Listopad 2015

[limonka1990]

Ja chciałabym żeby przy moim porodzie była mama albo siostra. Tylko jeszcze nie zdecydowałam.

[azsa]

Ola84,ale ładnie :):):)

[aanka01]

Ola, bardzo ładnie wyglądasz w ciąży. Ja dzis nalozylam sukienkę bez ramiączek, wyglądam trochę.... tłusto :) taki maly baleronik :)
Liczę, ze przy karmieniu zejdzie trochę ze mnie :) bo nie wierzę, ze przy malutkin dziecku u firmie na glowie będę ćwiczyć.

[_Alfa_]

U nas cudownie. W słońcu dość ciepło ale w cieniu idealnie! Nawet momentami za chłodno było. Tak może być już do końca wakacji :) Fajny chłodny wiaterek i żadnego porno dziś uff uff!

[Ola84]

dzięki dziewczyny:) Pewnie byłabym duużo większa ale dieta cukrzyka mnie baardzo stopuje;P I tak uważam ze przytyłam już dość dużo bo dziś się ważyłam i mam +7kg:)))

[magda_89]

Ja nie wiem co ta moja córka dzisiaj odpiernicza, ale cały czas siedzi gdzieś na dole, przy tyłku ją czuje...Mówię jej ,że mnie drażni i ma się przemiescic,ale w ogóle mnie nie słucha!!:-D zaraz sobie trochę pocwicze i zobaczymy czy jej się spodoba i się powygina razem ze mną :-)
Ola 7 kg to wcale niedużo tak myślę...A nawet jeśli to nie widać,bo bardzo ładnie wyglądasz :-) ja juz 8 na pewno do przodu...Ale cóż począć...Chociaż nie wiem czy przy tych upalach nie schudłam chociaż trochę :-P

[limonka1990]

Ola nie przytyłaś dużo i bardzo ładnie wyglądasz :) Jak mi się uda to wrzucę Wam fotkę mojego brzuszka. Nie jest duży ale jest. A mała też nie duża więc inaczej nie może być. Zazdroszczę troskliwego męża. Też bym tak chciała :'(

[azsa]

No...Ja też bym tak chciała,by ktoś się o mnie troszczył... :(

[limonka1990]

azsa chyba nam nie dane żeby mężczyzna się o nas troszczył ;) A ja bym nic więcej nie chciała tylko żeby mnie i moją córcię kochał :)

[limonka1990]

Macie tutaj mój brzuszek ;)

[azsa]

Limonka,fajniusi brzusio :) no :) ja do spania...przespać humory ...dobrej nocy

[aanka01]

Musze przyznać, ze na mnie ciaza tak podziałała, ze mam wrażenie że kocham męża 3x bardziej niż wcześniej. Może przez to , ze się bardziej o mnie troszczy, nie wiem. Wcześnie różnie bywalo, nie raz zastanawiałam się jak z nim wytrzymam życie. Ale dziecko bardzo zmienilo moje podejście i każdego dnia dziękuję ze mam moje 2 szczęścia.
Mimo wszystko uważam, ze lepiej jest być samej z dzieckiem, niż z jakimś idiotą. Bo to nic z tego dobrego nie ma, tylko nerwy i łzy, a dziecko to będzie widziało. W ogóle mam podejście, ze każdy kiedyś trafi na swoją polówkę.

[Gość siaśka]

Hej mam juz za sobą 27 tygodni i 1 dzien. To jest moje drugie dziecko ale ciąża trzecia od początku mam schizy takie ze dziwie się ze mąż ze mną wytrzymuje... 3 tygodnie temu okazało się że moja szyjka się skraca brzuch się stawia... mialam się oszczędzać... Nie robie żywcem nic zaraz zwariuje... A dzis mam wrażenie że mi brzuch rozsadzi jakby mu go miało rozerwać ... Czy wasze brzuchy też tak mają??w sensie w pierwszej ciąży takie akcje byly dla mnie informacja ze brzuch rośnie rozpycha się... Ale przysięgam ze po ostatnim niepowodzeniu mam normalne stany lękowe wszystko jest dla mnie podejrzane i przyprawia mnie o strach... Jutro co prawda mam wizytę u gina ale może zanim pójdę ktoś mnie trochę podbuduje

[limonka1990]

Nie martw się mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Denerwujesz się bo już raz poroniłaś i to dlatego martwisz się o dzidziusia. Trzymaj się. Jestem z Tobą myślami ;)

[equendi]

ola cudnie, jak z okładki!!! Mniam:)
limonka brzusio śliczny :)
siaśka witamy ! 3maj się i pamiętaj, że sukces powodzenia zależy od pozytywnego myślenia!

[limonka1990]

Dzięki equendi ;)

[Wiolinka]

Jak tam wekendo kochane?
U mnie udany i bardzo aktywny. Szybciutko was nadrobiłam. W wekendo zawsze spadek formy w pisaniu postów nastepuje. :)
Wasze upały idą do UK, dziś był znaczny wzrost temperatury.
limona1990 - bardzo ładny brzusio, idealnie ciążowy. :)
Ola84 - zgrabna figurka, taka to ja nigdy nie byłam. :) Nie wiem gdzie to 7 na plusie ci się upchało bo nie widać.

[Silvara]

Ola, super fotka :)
Limonką, brzuszek cudny! :-)

[Wiolinka]

jusiaaas - Pytałaś czy ktoś rodzi w Lublinie. To ja odbiję piłeczkę i zapytam czy ty zamierzasz? :) Mieszkałam tam 27 lat to wiem co nieco... O porodówkach w LBN opowidało mi dużo koleżanek w ostatnich latach.Mogę ci sprzedać jakieś informacje. Czy któryś szpital cię intresuje? Byłam też niestety prawie we wszystkich lubelskich szpitalach więc znam ogólną infrastrukturę.
siaśka - Witamy seredecznie. :) Musisz leżeć w domu? U nas są kobitki które mają problemy ze skracającą się szyjką,twardniejącym brzuszkiem, to na pewno któraś z nich pogada z tobą ba ten temat i może coś doradzi i podpowie. Niestety dziś panuje mały ruch. Jutro się zacznie dziać. ;)

[equendi]

silvara widzę, że już zeszłaś poniżej setki :) u nie dziś jeszcze 106 :)
W środę mam wizytę,w czwartek jadę kupić wykładzinę do pokoju chłopaków,w sobotę wiejska imprezka bo dożynki a w poniedziałek jadę sobie na mini wakacje już odliczam dni.... Będą góry i rzeka... Cudownie

[Wiolinka]

To a propo wspólnego porodu bo widziałam, że poruszyłyście temat. Możliwe, że już ten link wrzuciłam ale nie zaszkodzi odświeżyć. :) Ta kobieta to moje guru położnictwa od jakiegoś czasu, autorka cudownej książki.

Rozmawiając z moim o wspólnym porodzie zastosowałam się do jej rad. Więcej jest w książce i innych wywiadach.

[MartynkaG]

Witam :-)
Dziś miałam cudowny dzień :-) O godz 5 wyruszyliśmy nad morze, do Stegny. W drodze - masakra!!! Burze, deszcze i niezbyt ciepło. Podobnie na miejscu i załamka. Ale po godzinie już się mocno wypogodziło - słoneczko i niemal bezchmurne niebo. Początkowo nie można było się kąpać bo były zbyt wysokie fale + groźne fale wsteczne. Ale wraz z poprawą pogody ucichł wiatr i można było już wskoczyć do wody Było super! Synek chyba też byl zachwycony bo byl bardzo aktywny na plaży. Niestety mimo stosowania kremu (kilkakrotnie), parasola i wszelkich prób schronienia - troszkę się spiekłam. Ale przeżyję ;-)

Co do towarzyszenia mojego męża przy porodzie - ja bym chciała żeby wsparł mnie w I fazie porodu ale nie wiem jak będzie bo on nie za bardzo jest przekonany :/
A jeśli chodzi o niego samego, no cóż powiem tylko tyle że chyba trafił mi się niemalże ideał. Nie mogę powiedzieć na niego złego słowa. Po prostu Go kocham!

A tu nasze dzisiejsze foto :-)

[MartynkaG]

Aha, zapomniałam dodać że dzisiejszy wypad nadmorski był jedno dniowy także już jesteśmy w domku :-) Uwielbiamy z mężem takie akcje ;-)

[Wiolinka]

MartynkaG - Widać na fotce, że się wypogodziło. :) Pięknie.
Mnie już by się nie chciało w taką trasę jechać. Podziwiam hart ducha i kondycję.Mam nadzieję, że jakoś przetrwam 2-godzinny lot samolotem pod koniec sierpnia bo nawet to już mi się wydaje wyczynem w obecnej chwili. ;)

[mali]

Spalam dzielsiaj tylko trzy godziny. I juz po 6 bylam z synem na dworcu bo wyjezdzal na obóz sportowy. A teraz ide ryczec. Ja to jednak jestem mama kwoka :(