Skocz do zawartości
Forum

Chodzik dla dziecka - tak czy nie?


Gość Tamika

Rekomendowane odpowiedzi

Zdecydowanie nie polecam chodzika. Można zapytać fizjoterapeutę dlaczego.

Kobietki, nie mówcie o tym, co było dawniej, bo nauka i technika idą do przodu. Dawniej karmiło się mlekiem krowim (ja bym nie przeżyła, jako takie niemowlę), rodziło się w miedzy między zajęciami w polu (50% kobiet umierała przy porodzie, chciałybyście wrócić do tego?), dawało się dzieciom tytki z makiem (i czasem nasączone alkoholem o zgrozo) kiedy płakały. Dawniej robiło się wiele rzeczy inaczej, niekoniecznie lepiej. Po co powielać stare błędy, ludzkość idzie do przodu :)

Odnośnik do komentarza

Mam troje dzieci, wszystkie przeszły przez chodzik. Dla mnie rewelacja, A co do wszystkich negatywnych opinii, to sorry, ale co badanie to inna opinia. My wszyscy wychowaliśmy się na chodzikach, bo 20-30 lat temu były one normą, nkt nie krzyczał o zwyrodniałych biodrach, krzywym kręgosłupie i uposledzonych stopach i co? Czy dzisiaj mamy pełne ulice Kwazimodów? Nie wyrośliśmy na zdrowych ludzi. Mieliśmy farta? Jeśli farta ma 99% osób które wychowały się na chodziku, to rzeczywiście o zgrozo bómy sie tego 1%, bo mamy wieksze szanse, że nasze dziecko trafi właśnie do tej grupy. Kiedyś badania twierdziły "pij mleko, będziesz wielki" kolejne badania mówią - mleko to niemal pewna śmierć, kiedyś buciki dla dzieci powinny mieć wyprofilowana podeszwę, obecnie coraz więcej lekarzy przekonuje do płaskiej podeszwy w bucikach. Za 10 lat kolejne badania wykażą, że jednak te mordercze chodziki nie są chyba aż do końca złe. WSZYSTKO ma swoje plusy i minusy. Do wszystkiego trzeba podchodzić z głową i mieć umiar. Chyba nikt normalny nie wsadza do chodzika dziecka 5-6 miesięcznego, nikt nie wsadza dziecka, które nie potrafi samo siedzieć, nikt nie wsadza go na 12 godzin. Ludzie nie panikujmy, bo za chwile zaczniemy się bać z domu wyjść. A jeśli chodzi o pchacz, to miałam go przez tydzień i nigdy więcej. Moje dziecko chodziło posiniaczone, ciągle się przewracało, mimo że chodziłam za nim krok w krok - dla mnie masakra.

Odnośnik do komentarza

NiecierpliwaOna, ciekawa jestem badań, o których piszesz, bo czy to znaczy, że są takie, które mówią, że chodzik jest nieszkodliwy? Możesz pokazać? Ciekawa jestem co tam napisali ;)
Wiesz, kiedyś nie krzyczeli, że coś jest szkodliwe, bo może zwyczajnie o tym nie wiedzieli. Wiele rzeczy wychodzi po latach. Jak sobie poczytasz na necie (możesz też zapytać ortopedy), to dowiesz się, że ok. 90% ludzi ma problemy z układem ruchowym ciała. To jest plaga. Więc sorry, ale mówienie, że kiedyś coś było ok, a teraz jest be, to do mnie nie przemawia. Ale oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania :)

Odnośnik do komentarza

Bobasku świetnie podsumowujesz awanturę:) Brawo! Jeśli dziecko nie poradzi sobie z pchaczem to będzie uczyło się o własnych siłach. I wiesz myślę, że każde dziecko jest inne, jedno gdy się przewróci, to zrazi się do dalszej nauki nawet i przy meblach, drugie będzie miało poobijaną głowę a i tak będzie próbować dalej. Właśnie u nas tak jest. Małej jeden siniak nie zniknie, a już kolejne dwa dochodzą. Mamy pchacz Chicco Wesołe Zakupy i oczywiście staje przed nim, obok niego - on odjeżdża - przewraca go i wtedy przy nim staje (na razie tylko staje, jeszcze nie chodzi). Akurat przy tych ruchomych zabawkach bardziej się kontroluje, bo gdy coś się rusza to ona stara się złapać równowagę i znaleźć lepszą pozycję. A gdy podciąga się przy łóżku to wypadki są częste, bo łóżko jest wysokie i prześcieradła nie można ciągnąć w nieskończoność. Czy postawi pierwsze kroki z pchaczem? Nie wiem, być może będzie zbyt szybko jechać jak na początek, ale jestem pewna, że gdy kroki będą już pewniejsze, to będzie to świetna zabawka: pozbiera do koszyka zabawki i może nauczy się nazw produktów lub piosenek, które aktywuje skaner dołączony do zestawu.

monthly_2017_12/chodzik-dla-dziecka-tak-czy-nie_63668.jpg

Odnośnik do komentarza

Chodzik kategorycznie nie. Każdy fizjo ci to powie. Każde dziecko zaczyna chodzić jak jest gotowe. Pierwsze kroki sam stawia wzdłuż jakiś rzeczy i tak sobie trenuje. Poznjej za raczke z wami chodzi. Pchacz nieszkodliwy ale bardziej bym powiedziała zabawka niż podstawowy nieodzowny sprzęt do nauki chodzenia. Ale zabawka fajna czemu nie

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72690.png

http://www.suwaczek.pl/cache/26bae06270.png

Odnośnik do komentarza

Ja nie kupowałam córce chodzika, bo słyszałam dużo złych opinii. Ostatnio nie mogłam się powtrzymać i kupiłam jej taki jeździk-pchacz, dużo dzieci na takich śmigało po ulicach xd jest już starsza co prawda, ale bardzo się to u mnie sprawdziło i jest zadowolona

Odnośnik do komentarza
Gość Dorota349

My z mężem zdecydowaliśmy się kupić naszemu synkowi chodzić pchacz ze strony [reklama usunięta]. Zainteresował nas tym, że jest zarówno interaktywny jak i edukacyjny, więc nasz maluch ucząc się chodzić poznaje dodatkowo inne różne rzeczy. Świetna sprawa, jesteśmy bardzo zadowoleni z wyboru.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...