Wrześniówki 2015

[just.jot]

Ech co do tych ludzi i kultury - ja tez juz mam ochote wszystkich pozabijac. Ostatnio zasłabłam stojac w kolejce, bo bylo duszno i zabrakło mi sił! Oczywiscie niby dopiero wtedy zauważyli moj brzuszek! Stale widze jak ludzie patrza- a pozniej szybko uciekaja wzrokiem. Burakiiii. Ja ogolnie uwazam wiekszosc społeczenstwa za wiesniaków, buraków, dresiarzy i w ogole idiotów.. I zawsze sobie w duchu cicho tłumacze, ze oni wymagaja wspolczucia.. :P Czasem pomaga.
Ostatnio znalazłam cudowny plakat i wrzuciłam go wszedzie gdzie sie dało:

[malutka1989]

Gosiu dla meza najserdeczniejsze zyczenia sto lat;))

Kurcze dziewczyny ja dzis jade do swojej gp. Po wczorajszej stuczce wymioty biegunka i brzuszek pobolewa. Na szczęście znalazla dla mnie miejsce na dzisiaj.

[Gosia.M]

więc kochane! mamy misję:) będziemy wychowywać następne pokolenie, i to do nas należy by nauczyć nasze dzieci postępować inaczej i dawać innym przykład :)

[Sandy]

joanna89a - dziękuję, miło by było :) jednak nie mogę wykorzystywać ciężarnej ;) Może jakoś uda się zmobilizować męża...
Co do przepuszczania w kolejce czy ustępowania w autobusie to różnie bywa. Bardzo miło mi się zrobiło gdy w sklepie przepuściła mnie jakaś kobieta i uśmiechając się uroczo do mężczyzny stojącego przed nią zapytała: może Pan też...? Ten totalnie zmieszany odwrócił się i powiedział,że nie widzi problemu, ale minę miał bezcenną :)

[JustiSia]

Dzisiaj lepszy dzień i cd sprzątania kuchni. Musze byc ostrożna,trzeba żeby mloda powiedziała jeszcze w brzuchu :-)
Ja musze przyznać że często spotkałam się z uprzejmością ludzi i wiele razy ktos mnie albo przepuścil w kolejce albo kasjerki mnie prosily na początek.

[szusterka]

oj dziewczyny mi w dwóch ciazach nikt nigdy miejsca nie ustąpił.... no moze poza pijaczkami ,którzy zawsze sie uśmiechaja na sam widok brzuszka ;D musze stwierdzic ze Ci ostatni sa najbardziej ludzcy a majgorsze sa te stare dewoty, które patrza na ciaze jak na zło konieczne. Sama ostatnio jechalam autobusem dziecko poszło przodem miejsca nie bylo dorwalam jedno i tak jechalysmy we dwie młoda na kolanach. a ludzie tylko patrzyli i wsiadajacy najchetniej by mnie wyprosili z miejsca jeszcze....
w sklepie nigdy nikt mnie nie przepuscil bo po co ? w kolejce na poczcie ostatnio baba mi sie wepchnela bo ona tylko cos tam no krew czlowieka zalewa .....

a wracajac do tematu prania prasowania - do jakiego rozmiaru macie naszykowane ciuszki ? bo ja tylko te małe 0-3 . 56, 62 kilka 68. i tak sobie mysle ze t6o tak szybko minie ze potem nie bede miała czasu na pranie i prasowanie pomiedzy ciuchami uzywanymi na codzien ....

gosia najlepszosci dla męża
malutka mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze a skurcze to przez nerwy jak by nie było zdarzenie drogowe działa na zmysły . powodzenia ;)

[szusterka]

justiSia albo masz wyjątkowe szczescie albo wyjatkowo miłych ludzi w mieście ;) u mnie tylko patrza jak by ci tu noge pod,lożyc zebys nie była przed nikim .czy to w sklepie czy w banku czy na spacerze .....

[Kolczyk M]

Ale trafiłam w tematykę, bo właśnie miałam Wam pisać, jak wczoraj w IKEI staliśmy w kolejce "pierwszeństwa". Oczywiście, przepuściła mnie tylko Pani z dwójką dzieci, ale to na jej prośbę. W każdym razie, stoję w tej kolejce, a tu jakiś burak się pcha i ani me ani be, po nogach, po brzuchu. No i mój mąż zaczął się z nim użerać, do tego dołączyła ta pani z dziećmi. Generalnie, to gość kompletnie nie wiedział w czym problem, jeszcze czuł się urażony.
Wracając samochodem, jakiś taksówkarz wepchnął się tak, że ledwo uniknęliśmy stłuczki. I jeszcze otworzył drzwi i zaczął coś pokazywać. Na światłach zrównaliśmy się z nim i mój M otworzył okno i mówi "Nie widzisz, że jadę z żoną w 9 miesiącu ciąży?!?" (raczej tego nie widział, ale ok ;) ).
Jakby trafił się jeszcze 3 taki delikwent, to by już dostał jak nic :)

[Karola6]

Tyle sie napisalam i bateria mi padla. Wszystko poszlo.

Marlena, gratulacje i wszystkiegi dobrego dla Was.

Malutka, najlepsze zyczenia urodzinowe.

Kurcze, druga ciaza a czlowiek zielony w kwestii porodu przez to wywolywanie. Jeszcze wczoraj sie chwalilam syndromem wicia gniazda, a ok. 14 zlapala mnie straszna niemoc. Dziwnie sue czuje, boli mnie brzuch, od rana mnie czysci. Dzien zaczelam od wymiotow, a na wkladce mialam dziwne male "cos". Od kilku nocy nie moge spac, sikam co pol godziny a potem nie moge zasnac. Ciekawe czy to zwykle objawy koncowki czy cos sie szykuje. Jeszcze z tydzien chyba lepiej poczekac. A jeszcze w pracy jestem. Co jakis czas mam wrazenie, ze ktos mi kosci miednicy lamie. Kilka dni bobas mial adhd, ale dzis tylko wystawila szkity kilka razie i wzgledny spokoj...Nie wiem co myslec o tym

[dormal]

Marlena gratulacje, niech synek zdrowo rośnie!

Malutka, Wszystkiego najlepszego!

Co do ustępowania miejsca w autobusie i kolejkach, u mnie nie jest tak źle, często mi ustępują, głównie młode kobiety i faceci. Na poczcie sama pytam pierwszej osoby czy mnie przepuści, bo już bym nie wyrobiła 40 min. w kolejce, jeszcze z małą, która się nudzi.

Miłego dnia!

[Kataryb]

Ehh takie spoleczenstwo mamy, a najgorsze sa z reguly kobiety i to te starsze same kiedys byly w ciazy ale nie ma zmiluj sie. Ja raz jak siedzialam w kolejce do internisty to siedzialy przede mna same berety i sapaly ze ciaza to nie choroba a ona od 7 juz czekaja a sa schorowane. Raz mialam tez przypadek w sklepie ze gosciu mnie staranowal plecakiem jak mu zwrocilam uwage to jeszcze sie wydarl ze zmeczony jest podroza hehe brak slow. Ale nir powiem dwa razy tez spotkalam zyczliwych ludzi gdzie mnie przepuscili bardzo mi milo bylo::)
Od rana sie troche schizuje bo wczoraj maly byl strasznie pobudzony i tak kopal ze prawie z bolu sie poplakalam, a dzisiaj odkad wstalan (10) to jest cisza :( i niewiem czy mam juz panikowac czy jeszcze a zjadlan nawet batona i nic ehhh oszaleje z nerwow

[Sandy]

Ja mimo wszystko staram się skupiać na tych miłych sytuacjach, bo inaczej już dawno by człowieka krew zalała. Cieszy mnie każdy napotkany wyrozumiały człowiek. Wiem że nie zawsze ktoś dostrzeże nasz piękny stan (tym bardziej jeśli brzuszek układa się z przodu), więc staram się być cierpliwa. Jedno czego nie mogę znieść, to przepychanie się przy brzuszku.

[monikalina]

A mnie ostatnio pan pracujący w Krus zawołał pierwszą, a czekałabym z godzinę. Tekst jego mnie rozwalił: Poproszę panią co się zielonych jabłek objadła nie zajarzyłam, że to do mnie bo się akurat do męża odwróciłam.

[dzasti]

Tak cała nadzieja że my lepiej wychowamy nasze dzieciaczki.
W Rossmanie prosza do kasy bo taki mają obowiązek nawet na dziale dla matki i dziecka jest taka wywieszka że kobiety w ciazy mają pierszenstwo.
A na poczcie wkurza mnie najbarzdiej to że ja jak podchodze i dajmy na to że miałabym cos źle i musiałabym to przepisac to odsunełabym sie żeby ktos w tym czasie sie załatwił a potem ja a ci ludzie NIE !!!! stoja tam zajmujac miejsce i czas i wypisuja np druczek do priorytetu

joasiaG jakby mi ktoś wjechal w brzuch albo go tyrpnął to bym go tak zwszeszczała żeby sie tej osobie zakupów odechciało. W sytuacji jak mi ktoś dziecko narusza bym sie nie dala rady powstrzymać

Gosia.M mmmmm zjadlabym taka tarte

]Tekst linka[/url]

[daritka]

Ja też mam dziś problem z ruchami dzidzi. Wczoraj na wieczór tak się wiercil ze prawie przez skórę wyszedł a dzisiaj tylko takie delikatne smyranie. Nie wiem czy powinnam się martwić czy to jest ta zmniejszona aktywność na koniec. Chyba jak do wieczora się nie rozrusza to pojadę na KTG. Planowo położna przychodzi w czwartek ale to trochę długo czekać.

[Kataryb]

Daritka to masz tak jak ja dzisiaj:/ stresujace to jest, a jeszcze jak wychodzilam ze szpitala w niedziele to lekarz wlasnie kazal uwazac teraz na ruchy. Nie mam coli w domu bo zawsze to na malego dziala rewelacyjnie, jak narazie zjadlam dwa cukierki kopico i cos tam sie ruszyl ufff narazie poczekam jak dalej bedzie taki oporny dzisiaj to po 14 wysle meza po cole a jak po tym nic to wtedy zaczne panikowac.

[szusterka]

mnie dzis taka ruchliwość ze zaraz mi brzuch rozerwie... i tak od wczoraj wieczora... nie w9iem czy to znow nie nadmiernie

[Joanana]

Gosia wrzuć zdjecie tarty bedziemy zazdrościć chociaz moje juz 16 kg na plusie mowi, ze nie powinnam ;)

Co do przepuszczania w kolejce to u mnie bywa rożnie. Jeśli w danym sklepie jest kasa pierwszeństwa to nie pytam ludzi tylko kasjerkę :) poza tym, faktycznie moze ze dwa razy mi sie zdażyło ze ktoś mnie przepuścił. W rosmanie faktycznie wołają i tak samo miałam w h&m :) a jeśli chodzi o autobusy, metro, tramwaje to zawsze ktoś mi ustąpi miejsca :) nie zdażyło mi sie inaczej :)

[dzasti]

Mam do was takie pytanie jak sie ma na L4 wskazanie do lezenia to wiadomo ze moze ktos z ZUSu przyjsc i sprawdzic czy sie faktycznie jest w domu ale to oni moga tak przez 7 dni w tygodniu czy tylko wtedy jak pracuja od pon do piatku??

]Tekst linka[/url]

[Gosia.M]

dzasti
z tego co wiem zaqwsze mogę nas skontrolować, bo niby L4 chodzące nie oznacza że mozemy robic co chcemy, ale żeby chodzić np do apteki czy przychodni itp. nie wiem ile w tym prawdy bo to dla mnie jakaś paranoja

[Gosia.M]

joanana
dla ciebie póki wszystko nie zniknie:)

[Joanana]

Gosia.M

joanana
dla ciebie póki wszystko nie zniknie:)

Przepiękne!!!! Poproszę przepis!!!:)))

[szusterka]

gosia, joanna moje 2,9 na plusie tez sie domaga ale chyba wybuchne po zjedzeniu czegokolwiek - wiec popatzre i najwm sie wzrokiem ;D

[dzasti]

Gosia.M dzieki za odpowiedz a tarta taka że aż slinka na sam widok cieknie a jak mus zrobiłaś??

]Tekst linka[/url]

[elwirka2406]

Łoo matko jaką tarta *. * U mnie 20kg na +... ale jeszcze pozwalam sobie na wszystko czego dusza pragnie :d potem będziemy się martwić i zrzucać :)