Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

No tak święta każdy dużo szykowajia do tego piękna pogoda pewnie mało kto w domku siedział .. co do Facebooka to byłoby wielkie ułatwienie dla tych co głównie z telefonu korzystają ..u mnie Facebook jako aplikacja na telefonie chodzi super a forum nie zawsze chce się załadować . U nas Kubuś jakiś marudny, ślini się okropnie dolna warge przygryza ale zębów nie widać ..

Odnośnik do komentarza

I my sie meldujemy. Zagladalam i w swieta ale nikt nic nie pisal a nie mialam i ja co pisac.
U nas swieta przyszly i poszly. Nic specjalnego oprocz swietnej pogody.
Angel jak to sie mowi rodziny sie nie wybiera :D

U nas tez zabki ida ida i wyjsc nie mogą. Z przodu na dole takie dwie krechy widac od kilku tygodni i nie chca wyjsc :D

Jak bierze gryzaka to jak smyra dziaselkami to piszczy jakby sie zabek slizgal po nim ale jeszcze zaden sie nie wyrznal. A na dodatek zaczyna widac dwa nastepne gorne :) ale na szczescie nie ma goraczki.

Pozdrawiamy :)

P.S.- Co do FB to ja sie nie udzielam bo nie mam konta i nie mam zamiaru zakladac a wiec ja zostaje na forum :)

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

I ja, i ja! Także się melduje :) rzeczywiście świta pochłonęły nas. Zagladalam tu ale jakaś cisza nastała i takie poczucie jakby forum wymieralo.
Angel współczuję nerwów. Mi święta także zepsuła pewna osoba lecz z mojej rodziny :/
Dziś byliśmy nad morzem i synek jak nigdy nie chciał spać w trakcie jazdy samochodem. Do tego podczas spaceru denerwował się i ewidentnie chciał na rączki. Mały cwaniaczek nam rośnie :) przez święta przechodził z ręki do ręki i dziś był bunt bo tego nie było.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Bardzo rzadko się udzielam ale na bieżąco czytam posty. U nas ostatnio wciąż choroby i choroby. Obecnie Nina jest na antybiotyku mam nadzieje że jej szybko przejedzie bo mam juz dość. Wiec święta byly okropne tylko na rękach, na szczęście mąż w domu wiec troche wolnego.A tak poza tym ma juz dwa ząbki, wyszły jak skończyła 5 miesięcy. Powoli wprowadzamy juz warzywka, nawet sprawnie nam to idzie. Poki co nie przepajam niczym, ewentualnie pierś. A co wątku o fb chetnie dołączę jest wygodniej, tez korzystam z telefonu.

Odnośnik do komentarza

Moniapw82 śliczna Biedroneczka :) Myślałam ostatnio o Tobie, czy jeszcze jesteś… mamy Ninki z tego samego dnia :)Na razie jest nas 6 chętnych na facebooka (jak dobrze policzyłam). Rozmowy forumowe prędzej czy później mogą zaniknąć, a na facebooku jesteśmy zawsze i może warto w ten sposób zabezpieczyć naszą znajomość… A może by to zbliżyło nas jeszcze bardziej, stworzyłybyśmy swoją rodzinkę jak dziewczyny które już mają grupę na fb. A tak swoją drogą ciekawe ile ich tam się nazbierało :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribrcdwmnww.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ug37j48akwbw2z53.png

Odnośnik do komentarza

Witam :-) jestem i ja po długiej przerwie starsza przyniosła paskudnego wirusa także na zmianę wszyscy byliśmy chorzy :-( Michasia jeszcze trzyma katar ale mam nadzieję że już jesteśmy na prostej

My w święta robiliśmy chrzciny małego całą imprezę miałam w domu dobrze że już jest po mój M. jak zwykle nie potrafił się zachować więc i święta do dupy i impreza też a teraz odzywam się tylko służbowo

My też rozszerzamy dietę i różnie nam to wychodzi raz lepiej raz gorzej:-) w zależności od humoru

Bardziej pasuje mi forum więc dopóki wątek będzie się toczył to s miarę możliwości będę się tu udzielać

http://s6.suwaczek.com/201510101762.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pqegjmni5.png

Odnośnik do komentarza

Jestem i ja :) Święta mnie wymeczyly jak nigdy. Wszystko przez wizytę u tesciow... Cały dzień w napięciu, bo jakoś nie mam zaufania jak ktoś z rodziny męża zajmuje się Młodym i muszę zawsze nadzorować. Kilka głupich tekstów, parę razy odpowiedzialam a kilka razy ugryzlam się w język. Niestety w piątek znów musimy tam jechać, a jeszcze będzie bratowa męża która stara się o dziecko i im nie wychodzi więc na Szymka rzuca się jak szalona. Wkurza mnie strasznie... Nie pyta czy może go wziąć na ręce tylko "daj ja go wezmę", albo podnosi z maty jak Szymek się ładnie bawi i nie marudzi. Staram się grzecznie zwracać jej uwagę, ale na taki typ to chyba solidny opieprz by zadzialal a nie chce się kłócić. Rozumiem że pragnie dziecka ale nie wydaje mi się że dojrzała do macierzynstwa.
Co do fb to ja zostaje na forum. Mam nadzieję, że nie sama ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y2n0a6bii8fnq.png

Odnośnik do komentarza

W święta też u nas było dużo osób bo święta robiliśmy u nas bo ja Noe chcialam jechac do rodziny męża, bo palą papierosy w domu wychodzą do innego pokoju ale i tak zostaje ten smród papierosowya u nas ja nie pozwalam palić i wychodzą na dwór albo na balkon. U nas też święta wszyscy brali Michaline na ręce nie mogła się wyciszyć przez to i nie mogła spać więc w nocy nam dawała czadu teraz wracamy do starego rytmu dnia. Życzę zdrówka dla Niny i Michasia

Odnośnik do komentarza

Loki88 to zupełnie jak u mnie. moja szwagierka też bardzo czuje potrzebę posiadania dziecka, ale dla niej jedynym sposobem zajmowania się jest noszenie. A awantura wyszła jak jej zwróciłam uwagę, żeby nie sadzała dziecka, bo jest na to za mała jeszcze. Najbardziej mnie też wkurza, że ona chce się młodą zajmować, a bycia chrzestną odmówiła. i ogólnie tamta rodzina nam cały chrzest zepsuła. Ja ogólnie wolę forum, ale trochę mnie niepokoi, że tu wszyscy mogą wszystko przeczytać, więc pewnie bym się przeniosła

Odnośnik do komentarza

Witamy i my z Bianca po świętach,
U nas wszyscy chorzy prócz Bianci więc wydaje mi się że naturalna ochrona przy karmieniu piersią u nas działa.

My święta niestety daleko od rodziny bo w Niemczech tylko siostra męża a moja niestety cała w Polsce. Szwagierka ma dwójkę rozpieszczonych maluchów które przez całe święta wrzeszczaly i Bianca jeszcze do końca do siebie Noe doszła po tych przeżyciach.

Jestem chętna do dołączenia się do Facebooka bo na forum ciężko mi się z tel, pisze i posty mi urywa jak dodaje buźki. Czy któraś z was też tak ma?

Odnośnik do komentarza

Oj tak te ucinanie postów masakra .. nie raz się już mi tak zrobiło i się wkurzyłam i usunęłam całe a potem mały marudzil i nie było czasu kolejny raz pisać . Kuba katar załapał od taty :( i kaszel do tego .. jutro do lekarza bo dziś za dużo dzieci i nas nie przyjmą

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...