Wrześniówki 2015

[Maritka]

magda.lena.28, byłam u gina w piątym tygodniu ciązy. Zrobił mi dowcipne USG i potwierdził ciążę - na ekranie pojawił się pęcherzyk ... ale z tego wszystkiego nie pamiętam czy miał 2 czy 3 mm

[Gość joasiaG]

Moja fasoleczka miała 4mm:)

[Gość mycha88]

Ewelajka ja od dłuższego czasu mam ochotę na basen, ale czekam aż mi nudności przejdą, bo mogłoby się to kiepsko skończyć. A mam duże problemy z kręgosłupem, rok temu wypadł mi dysk i teraz mam nawrót tak ze wieczór mam problem żeby swobodnie stanąć na lewej nodze wiec basen byłby jak najbardziej wskazany (jak ja będę rodzić???! ;/)

GabaKluska mam podobny problem, na pewno mdłości nie ustępują ale są bardziej znośne jak zjem sobie coś w małych ilościach ale często, nawet co jedna dwie godziny. To może być kawałek bułki, jabłko, trochę zupy.

Magda.lena28 ja pierwsze usg miałam dopochwowo, szczerze powiedziawszy pierwszy raz słyszę żeby lekarz w tak wczesnej ciąży decydował się na usg zewnętrzne...

[magda.lena.28]

To uspokoiłyście mnie :-) tak właśnie przeczuwalam że brak pęcherzyka to może właśnie przez to usg zewnętrzne.
Tak poza tym, jeśli chodzi o dolegliwość to tylko raz miałam mdłości, w nocy zanim dowiedziałam się że jestem w ciąży i to tak naprawdę skusiło mnie do zrobienia testu ciążowego ale od tamtej pory nie powtórzyło się. Przedwczoraj również w nocy dopadł mnie z kolei silny ból brzucha, aż nie skręcało z bólu i to może przez godzinę ale tak samo jednorazowa akcja. Myślicie że jest to powód do niepokoju?
Z czystym oddawaniem moczu jeszcze nie mam problemów. Za to apetyt dopisuje :-)

[Misia2408]

Cześć dziewczyny. Ja także miałam usg dopochwowe. Maleństwo ma ok 4mm. Mdłości mam codziennie, a męczę się bo mój organizm jest bardzo odporny na wymioty :-( siusiu, poki co chodzę normalnie. A co do jedzenia różnie to bywa. Czasem czuję głód, ale tak mnie mdli, ze nic nie przelkne.

[Catarisa]

Ja tez miałam oby dwa USG dopochwowo pierwsze w 6 tygodniu maleństwo miało 4,66 mm i drugie w 8 tygodniu i już mierzyło 1,39 doktor powiedział ze w tak wczesnej ciąży robi się tylko dopochwowo ze inaczej to nie ma sensu.
Ana mdłości czytałam żeby wypić szklankę wody nim się jeszcze wstanie z łózka :)
JoasiuG w którym teraz jesteś tygodniu?

[Gość joasiaG]

U mnie 8 tydzień:)

[Maritka]

widzę, że wszystkie się stresujemy czy oby na pewno jest ok z naszym małymi pasożytami. Ja się bardzo obawiam poronienia/obumarcia/wchłonięcia/itp - chyba za dużo się naczytałam :/ ... a do lekarza dopiero idę w poniedziałek :/

[Gość joasiaG]

Maritka mam to samo, niby jestem pozytywnie nastawiona ale ciągle pojawia się paniczny strach o fasolkę...a im więcej szukam i czytam to w jeszcze większą paranoję popadam.

[mycha88]

Dziewczyny lepiej nie czytajcie ;) Tylko te dobre rzeczy. Ja się staram nie czytać, bo to później nakręca do negatywnego myślenia. Sama też bardzo się boję bo to moja pierwsza ciąża. Boję się poronienia, każdego kolejnego dnia cieszę się z tych moich strasznych nudności bo mam świadomość że ciąża się rozwija i stąd te dolegliwości. Ale wierzcie mi lub nie - każda wizyta w toalecie (a jest ich coraz więcej) to stres w obawie żebym nie zobaczyła krwi na papierze.

No ale trzeba być dobrze nastawionym :)
Na usg z 7-go tygodnia moja kruszynka miała 5.9 mm Mały Wielki Człowiek :))) Teraz jestem w drugiej połowie 8-go tygodnia wiec moje maleństwo będzie miało ok 1.5-2 cm!
Wyczytałam że płód już się porusza w tym wieku ciąży! niesamowite :)

[Żyrafka9]

Witajcie dziewczyny!
Bardzo mi pomogły Wasze wpisy, także również dołączam, może i ja będę mogła komuś pomóc:)
U mnie za chwilę 8 tydzień, byłam już na jednym usg 2 tyg temu ale prywatnie, teraz chcę iść państwowo i wszędzie jest kłopot:/ Macie może jakieś doświadczenia z przychodniami w Warszawie?
Jeżeli chodzi o objawy to czytając Wasze posty troche się zaniepokoiłam bo raczej nie mam nudności (oprócz jednorazowego zatrucia pokarmowego..). Wkurzaja mnie niektóre zapachy ale apetyt mi raczej dopisuje hehe
Aha mam jeszcze jedno głupie pytanie, nie wiem zupełnie o co chodzi z tą betą, to się mierzy jakimś testem z apteki czy u lekarza?

PS.
Mycha z tym poruszaniem płodu to jest niesamowite!

[Maritka]

jestem na początku 7 tygodnia i mnie nie męczą nudności - może miałam 3-4 razy ... za to senność jest przytłaczająca :/
co do czytania "nowinek" w necie, to jakoś nie mogę się powstrzymać ;p .. chociaż nawet mój małżonek "zakazał" mi szprycowaniem się tą wiedzą ;p
mycha88, ja również z uporem maniaka kontroluję się w łazience, i za każdym razem gdy z niej wychodzę oddycham z ulgą, ze nie zobaczyłam krwi. Jakie USG miałam w 7 tygodniu?
... swoją drogą .. już nie mogę doczekać się gromadzenia ciuszków :)

[mycha88]

Żyrafka9 nie martw się :) Mam kilka koleżanek, które widząc mój stan wzdychają i komentują że one nie wiedzą co to są nudności w ciąży a mają piękne zdrowe dzieci :)
Beta to badanie krwi, które wykrywa ciążę. Jest bardziej czułe niż test ciążowy i może określić który to tydzień ciąży.

Maritka do poniedziałku kilka dni, przeleci szybko :) Będziesz w bardzo podobnym czasie ciąży podczas badania co ja, zobaczysz już małą fasolkę i bijące serduszko ;) Ja mam kolejną wizytę 18-go lutego, to dopiero kupa czasu, cały miesiąc niepewności...

[Maritka]

a jak dziewczynki podeszłyście do tematu pracy? Jesteście na zwolnieniu czy pracujecie?

[Gość]

Cześć Dziewczyny :) Mnie też czasem pobolewa brzuszek albo odczuwam kłucie w okolicy pępka (2 cm nad nim) ale to całkowicie normalne.. W końcu w naszych ciałach zachodzą wielkie zmiany tak że głowy do góry - nie mamy czym się martwić :) Siusiu też chodzę częściej.. a gdy nie chce mi się wstać do toalety (zwłaszcza w nocy) i przeciągam tą sprawę w czasie kończy się to bolącym pęcherzem.. więc nie polecam.. :/ :P Co do ćwiczeń to jak na razie też zdecydowałam się odpuścić.. ale myślę że jak po I trymestrze będzie wszystko ok to zacznę coś ćwiczyć.. A mam do Was pytanko.. czy zauważyłyście już jakąś zmianę Waszej wagi? Pozdrawiam :*

[Gość joanna89]

Co do zwolnienia,to ja poszlam. A to tylko dlatego ze codziennie dojezdzalam do pracy 90 km,wiec przebywalam poza domem od godziny 5 do 19 czasami dluzej..wiec maja to mozliwosc poszlam na l4 :)

A co do wagi to sie nie wazylam,ale na pewno przybralam.. Podobno na buzi zrobilam sie bardziej pulchna :)

Co do cwiczen to po pierwszym trymestrze mysle o basenie:)

[Gość AniaCNY]

Czesc dziewczyny:) ja mam termin na 2 wrzesnia. Moje pierwsze malenstwo! Objawy ciazowe mam: mdlosci, zawroty glowy, bole piersi, brak apetytu, do tego wszystko mi smierdzi! Brak energii. Mam nadzieje, ze niedlugo powroce do normalnosci ;) pozdrawiam wszystkie mamuski :)

[Maritka]

ja niestety zauważyłam delikatny wzrost wagi ... :/ dopasowane spodnie stały się niewygodne :/

basenik polecam ... byle się nie przegrzewać, tak więc ukochane przeze mnie jacuzzi odpada :/

[Gość joasiaG]

Witaj AniaCNY, kolejna mamuśka, która ma ten sam termin co ja:)
Co do wagi, to póki co nie wzrosła, ale muszę niestety stwierdzić, że nie czuję się zbyt komfortowo w spodniach, które do tej pory idealnie leżały. Jeśli chodzi o ćwiczenia to po jutrzejszej konsultacji z lekarzem planuję rozpocząć jogę:)

[AniaCNY]

Ja mialam robione usg dopochwowe w 7 tc i malenstwo merzylo 6mm. Teraz zaczelam 9 tc. Czasem czuje rwanie w dole brzucha. Ale to oznaka, ze macica sie powieksza :)

[AniaCNY]

Hej mamuski! Robicie sobie zdjecia co jakis czas brzuszka? Bo mnie moj partner robi regularnie co tydzien, a pozniej chce zlozyc to w calosc :) a powiem Wam, ze brzusio mam wiekszy mimo, ze to dopiero 9 tc. Na buzi sucha sie zrobilam. Przez to, ze mam wstret do jedzenia ;)

[Gość]

Ja jeszcze nie robiłam zdjęć brzuszka ale to bardzo fajny pomysł.. :)
A oznajmiłyście już rodzinie i znajomym że spodziewacie się dzidziusia czy jak na razie to tajemnica :) ?

[AniaCNY]

Tak, ja juz powiedzialam bo wszyscy juz czekali, kiedy bede miec dzidziusia.Co roku wypytywali ;)

[Gość joasiaG]

Moi rodzice i teściowie dostali prezenty na dzień babci i dziadka i wtedy się też dowiedzieli, natomiast najbliżsi znajomi wiedzieli około tydzień wcześniej.

[Catarisa]

Witaj AniaCNY :)
ten sam termin mamy :) I ja dziś zaczęłam 9 tydzień. Brzuszek mam powiększony pewnie bardziej niż Wy bo ja miałam in vitro i przez to doszło do prze stymulowania jajników,więc w swoje spodnie już się nie mieszczę. Tez czuje takie delikatne kłucie pod pępkiem i jest to normalne. Na początku jak się dowiedziałam że jestem w ciąży( to było z bety) 12 dni po transferze a była to wigilia to płakaliśmy ze szczęścia a potem przyszedł stres sprawdzanie wkładki przy każdym siusianiu czy nie ma krwi masakra to jakaś była. Teraz gdy już zobaczyłam mój mały cud , że się dobrze rozwija to już mi nerwy puściły :)