka w domu tylko niemowlaka :) waży już ponad 4,5 kg i jest strasznym przytulaskiem. Właśnie leżymy sobie razem i się tulimy :) czekamy na tatę żeby pójść razem na spacerek. Kocham go najmocniej na świecie:)

Zdrówka życzę dziewczyny dla Waszych pociech :)

[Martita_1701]

JustynaW84

Witam Mamusie muszę się wyżalić troszeczkę. Pediatra podejrzewa u Piotrka nie tolerancję laktozy.
Poszliśmy z małym dziś do lekarza bo miał zieline kupki ze śladami krwi. Dostaliśmy probiotyk i krople na kolki spowodowane nie tolerancją laktozy.
Mam nasdzieję że to pomoże bo inaczej czeka nas szpital.
Dobrze że synek póki co ma apetyt i ładnie przybiera na wadze.
Pozdrawiamy.

Mały po karmieniu płacze ma twardy brzuch? Bo z Twojego opisu wygląda bardziej na alergię niż na nietolerancję laktozy. Dzieci z nietolerancja najczęściej nie przybierają na wadze. Dużo jesz nabiału? Ja odstawiłam nabiał piję mleko bez latozy i małemu się poprawiło

[Lutówka]

Cześć kochane.
A no rośnie ta moja Laura dziś równo miesiąc ma i powiem wam że 3/4 ciuszków w których chodziła przez ten miesiąc już odłożyłam są za małe muszę ją dziś zważyć bo ciekawa jestem ile waży mały tluscioch. Taa czasami są takie dni że ja wystroje a ona albo przesika pampersa po godzinie albo jej się uleje i ja przebieram po 3 razy dziennie ;-)
Mamuśki starszych dzieci jakie nosili pampersy? Bo my 2 ale chcę teraz przejść na tańsza Dade i zastanawiam się czy już 3 nie kupić. .. bo duża paka 2 to na pewno nie zuzyje bo już mam wrażenie że pregi się jej robią na nóżkach... no i nie wiem.

Cinka to twoje Nadzieja się troszkę wycierpi a wy razem z nia ale będzie wam w przyszłości wdzięczna że nie zaniedbalas tej sprawy i będzie piękna dziewczynka :-)
Mój m ma do dziś pretensje do rodziców że zbagatelizowali jego problem z kręgosłupem i ma wystajaca jedna łopatke i w ogóle często mu doskwiera ale teraz jest za późno na operację i musi z tym żyć.

Mimka twój kawaler silny chłopak po mamusi. Wiem że ciężko samej tyle czasu w szpitalu bez odwiedzin też bym oszalala ale trzeba to przetrwać Karol wyjdzie zdrow jak ryba i w domku wszystko się poprawi i hormony zaczną pracować normalnie. Glowa do góry! Ile jeszcze tam zostaje cie?

Martita to tak samo jak Laura. My wczoraj poszlysmy o 16 na spacer i było ciepłej niż do południa ciekawe jak dzisiaj.

Niunia mojej kikut odpadl w 11 dobie ale jak u was gruba pepowina to ma prawo później.