Skocz do zawartości
Forum

Grudniowe 2014 maluszki :)


Gość Megi1992

Rekomendowane odpowiedzi

Marta A mój też kręci, to jest chyba taki wiek.
A zmieniając temat w końcu przestały mi wypadać włosy garściami. Tzn dalej wypadają ale to jest 1/4 tego co było. Na dodatek jak podniosę grzywkę do góry to widać już takie 3cm kępki które mi odrastają. Może za pięć lat odrosną do tej długości i znowu będę miała gęste :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz615nm8es4ycdd.png

Odnośnik do komentarza

Hej nie próbowałam jeszcze tego. Jak jej to podawać? Rozwodnione no nie, nie taki mocny napar? Moje włosy chyba też już doszły do siebie całe szczęście, bo zawsze byłam nieco łysa hehe więc się trochę bałam. Dziewczyny też macie taki problem że jak na chwile zostawiacie swoje maluchy same, bo np. idziecie pod prysznic itp. to też jest jeden wielki płacz? Młodej nieraz wystarczy że zniknę z pokoju na 2 minuty i jest afera.. Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza

Hej!
111magda - no latem może byc ciężko z kaskiem. A długo przewiduje lekarz, że Fabi będzie to nosił?
Róża - nam nikt nic nie krytykuje jak ubieramy małego. Ale jak nie wieje nic i jest ciepło to nie sądze, że czapka musi być. Odpukać mały nam nie choruje poza katarem jaki od taty złapał. Ja teraz mam ciągle temperaturę ok 10-15 stopni i słońce. Ciężko nam się ubrać, bo w cieniu lodowato a na słońcu upał. Ale zakładam body z długim rękawem, spodnie i skarpetki. Do tego cienka czapeczka i bluza. Kocyk na wierzch i drugi w pogotowiu.
Megi - słodki Colinek :) Duży chłopak z niego.
Vanesa - ja planuję synkowi na początek dać ziemniaka. Ale to dopiero za miesiąc około. Śliczna Marietka :)
MamaMa - pamiętam, że ty chciałas rozszerzac dietę metodą BLW. Jak wasze przymiarki? Kupiłaś ostatecznie książkę? Ja już prawie całą przeczytałam i mogę polecić bo rozwiewa dużo wątpliwości. Czekam aż mały usiądzie i skończy 6 miesięcy.

Widzę ostatnio znów cisza tu zalega. Sama też teraz nie pisałam. Po chrzcinach mieliśmy jeszcze gości, mały absorbuje, a do tego szykowałam teraz męża do wyjazdu.
Zostałam teraz sama z synkiem na ponad dwa miesiące, ehhhh... Strasznie mi jakoś smutno z tego powodu, mimo że zobaczymy się czasem na skypie no i rozmowy przez telefon. Mam nadzieję, że mały nie zapomni taty przez ten czas.
Antoś powolutku, ale rośnie. W zeszłym tygodniu ważył jakieś 6,6 kg. Ale za to dłuuugi ;>
Czekamy na rozszerzenie diety jeszcze parę tygodni. Z obracaniem ładnie śmiga, za to bardzo się frustruje że jeszcze nie pełza. Z nowości to od dwóch dni w końcu zaczął ciągnąc głowę do klatki i usiłuje siadać :)
Miłego wieczoru!

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Melduję się i ja. Przez ostatnie tygodnie Gabrysia zrobiła się bardzo absorbująca i nie dawała mi zajrzeć na forum.
111magda jak ten czas leci. Twój Fabi skończył pół roku, a moja 5 miesięcy. Dobrze ze biegunka szybko minęła. Główka na pewno naprostuje się, będzie dobrze. Ile będzie musiał nosić ten kask?
Vanesa jak z oczkiem Mariettki? Słodziak z niej
mamaMa ja wodę do picia córeczce dawałam od 4 m.ż., moja pediatra sama powiedziała abym dawała.
MartaA co nie miara roboty miałaś z przeprowadzką. Jak mieszka się w nowym domku? Semi rzeczywiście bardzo ruchliwy i mały Casanova z niego haha. Zauważyłam, że Gabrysia kręci czasem główką. Pogłaszczę ja i uspokaja się.
Mae biedny Antoś, że tak męczy się z tą alergią. Podaj tytuł książki dot BLW.
Kristafowna jak Gabrysia miała mniej więcej 4,5 mies to zaczęłam wprowadzać nowe pokarmy wg zaleceń pediatry, tj na początku marchewka po 2-3 dniach ziemniaczek, potem pietruszka i mięsko. Najpierw daję obiadek (niestety je mało), jak zje to daję mm. Zjada mi ok 100-120 mm. Mam problem z kaszkami, nie wiem jak często małej dawać, bo pediatra nie powiedziała mi nic. Zaczęłam wsypywać 1 łyżkę kaszki manny do 150mm na noc. Jak często dajcie kaszki i czy dajecie gęste kaszki łyżeczką czy rozrzedzacie w mm i dajecie z butelki?? Jakie w ogóle kaszki dajecie? Podpowiedzcie bo gubię się. Widzę, że tylko ja mam problem z nowymi daniami. Gotując nam zupę (bez przypraw na początku) gotuję jednocześnie córeczce. Wyciągam warzywka i mięsko, zalewam je wywarem z zupy, blenduję i mam gotowy obiadek. Nie gotuję oddzielnie bo nie ma sensu. Niektóre warzywa mam swoje inne kupuję na targu a mięsko mam od znanego sprzedawcy na targu. Nie raz jeszcze słyszę, ale od starszego pokolenia, że może by czapeczkę założyć w domu. Kurcze przecież jest ciepło! Albo jak jest na dworze to opatulić po uszy, najlepiej ugotować dziecko. Ja jestem z tych co wiecznie jest gorąco i nie ubieram małej z grubo.
Aleksandra gratuluję pierwszego ząbka
Gosika1990 witam nową mamusie na forum. U mnie też są takie dni, że jak idę do kuchni czy łazienki to jest płacz. Nie raz biorę ją do kuchni czy łazienki ze sobą. Jak jesteśmy obie w kuchni to bacznie obserwuje co robię. Ostatnio jak gniotłam ciasto drożdżowe i dałam jej dotknąć to bardzo cieszyła się. Jakby mogła to sama wyrobiła by je haha
Megi1992 jaki słodki Colin
Róża Gabrysię teraz ubieram np. w pajaca lub body z długim rękawem i spodenki na to dres i cieniutką czapeczkę. W razie czego mam cienki kocyk.
a2j niestety nie pomogę w temacie zeza. Moja malutka gaworzy gu ga ej i raz podczas jedzenia obiadku powiedziała ble :) Jak przebywa z dziećmi to oprócz potoku słów cała chodzi, tzn macha rączkami i nóżkami.
U mnie włosy jak wychodziły tak wychodzą na szczęście już coraz mniej. Na zakolach mam paru centymetrowy meszek haha
Gabrysia uwielbia być noszona na rękach, wówczas poznaje świat. Głowa lata jej na boki i rozgląda się dookoła. Oprowadzam ją po ogrodzie. Uwielbia bawić się gałązkami drzew.
Prawie miesiąc temu zaczęłam wprowadzać nowe pokarmy. Marchewka nawet smakowała jej. Gorzej było jak zaczęłam dodawać mięsko (dania ze słoiczka). Więcej było więcej na śliniaczku niż w brzuszku. Strasznie opornie idzie jedzonko z łyżeczki. Ile marudzenia i wiercenia przy tym jest to głowa mała. Zje dosłownie parę łyżeczek i więcej nie chce. Zaciska szczękę i basta. Czasami nie mam siły, ale nie poddaje się. Daję jej mm po, bo nadal głodna jest. Dziś po raz pierwszy zjadła obiadek, nawet sama otwierała usteczka. Jestem dumna z niej. Mam nadzieję, że teraz będzie szło coraz lepiej. Powiedzcie mamusie, ile wasze maluszki jedzą obiadku? Mam wrażenie, że moja mała zjada mało (ok 40-50ml), jak na 6 miesiąc. Zaczynam myśleć, że z niej niejadek jest. Zważyłam ją ostatnio i waży ok 6400-6500g. Martwię się. Nie jest chuda, wygląda normalnie. Wszyscy mówią, że jest bardzo długa. Nosi już ubranka 74. Śmieje się, że poszła w wzwyż niż w szerz. Obiadki dla Gabrysi gotuję, bo słoiczki jej nie smakują. Wypluwa. Soczki marchwiowy czy jabłkowy smakują.
Ślicznie dźwiga główkę do góry, ciągnie ja do klatki piersiowej, garnie się do siadania. Trzymając ja na kolanach sama wygina się do przodu.
Bardzo ślini się. Nie nadążam wymieniać chusteczek. Nie wiem czy to ząbki idą czy coś innego, ale od tygodnia po południu zaczyna ryczeć. Nie idzie jej uspokoić. Dzieje się to jak wychodzę z domu na rehabilitację. Wchodzę do domu, ona zapłakana i cała we łzach. Mąż nie może jej uspokoić. Biorę ją na rączki i po chwili jakby ręką odjął. Wychodzi na to, że tak bardzo przyzwyczaiła się do mnie. Nie dobrze, bo nie będę mogła wyjść. W sumie nie ma co się jej dziwić, jak obie całymi dniami siedzimy same w domu.
Przez marudzenie Gabrysi nie mogę nic z domu zrobić. O basenie mogę tylko pomarzyć a tak chce z nią iść.
Ogólnie ostatnio jak nie marudzi to płacze, nie mam już siły.
Moje mleczko skończyło się :(
Gabrysia w ogóle nie jest zainteresowana swoimi nóżkami. Nie przekręca się jeszcze z plecków na brzuszek. Za to idealnie wychodzi jej ściąganie skarpetek. Robi to dosłownie jednym ruchem :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jeśli Wasze maluchy plują podczas jedzenia spróbujcie ich porządnie przegłodzić i wtedy dać obiadek lub coś innego. Ja tak zrobiłam i Fabian aż piszczy kiedy widzi łyżeczkę z jedzonkiem. A wcześniej więcej wypluł niż zjadł.

Kask mamy nosić ok pól roku. Ale wiadomo każdy przepadek jest inny. Wszystko zależy jak szybko będzie rosła mu główka. Może być krócej, może być dłużej.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz615nm8es4ycdd.png

Odnośnik do komentarza
Gość Megi1992

Gabi
Nie martw sie ze sie lala nie przekręca i na to przyjdzie pora :)
Z kaszka nie pomogę Colin dostaje na noc słoiczki które podaje łyżeczka jakaś tam
Kaszka z owocami z hipp .

Mae
Współczuje chyba bym oszalała bez meza jednak mimo to ze wraca o 17 jest mi mega pomocny nawet zeby isc zrobic obiad spokojnie

Gosika
I u nas był okres gdzie nawet na 2 min nie mogłam zostawić Colina samego na macie od razu płacz chyba każde dziecko to ma :)

Magda
Ja podcięłam troche włosy i tez przestały wypadać
Bylismy u lekarza i nam każe czekać z ta główka twierdzi ze sama sie zrobi . Mysle ze jeszcze góra 2,3 msc jak nic to idziemy tez na kasko terapie

U nas waga 8,5 kg

Vanesa
A to ci Klusia ładnie przybiera :)
A wiec u nas Colin je juz teraz Wszystko .
Zaczynałam od samych pojedynczych warzyw potem juz mieszkałam marchew z ziemniakiem itd a od 5 msc daj całe obiadki , spaghetti , kurczak z ryżem i warzywami , ziemniak marchew mieso, i wszystko co znajdę z mięsem :) pierwsze co było to akurat w Polsce warzywa z królikiem :) oprócz tego ok 18 dostaje owoce na deser a teraz nawet znalaLam owoce z np ryżem albo z ciastkiem . I o 20 kaszkę z słoiczka plus troche mleka bez tego tego nie zaśnie

Wlasnie dziewczyny widziałam cos dziwnego w Niemczech od 4 msc sa całe
Obiadki w Polsce widziałam obiadki z mięsem od 5 msc albo tutaj warzywa z słodkim ziemniakiem od 6msc a w Polsce od 5!? Dziwne co .

Gosika
Ja podaje soczki o wodę np po i w czasie jedzenia obiadku albo na dworze to co chwile albo gdzies 3,4 godziny po mleku predzej nie chce złapać butelki wogole .

Magda
KaZdy oczywiście robi jak chce ale słyszałam ze na początek podaje sie ttlko warzywa nie owoce bo dziecko przyzwyczai sie do słodkiego i noe bedzie chciało warzyw bez smaku :)

U nas Colin budzi sie w nocy tylko raz . Idzie spać o 20 o 3;00 butla i spi do 7 potem powygłupia sie i pospi czasem do 9.

Z nowości to Colin raczkuje to tylu he he lezy na brzuchu wysoko sie podnosi przesuwa rączki nóżki w tym czasie do góry i idzie powoli . Pierwszy raz zrobił to na łóżko i troche sie zdziwiłam ze był w innym miejscu i zostawił po sobie ślady śliny jak ślimak mały :) ah i cały czas chce być na brzuchu . Zostawię go na sekundę albo nawet w nocy cos sie przebudzi i juz na brzuch .

Odnośnik do komentarza

Gabrysia duża dziewczyna, właśnie jak to jest z waszymi dziećmi? Jaki rozmiar ubranek im kupujecie? Layla nosi albo 56cm albo na 0-3 miesiące. Chyba jest trochę mała a zaraz zaczyna 6miesiac. Co do słoiczków, ja mieszkam w Londynie i tutaj widziałam od 4 miesiąca banana z jogurtem albo soczki z truskawką. Z tego co słyszałam to truskawki uczulają a mleko i jego przetwory też nie są dobre dla tak małych dzieci. Chyba co kraj to obyczaj.. Poznałam tu jedną kobietę co po urodzeniu swojego syna jak młody miał 2 czy 3 dni nakarmiła go miodem i figami... Mały żyje niedługo skończy 2 lata ale wyobrażam sobie jakiego bólu brzucha musiał dostać hehe

Odnośnik do komentarza
Gość Megi1992

Gosika
Co do ubranek my nosimy 68 i 74 zależy z jakiej firmy . Mam pare z pepco z polski to 74 sa akurat H&M dalej 68 Ale powoli wyrastamy w przyszłym miesiącu mysle pora na 74 tez .

Tutaj tez jest słoiczek z hipp jabłko truskawka malina od 4 msc nawet odważyłam sie dac i nie ma alergii :)

Odnośnik do komentarza

Gosika1990 my właśnie rozstaliśmy się z ubrankami 62 i zaczynamy 68, ale zdarza się że niektóre ubrania są dobre nawet 56! choć to sztuki. Moja urodziła się długa na 51 cm, a za 8 dni kończy 5 miesięcy. A ile miała Twoja Layla jak się urodziła?
Gabi
moja też się nie przekręca ani z brzuszka na plecy ani odwrotnie, tylko na boczki
Megi1992 8,5 to niezły wynik, u nas zwolniło się tempo i teraz jest 6,7 kg.
co do dokarmiania to też nie pomogę, bo ja za radą pediatry staram się karmić wyłącznie piersią do ukończenia 6 miesiąca....

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh9gzvsuxk.png

Odnośnik do komentarza

Gabi - ta książka to "Bobas lubi wybór" autorstwa Gill Rapley i Tracey Murkett. Ja kupiłam ją w księgarni internetowej za jakieś 23 zł. Jeśli w ogóle rozważasz BLW to myślę, że warto przeczytać.
U nas marudzenia jest ogólnie dużo, więc rozumiem twoje zmęczenie. Śmiejemy się, że chyba mamy permanentny skok rozwojowy u Antka.
Róża - a twoja córcia ile ważyła przy urodzeniu? Pytam tak z ciekawości, bo nasze dzieci ważą teraz podobnie.
Gosika - mój synek ubrania nosi głównie 62. Z rozmiarem 56 właśnie się niedawno definitywnie rozstałam. Ale już np. po pajace sięgam do rozmiaru 68 cm i spodnie też są już krótkie.

Antoś ma ostatnio jakieś problemy ze spaniem. Będą już ze 2 tygodnie jak zapomniał o pobudkach 2-3 w nocy. Teraz jak go uspię o 21 to pobudka jest już po godzinie. I tak potrafi się 2-3 razy obudzic do samej północy i potem się nie daje odłożyć do łóżeczka. Co uśnie to płacz i ostatecznie ląduje u mnie.
Wczoraj spał w łóżeczku pół godziny (!) a potem na rękach aż się nie położyłam spać... Ehh... Mam nadzieję, że to tylko tymczasowe.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Mae moja córeczka po porodzie ważyła 3250 gram. Początkowo bardzo szybko przybierała na wadze w pierwsze dwa tygodnie 700 gram, a w 1,5 miesiąca po porodzie była już dwa kilogramy cięższa niż w momencie opuszczenia szpitala... Teraz już przybiera znacznie mniej....
A co do spania to ostatnio nad ranem od 4 do 6 budzi się co chwilę i też wtedy kładę ją do siebie do łóżka śpi wtedy spokojniej. Też nie wiem od czego to zależy.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh9gzvsuxk.png

Odnośnik do komentarza
Gość 4leks4ndr44

Ojej to faktycznie mój witek długi.. 74 już od dłuższego czasu a nieraz nawet 80 zakładamy.

My niedlugo sprobujemy posmakować marchewke, ale czytalam żeby podawać dziecku które wcześniej już zjadło, bo kiedy jest głodne może być rozdrażnione, niechętnie może wtedy poznawać nowe smaki i szybko może się zniechęcić.

Odnośnik do komentarza

Layla jak się urodziła miała 47 cm a ważyła 3,110. W sumie to wygląda na zdrową tylko jest trochę malutka, jeszcze parę tygodni temu wciąż nosiła ubranka dla noworodków. Te na 56 cm są naj nią trochę przydługie. A co do spania też mam z młodą problem bo sytuacja mnie zmusiła że śpimy w jednym łóżku. I ona jak nie jest do mnie przytulona to też marudzi i nie chce spać, no i ja dla świętego spokoju kładę się z nią póki nie zaśnie

Odnośnik do komentarza

Mae u nas ze spaniem od 4 dni to samo co u ciebie! Przebudza sie bardzo czesto nie raz nawet z placzem jest jakis rozdrazniony i bezemnie ostatnio ani rusz! Chce tylko ze mna i przy mnie. Spi ze mna,usypiam go a ja sama wstaje i idie sobie tam cos porobic a on potrafi nawet juz za pöl godz wolac i tak tez do 00 godz pözniej jak ja jestem w lözku to spi dobrze ,wstaje tylko na jedzenie.Nie wiem czy to taki teraz wiek czy co?
A w nowym domu w nowym lözeczku nie zabardzo chce tam byc,dzis pospal moze z 15 min i juz chcial wyjsc zaczal plakac,bede miala ciezko by go przyzwyczaic znöw samemu spac!

aleksandra gratuluje zabka!
Ja daje mu czesto jedzonko po mleku wtedy je bardzo ladnie w odstepie moze 1 -2 godz. Bo jak möwisz na glodniaka nie Maja cierpliwosci i nie chca jesc.

Roza87 möj tez przybiera teraz mniej mimo ze dobrze zje,wazy 7650 kg

Megi ciotka ale masz dobrze ze spaniem! Jak Colinek?

Gabi ja daje kaszke ze 2 razy w tygodniu ale teraz jak skonczy 6 miesiac zaczne dawac czesciej bo bardzo lubi.
Jeszcze nie mieszkamy tam za 2 tygodnie sie wprowadzamy kapletnie ale powiem ci ze sie narobie dzien w dzien! Pakowanie,noszenie,sprzatanie,wypakowywanie ,skladanie,maly,obiad itd.... sama nie wiem jak ja to ogarniam ale od tego stresu schudlam i waze 2 kg mniej niz przed ciaza! Ale slaba sie zrobilam jestem zmeczona! Do tego teraz szykuje mieszkanie bo chcemy od 1 .06 wynajac i szorowalam kuchnie ( caly dzien) myslalam ze sie wsciekne! Do tego maly ktöry chce na rece i sie bawic! Pomylam juz 2 okna ,zostalo mi jeszcze 3,lazienka .drzwi,ramy do mycia ale juz coraz mniej wazne by wyjsc z tego mieszkania bo tam na nowym bede sobie robic wszystko pomalu bez pospiechu.
Gabi a czemu skonczylo sie twoje mleko?

Semi podnosi juz dosyc wysoko glöwke bo jest ciekawy swiata a jak jest w maxi cosi i ja sie schowam to podnosi sie i zaglada mnie szukajac,jest strasznie wesoly i zabawia wszystkich ludzi w kolejce! Przewraca sie jak kuleczka z kazdej strony jest jak torpeda nie da sie go na 1 min nawet zatrzymac musialabym go zwiazac he..he nogi dalej sa bardzo dobre,buty tez a skarpetki ciagle sciaga.Pruböje siadac a przytrzymujac go siedzi sobie swietnie i mu sie to podoba . Dalej sie strasznie slini, w kolo niego wszystko jest mokre ale zabköw nie ma a czesto go swedza dziasla bo sie wscieka!
Wszystko lapie w raczki,moja komörka jest biedna jak ja dorwie to co pod reka to do buzi nawet jak jest wieksze od niego,strasznie lubi jak cos wisi w görze bo lubi lapac i siegac i nawet sie wscieka jak nie zlapie,dlatego wiaze mu rözne rzeczy do karuseli lub maxi cosi.
Jest bardzo zreczny i jak na swöj wiek rozgarniety,maly potworek möj kochany,daje mi juz niezle popalic a co dopiero bedzie jak bedzie chodzil?
Dziewczyny jestem padnieta die spac,postaram sie czesciej pisac ale brak czasu ale jak juz bedzie po przeprowadce bede czesciej. Pozdrawiam wszystkie mamusie i wasze kochane pociechy!

Odnośnik do komentarza

Marta A a ile teraz twój maluszek przybiera na wadze tak średnio na miesiąc? u nas ostatnio mały wzrost wagi bo tylko 600 gram... ale tak jak piszesz też jestem przekonana że mała się najada, bo jeść już nie chce a mleko nadal jest...
Gosika 1990 moja od urodzenia urosła ponad 10 cm, natomiast nie wiem ile to jest norma myślę że powinnaś sprawdzić na siatce centylowej...
Dziewczyny a wasze dzieciaczki tez tak strasznie piszczą? Moja jak się nauczyła to już coraz jest głośniejsza..

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh9gzvsuxk.png

Odnośnik do komentarza

Hej:) od pewnego czasu czytam Wasze forum i postanowiłam się przywitać i przedstawić siebie i mojego, małego Skarba:) Jestem "młodą" mamą i bardzo dobrze czuje się w tej roli, jedyne czego mi brakuje z czasów przed ciąży to chyba tylko kontaktu z ludźmi- no styety/niestety teraz wszystko jest podporzatkowane Zosi. Dlatego też pomysł żeby rejestracji na forum- przecież jest więcej "takich jak ja". Zosia urodziła się 26 grudnia (nie zapomniane Święta).

Odnośnik do komentarza

Layla przez pierwsze dwa miesiące życia przytyła 400 gram.. a to dlatego że ja nie miałam mleka a tutaj kazali mi się cieszyć że nie chudnie.. Dopiero po dwóch miesiącach koszmaru(mała non stop płakała bo była głodna, a lekarze wysyłali mnie do szpitali żeby zbadać czy nie jest chora bo to niemożliwe że tak płacze) znalazła się lekarka która mi doradziła mm. Od tego czasu mam spokój ale naprawdę było ciężko. Layla waży teraz trochę ponad 6 kilo. Hej Ewelina a jak się ma twoja Zosia? Jakie miałaś początki?

Odnośnik do komentarza

ewelina_i_zosia witaj, dla mnie tez te święta a właściwie 26 grudnia będą niezapomniane, bo wtedy zaczęła się rodzić moja córeczka... co prawda skończyłyśmy już 27 ale i tak 26 jest znaczący...
Gosika1990 straszne co piszesz i szkoda twojej córeczki, że się tak męczyła.... tym bardziej nie powinnaś się przejmować tym ile waży względem innych dzieci skoro miała taki trudny start. teraz będzie szybko nadrabiać a jeśli waży ponad 6 kg to nie masz czym się martwić...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh9gzvsuxk.png

Odnośnik do komentarza

Gosika1990 My praktycznie od samego początku jesteśmy na mm, trochę na początku miałam z tego powodu wyrzuty sumienia, że nie jestem wstanie wykarmić własnego dziecka. Dopiero później sobie to przetłumaczyłam "nic na siłe". Ale od początku... poród był ciężki, po przewiezieniu mnie z porodówki na salę, byłam przekonana że Zosia będzie z mną- tak się jednak nie stało. Ona czuła się doskonale- silna, zdrowa dziewuszka, gorzej ze mną po całym dniu skurczy i pół nocy porodu (Zosia urodziła się o 3.40 ), nie miałam sił już na nic. Tymbardziej, że w dzień przed porodem nie byłam wstanie wiele jeśc i jeszcze do tego wymioty w czasie porodu wypompowały ze mnie resztki siły. No ale do sedna... kiedy ja miałam dojść do siebie i odzyskać siły moja Gwiazdeczka najzwyczjniej świecie była głodna- panie położne, które się nią zajmowały podały butelkę, a wiadomo butla= wygoda dla dziecka:) kiedy ja rano próbowałam ją przystawić do piersi (gdzie ja miałam wrażenie, że tego pokarmu praktycznie nie ma, bądź jest go nie wiele). No ale próbowałam... Zosieńka wpadała w złość i oczywiscie przy każdej próbie ona wygrywała... piersi nie chciała ssać... ja jako młoda mama w stresie dla złagodzenia sytuacji wyciągałm butle... powrót do domu i przyszedł nawał pokarmu- piersi twarde jak skała, bolą a moja córa nadal nie umie jej ssać, bądź ja nie umie jej odpowiednio podać, więc jedynym rozwiązaniem jakie znalazłam było odciągnięcie mleka i podanie w butelce (i z dnia na dzień pokarmu było coraz mniej i mniej, aż któregoś dnia ok tygodni po porodzie stwierdziłam, że już nie ma co ściągać... oczywiscie przez cały czas Zosia była dokarmiana mm, dzięki czemu ładnie przybierała na wadze i tak jest do dziś. I dlatego nazwałam ten etap "nic na siłe". Będąc w ciąży twierdziłam że na 100% będę karmić piersią minimum przez 6 miesięcy.... achhh wyszło jak wyszło.
No a Ciebie podziwiam że dałaś radę, jak Layla tyle płakała- wielkie oklaski. Ja nie wiem czy bym podołała... boję się że płakałbym razem z nią...
Roza87 Dzięki serdeczne za miłe przyjęcie... w takim razie dla mnie powinnien być znaczący dzięn 25 grudnia (wtedy się zaczeło), przeciągłyśmy do 3.40 26 grudnia:) Najważniejsze że dzieciaki są szczęśliwie z Nami, a czy to jest 25,26 czy 27 grudnia nie ma najmniejszego znaczenia, w każdym bądź razie TE święta zapamiętamy do końca życia- przecież zdarzył się cud, i to nie jeden... :) napewno więcej takich Małych istotek jak nasze przyszło na świat:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...