Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry
banana trzymaj się kochana i oby Ci skurcze zatrzymali.

Moje dochodziły już do 130 ponad ale żeby mnie to jakoś bolało mega to nie aż się położna dziwiła.
Piersi mi urosły o jakieś 2 numery tak nagle. Leżę teraz cały czas i nie wstaję bo jak idę nawet do toalety to zaraz mam skurcz. Wód płodowych mam już tylko 7 cm. Więc jak się ruszam to jak by mi się w brzuchu worek ziemniaków przesuwał.

joanna89 daj znać po wizycie.

Just.jot pysznie wyglądają te jagodzianki :)

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Może któraś z Was pomoże mi w ocenie mojego dziwnego bólu, pojawił się dwa dni temu na chwilę jak wstałam, wczoraj też w zasadzie już na wieczór, trwał ponad pół minuty. Dziś pierwsze co poczułam jak próbowałam się wygramolić z łóżka do ubikacji to właśnie ten ból z tym że trzyma mnie do teraz (a wstałam po 5 godzinie). Jak siedzę to jest ok, jak wstanę albo stoję to mi przeszkadza tylko nie wiem jak to opisać, takie jakby napieranie i jednocześnie mogłabym to przyrównać do rozrywającego bólu, bardzo nisko w podbrzuszu ale po lewej stronie tylko i jakby promieniował w kierunku odbytu...
Daritka chyba coś podobnego do tego co opisywałaś. Sama nie wiem jak ten ból zobrazować, ale nie jest to przyjemne i utrudnia poruszanie.
Nie wiem czy to normalne, czy powinnam się tym zainteresować, już mi się pojawiają myśli o odklejającym się łożysku i inne tego rodzaju, ach ja panikująca...

dzasti moje nogi wołają o pomstę do nieba, muszę w końcu zrobić porządek z tymi włoskami bo za chwilę będę wyglądać jak sierściuch :D 3 dni temu załatwiłam sobie okolice intymne, sama na czuja nawet się nie pozacinałam choć było ciężko :)
just.jot ale mi zrobiłaś smaku na te jagodzianki!

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

witajcie
U mnie też nieco chłodniej, a szkoda, bo miałam zamiar jeszcze popływać:/ Wczoraj złożyłam ostatnie zamówienie w aptece, zostanie mi tylko wybranie się do sklepu po ręcznik i stanik sportowy:) jak wszystko będzie to zacznę się pakować.

Dziś wizyta o 16.40:) pobierze mi wymaz i da skierowanie na ostatnią morfologię i mocz:)

Moja koleżanka (termin 31lipiec) ma mieć dziś wywoływany poród.

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqvcqgbj495x7y.png

Odnośnik do komentarza

CiezarowkaWawa- taak! Uwielbiam kwestie smaku i zwykle korzystam z ich przepisów. Zrobilam ta wersje bez czekania cala noc na ciacho.. I wyszly na prawde najlepsze jakie kiedykolwiek jadłam! :D

Catarisa- Odpoczywaj ile mozesz i relaksuj sie. Moze zrob jeszcze cos "dla siebie" skoro raz dwa bedziesz miala 2 dzieciaczków w domu?

mycha88- ja tez czuje takie napieranie na kosc łonowa/ miednice. Wydaje mi sie, ze to sie wszystko rozwiera powoli i luzuje, wiec boli.. ale reki nie dam sobie uciac..

Odnośnik do komentarza

I jak tam u Was po weekendzie Dziewczęta? Nie nadrabiam nie mam czasu ... mam nadzieje ze jakoś przetrwały się ten upał którego ja będąc nad morzem nawet nie poczułam. Ba nawet zmarzłam na plaży i zatesknilam za naszym upałem. Zimno niby nie było bo 22 /24 stopnie ale morze masakra choć udało mi się popływać. Wróciłam mega zmęczona ale zadowolona z dwóch dni o córce nie wspominając i o portfelu który goły i wesoły .Młodemu chyba też się podobało bo brykac jak szalony.a dziś witajcie upały - marze żeby przenieść się w chłodek :p / miednicy mnie też boli i jak kaczka się ruszam. I mam wrażenie że brzuch jakoś niżej

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

Ale narobilyscie ochoty na te jagodzianki :) a ja jagód nie mam i na bazarek za daleko:(
Tez mam dziś wieczorkiem wizytę u dr I wymaz .
Puki co mam strasznego dola i mega bałagan w domu. Mamy malowanie ale mąż do 15.00 w pracy wróci to obiadek i zostaje godzina do wyjścia do lekarza jutro mamy mieć zdjęcia rodzinne (ja mąż i corka) ,wiec tez nic nie zrobi to dopiero w środę a bałagan z weekendu zostaje no nie opłaca się cokolwiek robić no to bezsensu.

Odnośnik do komentarza

mycha88 ja nie wiem czy to już jakieś skurcze są czy co. Mnie jak wczoraj zlapalo to też bałam się wstać bo wtedy wracalo a jak siedziałam to było w miarę ok. Później poszłam spać i rano juz jest dobrze chociaż czuje jak dzidzius napiera na miednice. Ja nie pomyślałam że ten ból oznacza coś złego tylko ze to zwiastuny ze wszystko przygotowuje się do porodu.
just.jot podeślij nam chociaż po jednej tej jagodziance;-) narobilas apetytu i teraz będą cały dzień za mną chodzić, wyglądaja smakowicie.
monikalinaja też wczoraj złożyłam zamówienie w aptece, miałam tylko kupić butelkę a straciłam prawie 200 zl tak się rozbujalam. Mam nadzieje ze szybko dostarczą bo dokupilam parę rzeczy do szpitala. Powodzenia na wizycie i gratulacje dla koleżanki ;-)

Odnośnik do komentarza

daritka też bym nie pomyślała że ten ból może coś złego oznaczać gdyby nie fakt że czuje to nie na środku tylko po lewej stronie. Pewnie przesadzam, moja wyobraźnia czasem nie zna granic, mam nadzieje że przejdzie
Monikalina gratulacje dla koleżanki, każdej z nas życzyła bym takiego finiszu pomijając te 10 dni przenoszenia.

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez juz na wizyte jak na z miłować ie czekam /17.09/ dokładnie miesiąc przed porodem. I mam nadzieje ze szyjka będzie jakaś krótsza czy coś. .. na pewno chciała bym urodzić te 2 tygodnie wcześniej żeby na września moc prowadząc córkę do przedszkola :) no i dziś ja wysiadam. W głowie mi się kręci duszno mi jak smok brzuch podskakuje. Wczoraj miałam skurcze przez całą drogę znad morza. Jak nie padne do wieczora będzie cud.

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny kochane, wiem, że może stwierdzicie, że łatwo się mówi (choć mówię to ja, kobieta chyba już w 37 tygodniu ciąży), ale nie nakręcajcie się tak na te porody przed czasem........ i nie chodzi mi o to, że dla maluszka to wcale nie lepiej, żeby pojawiał się wcześniej, tylko bardziej o Waszą psychikę. Będzie to, co ma być. Pojawi się wcześniej - super, ale nastawienie, że 'czuję, że urodzę wcześniej, wszystko mnie boli, na pewno zaraz będę rodzić, itp' powoduje, że po pewnym czasie czuje się frustrację i żal, że jest inaczej. Natury się nie oszuka, a pozytywne nastawienie daje wiele.

Stasiu, 27 sierpnia 2015r., 54cm, 3300g

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny dziękuje w imieniu koleżanki :) Oby każdej z nas udało się tak szybko i sprawnie urodzić!!;)
karola zależy ile sztuk pampkow za te 30zl:) bo te najmniejsze są po 21zl za chyba 42sztuki.
daritka no ja miałam wydać max stówkę, a wyszło 240zl:D też mam nadzieję, że nie będą mieli opóźnień z wysyłką, bo mam tam parę podstawowych rzeczy do szpitala;)

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqvcqgbj495x7y.png

Odnośnik do komentarza

Banana mam nadzieję że wszystko dobrze, trzymany kciuki i czekamy na info.

Dzięki dziewczyny za miłe słowa o zdjęciu. Mąż robił więc jestem z niego dumna :)

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty. Ja też właśnie w drodze do Gina ale u mnie to kawał drogi.
Joanna nie dziwie Ci się że jesteś rozczarowana. Przy takich objawach i dolegliwościach i pogodzie też bym się spodziewała że coś się dzieje.

Janek ur. 23.08 o 23.55, 3000 g, 54 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm726v858n.png

Odnośnik do komentarza

Joanna, chyba żadna kobieta nie chce przenosić ciąży. Tylko trzeba pamiętać, że akcja porodowa może się zacząć w granicach 38-42tydzień. To jest praktycznie miesiąc rozbieżności!! Kupa czasu. Monikalina ma dobry przykład, że nie zawsze po terminie musi oznaczać wywoływanie i trudności. No i jeszcze... to, że na wizycie na 3tygodnie przed terminem lekarz nie stwierdza, że ciało się przygotowuje do porodu nie oznacza, że rozwiązanie nie jest bliskie. Przecież i tak weźmie nas z zaskoczenia :D

Ja nad jeziorka staram się jeździć wieczorami (nie kąpie się, ale z zupełnie innych powodów niż ciąża) tylko po to, żeby schłodzić się mocząc po kolana - jest to ulga dla moich napuchniętych nóg. Także i to polecam.

Stasiu, 27 sierpnia 2015r., 54cm, 3300g

Odnośnik do komentarza

joanna nie pozostaje Ci nic innego jak cieszyć się ze z Laurą wszystko dobrze. Wiem że chciałabyś już poczuć że coś się dzieje ale przemęczysz się dla niej, dasz rade. Szyjka w każdej chwili może zacząć Ci się skracać. To nie jest powiedziane że jeśli 3 tygodnie przed terminem nic się nie dzieje to przenosisz. I wierz mi że lepiej żebyśmy się męczyły w dwupaku niż by się miały męczyć nasze maleństwa. Wiem co mówię bo sąsiadka ma miesięcznego słodziaka który przy tych temperaturach budzi się co 15-30 minut na karmienie bo z ciepła go suszy, męczy się spocone, nie może spać. Dla matki świadomość że małemu jest tak źle jest okropna. Dodatkowo wyobraź sobie przy tych temperaturach przez pół dnia tulić do siebie pijącego mleko dzidziusia, na prawdę ciężka sprawa. Mi też jest źle w domu po ponad 30 stopni ale za nic nie chciałabym teraz urodzić.
szusterka czekamy na ten sam dzień z niecierpliwością, oby do 17go :)

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

joanna89aja jak najbardziej i w 100 % Cie rozumiem i mam takie samo zdanie jak Ty. Mi też lekarz nic ostatnio nie mówił na temat długości szyjki ale mam nadzieje ze coś tam się dzieje. To że chcemy urodzić wcześniej nie znaczy ze ta myśl wypełnia każdą minute naszego czasu i nic nie robimy tylko czekamy na skurcz żeby jechać na porodowke. Wiadomo że jak dzidzius nie będzie chciał wyjść to choć byśmy stanęły na uszach to i tak tego nie przuspieszymy. A te upaly to rzeczywiście taka wegetacja... No i z wózkiem też przykra sprawa ale dobrze ze przynajmniej masz jeszcze trochę czasu żeby to ogarnąć ;-)
karolaaa tych najmniejszych 2-5 kg jest 43 w paczce i normalnie kosztują ok 21 zł więc myślę że tam w Lidlu pewnie będą te ciut większe. Ale za 30 zł to chyba rzeczywiście się opłaca.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...