Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny, witam sie jako nowa Lutóweczka 2016 i mam nadzieje dolaczyc do waszego grona:)
W skrócie o mnie: udzielam sie na wątku o ciąży po poronieniu, bo mnie tez w marcu tego roku to spotkało.
W 8 tyg ciazy 1 ciazy, na pierwszej kontrolnej wizycie mialam uslyszec serduszko- jednak ciaza obumarla i mialam zabieg. Zawsze pragnelam miec dziecko, a po tej stracie jeszcze bardziej. Na szczescie dane mi bylo zajsc w druga ciaze juz w drugim cyklu od zabiegu.
Aktualnie OM mialam 28.04, natomiast cykl po stracie troche zawirowal i prawdopodobnie w ciaze zaszlam okolo 17 maja, w tej chwilii najprawdopodobniej zaczynam 12 tydzien, choc sprzet mojego gina chyba nie nalezy do najlepszych pomimo, iz jest to prywatna przychodnia.
Jednakze moj upór pozwolil dowiedziec sie co bylo przyczyna straty i tak na wlasna reke porobilam rozne badania krwi i okazalo sie ze mam chorobe Hashimoto. Jestem pod opieka endo.
Duphastron biore od samego poczatku ciazy, euthoryx od miesiaca i rowniez od poczatku ciazy jestem na l4.
Z ciekawostek dodam, iz czas oczekiwania miedzy wizytami umila mi detektor tetna ktory sobie zakupilam i jestem z niego bardzo zadowolona i duzo spokojniejsza, czuje ze bedzie wszystko ok.
Termin porodu z usg to 13.02, ktoras z was widzialam ma taki sam:)
Prenatalne i test pappa mam na 12.08 skierowanie na nfz.

P.s. wątek przeczytalam od deski do deski:) Pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie

*Aniołek 19.03.2015
http://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjoq6qvadbj.png

Odnośnik do komentarza

Z uwagą czytam Wasze wpisy i przeżycia, bo za tydzień sama mam badania genetyczne i test PAPPA. Na NFZ całe szczęście. Co to za polityka prorodzinna?????? skoro za wiele rzeczy trzeba płacić i to duże pieniądze.
Nie pisałam, bo kiepsko się czułam. Dziś zaczyna się lepszy dzień. Przynajmniej na razie czuję się OK.
Pozdrawiam
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Ostatnio mnie zapytano czy mam juz zachciewajaki... Chcialabym, chciala, chcialabym... Chciala... :) poki co mam odechciewajki. Wystarczy, ze na cos spojrze albo sobie o czyms pomysle np. o serze to juz mi sie zbiera... Musze uwazac co jem, bo rzyganko wisi caly czas w powietrzu... Moja bratowa opowiadala mi, ze kiedys nawet do miesnego nie mogla wejsc, bo jej sie cofalo :) ale! Wczoraj jak poczulam zapach zupki chinskiej to myslalam, ze moje slinianki oszaleja :)))

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny! Pierwszy raz na forum! Uff :) tez bede lutowa mamuska :) poki co, czuje sie rewelacyjnie, nawet leoiwj niz przed ciaza, chociaz od kilku dni jestem strasznie senna :) mam niedoczynnosc tarczycy, ale szybka reakcja i mohe hormony spisuja sie na medal. Oby tak dalej!

Czy jest jakas mama z Poznania, ktora wie co i jak z badaniami prenatalnymi? Oczywiscie podczas ostatniej wizyty u gina zapomnialam o to wypytac a chcialabym zrobic wszystkie badania.

Pozdrawiam cieplutko! :)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Witam wszystkie nowo przybyłe mamusie ,,lutówki,,. Ja pomimo że z USG mam 12 tydzień i 6 dzień ( termin na 3 lutego)ciąży to mdłości i zgaga nie odpuszczają , do tego zmęczenie i brak jakiejkolwiek kondycji wejście po schodach to dla mnie wielkie wyzwanie - mimo że nic nie przytyłam czuję się tak jak bym ze 100 kg ważyła...Ja znowu uwielbiam zupę buraczkową z duuuużą ilością cytryny ( same cytryny tez podjadam). Generalnie podchodzi mi wszystko co gorzkie kwaśne i słone...( przed ciążą uwielbiałam wszystkie słodkie owoce, lody i chałwę .....)
Pozdrawiam Was i wszystkim ,,mamusiom,, czekającym na USG życzę samych pozytywnych informacji i cudownych przeżyć w oglądaniu małego człowieczka...

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Byłam w poniedziałek u ginka. Mały ma ponad 4 cm. Chyba duży jest, nie? W 11 tygodniu i 0 dni jakiej wielkości miałyście zarodki? Ogólnie brzuch mi bardzo duży urósł przez ostatnie 2 tygodnie :P Jedna Pani nawet zapytała (która mnie nie zna) czy nie jestem w 6 miesiącu :) A ginekolożka powiedziała, że to po prostu brzuch tłuszczowy i zaleciła dietę. Ważyłam 63 a przytyłam tylko 1kg ale brzuch jest ogromny :)

Jutro idę na badania krwi, moczu i te wszystkie ogólne. A pojutrze jak się uda (bo zarodek jest duży - a dostałam informację, że nie przyjmują jak zarodek jest mały lub poniżej 12 tygodnia) to idę na badania prenatalne.

A od 1 sierpnia jadę na urlop :)

Pozdrawiam ciepło

http://lbdf.lilypie.com/iE3ip2.png

Odnośnik do komentarza

Witam przyszle mamusie.
Jestem w 12 tygodniu ciazy i do tej pory mialam juz 5x USG. Jako, ze kilka miesiecy temu poronilam to zebym byla spokojna lekarka mnie przyjmuje dosyc czesto. Nie wspominajac juz o panice przy lekkim krwawieniu w 7 tygodniu ciazy.... W kazdym badz razie... ostatnie usg mialam w czwartek i wszystko jest ok. Dzidziulek mial 4 cm i pieknie nam sie pokazal :)
o ciazy wiem od samego poczatku po objawach... specyficzny bol glowy, bol piersi, bol podbrzusza... wiec od poczatku dbam o siebie :)
Wpadlam na pomysl aby stworzyc grupe na FB " <3 Lutowki 2016 <3" moze ktores mamuski sie skusza? :)<br /> pozdrawiam wszystkie lutowe mamusie :)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!!!
Czytam o Waszych zachciewajkach i zazdroszczę- ja nie mogę się patrzeć praktycznie na nic, mięso-fuuuuuuj, słodycze w większości też...i jak tu przeżyć? :-D Moje bliźniaki nie dają mi się najeść, jedynym ratunkiem na mdłości są migdały. a propos brzucha, to muszę przyznać, że chyba będę wyglądać jak olbrzymia ciężarówka-jestem w 8 tyg. a mój brzusio jest już taki fajniutki, no ale co dwoje to nie jedno :)

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3okw7im5393ric.png

Odnośnik do komentarza

Doskonale rozumiem dziewczyny ktore nie moga patrzec na jedzenie, mialam tak przez jakies poltora miesiaca, mieso-ble,wszystko ble, moglam jesc tylko suche bulki i delikatne zupy, naromiast juz wrocilo to do normy i teraz zajadam sie owocami sokami i slodyczami.
Brzuszek mam malutki ale pod obcisla bluzka juz sie odznacza i dzis piewszy raz na ulicy mijala mnie dziewczyna ktora spojrzala mi na brzuch, wiec troche musi byc widoczny:) ciesze sie, odkad pamietam czekalam na ten stan:)
Kattsa 4 cm jak na 11 tydz to chyba ksiazkowo:)
Odebralam dzis wynik tsh, 2 tyg temu wynik byl 3,0 a teraz 1,6 wiec bardzo sie ciesze:)

*Aniołek 19.03.2015
http://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjoq6qvadbj.png

Odnośnik do komentarza
Gość Lutowa mamusia

Marina06 hey;) tu jestem Lutowa Mamuska,a na naszym forum po poronieniu jestem Aniolkowa Mamusia;) fajnie,ze tez tu jestes;) mam nadzieje,ze dotrwamy razem do konca w szczesliwym oczekiwaniu;) ja mam USG genetyczne 5 sierpnia...poki co siedze na zwolnieniu,bo mialam krwawienia z nadzerki i tak to coby nie bylo za pieknie,zawsze male zmartwionko musi byc;)

Kasia55 mamy ten sam termin 27 luty;)

U mnie w sumie bez zmian...mdlosci calodniowe,wymioty poranne,sennosc,a i wczoraj mi krew z nosa poszla PIERWSZY RAZ W ZYCIU;) wiec zapewne produkcja dodatkowych parametrow krwi idsie u mnie w dobrym kierunku,ale wole zeby gora szlo,jak dolem;)

Pozdrawiam;)))

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny!
Czytam tak o tych Waszych zachciankach i łezka się w oku kręci bo....
Też bym chciała! Tym czasem zapach jedzenia mnie nie odpycha, nie mam smaków na konkretne rzeczy :( a tak chciałam to przeżyć...
Cieszę się razem z Wami jak dodajecie zdjęcia z USG i opowiadacie o parametrach Maluszków!
Wszystkim Mamusiom życzę dużo zdrówka ! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3kz3v3zail.png
http://www.suwaczki.com/tickers/whtlo8rgx59p3jg9.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...