Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Oligatorka

Współczuję Wam tych chorób ale dobrze, że już lepiej.

Żoo

Ja tak mniej-więcej od 8 msc karmie 2 razy dziennie i cycki są ok ale na początku mnie aż bolały z nadmiaru pokarmu i tego właśnie współczuję Daises.

Odnośnik do komentarza

Jejku, jak nie mam czasu to lecicie ze stronami aż miło :)))

Kaisuis, Mokka, Skakanka, żoo, Jagoda - serdeczne podziękowania za życzenia :))
Boże, to juz rok...

Wszystkim dziekuję za kolejne podpowiedzi w kwestii nabiału. Robie listę :) częśc już nabyłam i będziemy próbować.

Mam nagłe nagromadzenie zajęć (prac, pojawiają sie jak z kapelusza wciąz nowe zlecenia....) połączone z organizacja imprezy na ponad 20 osób w niedzielę...
Jestem tu z doskoku, nawet nie zdązyłam wszystkiego przeczytać. Odezwe się i odpiszę Wam potem...

Skakanka
mój synek najstarszy miał okres takiego nadmiernego picia tuż po roczku, podejrzewalismy go o cukrzycę nawet :)
miał nawet ksywke "cukrzyk", jednak nic mu nie było, mineło mu po jakims czasie to picie - jakby nie potrafił zasnąc i my durni wciąz go poilismy, bo sie domagał...
ale sprawdź dla "spokojności".

mm3
gratulacje!!!! świetnie, ze do nas postanowiłaś zaglądać :))

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Narazie nie panikuje z tym piciem, bo to druga noc taka, i zwiększone pragnienie ma od czasu picia aeriusa. Ale gdyby to się utrzymywało to napewno przebadam Julke.

Kaisius
Ja daje, tylko dokładnie obieram te białe łupki, bo wtedy nie wychodzi takie gorzkie. Najczęściej mieszam z sokiem z jabłek, ale czasem wyciskam z samych grapefruitow lub pomarańczy. Julka najbardziej lubi zlizywać pianke z góry :-)

A wiecie jaka jest ulubiona zabawa mojego dziecka? Wrzucanie wszystkiego co pod ręką do toalety... wczoraj tam wykompała wszystkie swoje kaczki:-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Oligatorka
Ja wiem, że u nas będzie TRAGEDIA! Tylko, że ja nie zapisałam Jasia na razie nigdzie i rekrutacja będzie na wrzesień. Jestem jeszcze zielona jeśli chodzi o te procedury i nie wiem czy się dostaniemy do państwowego żłobka. No chyba, że poszukam wcześniej jakiegoś tymczasowego miejsca w żłobku prywatnym albo klubie malucha.
Tak sobie myślałam, że będąc w domu przez wrzesień czy jak długo będzie trzeba będę Go zostawiać na krótkie okresy i jakoś się przyzwyczai. Oby.

Odnośnik do komentarza

Skakanka
Ale się uśmiałam z tymi kaczkami w toalecie :)
Wy macie problem z nadmiernym piciem, a my z kolei odwrotnie. Mała prawie nic nie pije! Niestety dopaja się piersią. Wypróbowałam już rożne napoje i wszystkie kubki jakie w domu mieliśmy, kapki, niekapki, bidony itp. Najlepiej jej wchodzi ze zwykłego kubka, ale 3/4 ląduje na ubraniu niestety.

mm3 - gratulacje!!!! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usat5od4qknx2m7.png

Odnośnik do komentarza

Mm3
Nie ma znaczenia czy z łyżeczki, kubeczka czy odkopanej butelki ze smoczkiem. Wchodzi łyk albo dwa. Tak jakby się na picie całkowicie obraziła. Ja mam problem z nerkami i u mnie minimum 2,5 litra napoju dziennie to przymus. Jestem trochę przewrażliwiona na tym punkcie. Mała pije zdecydowanie za mało, a praktycznie to tyle co kotek napłakał :/

http://www.suwaczki.com/tickers/1usat5od4qknx2m7.png

Odnośnik do komentarza

Julka przez całe lato, wypijała po 50-70 ml dzienie ( po za mlekiem), dopiero jak jej gdzieś na wyjezdzie
dałam bobofruta to okazało sie że jest w stanie wypić 250 ml. Potem ją stopniowo przestawiałam na swieżo wyciskane rozcieńczone soki, ale wody do tej pory nie tknie.

Kaczki w toalecie, mojego męża też rozśmieszyły, aż zdjęcia robił:-) ale wyciągać oczywiscie musiałam ja:-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Mm3
A nie rozważałaś wysłania Jasia do żłobka od wiosny.
Ja bym się bała, że może być ciężko z dwójką maluchów. A posyłanie małego do żłobka jak już się siostra urodzi może być przez niego źle odebrane jako próbę pozbycia się go z domu.
Z drugiej strony choroby, które może przynieść ze żłobka.
Może Oligatorka i Peonia coś Ci mądrego doradzą.
I może zacznij tak jak ja, od jakiś zajęć dla maluchów, w których uczestniczycie razem.
Na tych pierwszych młody na początku cały czas się mnie trzymał ale później coraz bardziej się oddalał. Chcę mu na takie rzeczy pozwalać.
Ja takie znalazłam w domu kultury.

Ja muszę w przyszłym tygodniu iść wybadać żłobek.
Chyba wolałabym go wysyłać na drugą połowę dnia bo chcę go zaprowadzać albo odbierać tak żeby dziadków odciążyć a bez sensu go zaprowadzać na 7 skoro śpi do 8.
Macie jakieś złote rady, chętnie posłucham na co zwrócić uwagę.

Odnośnik do komentarza

Skakanka
Kaczki w toalecie, niezły wybieg dostały :)))))
U nas wieczne źródełko też miało powodzenie ale małżonek w końcu nauczył się klapę zamykać.
Pewnie młody w końcu odkryje, że klapę można otworzyć;)

Mm3
Mój krzyczy na odkurzacz i w niego stuka. Żartuję, że go zagrzewa do walki ;)

Musicie więcej pisać o wyczynach maluchów. Ich pomysły są teraz boskie :)

Odnośnik do komentarza

Żoo

No ja z doświadczenia napisałam mm3, że małego puściłabym wcześniej do żłobka oczywiście jeśli nie jest problem kasy mhm ja miałam orkę na początku :-))) Julka chodziła na 4 godz i żałowałabym później, że po urodzeniu Mileny - Julki nie puściłam na cały dzień bo jednak trudno jest np przy usypianiu lub przy karmieniu no wiadomo każde dziecko jest inne :-)))

Skakanka

A jakbyś mniej miarek mleka wsypywałabyś do wody?? Poczuje różnice??? Ja może po jednej miarce odejmowałabym mleka lub mniejsza ilość w butelce

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

żoo
Poszukaj opinii o żłobkach na forach. Jeśli żłobek, który cię interesuje działa dłuższy czas to na pewno znajdziesz.
U nas na klapie w toalecie mamy założone zabezpieczenie. Dziwne to wygląda, ale jak mały wpadnie do łazienki to czasem trzeba użyć.

mm3
Mój też kocha odkurzacz. Nauczył się gdzie się włącza i cały czas łazi za mną i wyłącza. Dlatego wolę odkurzać w samotności :)

Pediatra osłuchała młodego i jest czysto. Gardło też ok. Okazało się, że wychodzą wszystkie czwórki. Górne to już konkretnie (jedna już ciut na wierzchu), a na dole dziąsła rozpulchnione. To by wyjaśniało ślinienie, słabe spanie, gorszy apetyt, luźne kupy. Jak spytałam czy to może być przyczyną kataru to pediatra stwierdziła, że to się zdarza ale pewności nie ma.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jigxjyf5q.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...