Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, 12/09 o godzinie 14.35 urodziła się EMMA, 2390 i 46cm...38tydzień, poprzez wywołanie porodu...2 godzinki ale nie życzę nikomu, myślałam że mnie rozerwie na strzępy!!! Wszystko za szybko się działo więc nie ciało nie miało czasu się dobrze przygotować.
Mała zdrowa jak ryba, choć malutka, w dzień aniołeczek a w nocy diabełek wcielony!, tylko by na cycku wisiała!!!
Ale ogólnie darciuch z niej nie jest!
Kończymy drugą paczkę pampersów (45szt w jednej) , taka z niej osraj-dupka ale to tylko dobrze.
Mleka mam jak w mleczarni więc problemów z cycem nie mamy, tylko tak pospać w nocy trochę więcej by się przydało.
Pozdrawiam mamusie i dwupaki oraz wszystkie maleństwa!

Odnośnik do komentarza

kamilagratuluję Maleństwa ! :)

edytka niech tam Ci szybko idzie :D

wiruśka informuj co tam z Wami wyprawiają :)

A ja 0 po kolejnej nie przespanej nocy ciężkim wieczorze i poranku mogę stwierdzić że jestem szczęśliwa :D
Uświadomiłam sobie ze mój chłop wcale nie tak zły masowa masowa i masowa wczoraj na zmianę brzuchy tylko :D mój i Lilki :p
I doszliśmy w końcu do porozumienia co do porodu :D / wiem szybko w czas 3 dni po terminie :D
Dziś ostatnie ktg w Białymstoku i wieczorem pakujemy samochód i wracamy rodzić w Poznaniu :)
Po przeanalizowaniu za i przeciw nie mam ochoty kupować drugiej wyprawki kompletów ubranek wanienki :p i nie chce siedzieć tutaj już kolejnych dwóch tygodni zwłaszcza ze młoda i tak Już opuściła 2 tygodnie przedszkola.
Mam tylko nadzieje ze Witek nie postanowi wyjść dzisiaj i ze do domu dojedziemy - najwyżej prosto z drogi na porodów kę :D
Chyba wytrzyma te 500 km :D

Wiec ja się pakuje I do do oo mu :)
a jutro czy w środę na porodów kę Patologie czy co tam innego :)
Chociaż sobie myślę że dam małemu czas do środy 6 dzień po terminie będę tak jak z córką i wtedy jadę wyciągać gagatka

17 ch sn

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

Wyczekała Zosia do terminu, to teraz trzymamy kciuki zeby sprawnie poszło i by e-ciotki podziwiały lada moment kolejne dzieciątko:)
Kamila gratulacje, jaka mała kruszynka z tej Twojej Emmy, niech zdrowo rośnie:)

A ja miałam dziś rano przymusowe kąpanie młodego.Zrobił po karmieniu taką kupę że pampers nie dał rady. Już teraz wiem co znaczy "dziecko obsrane po pachy":)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Nie wiem dlaczego ale dodalo się tylko pierwsze zdanie z postu, więc piszę jeszcze raz.

GRATULACJE dla NOWYCH MAMUŚ :) Nieważne czy dzieciaczki drobniutkie jak Emma czy pokaźne jak Mikołajek - grunt że zdrowe i już w objęciach mam:)

Witajcie poniedziałkowo!!!!

My nadal czekamy - termin:
Z om 30
Z usg 26
Z daty zapłodnienia 27

Odnośnik do komentarza

MarAla ja mam odwrotnie :D z usg na 39
Z om na 26
Po cichu licze na dzisiaj.. Mamy druga rocznice slubu, ale raczej nic z tego.
W piatek lekarz porzadnie mi szyjke wybadal, rozw na opuszek jak na razie. I niestety cos sie podziebilam :/ drugi dzien bol gardla i lekki katar. Ale walczymy, zeby na porodowce porzadnie oddychac i moc sie wykrzyczec. ;)

Chyba Gosia uslyszala w nocy plusk w wc. Tez tak mam czasem :D ale u mnie to nie czop. Sluzu sporo, ale bialego/przezroczystego. Jedynie w sobote chyba po badaniu troche bezowego.

Oczekujemy dalej i non stop odswiezam formum i z zapartym tchem czytam co u Was :*

https://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3nf6dnwie.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ry0m74u7s.png

Odnośnik do komentarza

Echeveria mam tak samo...kocham małą ...ale nie czuje specjalnie wyrzutow sumienia jak jedziemy z mezem na zakupy i zostawiam Emilke tesciowej...i nie mysle co sek czy placze czy nie. Z cxasem mysle ze te uczucia przyjda...
My nadal na kp i mm. Z cyckow niby po nocy sie leje ale jak przystawiam mala to placze zaraz bo malo. Polozna pozyczyla mi sprzet medela . Po 2 podejsciach do jednego i drugiego cycka wychodzi mi 60 ml. Pozniej juz tylko po 20, 30 ml. Wiec po 3-4 odciagnieciach dziennie wychodzi mi ok.100 ml.
A mala samego modyfikowanego je ok 200 dziennie plus jeszcze moje mleko!!! Wkurza mnie to ze kazdy pyta czy karmie piersia...a jakmowie ze podaje mm to wyrodna leniwa matka. No nie mam pokarmu! Takie to dziwne? Po co mamy sie meczyc . Chocby 2 godziny przycycku wisiala to sienienaje a ja tylko wkurze. Jestesmy juz 11 dni po porodzie i poki co sytuacja sie nie zmienia. Pomeczymy sie pewnie jeszcze troche i skroce te
Siurki z cyckow ;)

Odnośnik do komentarza

Ania Ja tez tak miałam ... ale walczyłam bez nakładek a z bólu aż poskakałam. Teraz będę mądrzejsza i jak tak będą doprawione moje sutki użyje nakładek i tyle :)

Klaudina ja się męczył am 3 miesiące niby ściągał am sporo ale chude jakieś to było chyba bo Lila non stop wisiała. 3 miesiące męki męki tak potem na mm przeszłam. Ja się wkurzal am młoda tez nie ma sensu. Choć całkiem bez walki szkoda się poddawać :)

17 ch sn

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

Echeveria - dzieki Ci kobieto za swoją wypowiedź. Przynajmniej teraz wiem, że jestem normalna młodą matką.
Edyta - ja przez cały poród miałam zapis skurczów 40-60. Także niby male skurczyki a bolalo jak cholera. No i urodzić bez wspomagaczy się udało. Wiec to nie do konca wyznacznik postępującej akcji.
Odnośnie laktacji - mi położna powiedziała że w okolicach 3 i 6 tygodnia może być kryzys i brakować pokarmu. Mówiła żeby się tym wielce nie przejmować tylko ewentualnie dokarmić mm.

Stasiu, 27 sierpnia 2015r., 54cm, 3300g

Odnośnik do komentarza

[quote="szusterka"]Ania Ja tez tak miałam ... ale walczyłam bez nakładek a z bólu aż poskakałam. Teraz będę mądrzejsza i jak tak będą doprawione moje sutki użyje nakładek i tyle :)

Klaudina ja się męczył am 3 miesiące niby ściągał am sporo ale chude jakieś to było chyba bo Lila non stop wisiała. 3 miesiące męki męki tak potem na mm przeszłam. Ja się wkurzal am młoda tez nie ma sensu. Choć całkiem bez walki szkoda się poddawać :)

Zgadzam się z tym co napisałas, synka karmiłam miesiac ale wisiał na mnie non stop:-/ sutki tak bolały że z kazdym przystawieniem lecialy mi łzy z bólu, nakladki niewiele pomogły. Potem jak przeszliśmy na mm to chyba oboje odetchnęliśmy. Teraz przystawiam małą żeby ruszyć laktację ale karmię mm a co nam wyjdzie z tego kp to się okaże

Odnośnik do komentarza

Zbazba
...Cyckiem nie karmię, ściągam pokarm laktatorem i podaję z butli. Nie udało się mi nauczyć go pić z puersi, próbowałam i ciumkał 5 razy, a potem wypluwał od początku moją brodawkę, która jest totalnie nuewystajaca. Była złość, prężenie, placz. U mnie na początku deprecha, ale teraz widzę plusy, że i tak to moje mleko, a położna powiedziała, że pokarm będzie dopóki będę go regularnie ściągać. No i wiem, ile zjadł...

Zbazba z moją mam identycznie, ale w pozycji spod pachy (kładę ją na rogalu) i wyposażona w kapturki Aventu (najmniejsze) pięknie ciumka sobie mleczko. A i zaczęła chwytać w tej pozycji po tym jak zmieniłam butelkę na medela calma (przez nią pije się jak z cycka). I teraz w ciągu dnia cycka + trochę odciaganego, a w nocy tylko butla. Planuję jeszcze kupić odciągacz brodawek sutkowych :) to może zaskoczy też bez kapturka.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmrlj3yptp.png

Odnośnik do komentarza

No wiec tak..
Przed wizytą ktg, leżę sobie spokojnie w tym momencie wpadają dwie położne z bananami na twarzach i pytaniem 'czuje Pani, czuje pani?' A ja ze nie, a co mam czuć, a one ze genialny skurcz ponad 100.. tylko ze tylko jeden i kompletnie go nie czułam..
Wizyta rano pada hasło 'pani dziś do badania', badanie przez zastępcę ordynatora i leżę na fotelu a on 'co pani robi jeszcze na patologii, 4 cm rozwarcia, przenosimy na porodowke'..
Spakowałam się i jakiejs godziny leżę na porodówce, lewatywa w sumie nie specjalnie przyjemna, ale mam ten komfort, że nic ze mnie nie ulec.. a teraz leżę pod ktg i oxy.. zobaczymy czy coś ruszy,. mam nadzieje ze tak, trzymajcie kciuki :D a.. i humor bardzo dopisuje ;D

Marcelinka 21.09.2015

Odnośnik do komentarza
Gość Magducha37

Brawo dziewczyny, wielkie gratulacje!! Ale się nam worek rozwiązał :) Teraz to już chyba będzie jedna po drugiej :) Trzymam kciuki za te Mamy, co w szpitalach.

Ja już spakowana "po uszy" :D Czekam na jutro. Na 8 stawiam się w Opolu na IP i nuech się dzieje, co chce. Mam już dość siedzenia w domu... O dziwo, dziś w nocy zupełnie wszystko mi przeszło - skurczy może od 4 rano do teraz miałam z pięć (tych bezbolesnych, B-H), a co najlepsze: biodro przestaĺo mnie całkiem boleć! Może to cisza przed burzą? Zobaczymy.
Kończę właśnie zaprawiać gruszki na kompot, zaraz zrobię pedicure (a co! ;) ). Za oknem takcudnie, ze chciałabym już pospacerować z wózkiem :)

Ja też pamiętam ze szkoły rodzenia, jak pani z poradni laktacyjnej mówiła, że w 3/4 dobie nawał, a w 3/4 tygodniu "spadek formy" i że nie trzeba się tym przejmować. Ponoć natura to tak urządza - mleko każda z nas ma inne (nawet inne w każdej ciąży), dostosowane do Malucha. Dla mnie to jeszcze tylko teoria, ale mam nadzieję, że znajdę siłę, żeby się tak pomęczyć, bo bardzo chcę karmić piersią.

Odnośnik do komentarza

Wiruska, super, trzymam mocno kciuki!!! Dawaj znac co sie dzieje :)

U nas tez jest jakas akcja, na ktg były skurcze wlanie po 100 ale ja ich wcale nie czułam i powiedziałam im ze sprzęt oszukuje :) na badaniu wyszło podobno rozwarcie na 2 palce ale szyjka niedojrzała. Sprawdzili usg i puścili do domu na ostatnia noc, rano mam sie stawić i dostać odrazu cewnik foleya. Od półtorej godziny mam skurcze takie co 20 minut jakbym miała troche bardziej bolesny okres. Cos sie zaczyna dziać? Oby :D

Gratuluje Emmy! Kruszynka!

Szusterka trzymam kciuki żebyś dojechała w całości a zaraz pozniej zeby zaczęła sie akcja :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371a5ijkinx.png

Odnośnik do komentarza

A ja juz wariuje nic się u mnie nie dzieje nic nie pomaga . Nawet poszłam na spacer nad ren godzinę w jedna stronę i co dupa . Bolały mnie cały piątek pachwiny ale wszystko przeszło . Żadnych objawów im dalej tym coraz bardziej czuje się jak bym w ciazy nie była . Na ktg zero skurczy szyjka zamknięta a ja juz po terminie. Jak nic się nie ruszy to w piątek się kładę

18 ch ,sn

Michael 27.09.2015 , 51cm , 3215g
http://s7.suwaczek.com/201509271756.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...