Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Róża wiem co czujesz, wczoraj miałam rewelacyjny dzień, dzisiaj znowu czuję się jak g**no i beczę non stop, każda zmiana tonu w głosie u męża doprowadza mnie do płaczu, porażka. Niech już to minie, bo najbardziej boję się o małego. Mam nadzieję że jak się urodzi i go przytulę to się to wszystko mi odmieni.
U mnie też cisza i spokój, jedynie Kacperek się zrobił bardziej ruchliwy, bolało mnie podbrzusze od rana jak na okres, ale przeszło jak rozchodziłam.
Posprzątałam właśnie gruntownie chatę i teraz siedzę i czytam.
Joanna super, bardzo się cieszę że Filipek się oswoił z cycusiem. Pewnie rodzeństwo już się nie może doczekać Waszego wyjścia do domu :)
Pulsatilla trzymaj się tam jakoś, może dotrwacie z maleńką do końca dyżuru tego gbura i będzie wszystko ok :) Teraz stresem pewnie też zatrzymujesz poród hehe
Pozdrawiam Was kochane, trzymam kciuki za wszystkie, jeszcze 2 dni i luty :D A u mnie 39 tydzień się zaczął właśnie, szok :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjovjo137if.png]Tekst linka[/url]Tekst linka

Odnośnik do komentarza

Róża pocieszyłaś mnie :-) choć wiem, że może być różnie z tym zrzucaniem kg :-)
Pulsatilla trzymaj się tam i nie daj głupiemu lekarzowi :-) w końcu jego dyżur się skończy....
Ja na mojego m nie mogę narzekać :-) niczego mi nie oszczędza ani czułości, bliskości :-) tylko czasami za dużo żartuje. Ja dziś już zaliczyłam spacer, małe porządki trzeba zrobić i można wypoczywać.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mm1iwir8w0.png

Odnośnik do komentarza

Wy tu jakieś porządki, gotowania, prania, a ja dalej leżę i palcem pokazuję co chłopaki mają zrobić :-) generalnie ruszyłabym się, ale mi zabraniają, a pogoda taka piękna, że na spacer mi się chce...
Coś mnie znów dołem ciągnie brzuch, ale Młody się wierci, więc tak już chyba będzie :-)
Co robicie na obiad?
U mnie dziś tortille z kurczakiem, a na jutro sobie wymyśliłam udka kacze z czerwoną kapustą - ciekawe jak wyjdzie mężowi ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

To pocieszyłaś mnie Cinka z tą rosnącą d...
Ale zostało mi dużo mniej czasu, więc może nie będzie tak źle :-) opuchlizna mi dziś zeszła z rąk i nóg - na wadze plus 9kg, zobaczymy ile będzie ostatecznie :-)
Cinka a stymulujesz sobie brodawki?
Pulsatilla pisała o naturalnej oksytocynie, która się w ten sposób wytwarza - może to przyspieszy rozwiązanie?

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny tak dla jasnosci chciałabym napisać ze Filipek ma jedna ZD tyle ze na szczescie nie ma wad rozwojowych i chorób z tym zwiazanych....przynajmniej na tym etapie ich nie stwierdzono...kilka cech typowych dla zespolaków posiada...ale to akurat jest najmniejszy problem jak dla mnie...bedziemy robili co sie da zeby było jak najlepiej☺☺☺

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72106.png

Odnośnik do komentarza

Ratunku! Zanudze się tu dzisiaj na śmierć, niech już będzie poniedziałek, na tygodniu zawsze coś się dzieje, a dziś dluzy się niesamowicie... Mój M pojechał na imprezę do mojej rodziny, pierwszy raz od ślubu sam reprezentuje nas wśród rodziny z mojej strony:-D chyba się trochę stresowal,
Poza tym obowiązki domowe nie są najmocniejszą jego strona i dzisiaj już krzyczał do słuchawki żebym wracała bo nie nadąża ze sprzątaniem(a ma tylko kuchnię i pokój), już dawno tak się nie smialam:-D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72233.png]Tekst linka[/url]Tekst linka

Odnośnik do komentarza

joanna - bardzo dobre wieści:)

Ja się melduję że nie rodzę. Bylismy u teściów trochę a teraz znów leżę bo nogi oczywiście gorzej niż rano wyglądają. Brzuch mnie bolał przez jakiś czas i zastanawiałam się czy to nie jakiś skurcz?!A skąd mam wiedzieć jak pojęcia nie mam jak to się czuje:)Na wszelki W zerknęłam na zegarek :)

róża, sonja - to pewnie hormony tak działają. Ja muszę przyznać że moje w ciąży w drugą stronę ciągną. Rechoczę jak wariat, rano witam mojego z takim humorem jakbym całą noc balowała:D A on czasami już ze mnie nie może i się pyta czy ja w nocy jak wstaję siku nie popalam sobie jakiegoś ziółka:D

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

A ja dziś skorzystałam z ładnej pogody i poszłam pochodzić po dzielnicy. Zrobiłam zakupy troche pochodziłam, wróciłam i padłam :)
Ja też na razie nie rodzę nic się nie zapowiada. Głodna jestem a mięso mi się nie rozmroziło, więc może męża namówię na jakiegoś chińczyka jak łaskawie do domu wróci. Joanna to dobrze że jest lepiej niż przypuszczaliście. Kiedy Was wypuszcza do domku?

Odnośnik do komentarza

Joanna - świetna wiadomość! Filipek to super chłopak - z Twoja pomocą ze wszystkim da sobie radę :-)
Kiedy Was wypisują do domu - coś wiadomo?
Anuś dasz radę - masz coś do czytania? Może jakieś krzyżówki albo sudoku sobie kup?
Mimka - podrzucić trochę tego ziela :-) wszystkie skorzystamy ;-)
Sandra dobry chińczyk nie jest zły, a mięsko będzie na jutro. My dziś na szybko tortille z kurczakiem robiliśmy - to znaczy chłopaki robili, a za mną chodzą te oponki serowe i nie chcą się doczepić. ..
Zjadłabym, ale robić mi się nie chce...
Jakiś sposób ba lenia?

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Nika z przyjemnością bym się podzieliła z Wami ale kurcze nic nie mam - chyba że hormony zaczne Wam przesyłać :D

Anuś a spać Ci się tam nie chce? Bo ja tak dziennie jedna, dwie drzemki i mam wrażenie że szybko te dni uciekają. . .

Co do wagi Cinka to ja mam już prawie 20kg do przodu i to pewnie stąd ta opuchlizna równiez u mnie ...Kto normalny tyle uniesie? :D No ale co zrobić ... Próbowałam się pilnować w tej ciąży, nie uważam żebym jakoś szczególnie się obżerała - było kilka dni słabszych wiadomo ale nie pozwalałam sobie na wszystko co chciałam, a mimo to waga wskazuje swoje ...

Będzie duuuuuużo roboty po ciąży :[ Mam nadzieję tylko że Karolciu mi pozwoli na zrzucenie tego bagażu z siebie:)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Nika - rzeczywiście widać że o wiele mniej Ci doszło tych kg ;)

A co do oponek to normalnie zazdroszę:D Ja dziś leżałam i myślałam o racuchach z bananami ale stwierdziłam że za pasem tłusty czwartek to może coś upichcę koło czwartku i wtedy sobie ulżę:D Nie wspominając o tym że wczoraj babcia mi pączki znów przyniosła ... ale zjadłam tylko jednego i poczęstowałam teściową i męża, żeby nie było że się znów obżeram :D

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...