Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Milak metodę kinesiotapingu znam stosowałam przed ciążą na problemy z nadgarstkiem i rzeczywiście potwierdzam metoda jest mega skuteczna.
Jednak na spojenie nie ma jak tego zastosować, pozostaje terapia powięziowa. Dzis byłam i zaliczyłam też nastawianie kręgosłupa bo jak to pan okreslił taki duży ból w boku jak mialam nie jest normalny. Zobaczymy bo jak narazie na wszystkie dolegliwosci do tej pory mi znacznie pomogl.
Co do tych waszych ukłuć, ja bym się skonsultowała czy to nie przypadkiem spojenie, tak na wszelki wypadek, bo żadnej z was nie życzę takiego gwaltownego rozejścia jak to było u mnie :D

Odnośnik do komentarza

Milak
co do wyników wyborów i realizowania obietnic - no nie miejmy złudzeń, że wszystko zostanie zrealizowane, przeciez muszą ogarnąc sie w ramach budżetu i mozliwości państwa... patrząc na to ile oni naobiecywali ludziom, bardzo jestem ciekawa jak będą się wykręcać... jak widać ja z tych niezadowolonych z wyniku :(

to proste, ja dostanę 500zł, ale najpierw mojemu mężowi prowadzącemu działalność gospodarczą zabiorą 700zł :D inaczej się po prostu nie da zrealizować tych wszystkich pomysłów...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyeydwn0wui.png

Odnośnik do komentarza

No wlasnie troche sobie poczytalam o tych wszystkich swiadczeniach, na pewno dostane jednorazowe becikowe 1000,na pewno tez wyrwe rodzinne 77na malego i 106 na starszą. Czy dostaniemy 500?coz ani nie wiadomo kiedy ani czy sie to uda, bo muszą zmienic ustawe vatową-mają czas do konca listopada, zeby wygenerowac kase na te 500 na drugie dziecko. A i jeszcze nie moge nic znalesc na temat tego dodatkowego 1000 zl tzw socjalnego,przy bardzo niskich docjodach, a nie wiem czy czasem tez sie o nie nie starac, bo poprzedni caly poprzedni rok maz nie mial umowy, tylko ja na najniższą kraj. Wiecie cos o nim?

Natan http://www.suwaczek.pl/cache/6991f9d060.png

Odnośnik do komentarza

cytrynówka- czemu zabiorą 700 zeta? zresztą ja też czuję, że bekniemy wszyscy tymi zmianami, no bo zeby dać komuś, trzeba innemu zabrać, prosta zasada z Sherwood.
opodatkują wyżej supermarkety a ci podniosą ceny żywności itd. i tak się odbije na naszej kieszeni.

Ignesse- będę u mojego gina i zapytam, co to to kłucie oznacza, ono u mnie jest nagłe i przechodzi jak tylko wydam z siebie syk i zauważyłam, że jeśli się pojawia, to tylko tego samego dnia, ale ja coś czuję, że to Alka główka.
ok, biorę się za robotę, jestem jakaś pozbawiona przytomności dziś, zaraz zaaplikuje ze 2 tablety asparginu.

Odnośnik do komentarza

Annmm, ja od jakiegoś czasu śledzę stronę Prezydenta, a od wczoraj odświeżam co chwilę, żeby sprawdzić czy podpisał i jak narazie niema żadnej wiadomości, a gdzieś przeczytałam o tych 3 zawetowanych i szybko musiałam doczytać jakie to, bo mój mąż straszył mnie, że on wcale się nie zdziwi jak "naszą" zawetuje. Wczoraj miałam wizytę u lekarza i na wszelki wypadek wzięłam zaświadczenie o przewidywanym terminie porodu, żeby ewentualnie 30.10 przejść na macierzyński i zostać na starych zasadach.
Kurcze, dziewczyny, chyba powinnam spisywać sny jakie mam ostatnio....skąd to się bierze, a najgorsze, że później nie można zasnąć i tak pół nocy z boku na bok...
A tak poza tym to torba spakowana, dzisiaj odbieramy z mężem resztę mebli i łóżeczko i czekamy na Małą (która mam nadzieje, że nie okaże się synkiem jak w dzisiejszym śnie

Odnośnik do komentarza

DorisW- haha, ja też muszę spisywać te sny, chociaż w 2 trym były lepsze. Zresztą tak jak czytam, to dziewczyny też mają fajne, można się pośmiać, ska to się bierze.

Naszą podpisał, tylko że info pewnie pokaże się dziś w godz. popołudniowych. Jest potwierdzenie od dziewczyn z DG nie dla prawa wstecz i od Matek na działalności (dziewczyny dzwoniły do kancelarii). Trzy zawetował, ale nie wnikałam na razie które.
Fajnie, że masz alternatywę :) lili i Madziulka chyba też, ja nie mam, bo termin tak czy siak na 22 grudnia, a usg wychodzi na 17. Musiałabym posiedzieć z Alkiem pół roku i wracać do roboty.

Odnośnik do komentarza

Wiecie co, jak pech to pech. Mąż dzisiaj rano wyjechał i zamiast dorobic pieniążki musi jeszcze dzisiaj wrócić. On od połowy czerwca jest na L4. Zwalnial sie z pracy, a ze byly przeboje z szefem wykorzystał fakt, że go plecy bola i poszedł do lekarza, żeby porobic badania, mieć ubezpieczenie i dodatkowo kase ze zwolnienia. Podczas badan okazało się, że pracując gdzie pracował nabawil sie przepukliny miedzykregowej i na komisji lekarskiej z zus uznali, że przerabana sprawa i ze czeka go rehabilitacja. Oczywiście leczy sie, ale z 1600zl jego zasilku wyżyć nie byliśmy w stanie, dlatego dorabial. Teraz trafila sie okazja, miał duzo zarobic za 1,5tyg pracy i co? Zapukali dzisiaj do nas z zusu sprawdzić czy mąż jest w domu. Do jutra musi sie wstawic u nich z wyjasnieniami.. Czyli męża będę miała dzisiaj spowrotem.. Ciesze sie, ale z drugiej strony kasa by sie przydała, bo wczoraj okazało sie, ze trzeba tysiąc wydać na naprawe auta, do tego trzeba kupić opony, takze byloby jak znalazł..

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09koy054c8q.png

https://www.suwaczek.pl/cache/38dc74f0c1.png

Odnośnik do komentarza

Annmm
cytrynówka- czemu zabiorą 700 zeta? zresztą ja też czuję, że bekniemy wszyscy tymi zmianami, no bo zeby dać komuś, trzeba innemu zabrać, prosta zasada z Sherwood.
opodatkują wyżej supermarkety a ci podniosą ceny żywności itd. i tak się odbije na naszej kieszeni.

tak rzuciłam kwotę, żeby rachunek się zgadzał, właśnie o to chodzi, że aby ktoś mógł dostać to gdzieś trzeba te pieniądze znaleźć- tak jak napisałaś, na podwyższeniu podatków dla najlepiej zarabiających, na opodatkowaniu supermarketów itp. Chodziło mi o to, że z jednej strony niby coś mam dostać, ale z drugiej i tak mi to skądś zabiorą :)

Ja też czekam niecierpliwie na podpis pod ustawą o zawodzie fizjoterapeuty, bo zarówno mnie jak i męża bardzo to dotyczy.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyeydwn0wui.png

Odnośnik do komentarza

Widziałam właśnie, że kancelaria potwierdziła, ale ja mam tak, że póki sama nie zobaczę to tak nie do końca ufam tym obietnicom wszystkim.
Na szczęście alternatywę mam, bo termin mam na 8.12, ale oczywiście nie chciałabym z tego korzystać.
Co do tych obietnic np. 500 zł na dziecko, to wiadomo, że nie dadzą z własnej pensji...i zaraz coś wymyślą, że np. podniosą VAT na artykuły dziecięce i w sumie wyjdzie, że trzeba jeszcze więcej im dać....

Odnośnik do komentarza

Na naszym forum rozpetała się debata polityczna widzę ojj nie ciekawie sie zrobilo Nie ma co się oszukiwac i liczyc na to że będzie lepiej. Nikt nam nie da jak sobie nie zapracujemy.Niestet zyjemy w Pl kraju gdzie na obiecankach sie kończy przed wyborami na ten moment nie wierzę w zadna spełniona obietnice przez rząd

Odnośnik do komentarza

Renata to chociaz ci daja jakas kase. U nas w rodzinie jest przewlekle chore dziecko, ktore pech chcial skonczylo 18 lat wiec komisja mu zabrala finansowanie lekow bo stan uznali za dobry i co i po dwoch miesiacach choroba wrovila bo leki sa hamujace nie leczace. To ich oswiecilo, ze trzeba dac z powrotem ale zeby nie bylo za pieknie to na dwa lata, ale najpierw 3 miesiace na probe.

Tak jak pisze Renia jakby mieli dac te 500 to skas wezma. Opodatkowanie firm nie placacych u nas, a wiecie ze gospodarka to naczynia polaczone. Na czym taka firma na ten podatek zarobi? To samo z bankami i marketami. Te wszystkie finansowe zrodelka pisu to w efekcie sa nasze kieszenie...tylko kurcze nie wiedziałam ze zapodzial mi sie tam bilion :D

Odnośnik do komentarza

Dobra, no to zmieniamy temat, fasolka po bretońsku, fajnie, może jutro zrobię :) ja dziś się nie przemęczam, ogórkowa :)

Maaadziulka, oj niech mąż uważa z tą przepukliną. Tu sąsiad miał na nią operację, gdzieś to dziadostwo weszło między kręgi, złapał go straszny ból w trasie, a facet prowadzi tira, nie było ciekawie.
Zona nie pracuje i trójka dzieci. Na szczęście jest już po operacji i rehabilitacji i wrócił znów niestety do tego tira. A był czas, że żona przychodziła do nas pożyczać kasę, bo naprawdę było im ciężko.
Zdrowie najważniejsze, kasa pójdzie i przyjdzie, sama będąc już na swoim garnuchu to widzę, można stracić, ale potem się odrobi a jak zdrowie zacznie się chrzanić, to na pewno się nie zarobi.
Fajnie, ze jest publikacja :) Wracam do zupy

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...